Opony kostka na dłuższy przebieg
 

Jaką oponę z kostką możecie polecić pod względem dłuższego przebiegu ( odporności na ścieranie ). Jazda raczej spokojna nie agresywna, szutry, może trochę błotka (jak popada).

O jakim "dłuższym" przebiegu myślisz?

Mitasy E 10 zapakowanym sprzętem na maksa dają rade 10 000km po asfalcie.

Te 10k km. wystarczy.

Gdybyś się zastanawiał, to delikatnie bardziej terenowy jest E09. Też jest wytrzymała

http://www.mx1canada.com/mitas-dual-...venture-tires/

T63 na przód i na tył ,, prawie,, kostka k60 Scout lub Sahara enduro 3

A w przypadku kostek - co uznajecie za koniec opony? Miałem i e10, miałem i e9 dakar, miałem i T63 - ani jedna nie wytrzymała dłużej niż 7 k km...najdłużej wytrzymał mitas e09 dakar przy jeździe off/on 30/70. U mnie koniec kostki - podkreślam KOSTKI to nie mniej niż 4 mm bo poniżej to już nie jest kostka:)

A jak oceniasz E10 bo sam jestem przed zakupem opon na sezon.

przejechalem moze 5000km na K60 i na razie, nie widać na nich nic, no kurcze nic. ale ja nie jeżdze ostro, zwyczajnie.
na moje ''terenowe'' potrzeby wystarczają :) w piachu i kałużach nei wywalam sie jak na Anakee :D ogólnie K60 budzą zaufanie a nie są jakieś makabrycznie drogie.

K60 mam/miałem dwukrotnie.
Raz na XTZ750 - pod względem osiągów i wagi powiedzmy porównywalna z Afri. Tam spisywały się świetnie, zużycie niewielkie, przebiegi duże, sucho, mokro, zawsze bezproblemowo. Dwukrotnie objechane Bałkany i nic.
ROk temu założyłem do KTM950Adv, bo dotychczasowa d908rr to nie opona na kilka tyś po asfalcie... no i kicha. Moim zdaniem w dużym ktm te opony po prostu nie zdają egzaminu. Przy tej mocy kleją za słabo. Dwukrotnie uślizgnęło mi tył w sytuacjach, kiedy absolutnie nie powinno się to zdarzyć. Skutkiem była "prawie obsrana zbroja" ;)
Oczywiście traskę po Włoszech przejechały bez problemu, ale to jednak nie jest to. Ja dalej szukam dobrego kompromisu między offem i asfaltem... i nie widzę go. Chyba przeboleję duże koszty i po prostu pozostanę przy dunlopach d908rr.

Bigboykr, na ile Tobie starczył 908rr na tyle? I jak oceniasz przód na asfalcie w porównaniu z K60 Scout?

Tyłem 908RR zrobiłem 6 tyś km (jak chcesz zobaczyć jak wygląda to po prostu wpadnij kiedyś, bo widzę, że z Krakowa jesteś). Trochę wyząbkowany, ale jeszcze ujdzie. Przód zrobiłem na 908 tyle samo. Tu już widać mocniejsze zużycie. Czyli można by przyjąć, że tył wystarczy na jakieś 10 tyś max a przodu zużyjesz na ten czas dwie opony.
Generalnie na KTM pewniej się czułem na 908 komplecie niż na K60. Mówię o asfalcie, bo w terenie to już w ogóle nie ma porównania.
908 na Węgrzech w górach Bukowych zamknąłem i przód i tył jadać z pasażerem. Żadnego uślizgu przy tym. Uważam, że to opony idealne, tylko drogie.

https://photos-5.dropbox.com/t/2/AAD...68&size_mode=3


E10 po 7tys raczej delikatnego obchodzenia sie z gazem

Polecam tył Mitas 09 Dakar przy 11tys 20off/80on widać jeszcze bieznik kostki. Sądze, ze przy 12tys bieznik znika i robi się opona szosowa. Sprawdzone w tym roku w afryce na afryce.

A propos pytania kiedy jest koniec opony to staraj się nie zejść poniżej 2-giego płótna :D
Aha i napisze po raz setny, że k60 dużo lepszy niż e09. To znaczy, że nie zrobisz na e09 nic więcej niż na k60, a haidenau dużo lepiej się zachowuje na asfalcie i szutrze.

Bicio - ja nie pytam o koniec opony w rozumieniu prawa, rozsądku itp.. Właściwie to ja wiem kiedy DLA MNIE jest koniec opony, co zresztą napisałem. Pytanie zadałem, bo to chyba istotne przy opiniowaniu przebiegu opon, kiedy dla kogoś polecającego/pytającego jest koniec opony...po co wprowadzać w błąd, kiedy można precyzyjnie? ;)
Tym bardziej, że definicja końca opony może być różna i lepiej o tym w czarnej D się nie przekonać.

Mówisz o K60 czy K60 SCOT???

Ja się tam nie znam ale na trasę K60 SCOT w 990 ADV sprawowała się rewelacyjnie. Bardzo dziwi mnie Twoja wypowiedź. Dodam tylko że jest różnica między K60 a K60 SCOT

Pozdro

A dla mnie to E07 jest dużo lepsza niż K60

I ja mam takie wrazenie:D Na dalsze wyjazdy asfaltowe tez kupowałem e09 Dakar podkreślam KUPOWAŁEM :D Ale teraz leży w piwnicy. Wcześniej jakoś nie miałem za bardzo do czynienia ze k60 scot ale jak zobaczyłem jak to się zachowuje przynajmniej na drce to na pewno będzie to następna opona na dalsze wypady. Teraz wpadła mi pirelli mt21 i wygląda też ciekawie, zobaczymy na wiosnę.
Uwaga :osy: Dlia mnie e09 to taki emerycki odpychacz w piachu:D

Będzie Pan zadowolony, tyle ze schodzi bardzo szybko na asfalcie, bynajmniej mi w 990 schodziła :D

Mówię o K60 Scout, nówkach sztukach, produkcja 2015. Efekt jest taki, jak mówię.

Ok. Moje odczucia są inne i ja K60 SCOT polecam ;)

Na XTZ też polecałem... ale na KTM już nie... może na GS wystarczają :P

Znam K60 Scout tylko z LC8, w terenie nie była wiele lepsza od standardowego Scorpiona, a na asfalcie uślizgi łapała nawet na suchym. Jedyna jej zaleta to trwałość.
Od k60 zdecydowanie wole Mitasa.

P.S. Mówię tylko o tyłach, na przodzie nie chce ani Mitasa ani Heidenaua

Chujowej baletnicy to i .... :)

O toto ;)
a tak na poważnie to sam jestem tym bardzo rozczarowany. Po xtz byłem wielkim zwolennikiem tych opon a tu kicha. Teraz na wiosnę pewnie je dojadę na wyjeździe majowym na Bałkany i kupię coś innego. Podejrzewam, że skończy się na Pirelli Scorpion, bo w teren mam inne moto a ktm szutry obleci na pirelkach.

A ja się tyle namyślałem czy k60 czy dołożyć i wziąć scorpiony i wlaśnie przyszły do mnie heidenały

Może Tobie podejdą, a może będziesz miał inną mieszankę niż ja. A może to po prostu ja dupa jestem i mi motocykl się ślizga? :oldman:

Ale madafakinges lubi jak mu moto idzie bokiem:D

Ja też lubię... ale jeszcze bardziej lubię decydować samodzielnie, kiedy chcę bokiem a kiedy nie... nie będę co chwilę spodni prał ;)

Co do asfaltu i lekkich szutrów to ostatnio bardzo dobrze sprawdziły się Metzelery Tourance . Spokojnie 15k km. wytrzymały. Co do kostek, to cały czas czytam Wasze opinie ......

tck 80

To w zasadzie jedyne rasowe kostki na jakich jeździłem. TKC miałem w Mongolii. Dosyć szybko je zjadło.

W moim transalpie 600 miałem Scorpiona z przodu i C02 z tyłu. W offie nie znikały wcale, jednak trochę miasta bez oszczędzania manety i pół bieżnika poszło w 2tys..
Na E09 tył + TKC80 przód przejechałem 3tys, to ledwo widziałem zużycie, tył zszedł z 3mm na środku, przód prawie nówka.

To co na tył, gdy w większości czarne?

do ciorania kupię jakiś traktor w stylu C02, ale cieżko wybrać coś na asfalt i lekki off.
Ponoć jak sucho, to opony w stylu K60 robią robotę.

ile jestem w stanie na nich nawinąć na czarnym?
no i pytanie: K60 czy K60 SCOUT?

TKC 80 zjadłem prawie całe w 4k. Droga zabawa, choć z opony byłem zadowolony.

XT 660 R

pozdro!
Mateusz

edyta:

a Karoo3 vs K60?

https://motogumy.pl/Opony_motocyklow...3&typ=MOTOCYKL

Do asfaltu i na szuter K60 Scout , zdecydowanie Scout. Aktualnie mam Karoo 3 i tez sa bardzo fajne ale bardziej terenowe niz K60. Przod troche sie wyzabkowal i halasuje. Nastepny komplet to zdecydowanie K60 bedzie.
Pozdro

Kostka + asfalt + długi przebieg = delikatnie hamujesz i delikatnie przyspieszasz. Ja TKC80 na przód kupiłem używkę ok 2tys.km i przejechałem na niej kolejne 13tys.km, po czym sprzedałem z motocyklem :) Ale się pilnowałem. Bardziej agresywne CST C755 pierwszą sztukę męczyłem blisko 10tys.km, a ostatnią (chyba czwartą z rzędu) załatwiłem w niecałe 3tys.km. Krótko pisząc, jak dbasz tak masz ;)

Witam a co powiecie o METZELERACH KAROO T warto kupić czy nie. Planuje wyjazd do Albani i zastanawia się nad nimi.