![]() |
Stuki z silnika, XT660, 2010r
Witam!
piszę na forum Afryki, bo jest tutaj wielu specjalistów i liczę na Waszą pomoc ;) Otóż ostatnio (chyba po zmianie oleju) zaczęły dobiegać z silnika stuki- podczas zwykłej pracy słychać je cichutko albo wcale, dopiero sprawa nasila się pod obciążeniem. Prosty test: zaciśnięty przedni hamulec, jakby "palenie gumy", tyle że tył stoi w miejscu i ewidentnie coś się tłucze. Czy macie pomysły co to może być? ja mam swoją wizję, ale mam cichą nadzieję, że to nie okaże się to, o czym myślę... moto kupiłem z przebiegiem 11k, sam zrobiłem 2k (od końca września u mnie) i takie kwiatki. ogólnie stan moto wskazywał na małe wyeksploatowanie, rok 2010, przebieg mały, ale jak kręcony, to wydaje się że nie jakoś z 50 tys. Yamaszkę wcześniej oglądało kilu motocyklistów i wszyscy twierdzili, że "silnik nieruszany, pewna szuka, raczej mały nalot". czy spotkaliście się z takim zachowaniem? olej: Yamalube 4S, półsyntetyk 10W40, poprzedni właściciel ponoć zalał go półsyntetykiem Castrola, 10W40, to też przy takim pozostałem. z góry wielkie dzięki! pozdrawiam, Mateusz |
moja xt660z zaczęła stukać po powrocie z Gruzji. Winne okazało się paliwo. Nie wiem, może coś się wytrąciło? Zalałem do pełna w Polsce i już jest ok.
|
Jeden cylinder zawsze lekko stuka. Nawet jak jest ok. Każda xt jaką znam dziwnie hałasuje. Zmiana oleju ma duży wpływ na pracę silnika. Jest to leciwa konstrukcja. Chyba nie wymaga hiper oleju.
|
hej,
Wrzuć chociaż filmik "stukania" ;) |
Czy przez opis czy przez film to i tak wróżenie z fusów .
|
niestety w domu dopiero będę w przyszły weekend- wtedy też zrobię filmik.
|
Jak ze wzrostem obciążenia silnika narasta stukot- to panewka, albo sworzeń tłoka.
Życzę Ci jednak szczerze żebym się mylił... Sugerowana kolejność działań; -sprawdź czy jakiś element motocykla nie jest luźny, może wibrować, stukać, brzęczeć-wprowadzić duże zamieszanie i obraz rozpaczy na twarzy później Ty albo mechanik; -sprawdź ciśnienie oleju -sprawdź czy nie jest zacięty napinacz łańcucha nierządu -sprawdź regulację zaworów Hapyendu życze:) |
Może sprzęgło, coś się odkręciło albo pękło. Panewka czy sworzeń przy takim przebiegu nie powinny paść, chyba że olej nigdy nie zmieniany.
|
Zbyszek, do takiego samego wniosku doszedłem: panewka lub sworzeń.
no ale moto nie wygląda na wyjeżdżone, chyba nawet oryginalny napęd jest. Zrobię co napisałeś, oby się udało coś znaleźć (wykluczając wyżej wymienione...). Spróbuję jeszcze odkręcić prawą pokrywę i posprawdzać czy wszystkie zębatki, kosz sprzęgłowy etc są ok. Siwy, JEŚLI PRZEBIEG JEST PRAWDZIWY, to ja wymieniłem olej przy 11 300km, także powinien nawet ten serwisowy jeszcze być ok. mam nadzieję, że mnie poprzedni właściciel nie zrobił w ch..a i nie zalał go jakimś "motodoktorem", żeby tylko nie stukał... takie czarodziejskie płyny uciszają panewki/sworznie? |
Znam przypadek zajechania XXT660R w ciągu 20 tys km. Kupiony nowy. Serwis zawsze robiony na czas i porządnie.
|
W tym roku jeździłem xt z wypożyczalni w Grecji. Kilka lat i 110 tys przebiegu. Wyglądała bardzo dobrze. Na pewno była po remoncie. Śmigała super. Przebieg to sprawa do ustalenia.
|
Moto doktor raczej nie uciszy panewki, może zmniejszyć dymienie i ogólnie wyciszyć silnik, ale panewka moim zdaniem będzie dalej słyszalna.
Po za tym piszesz że trochę pojeździłeś po zakupie, wiec gdyby to był poważny problem silnikowy zatajony przez poprzedniego właściciela, to wyszedł by na jaw dużo szybciej/100-200 km max. Przed poważną ingerencją w silnik spuść jeszcze olej(z gorącego silnika) i zobacz czy na dnie bańki nie znajdziesz jakichś cudów typu żółte opiłki, mikro drobiny aluminium(czasem w postaci malutkich kulek) a mogą się znaleźć również opiłki magnetyczne (stal) i tym podobne atrakcje. Po odstaniu oleju może się osadzić szlam, czarna maź którą biorąc między palce da się rozetrzeć. Świadczy to o dużym przebiegu silnika, lub o tym ze olej zmieniano rzadko lub wcale. Albo o tym że stosowano nie właściwy olej. Byle by nie było drobin metali. |
Wszyscy podejrzewają panewkę, tylko skąd w tym silniku panewka? :)
Korba na rolkach, wał na dużych łożyskach kulkowych, wałek rozrządu na tocznych, oba wałki skrzyni biegów na łożyskach tocznych...? Sworzeń tłoka jest ślizgowo bezpośrednio w korbie, on rzeczywiście może stukać, ale trochę to wróżenie.. |
Xt660 to szit.
Na 99% sworzeń/korba bo wymiany. |
Posłuchaj go trochę jak dźwięk będzie wydobywał się z z prawej strony przy pompie wody to prawdopodobnie zaczyna się problem opisany tutaj:http://xt660.pl/viewtopic.php?t=4012...chora&start=60
O problemach korbowych nigdy w nich nie słyszałem:) |
Tak jak Kateemy hehe (w sensie szit ;))
Dopóki nie nagrasz a najlepiej nie podjedziesz do kogoś ogarniętego to będziesz słyszał różne rady. Pewni niektóre będą bliskie prawdy a inne nie - tyle tylko że po co się stresować niepotrzebnie? Rodzai stuków/puków może być dużo/bardzo dużo więc jakie to stuki "literami" nie wytłumaczysz...ale jak chesz to próbuj. |
ŁysyDLE, oczywiście że widziałem ten temat ;)
dzięki za podesłanie, ale zapoznałem się z nim i raczej to wykluczyłem. u mnie słchać to wyłącznie gdy silnik jest obciążony. tam na wolnych. nagram filmik w przyszłym tyg jak będę w domu i zrobie wszystko co napisano na pierwszej stronie. może się znajdzie odpowiedź. chyba że jest tu ktoś z okolic Andrychowa i podjąłby się osłuchania? |
Oczywiście że szit z tym że przynajmniej w zamian dają moc, zawieszenie, lekkość, hamulce i świetne prowadzenie... w przeciwieństwie do xt660 której jedyną zaletą jest niskie spalanie, ale to moje subiektywne zdanie.
|
Zalet jest więcej,
-tania -nie jest podatna na usterki -nie łamiące się plastiki -możliwość samodzielnego kasowania błędów - bardzo wygodna seryjna kanapa - odpada konieczność regulacji gaźników -części i bardzo rozsądnych cenach(nowe) i duży wybór używanych -jak na singla duże przebiegi międzyserwisowe Ale to chyba nie o tym jest ten temat :) EOT |
Mada - każdy swoje chwali więc z zalet Xt 660 jest jeszcze oprócz spalania:
1) poręczność (prowadzenie tej pchły jest "łatwe" właściwie w każdych warunkach) 2) niezawodność/długodystansowość - oczywiście jak na singla 3) długie czasy międzyserwisowe (olej co 10 k km, filtry co 20 k km, zawory co 20 k km) 4) dużo gadżetów na rynku 5) moc a właściwie sposób jej oddawania jak dla mnie odpowiednia do MOICH potrzeb 6) łatwość serwisów (właściwie wszystko na wierzchu, bez zbędnych plastików, właściwie wszystko do zrobienia "młotkiem i śrubokrętem" Ma też wady (nawet AT je ma) - ale są do ogarnięcia i przewidzenia zanim nastąpią (podobnie jak w AT). I teraz - do jakiego moto porównamy, taki wynik dostaniemy. W swojej klasie subiektywnie to nie jest szit - a może precyzyjniej. Ja kupuje moto wiedząc, do czego ma mi służyć i w pełni świadomie nie kupiłem kata (a już byłem blisko) bo po rozmowie z paroma osobami, które ogarniają KTM na niebotycznym poziomie doszedłem do wniosku, że XT będzie lepszym wyborem, biorąc pod uwagę to czego szukam. Pewnie podobnie zrobiłeś Ty, wybierając DZIKA. Sam się ślinię na jego widok ale...no właśnie ;) Także Peace and love bo pewnie Cię nie przekonam, podobnie jak Ty mnie...a że mam właśnie XT to będę bronił jak niepodległości hehe EDIT: hehe - nie jestem sam. U mnie też koniec OT. |
Panowie wiecie może jaką średnicę/gwint ma otwór w którym za pomocą manometru można sprawdzić ciśnienie oleju?
znajomy mechanik kazał mi się dowiedzieć przed akcją badania moto, bo nie wie jaki sprzęt ma zabrać. ktoś, coś? |
Nie znam tego wymiaru, ale jak sobie ściągniesz service manuala do tego motocykla to znajdziesz. Polecam poszukać, tam będą wszystkie wymiary, momenty, gwinty etc.
|
|
dzięki!
okazało się, że miałem ją w swoich plikach. facepalm. czy olej półsyntetyczny mógłby w jakiś sposób zaszkodzić silnikowi, który ma mały przebieg? |
nie mógłby
|
Mateusz a to nie Tobie stopił się ten kierunkowskaz kiedyś? ? ?
|
tak, mnie.
należy powiązać te dwie sprawy? ;) |
Nie wiem ,nie sugeruj się moim pytaniem -tylko tak skojarzyłem .Mam nadzieje że nic poważnego .
|
Koniecznie daj proszę znać co to było.
Ja obstawiam poluzowaną nakrętkę, jest tam też jakiś trzpień, który czasem wypada. Masz pecha po prostu! |
Neno, oczywiście!
jutro wstawię filmik pokazujący problem, wyreguluję zawory i zrobię wszystko co zasugerowaliście żeby posprawdzać ;) |
oto filmik przedstawiający problem:
https://www.youtube.com/watch?v=inr6TL2m69k (ustawienie HD polepsza jakość dźwięku) na filmiku zaciskam przedni hamulec i duszę go na pierwszym biegu- wtedy pojawiają się stuki. -zawory w normie/wyregulowane (jeden stracił zakres, wydechowy, przy kolektorze który zakręca się w prawą stronę- od razu wychodząc z cylindra zakręca się (180 stopni) i leci do tyłu moto). -niestety brak odpowiedniej przejściówki (złe fi) uniemożliwił sprawdzenie ciśnienia oleju -napinacz rozkręcony- jest na szóstym ząbku (z 18, raczej potwierdza mały przebieg moto) ma ktoś jakieś pomysły? |
Noo, 98% szans na korbę.
Jak trzeźwo zaznaczył Motormaniak wał jest łożyskowany tocznie... Ale spuść z rozgrzanego silnika olej i zobacz czy nie ma w nim jakiś cudów. ps jeszcze możesz wypompować paliwo ze zbiornika i wlać świeże, kupione na stacji należącej do dużej sieci ...może jakieś dziadostwo zatankowałeś i to co słychać to spalanie stukowe?? |
Mateusz, zanim zrzucisz jeszcze głowicę, weź sobie jakiś długi na ok 30cm kołek, najlepiej z jakiegoś twardego drewna, ostatecznie trzonek od młotka i przyłóż go w kilku miejscach pracującego silnika, a do drugiego końca przyłóż ucho. Coś na kształt stetoskopu..
Będziesz wtedy dokładnie słyszał ten dźwięk i łatwiej zlokalizujesz jego źródło. Mi to też wygląda na korbę, ale nie przesądzajmy... |
niedobrze...
zrobię jak mówicie. możecie przybliżyć jakie operacje wiążą się z naprawą korbowodu? ew. w jakich cenach oscylują. |
Korbowód to około 600 zł, zamiennik np Hot Rods, wymiana też może sporo kosztować
zpytaj u Olka http://sklep.olekmotocykle.pl/korbowody.html Pocieszę cie że u mnie w Dr 650 SE było podobnie. Wymieniłem sam sworzeń tłoka, oryginalny kosztował 70 zł i od dwóch sezonów czyli jakieś 8kkm jest cisza. 80% tych kilometrów to teren... |
Uderz do ArturaS on zęby zjadł na xtkach na pewno doradzi i pomorze z częściami.;)
|
Jaro dobrze mówi- zanim to rozbierzesz i narobisz sobie kosztów, podjedź do dobrego specjalisty, żeby Ci to osłuchał na żywo.
Jak do Artura masz za daleko to w Bielsku jest u Fuczika (taki sklep na ul. Akademii Umiejętności) taki gość co xt-ki zna dobrze- Sebastian. No i w Goczałkowicach- przy DK 1- Wirek. Najpierw daj im posłuchać, a potem planuj robotę |
Dokładnie, jak nie masz pojęcia co i jak w środku (jak ja np.) to jedź do kogoś kto się zna. Chyba że chcesz sam robić koniecznie metodą prób i błędów. Liczysz koszty a na razie g..no wiadomo. Jeździć się chyba z tym nie powinno? Pozdr.
Edyta - dopiero posłuchałem tego (bez hd bo mi nie robi) i nic specjalnego nie słyszę. Tak jak pisał Marek na 1 szej stronie, mój TT też lekko stuka jak jest zimny, potem nie. Kumpla XT również.. Jedź do dobrego mechanika zanim silnik rozbierzesz..wirtualnie. Albo do Artura uderz. |
Jak miałem Aprilie pegaso to bardzo podobne dźwięki zaczęła wydawać, przyczyną była pęknięta sprężynka od napinacza łańcuszka. Wymiana tylko na oryginalny bo zamienniki rozpadały się po paru km.
|
Stuki z korbowodu na 99%. Dzwięk podobny jak w qudzie Yamaha Grizzly po zaciągnięciu wody przez filtr powietrza (zalaniu) . Zassało wodę filtrem i próbowało sprężyć w silniku przez co zgiąło korbowód .
|
Osławione nakrętki na wale, balanserze, czy sprzęgle nie pasują - byłaby cisza przy obciążeniu, a trzaskałoby na wolnych obrotach. Najbardziej pasuje sworzeń na tłoku. W 660-tce nie spotkałem się z takim problemem, ale w 600-tkach na własne oczy widziałem tak zatarte sworznie, że dłonią nie dało rady ruszyć tłokiem, a wybicie sworznia przypominało wybijanie tulei w zawieszeniu. Zresztą nawet w piątek taki "zestaw" oddawałem do przekucia korby. Mimo to motocykl jeździł bez problemów większych niż stukanie. W XT600 przy takiej robocie potrzebne są głównie:
- komplet uszczelek silnika (ok 280-350zł) - korba (350-500zł) - szlif tulei (80-120zł) - nowy tłok nadwymiarowy (240-500zł) W XT660 może być trochę bardziej pod górkę, bo: - droższy tłok - droższe uszczelki - nikasil Biorąc pod uwagę długowieczność wtryskowej 660-tki zamiast remontować wolałbym kupić używkę. Ja bym sprawdził wszystkie nakrętki (kosz sprzęgłowy, balanser, wał), rozrząd (wałek, łańcuch, działanie napinacza) i jeśli po drodze nic się nie wyduma, to dopiero zrzucałbym górę. |
Hmm, ale u mnie nie widać spadku mocy, moto jezdzi bez problemów, żywiołowo.
Chyba takie zatarcie spowodowałoby spadek mocy/wolniejsze wkręcanie się? |
Nie zatarcie a zwiększony luz na korbowodzie lub sworzniu dlatego tłucze
|
Kiedyś znajomy z Forum NTV miał podobny przypadek. Był luz na korbowodzie. Skończyło się z tego co pamiętam na wstawieniu tam tulejki pod stary sworzeń. Nie pamiętam całej technologii tej naprawy.
Wysłane z ajfona.. |
No właśnie zatarcie sworznia nie oznacza wcale spadku mocy. Jechałem dwoma motocyklami (TT600 i XT600) z taką atrakcją i oba zapier..ły aż miło. Za każdym razem stawialiśmy na luz na sworzniu dolnym lub górnym, a było zupełnie odwrotnie. TT600 była kupiona z tym stukiem na początku sezonu, przejeździła bez problemu do pierwszych śniegów dobre kilka tys. km i po rozbiórce wszyscy się złapali za głowy, bo niewiele brakowało, a ścianka tłoka tak by się wytarła, że ten stanąłby w poprzek.
Mniejsza z tym. Silnik na stół i szukaj przyczyn, niema co wróżyć. Może to jakaś pierdoła i niepotrzebnie się stresujesz? ;) |
:)
tak więc w najbliższy weekend w domu sprawdzę dokładnie łańcuszek rozrządu, spróbuję wrzucić oryginalne wydechy (jakieś spalanie stukowe czy cholera wiec o jeszcze), podjadę do mechanika, którego polecili stronę wcześniej żeby posłuchał moto (hmm, jak to ogarnąć? jechać na nim czy nie ryzykować?) no i jak te wszystkie nie pomogą, to trzeba będzie zrzucić górę i tam wszystko oglądać... |
Zawsze mozesz wyeliminowac te problemy kupnem Afry :)
|
obawiam się, że przy obecnym budżecie: minus 1350zł, to może być nie najlepsze rozwiązanie :D
jutro jadę do domu to zbadam kilka rzeczy. może wreszcie ruszy. |
tak więc:
zmieniłem wydech na seryjny i po krótkich testach (była już noc) wydaje mi się, że stuki pod obciążeniem ucichły. słychać jeszcze coś charakterystycznego, ale jakby ciszej. jakiś trop? jeszcze po powrocie do domu (niedziela) potestuję konkretnie i napiszę czy faktycznie stan powyższy stan się utrzymuje. jeden ze znajomych, który sporo dłubie przy motocyklach powiedział, że stuki przy obciążeniu, to może być sprzęgło. teraz skojarzyłem, że jak kupiłem motocykl, to była przedłużona dźwigienka sprzęgła (ta, która jest osadzona na wałku wychodzącym z kartera). Czy jest możliwość, że przez niecałkowite wysprzęglanie (bo to przedłużenie chyba tak wpływało na sprzęgło?) coś się uszkodziło? |
Braknie Ci czasu do wiosny na wróżenie z fusów, albo olej temat i jeździ czekając aż coś dupinie i wtedy nie będzie wątpliwości co stukało. Albo zabierz się z to ja należy, nikt na odległości nie jest w stanie pomóc a słuchając co raz to lepszych magików masz w głowie tylko większy bałagan.
Powodzenia . |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.