Vanucci czy Dane -co polecacie?
 

przymierzam sie do kupna kurtki i spodni Vanucci Ventus III

http://www.moto-akcesoria.pl/product...ducts_id=25980
ktos w tym jezdzi? jakies konstruktywne opinie?

Akurat nie ten model ale mam Vanucci Touring i jestem zadowolony.
Po opisie widzę, że jest podobnej konstrukcji czy też materiałowo zbliżona do mojej.
Nie widzę tylko informacji na temat kieszeni wodoszczelnych (zewnętrznych) i podpinki ocieplającej.
Ja polecam.

Dziekuje za odpowiedz.tam w opisie jest napisane cos o dupont comfort max, w innych kurtkach jest to samo, tylko ze w innych kurtkach jest dopisek "wypinana podpinka" a w tej kurtce cisza.
mam malo czasu, za pare dni wylatuje na syberie dlatego pilnie poszukuje jakiegos ciucha.w bemotor aproponowali mi kurtk i spodnie Dane z gore texem ale cena jest o wiele wyzsza( i w sumie w vanucci bardziej mi sie kolorystyka i fason podoba. Idealem byl hein gericke tuareg ale nie ma go nigdzie w polsce...

Ja jezdze w Ventus III (spodnie + kurtka) i jest OK. Jest mozliwosc oddzielnego wypiecia zarowno podpinki jak i samej membrany - zreszta dla mnie to byl glowny powod zakupu. Po kilku godzinach jazdy w desczu jestem suchy od pasa w gore, zdarza sie ze spodnie puszczaja wode ale lac musi porzadnie. Za cene, ktora ja zaplacilem, tzn. kiela 350EUR na wyprzedazy w Niemczech to jest OK. Jak na razie mam te ciuchy po przebiegu ok. 17tys km i nic sie nie dzieje. Jednak ponad 1k PLN za sama kurtke juz calkiem sporo. Teraz w Louisie sa te kurtki po 199EUR (przecena), spodnie niestety w normalnej cenie 230EUR. Wysylka 20EUR.

Hein Gericke masz najbliżej chyba w Berlinie (jeśli chodzi o sklep). Czytałem, że zamawianie u nich jest upierdliwe ale zależy gdzie Berlin jest blisko granicy.
Mają i te tuaregi i inne zajebiste kurciochy. Najzajebiściejsze takie w stylu KTM pomarańczowe z paskami odblaskowymi jak kamizelka. Gore oczywiście.

no marzenie normalnie....:drif:

Niestety motoakcesoria tradycyjnie juz daja ciala. 6 zamowienie u nich skladam w przeciagu 3 lat, i za kazdym razem trzeba czekac ponad 2 tygodnie:mad::mad::mad::mad::vis:

jak czytam komenty pod ich towarami w sklepie to mi sie rzygac chce i z kazdym nowym zamowieniem nabieram pewnosci ze pisza je sami..
chyba bede musial kupic
odziez z membrana Gore-tex marki Dane:
kurtka Ringsted 1399 zl
spodnie Nyborg III 1065 zl

ktos to wogole widzial a to brend dla mnie calkowicie obcy(

Widział i używał lecz starszy model.Jakość bardzo dobra.Jedyne co mnie drażniło to plastikowa klamra w pasie spodni.Porządnie wykonane i dobrze chroni przed deszczem.Marka pochodzi z Norwegii o ile się nie mylę.Dostępne np.http://www.motoportpoland.pl/go/_cat...w=long&lang=pl .Z ciekawostek dodam ,że firma ta szyje dla Hein Gericke ale tylko modele z Gore XCR.

O ile mnie pamięć nie myli zbytnio, to te kurtki o których mówiłem były ok. 400ojro.
I myślę, że warto by zainwestować.
Jak już dojadę svoje Vanucci (teraz już będzie 3 sezon) to sobie taką kupię (może to nawet ta sama co Paweł mówi).

Hola

P.S.> a jeszcze w temacie Vanucci - gore texu to to nie ma moja kurtka ale pare razy jechałem po 2-3h w ulewie i po zdjęciu kurtki kuźwa wszystko suche pod spodem! Ja jestem max zadowolony. Krój też ma bajerancki.

To zupelnie dobre ceny jak na pełnowartosciowy gore i to jeszcze z Norwegii. Na Twoim miejscu bym sie nie zastanawiał, czy Vanucci bez gore czy Nane z gore. O ile strasznie nie trzyma cie strasznie forsa. Gore jest na lata...

To ja dodam że śmigam w HG Touareg i jest super z małym -. Ogólnie ciuchy sa ciężkie....po prostu wagowo. Dla porównania mam Helda... jakiegos tam i jest lżejszy a równie dobrze odporny na wodę. Tyle że HG jest duuuużo bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne. Nie do zdarcia. Ale coś za coś. A...i jeszcze jedno. HG jest bardzo sztywny.

To się zgadza w 100%. Mam taką jedną kurtkę Alpinusa, która już ni wiem sam co przeżyła, nie wyłączając ciągnięcia mnie po lodzie przez wyciąg orczywkowy (wypadłem i w ostatnim momencie chwyciłem ręką i tak jak na westernie...) a do tej pory nie wstydzę się jej założyć. Jest twarda jak... no nie wiem, po prostu twarda. Dzisiaj jadę na dechę i znowu ją zabiorę ze sobą.

Nawet jak by były droższe trochę, to nie trza żałować kasy. Ten gore kupiłem w 2003 i mam do teraz a w międzyczasie miałem zatrzęsienie innych kurtek jeszcze i wszystkie prawie do kosza.

No, to akurat zasługa wierzchniego materiału, nie delikatnej w sumie membrany. Ale co prawda to prawda.

Napewno masz racje, ale vanucci ma sympatex. a to prawie jak gore, czy sie myle?

Zasadniczo się mylisz :) Symatex wytrzymal mi w kurtce 3 lata, a w butach 2 miesiące.

spodnie gore mam piąty rok i nic. A gorska kurkę od 95 roku. I dopiero zaczyna ją brać...

Miałem sympatex w: butach, rękawiczkach, spodniach i kurtce.

Taki goretex dla niezorientowanych ;) mało wymagających ;) i nie znających jak działa goretex. Ale jakby był jeszcze wypinany to myśle że zastępczo w małej kasie bym jakoś przeżył ;)

Dziekuje, dzieki waszym rada wybralem Dane)

:Thumbs_Up: "Będzie Pan zadowolony":Thumbs_Up:

dane jest gut.bardzo fajne rekawiczki widzielem.poza tym maja super jakosc

Może nie afrykański temat ale interesujące doświadczenie sprzed paru dni.
Zeszły tydzień latałem w puchu alpejskim i pewnego dnia zostałem wręcz zmuszony do zakupu nowych ciuchów (spodnie i kurtka).
Nigdy ale przenigdy nie słuchajcie jak wam sprzedawca czy ktokolwiek mówi, że "to taki gore tex tylko robiony przez tą firmę i dlatego tańszy".
Bzdura wierutna: kurtka po trzech niepełnych sezonach deskowania to po prostu niewyżęta szmata po przelocie poza stokiem w śniegu 1,5m głębokim, kilku międzylądowaniach. Spodnie też.
Po 2 dniach podobnego latania i zagłębiania się w śniegu w gore gacie suche jak pieprz.

No i dożywotnia gwarancja panowie!

Wieczysta gwarancja (czyli tzw. Life Time) to znaczy tylko tyle, że obowiązuje do końca produkcji danego modelu urządzenia. Jeżeli produkcja się zakończy to gwarancja tez. i może okazać się ze gwarancja jest na rok :)

kupilem tez rekawiczki)
na razie nie ma mowy o testach bo -20 ((( skorej by wiesna...