![]() |
Zbieram informacje na temat przekroczenia granicy w Bosni i hercegowinie
Witam. Pany powiedzcie mi z doswiadczenia czy do BiH mozna legalnie wjechac i wyjechac na dowod osobisty?
Na stronie ambasady pisza ze tak, zadzwonilem i niemila Pani odpowiedziala regulke ze obywatele rp moga wjezdzac na dowod. Ale oficjalnie nie chciala powiedzedz ze wjedziemy tam bez problemu. Problem sie pojawil bo narzyczona okazalo sie nie ma paszportu. Dzis nie udalo sie jej pojsc i zlozyc wniosek. I nie wiem czy jakbysmy nie zdazyli to czy mamy sie czym martwic czy nie? Chcialbym poznac Wasze doswiadczenie. |
Cześć,
Byliśmy w tym roku w połowie czerwca w Albanii i nie było żadnego problemu z przekraczaniem granic na dowód. Z tego co pamiętam kolegę nawet do Albanii na dowód wpuścili. A najlepsze było to że jak pokazywał dowód osobisty na przejściu z BiH do Montenegro, to nie wołali od niego papierów pojazdu :). |
Cytat:
|
Mnie zawsze szukają, sprawdzają paszport + zieloną kartę, nawet przy kontroli drogowej chcieli dwa razy paszport (ale go nie dostali :D).
Inna sprawa ze zawsze mam ze sobą paszport i nie upieram się żeby go nie okazywać na granicy. W tym roku jeszcze mnie tam nie było ;) Sorry jeśli moje informacje nie pasują do reszty,ale jeśli jest powiedziane ze można bez, to myślę ze da rade :) Powodzenia! |
damy znać po powrocie :P mam nadzieję że się wyrobimy z paszportem jak nie to raz kozie śmierć :P
Może wołają paszport bo to naturalne ale jak da się im dowód to widzą że członek rp i wpuszczają ;) W końcu celnicy muszą być przeszkoleni i znać prawo Mam taką nadzieję :PP |
Byłam w czerwcu z całym autokarem ludzi - Czarnogóra i Albania przez BiH, na dowodzie - bez problemu. Powodzenia.
|
Przed wczoraj wjezdzalem od strony chorwackiej do BIH i nie było żadnego problemu z wjazdem na dowód .Zapytał tylko o zielona karte.
|
Super dzięki wielkie za zainteresowanie tematem :)) i za uspokojenie ;):at:
|
Nie źebym się czepiał, ale ta Chercegowina w temacie to tak słabo wygląda...
|
Tak tak masz racje aczkolwiek zaraz jak dodalem dalem edita niestety nie wiele pomoglo :(( sorka za to to tak z rozpedu. Jak opublikowalem to patrze wtf i chcialem naprawic.
|
Napisz do moderatora to poprawi :)
|
Specjalnie dla Ciebie kolego przekroczyłem granicę z Bośnią i Hercegowiną na dowód osobisty (choć paszport był) i powiem Ci, że żadnych kłopotów nie miałem.
Wszystko bez problemów i jakichkolwiek obiekcji. Kazali pokazać zieloną kartę i przy wjeździe do Czarnogóry zainkasowali 3 euraski od auta. Spokojnie Twoja dziwczyna wjedzie na dowód. Pozdrawiam z upalnego Ulcinj - 37 stopni w cieniu!!!!! |
Tu masz ważne informacje: http://bosnia.i.hercegowina.geozeta.pl/wizy
Najważniejsze, co tam jest napisane to to, że choć granicę można oficjalnie przekroczyć tylko z dowodem, warto też wziąć paszport. I to, że formalnie musisz okazać, że masz 50 euro na każdy dzień pobytu. Wiecie może, czy to faktycznie sprawdzają? |
Nie martw się, nawet jeśli potrzebny jest paszport, nie wiedzie tylko Twoja dziewczyna ;)
|
Chłopaki bez spiny. Do Bośni wjeżdża się jak do normalnego, cywilizowanego kraju, choć przejścia graniczne są z nie najwyższej półki ;)
Nie trzeba żadnych informacji ile masz kasy i innych głupot. Masz mieć zieloną kartę i dowód lub paszport i tyle. Wczoraj byłem w Albanii i też na dowód się wjeżdża. P.S. Przyjechałem ojca samochodem i nikt nie pytał także o żadne upoważnienie, a słyszałem, że trzeba. Większość graniczników ma "wywalone" ;) Do Albanii jak wjeżdżałem, to nawet dokumentów nie pokazałem, spisali numer auta i ilość osób i kiwali, aby jechać dalej. Przejście trwało 1 minutę. |
Cytat:
Cytat:
To trzymaj tam temperaturę dla nas :) Jeszcze trochę i wyjazd :at: |
Ciekawy temat ;) Powiem szczerze, że nigdy nie przyszło mi do głowy żeby spróbować przekraczać granicę Bośni na dowód. Zawsze z automatu dawałem paszport :Sarcastic:
Tydzień temu wracałem z Czarnogóry takim mało znanym przejściem to nawet zieloną kartę chcieli na przyczepę :mur:, ale bagażów nie trzepali. Potem żałowałem, że nie przemyciłem czterech syryjczyków w przyczepie po 1 000 euro za szt. :D |
JaroGL, tylko Hungary by Cię skasowały z Syryjczykami, bo nas trzepali na mały przejściu, a z drugiej strony odsyłali wszystkich Niemców i Szwajcarów z brodami i mówiących po serbsku lub albańsku :)
Akcja była na maxa, bo za Szeged przejśscie, to wielkie pozamykali i wszystkich wywalili - masakra była na tym moim małym przejściu. |
Skoro wiesz już, że do BiH oraz dalej (Czarnogóra i Albania) wjedziesz na dowód (Sprawdziłem w zeszłym roku) to koniecznie pamiętaj, że MUSISZ mieć zieloną kartę i ubezpieczenie ważne co najmniej miesiąc od momentu wjazdu (wjazd do BiH)
|
Jechałem ostatnio na trasie Węgry - Chorwacja - Bośnia - Czarnogóra - Serbia - Węgry.
W zasadzie nigdzie nie musiałem wysiadać z samochodu. Na granicy Serbia - Węgry postaliśmy ze 20 minut i trzeba było podnieść plandekę. |
Odgrzeje kotleta.
Wybieram się do Bośni samochodem zarejestrowanym na teścia i jak to jest z tym upoważnieniem? Mam sprzeczne info, na necie piszą że wystarczy zwykłe upowanienie po ang. gdzie indziej że potwierdzone notarialne, z praktyki wiem że na 99,9% nawet tego nie sprawdzą, ale czy ktoś miał z tym przygody. |
Sprawdzano mi tylko paszporty na wjeździe i wyjeździe.
|
Musisz im pokazać wzmocnienie podnozka
|
Mada, dwa razy jechałem motocyklem, który leasinguje. Nigdy nie chcieli nic innego od zielonej karty. Na dowód to popatrzyli.
|
Wjeżdżałem do Bośni od strony Chorwacji. Motocyklem. W czerwcu tego roku. Chcieli tylko paszport. Nawet kasku nie ściągnąłem.
|
A ja z kolei w tym roku testowałem siłę dowodu (nie uroku) osobistego. No i działał na całych Bałkanach, łącznie z Albanią i Bośnią. Ani razu nie wyciągnąłem paszportu zza pazuchy.
Jeśli chodzi o dow. rej. to było tak jak koledzy pisali wcześniej. Czyli niczego nie było. J. |
Wjeżdżałem autem w leasingu z Serbii. Nie pamiętam przejścia. Nie miałem żadnych pozwoleń ani innych upoważnień. Kumpel nie miał nawet zielonej karty o czym się skapnął na granicy z Czarnogórą bo tam się czepnęli a w Bośni nikt nic nie chciał.
|
Byłem tam kilka razy na motocyklu, ale to było w sezonie duże kolejki itp, wszystko było raz dwa, ale teraz nie będzie takiego ruchu, więc obawiam się że będzie się im 'nudzić' na granicy stąd obawy...
|
Mada, poświadczenie notarialne to minuta roboty i 25 zł w plecy. Warto zrobić. Ja jeszcze zaszalałem i przetłumaczyłem przez przysięgłego całość za kolejne 50 ziko.
|
Wjeżdżałem dwa razy nie swoim pojazdem. Raz leasingowanym, drugi raz nie swoim Polonezem na Złombolu. Nigdy nic nie chcieli (wjazd, wyjazd itp). Paszporty/Dowody, DR plus zielona karta.
Jadąc Polonezem miałem upoważnienie notarialne (23 zł chyba taksa notarialna wynosi, maks 25). Nigdzie nie chcieli, nawet w Albanii. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to przygotuj sobie upoważnienie po angielsku,umów Notariusza i ogarnij pieczątkę w 15 minut i w cenie jednej małej pizzy. Będziesz spokojniejszy. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.