![]() |
Mongolia i jeszcze dalej
Witam
Organizuje wyjazd jak w temacie termin maj czerwiec 2016 do dogadania aktualnie przygotowuję swoją Afrykę (jest całkowicie rozebrana ) może ktoś byłby chętny na niesamowita podróż wiem ze to dużo czasu ale czym wcześniej tym lepiej , jedziemy ja z dziewczyną na jednym motocyklu. Może ktoś z forumowiczów był w tamtych rejonach i może podpowiedzieć wizy przepustki mapy itd |
witam i ja,
pierwsze pytanie, czy obliczałeś już koszty (z grubsza) całości przedsimbwziencia. 2. budrzentowo, czy na bogato? 3. ile czasu planujecie na całość 4. też bym pojechał w 2 na moto, czy taka eskapada ma sens? czy się nie zamęczymy? 5. jak przygotowujesz sprzęt mongoł mi si marzy - pozdro |
Ciekawa wyprawa. Też bym chętnie się podłączył z pasażerką na jednym moto - ale u mnie max 3 tygodnie czasu.
Można cos więcej na temat wyjazdu. |
Mongolia i jeszcze dalej na moto z plecaczkami - to mi pachnie trzema rozwodami ;)
|
Na szczęście w Mongolii rozwody są tanie;)
zapomnijcie w trzy tygodnie. Chyba, że samolotem. |
na 3 tygodnie to do Gruzji jest mało czasu..... a co dopiero do Mongolii. Mongolia to minimum 5-6 tygodni.
|
A gdzie autor tematu lukiz napisał, że chce jechać na 3 tygodnie ??
3 tygodnie są możliwe, jeśli w 1 stronę ktoś dowiezie motocykl, a Wy polecicie . |
A kto napisał, że zwraca się do autora?
|
do tych co byli : ile czasu trzeba?
|
Mongolia ekstra... w jedną stronę wsadźcie moto na pociąg.. bo sypanie w dwie strony na kołach to trochę męczące i nudne. Przełom maja i czerwca będzie zimno w Mongolii u nas w lipcu zdarzały się przymrozki w nocy.. pozdro
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Byłem, razem z Bajraszem.
Co masz na myśli "jak wyglądało"? |
Cytat:
|
W Mongolii? Chyba przyleciały za Wami z Rosji :)
|
info na temat moskitów w Mongolii sa rozbieżne. W każdym razie, z moich doświadczeń wynika, że wystarczy zatrzymać się i policzyć do siedmiu, żeby pojawiła się wokół Ciebie chmura latających, gryzących owadów. Po horyzont może nie być krzaka, trawki, zbiornika wody. Nie wiem skąd się biorą...
|
No jak to skąd. Przez seks.
|
bzykanie
|
Osobiscie nie spotkalem zadnego bzykania komarow. Tam jest dosc wysoko, sucho i chlodno. Ale mozliwe, ze zalezy nieco od pory roku.
|
Nooo, bzykanie :)
Z komarami to jest tak że poza tym potrzebują wilgoci żeby wykluły sie larwy i zdażyły wyrosnąc na bestie. Które potrzebują krwi żeby złożyć nowe jajeczka. Występują można powiedzieć wszędzie i Mongolia wcale nie jest wyjątkiem. Prawie wszędzie ich wylęganie jest wysypem od 1-2 do kilku w roku. W Mongolii po zimie i pierwszych opadach deszczu wylęgną się po kilku dniach od opadów. To że w okolicy nie ma nic niczego nie zmienia. Wystarczy że padało z tydzień -dwa wcześniej i będzie przej......... ale raczej krótko, bo występuje tam tylko kilka gatunków a nie tak jak u nas 50. Tak samo jak i w rosji, tylko tam mają lepsze warunki do rozwoju. Jeżeli nie padało dłużej niż miesiąc raczej nic nas nie będzie żarło w takiej Mongolii. Ew. tylko to co łazi z buta po ziemi. W Rosji zaś, w rejonach najwiekszego zagęszczenia zarazy motocyklowej jak i bagna miejscowego to ich wylęganie ma charakter ciągły :) Taki urok kraju ED: Ale ja nie o komarach chciałem. Jeżeli dałby się kawałek jechnąć w grupie to jestem za. Terminu nie mam jeszcze określonego ale wstępnie zakładam że od maja jestem gotowy do drogi i śpieszyć mi sie nigdzie nie będę. W zasadzie miejscem docelowym w którym zamierzam troche pobyć sobie jest okolica jeziora Czany. To po drodze do Mongolii, albo Bajkału tylko bikerzy prą maniakalnie dalej i nawet nie wiedzą że takie jezioro jest. Może i nawet warto mi rozważyć Mongolię, ale ja nie dysponuję motocyklem godnym czarnucha i trza mi brac poprawkę na to. Samym zaś powodem wyjazdu nad Czany jest ryba. Prawdopodobnie ryba, którą tam nazywają Zmij :) Zmij ma dobrych kilka metrów długości i najprawdopodobniej jest węgorzem który powinien zdechnąć podczas ostatniego zlodowacenia. Są jednak jakieś tam poszlaki np. kilku zjedzonych turystów rocznie że jednak w Czany uchował się do dzisiaj. Większe sztuki potrafią wciągnąć wędkarza z nad lodu zimą Zaj....... co? Ze swojej strony mogę wnieść w ew. drogę poza towarzystwem, bardzo dobrą znajomość rosyjskiego. Nie ściemniam, mogę w żargonie dogadać się nawet z żulem który przekiblował na kołymie |
Cytat:
|
Jechaliśmy w zasadzie gdzie indziej, ale w Irkucku podjęliśmy decyzję, że pojedziemy do Mongolii. W Irkucku załatwiliśmy wizę i kupiliśmy jakąś mapę.
Dwa dni później zasuwaliśmy już po mongolskiej ziemi. I było zajebiście :) Spaliśmy w namiotach i żarliśmy lokalne żarcie. Wiem, że nie takiej odpowiedzi się spodziewałeś, ale nasze przygotowania trwały około 5 minut i w związku z tym nie posiadamy jakiś linków do fb, stron internetowych z zabytkami czy też poi do map garmina. :( |
myślę , ze zarąbiście
tak mi chodzi po głowie taki wyjazd i sie zastanawiałem ile czasu trzeba mieć ..... |
Na miejscu w Mongolii minimum 2 lub 3 tygodnie.
No i teraz pozostaje dojazd i powrót :) Cytat:
|
Cześć.
Byliśmy w Mongolii w tym roku. Na kołach górą przez Jekaterinburg do Irkucka, potem Ułan Ude, przez Kiachte(inaczej się nie da od tamtej strony), dalej Bulgan, Murun, Songino, Ulgi, Hovd i wyjazd przez Taszante. Wracaliśmy również na kołach, tyle, że dołem, przez Czelabińsk i Ufe. Całość 15000 km, 25 dni. Paliwo, wizy, żarcie, spanie, napoje regenerujące - 5 tys. zł Namioty i stojanki, z naciskiem na stojanki. W Mongolii pseudo hotele, raz jurta. Sama Mongolia trasą, którą podałem to 5 dni, 2000 km. 1000 km asfaltu, 1000 km offa. Wiadomo, można tam być 3 miesiące i będzie mało;) |
Strażak,zajrzyj do priwa.
Cuś o Mongolii chciałbym jeszcze,ale to najlepiej obgadać przy :kumbaya::beer: |
Cytat:
No tak, ale my byliśmy GejeSami 1200, dla Afry trzeba by jeszcze z trzy tygodnie doliczyć. :D:D:D |
Cytat:
|
Towarzystwo widzę bywało w Mongolii, tylko szkoda, że tak ciężko na FAT cokolwiek o tym napisać i wkleić kilka fotek :( Nie chodzi o pisanie epopei, ale podzielenie się wrażeniami i zdjęciami z wyjazdu w tym smutnym jak p.... jesiennym okresie :cold:
Ja tam nie wieżę, że Gejesy 1200 były w głębokiej Mongolii. Pewnie tuż za granicą ( opieram to na doświadczeniu napotkanego na BMW Niemca ) widząc pseudo drogi zrobili kilka fotek i wrócili na rosyjski asfalt, nooo ale kod MGL na kufer przysługuje :p Kilka dowodów poproszę !! |
|
Niemcy powiadasz...:) Tez spotkaliśmy w okolicach Darkjanu. Jeden na x-czelendżu, drugi na xt. Tez mówili jak ciężko, jak strasznie... :) Co dziwne. Czy to na Syberii, czy w Mongolii żadnej tru adwęczer nie spotkaliśmy. :D
Niestety moim aparatem wraz z kartą podzielili się ze mną bracia Mongolowie. Zostalo mi tylko kilka z telefonu. http://images.tapatalk-cdn.com/15/10...ca3a9d8770.jpg http://images.tapatalk-cdn.com/15/10...5f7ad99afa.jpg |
sebol :)
pisałeś jakoś tak : Ja tam nie wieżę, że Gejesy 1200 były w głębokiej Mongolii. Pewnie tuż za granicą ( opieram to na doświadczeniu napotkanego na BMW Niemca ) widząc pseudo drogi zrobili kilka fotek i wrócili na rosyjski asfalt, nooo ale kod MGL na kufer przysługuje Kilka dowodów poproszę !! http://obrazki.elektroda.pl/27947000...4908_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/89149436...5131_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/40758489...5169_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/24619951...5203_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/38158009...5244_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/32738537...5287_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/45047776...5328_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/27172329...5370_thumb.jpg znaczy, ja też nie wierzyłem a wiekszość kończy tak: http://obrazki.elektroda.pl/41490861...8035_thumb.jpg |
Brawo Panowie !! :Thumbs_Up:
To teraz wyczyścimy ten wątek, bo to miejsce do umawiania oraz propozycji wyjazdów i czekamy na więcej w dziale: relacje z podróży - trochę dalej :D Piszcie i wklejajcie fotki, by inni którzy planują wybrać się w te rejony mogli skorzystać z waszych doświadczeń :) Czekamy i z góry dziękujemy. |
|
Rewelacyjny filmik !
|
Ło kurde konia dojili :) fajne wideo :D
|
Fajne :-)
wytapatalkowano |
Wypas
|
Kiedyś pojadę :at:
Oj tak, marzyć można:). Czasami ten stan trzyma przy życiu, bo ile można pić :dizzy:. Rewelka:Thumbs_Up: |
Ech ludzie ale Wy lubicie pleść od rzeczy
4 strony już jest a jak na razie dowiedzieliśmy się z konkretów, że: - czas wyjazdu do 5-6 tyg ( opcja na kołach całą drogę) - są komary albo ich nie ma - szacunkowe koszty ( tu akurat to pojecie względne bo w zeszłym roku litr benzyny kosztował ok 3,5 zł, teraz im rubel siadł i koszt benzyny można pominąć w kosztach nawet na takich odległościach. autorowi wątku proponuję osobiście męczyć gości co tam byli, przyciśnięci do narożnika monitora coś na pewno pomogą , też coś mogę pomóc albo mój kompan z wyjazdu Jenes . Ale konkretne pytania i problemy, tak to się robi taki wątek wszystko i nic . |
Hebi, a może autor wątku dostał namiary na inną formę kontaktu bezpośredniego ??
|
Się rozmarzyłem.. Pikna sprawa :-)
|
Piękny film, ale LORDE też robi tutaj robotę
|
Cytat:
Może jednak w 30 dni się uda::::))))) TRASA |
Cytat:
|
Mallory, taką trasę jeśli nie będziesz miał dużych problemów technicznych zrobisz w 30 dni bez jakiejś mega napinki ...
|
Mallory przymierzam się do Mongolii w przyszłym roku, ale w tej Mongolii ma być zdecydowanie więcej Mongolii.
|
Trasa zobaczyć Bajkał, liznąć Mongolię i wrócić :D. Będzie szybko i intensywnie. Mongolia ponoć ciekawa na dole tam gdzie Gobi. Dużo zależy też od warunków na miejscu bo jak będzie mokro to się nie pogoni i wtedy te 30 dni to na styk może być.
|
<hr style="color:#d1d1e1; background-color:#d1d1e1" size="1"> Emek:
Trasa zobaczyć Bajkał, liznąć Mongolię i wrócić :D. Będzie szybko i intensywnie. Mongolia ponoć ciekawa na dole tam gdzie Gobi. Dużo zależy też od warunków na miejscu bo jak będzie mokro to się nie pogoni i wtedy te 30 dni to na styk może być. Podobno dołem Mongolia jest szybsza. Mam nad czym myśleć. Wyjazd 3 lipca. 30 dni - i ani jednego więcej:::))) Tego nie zmienię i nic na to nie poradzę. Pozostaje - albo próbować realizować marzenia albo dać sobie spokój bo za mało dni. |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.