Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Wszystko dla Afryki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)
-   -   Amortyzator tył - dostępne opcje - opinie (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=26068)

sluza 06.03.2016 21:34

Amortyzator tył - dostępne opcje - opinie
 
5 Załącznik(ów)
Padł mi amor tylny i zacząłem szukać jakiegoś rozsądnego rozwiązania.
Regeneracja czy zakup nowego?
Spośród dostępnych na rynku znalazłem poniższe. Ohlinsa sobie darowałem.

Jeśli korzystacie, z któregoś z poniższych rozwiązań, proszę o opinie. A może którego nie wybierzemy i tak będzie lepsze od oryginału?


WILBERS 540 ROAD (dostępny za około 1640 zł) rozumiem, że zdjęcie jest poglądowe i dolna część amortyzatora wygląda jak na zdjęciach poniżej

Załącznik 61238

WILBERS 640 ROAD (dostępny za około 500 EUR)

Załącznik 61239

WILBERS 641 Competition (dostępny za około 700 EUR)

Załącznik 61240

HYPERPRO HO07-0AH (dostępny za około 1850 zł)

Załącznik 61237

YSS MZ506-385TR-02-X (dostępny za ok 1480 zł)

Załącznik 61236

marekw 06.03.2016 21:46

Dobry temat.Wypowiadać sie koledzy.Sam bede cos kombinowal ale jestem noga w tym temacie.Chociaż wstawilem sprężynę hyperpro na tył i z pelnym zaladunkiem po szutrach pieknie sie spisuje bo na orginale siedział jak stary kapec tesciowej.

Jac 06.03.2016 22:09

Zamontowałem kiedyś takiego wilbersa 640 road do mojego Triumpha Tigera 955i i działał bardzo dobrze. Zdecydowanie lepiej od seryjnego , który wszak nie był gumowym kondomem, ale się popsuł na zawsze na przełęczy użockiej.
Podsumowując - byłem zadowolony i moim zdaniem warto.
pzdr
Jac

rambo 06.03.2016 23:07

Mogę mieć tego YSS do AT za 1179zł dla forumowiczów :Thumbs_Up:

marekw 06.03.2016 23:52

Kusząca propozycja tylko jak on się spisuje przy zaladowanych kufrach?

puszek 07.03.2016 00:03

Oryginalne amory ogarnia PKS...Całkowity remont. Ja mam w afryce załozony amor WP od ktm lc 4 Ale jest deko dłuzszy- co jest porzadane przy kombinowanym, dłuzszym przodzie (LC8) .Zakup White Power to z serwisem jakies 5 - 7 stówek.

marekw 07.03.2016 10:48

http://olx.pl/oferta/amortyzator-tyl...5-IDdZOU3.html czy taki był by ok 70 Nm do afry?

matjas 07.03.2016 10:51

a, że tak się podepnę - ktoś słyszał o jakimś niedrogim akcesoryjnym przodzie do R1100GS??? ewentualnie, żeby od czegoś zaadaptować tył?????

m

wojtekm72 07.03.2016 12:19

A czy z Wiadra oryginał podejdzie do Afryki?

puszek 07.03.2016 12:28

Cytat:

Napisał marekw (Post 473313)

Ja wymieniałem sprężynę na mocniejsza..Rambo będzie pamiętał - to chyba było 90kg a ja mam 105kg ...W sumie jest deko twardziej, niż afra miała w ori..Pogadaj z PKSem
Peksik wstawia zawór do zbiornika i można regulować ciśnienie . Raczej bez serwisu się nie obędzie po za kupie amora z allegro

raf 07.03.2016 12:46

Mam amor z LC4, był zamontowany w afryce. Długość 405 mm, sprężyna wymieniona na Eibach, 90 Nm Po serwisie u PKSa (zrobiłem na nim nie więcej jak 7 - 8 tys). Będzie do sprzedania wkrótce.

Boski-Kolasek 07.03.2016 18:00

Hey.

WILBERS 641 Competition -mam to u siebie od kilka lat, naprawdę warto :) ( kupione tutaj na form ale nie pamietam juz od kogo)

Mialem wp z lc4 ale trzeba bylo dac mocniejsz sprezyne i sztukowac mocowania.( dodac podkladki,tulejki)

Zdecydowanie Wilbers, bo dedykowany. Do tego mam na przedzie WP z 990 i jest super :)

SZEROKI10 07.03.2016 21:55

raf za ile ten amorek?

raf 08.03.2016 08:29

Jakieś 650, z racji długości podniesie tył trochę . Ja miałem wymieniony również przód.
https://lh3.googleusercontent.com/-L...2/DSC08847.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-_...2/DSC08848.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-4...2/DSC08849.JPG

rambo 09.03.2016 13:42

Polecam :Thumbs_Up:

http://www.sklep.tszoda.pl/580-yss-a...-twin-750.html

puszek 09.03.2016 14:49

Bambo, a gdzie on ma zbiorniczek?

sluza 09.03.2016 15:03

Cytat:

Napisał puszek (Post 473699)
Bambo, a gdzie on ma zbiorniczek?

nowoczesne amory nie mają zbiorniczków :p

rambo 09.03.2016 15:06

Wszystkie mają.
Ten ma w środku, jest też zaworek nawet do sprawdzania ciśnienia i uzupełniania. Bajka :Thumbs_Up:

puszek 09.03.2016 15:36

A gdzie ma regulacje ? Tamten ma na zbiorniczku...a ten?

rambo 09.03.2016 16:06

Tak jak WP, ma pokrętło odbicia na dole :Thumbs_Up:

puszek 09.03.2016 16:29

A gdzie ma dobicie jak nie ma zbiorniczka?

rambo 09.03.2016 16:45

Nie ma regulacji dobicia

puszek 09.03.2016 17:24

No bo nie ma zbiornika...

rambo 09.03.2016 18:45

Zbiornik jest w środku, tak jak w 99% nowoczesnych amorów do motocykla czy auta.

Cezarus 09.03.2016 19:05

Cytat:

Napisał rambo (Post 473737)
Zbiornik jest w środku, tak jak w 99% nowoczesnych amorów do motocykla czy auta.

Tych w budżetowej wersji :) Te profi mają zawsze zbiornik dodatkowy :)

puszek 09.03.2016 19:11

Cytat:

Napisał Cezarus (Post 473743)
Tych w budżetowej wersji :) Te profi mają zawsze zbiornik dodatkowy :)

A czego Ty sie spodziewasz za 1100zeta? Dobrze ,ze ma olej a sprężyna nie jest drewniana :hehehe::hehehe:

sluza 09.03.2016 20:59

Cytat:

Napisał puszek (Post 473744)
A czego Ty sie spodziewasz za 1100zeta? Dobrze ,ze ma olej a sprężyna nie jest drewniana :hehehe::hehehe:

proszę nie kpić, będę pierwszą osobą która będzie miała zaszczyt zamontować i objeździć ten cud techniki.
Jeśli coś ma zbiornik na zewnątrz, to znaczy że inżynierom nie starczyło wyobraźni i profesjonalizmu, żeby ukryć to w środku :D

Obaczy się, nie omieszkam podzielić się wrażeniami, aczkolwiek jestem z deka sceptycznie nastawiony...... a tu niespodzianka może będzie :at:

marekw 09.03.2016 21:02

Ja będę 2 osobą.

bicio 09.03.2016 21:05

Miałem Wilbersa 640 bez zbiorniczka i działał zajebiście.
Btw ori w afryce ma zbiorniczek i jakoś mu to nie pomaga za bardzo :D

rambo 09.03.2016 21:27

:) właśnie..

Kuba_74 10.03.2016 10:47

Oddzielny zbiorniczek pozwala na zwiększenie skoku amortyzatora przy zachowaniu tej samej długości całkowitej. Albo myśląc odwrotnie pozwala skrócić długość całkowitą przy zadanym skoku.
Nie zmienia zasadniczo zasady działania amortyzatora.
Dla amortyzatora o konstrukcji jedno-rurowej wygląda to jak na rysunku poniżej:
http://racetech.com/images/book/3-35_DeCarbon400.jpg

Konstrukcja z oddzielnym zbiorniczkiem ma:

Zalety:
- pozwala skrócić amortyzator
- można dodać zaworki regulacyjne

Wady:
- przepływ oleju przez wężyk/kanał jest restrykcją, która powoduje problemy podczas pracy amortyzatora szczególnie przy dużych prędkościach ruchu tłoczyska,
- potrzebne miejsca na zbiorniczek

marekw 10.03.2016 10:56

Tylko że Afryca to nie jakiś tam motocykl wyczynowy tylko turystyk wiec po co kombinować i wydawac kupe kasy na jakieś tam bajery

puszek 10.03.2016 11:03

No bo to o ten skok chodzi..Coby wybierała a nie podskakiwała na kamolcach.
Na równy asfalt to kołek drzewiany sie sprawdzał.

Mieciek 10.03.2016 11:17

A FOX nie robi czegoś dobrego w rozsądnej cenie co by siadło do Afri?
Bo wprawdze rowerem do DH i XC lata smigam i w sumie tylko FOX robi robote przy moje jnie małej wadze, ale to troche inne sprzęty sa :dizzy:

SZEROKI10 26.03.2016 12:44

Panowie ile kosztuje regeneracja oryginalnego amortyzatora z AT? Lepiej zregenerować czy szukać jednak coś innego? Wykańcza mnie już stukanie wahacza przy odbiciu, podkreślam przy odbiciu.

Robin 26.03.2016 17:33

350 zł u PKSa

rambo 26.03.2016 18:27

+wymienić po 20 latach sprężyne. Kolejne 400zl.

sluza 29.03.2016 16:14

W dn. dzisiejszym, z nowym amortyzatorem YSS, zrobiłem 180 km, w większości po szutrach i leśnych drogach.
Na porównanie do oryginalnego amora nie będę tracił czasu, szkoda słów
Generalnie w relatywnie niewielkiej cenie moja Afryka wykonała kolejny skok w czasoprzestrzeni poprawiając znacząco swoją wartość. To na co najbardziej zwróciłem uwagę to BARDZO dobre trzymanie tyłu zakrętach, wcześniej zwalałem uślizgi na to, że mam kostkę C02. Okazuje się jednak, że to nie wina kostek. Poprawa komfortu jazdy ogromna. Polecam

giermo 02.04.2016 11:16

takie mam luźne pytanko :D jest możliwość poluzowania przewodu bez ryzyka, że coś się ulotni bądź wycieknie? muszę przestawić położenie przewodu.

https://lh3.googleusercontent.com/-m..._a103838_0.jpg

next22 02.04.2016 12:42

jest ryzyko
Ale tam jest olej więc jeśli zrobisz to " z czuciem" powinno się udać :)

rambo 02.04.2016 15:59

Zrobisz jak uwazasz ale odkrecajac te śruby zrobisz ubytek oleju

sluza 13.05.2017 18:13

Amortyzator YSS po rozbiórce
 
3 Załącznik(ów)
Jak już pisałem w innym wątku, znakomity YSS zlał mi się olejem i przestał być zajebisty
Rozebrałem go sobie z ciekawości

Po odkręceniu nakrętki kontrującej pod górną kopułą amortyzatora

Załącznik 70761

można odkręcić górną kopułę

Załącznik 70760

i zajrzeć w bebechy

Załącznik 70759

Gdzieś wcześniej dywagowaliśmy, że zbiorniczek na nitrogen jest wewnątrz
Otóż tam nie ma żadnego zbiorniczka w środku. Konstrukcja jest banalnie prosta, skok całkiem spory, ale przy nagłym dobiciu nie ma siły, musi się wysrać, bo tam nie ma co przejąć nagłego wzrostu ciśnienia. Zatem jego przeznaczenie jest de facto tylko i wyłącznie ON ROAD
Pozostaje mi tylko wymienić uszczelniacz, zalać olejem, skręcić i pompą próżniową odebrać powietrze. Tylko po co?

Podsumowanie: Chyba jednak nie polecam YSS

marekw 13.05.2017 20:27

Śluza jakim olejem zalejesz w jakiej ilosci?masz jakieś dane ?

Adagiio 13.05.2017 20:56

W kwestii akcesoryjnych amorów do offu liczą się dwie marki Ohlins i Wilbers, reszta to chujnia i nie ma sie co oszukiwać i łudzić że będzie działało jak się kolcem po krzaczorach zapierdziela.

sluza 13.05.2017 21:32

Cytat:

Napisał marekw (Post 531315)
Śluza jakim olejem zalejesz w jakiej ilosci?masz jakieś dane ?

Nic z nim nie będę robił, bo jest bezużyteczny :)

Kuba_74 13.05.2017 22:30

Ale historyja. Obstawiam, że w procesie montażu zapomniano włożyć tłok pływający, który oddziela komorę gazową od komory olejowej (czerwona część na poniższym obrazku).
https://upload.wikimedia.org/wikiped...o_monotubo.gif

Bez tego pływającego tłoka amortyzator będzie działał - kiepsko (dochodzi do mieszania się gazu z olejem poprzez to olej traci właściwości staje się "rzadszy" przez co generowane siły są o wiele mniejsze. Pierwsze odczucia wykazywały poprawę trakcji w stosunku do starego amortyzatora - to moim zdaniem możliwe (w przypadku braku pływającego tłoka) tylko przy małych prędkościach pracy amortyzatora (jazda po równym asfalcie), przy jeździe off lepsza praca takiego wybrakowanego amortyzatora w stosunku do starego afrykańskiego wydaje mi się mało prawdopodobna.

Co z reklamacją, powinieneś odesłać amortyzator do producenta na naprawę gwarancyjną.


Pozdrawiam

sluza 13.05.2017 22:56

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Kuba_74 (Post 531324)
Ale historyja. Obstawiam, że w procesie montażu zapomniano włożyć tłok pływający,

Co Ty piszesz? Nikt niczego nie zapomniał, taka jest konstrukcja tego amora. Napełniasz olejem, bardzo rzadkim zresztą, i wytwarzając próżnię usuwasz wszelkie gazy, więc w czasie pracy olej nie będzie się z niczym mieszał, a tłok pracuje w nieskalanym oleju

Załącznik 70762


Cytat:

Napisał Kuba_74 (Post 531324)
Pierwsze odczucia wykazywały poprawę trakcji w stosunku do starego amortyzatora - to moim zdaniem możliwe (w przypadku braku pływającego tłoka) tylko przy małych prędkościach pracy amortyzatora (jazda po równym asfalcie), przy jeździe off lepsza praca takiego wybrakowanego amortyzatora w stosunku do starego afrykańskiego wydaje mi się mało prawdopodobna.

Objechałem na nim Czarnogórę i Albanię, wiem co przeżył i spisał się znakomicie. Zapierdalał w terenie aż miło, tylko trochę zbyt krótko, a może jak na swoją cenę to nawet długo :) Stary się do niego nie umywał.

Cytat:

Napisał Kuba_74 (Post 531324)
Co z reklamacją, powinieneś odesłać amortyzator do producenta na naprawę gwarancyjną.

Pozdrawiam

Nie mam chyba sumienia, sam wiem, że użyłem go niezgodnie z przeznaczeniem.

motomax 14.05.2017 00:07

Moje zdanie,za ta kasę daje to chopowi od zawieszeń i mam regenerację plus tuning amortyzatora pod swoje potrzeby

W amortyzatorze który pracuje 20 lat na jednym oleju trudno oczekiwać rewelacji...należy się podziw że tyle wytrzymał...
Regeneracja przez wyspecjalizowany serwis z odpowiednią wiedzą techniczna daje nowe życie takiemu amorowi na kilka dobrych lat...

Dać do serwisu raz na 5 lat i będzie słuzył długo...

Showa to showa a nie yss czyli jakis tam tajwan...

szlam który przy pracy amora sie wytwarza niszczy uszczelniacze jak i powierzchnie pracy elementów amortyzatora... dlatego raz na jakiś czas bezpiecznie jest dać na serwis taki amor...

kto zmieniał w przednim zawiasie olej po kilku latach pracy ten widział i wie co zalega na spodzie,ciemnoszare bagno trudne do wymycia czyli wytarte alu,stal i okładziny z panewek... to samo sie dzieje w tylnym amortyztorze a tam nikt nie zagląda...

problemem jest wyszukac taki serwis.. który zrobi tak jak sie należy i da gwarancje

Kuba_74 14.05.2017 00:10

Wewnątrz amortyzatora nie może być sam olej. Komora z gazem jest niezbędna do kompensacji objętości. Wciskając tłoczysko zwiększamy objętość metalu wewnątrz amortyzatora, olej jest nieściśliwy dlatego niezbędny jest ściśliwy gaz, który kompensuje różnicę objętości metalu wewnątrz.
Na rysunku, który zamieściłem w poprzednim poście widać przemieszczenie tłoka separującego gaz i olej wynikające ze zmiany objętości metalu w trakcie ruchu tłoczyska.

Możesz zresztą zrobić eksperyment, zalej amortyzator olejem do pełna, skręć. Zobaczysz że wtedy nie da się przemieszczać tłoczyska.

W trakcie produkcji błędy jak pominięcie jednego elementu nie są niczym szczególnym, powinny być wyłapane w trakcie kontroli jakości, chyba że producent nie ma 100% kontroli wyrobów gotowych a to źle o nim świadczy.

next22 14.05.2017 07:43

Kuba tak są istnieją amortyzatory tylko olejowe bez komory gazowej i też pracują.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:49.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.