Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Wszystko dla Afryki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)
-   -   Amortyzator skrętu (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=26196)

Rychu72 24.03.2016 13:38

Amortyzator skrętu
 
Ktoś używa podróbki Ohlinsa zrobionej przez małe chińskie rączki?

http://www.aliexpress.com/wholesale?...per+ktm&page=2

Jak tak to proszę o rzeczową i obiektywną lub subiektywną opinię

redrobo 24.03.2016 14:35

ktos kupowal na advrider.pl do 990adv ale jeszcze opinii po montazu niema, bo trzeba patencic troche jesli nie ma mocowania pod dany sprzet...

Rychu72 24.03.2016 14:39

Z mocowaniem nie ma problemu..... coś się wystruga. Najbardziej interesuje mnie jak to pracuje w porównaniu do scotta/ohlinsa.

PawelM. 24.03.2016 14:41

Ja kupilem do 950 adv. Amor juz mam ale brak mocowania. Zamowilem tez probnie zestaw montazowy od smt i bede przerabial

Rychu72 24.03.2016 14:49

Możesz podać jaki jest rozstaw mocowań (otworów) uchwytu do kierownicy? Mocowanie bolca nie stanowi problemu i da się wystrugać.
U mnie jest zawias z KTM 520 i wygląda jakby miało pasować.
Rozumiem, że ten komplet będziesz miał.
http://www.aliexpress.com/item/2015-...7-a67dabea007c

PawelM. 24.03.2016 15:11

Jeszcze tydzien jestem poza domem wiec pozniej pomierze. Dokladnie ten zestaw od tego sprzedawcy. Wedlug niego nie pasuje zestae od smt do adv ale mam rozne info i najwyzej troche drogiego zelastwa znow u mnie polezy

Rychu72 24.03.2016 15:28

Jak nie u Ciebie przypasuje to może u mnie. Pomierzysz to się wyjaśni ;)

PawelM. 24.03.2016 15:36

Zaraz bo zle zrozumiałem. Najpierw kupilem sam amor i juz go mam. Potem jednak zaryzykowalem i dokupilem zestaw montazowy ale on jest jeszcze w drodze. Wedlug historii przesylki to 4dni temu wylecial z Chin wiec akurat jak wrócę to bedzie albo po weekendzie czyli 1.5 tyg

mikelos 27.03.2016 23:12

Właśnie zamontowałem klona amortyzatora Scotta wykonanego sprytnymi chińskimi rączkami do mojej DRZ400 (http://www.aliexpress.com/item/Motor...442454240.html). Patrząc na wykonanie, nie ma do czego się przyczepić. Sterowanie takie same jak w oryginale - trzy obwody olejowe i układ pokręteł.

Ponieważ koledzy Chińczycy nie oferują zestawu montażowego do DRZ, to zaszalałem i ściągnąłem zestaw montażowy od Scotta z USA - drogo :( Ponieważ mam podwyższaną kierownicę, to muszę dorobić wyższą szpilę (tzw. tower pin) łączącą amortyzator z zaciskiem na główce ramy. Jak pan tokarz zrobi co ma zrobić i pojeżdżę trochę to dam znać czy robi robotę.

Rychu72 28.03.2016 10:42

Czekam na wyniki testów.
Fajnie by było jakbyś miał również możliwość polatać na oryginalnym SCOTTcie. Byłaby skala porównawcza.

puszek 28.03.2016 10:43

Przy montazu warto bysie pokusic o niski montaz.. W Afryce mam mam wysokie podniesienie kierownicy i to wpływa na odległość amora na kierze od punktu mocowania na ramie i powoduje ,ze długośc bolca jest nadmierna. To z kolei powoduje luz na całym zestawie a co za tym idzie ograniczenie pracy amora w malym zakresie ruchów kiera. Lepsze umiejscowienie jest gdy amor lezy bezposrednio na górnej półce np jak tutaj w ktm http://www.emigracing.com/ktm-950990-adv.html

Tu przykładowo rozwiazanie dla dr 650 se
http://www.emigracing.com/dr650seshowa.html

Rychu72 28.03.2016 11:02

Dzięki Puszek za sugestie, bo już powoli zmierzałem w górne mocowanie.
Fajny ten zestaw z linka, ale cena mega turbo kosmiczna. :dizzy::dizzy::dizzy:
Na szczęście nie jest to mocowanie zbyt skomplikowane, aby spróbować samemu porzeźbić.

bartol 28.03.2016 21:27

Rychu, jak masz zawias z 520, tj. standardową półke WP 43/48, to pod Scotta nic nie trzeba rzeźbić, są dostępne w ktm-ie odpowiednie "kostki" montażowe pod mocowanie kierownicy, o takie: http://ktmsklep.pl/powerparts/produk...yzatora-skretu
Przy 905/990 adv, niestety trzeba wymieniać półkę ( Puszek pokazał na jaką :/ ), albo strugać swoje mocowanie.

Rychu72 29.03.2016 08:31

A już miałem w głowie jak takie coś wyrzeźbić, a tu proszę gotowiec :):):)
Chociaż trochę to delikatnie wygląda.... zwłaszcza mocowanie samego amortyzatora.

Teraz zostało czekać na wyniki testów ;)

mikelos 29.03.2016 12:13

Amortyzator do kostki jest przykręcony na dwie śruby fi6 - wystarcza zawodowcom to wystarczy i nam amatorom. Co do mocowania góra czy dół, nie mam zdania. Do DRZ nie znalazłem dolnego, może słabo szukałem. Przy dolnym mocowaniu dostęp do regulacji jest nieco utrudniony. IMO: ważne by przestrzegać zaleceń montażowych producenta, wtedy nic nie powinno się gibać na boki. Patrząc na wykonanie amortyzatora, mam podejrzenie, że scotty wychodzą z tej samej fabryki, tyle że bogatsze w grawerowany napis :) Zobaczymy jak amorek zadziała na podjeździe do bazy ILŻ na UKR ;)

Cezarus 29.03.2016 19:24

Amor skrętu to najlepsza rzecz jaką założyłem do Xchallenga. Po założeniu kamieniste koryta rzek na UA nie stanowią już wyzwania dla bicepsów 😂


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

miro&afryka 30.03.2016 15:15

Kurcze, a ja błędnie - jak się okazuje - myślałem, że takie rozwiązania to się tylko w ścigaczach stosuje, żeby shimmy uniknąć.

Człowiek się uczy całe życie.

Stolek 31.03.2016 00:52

a takie mam pytanko: nie boicie się że taki chiński amor noname, o 50%-75% tańszy niż markowy może się np w pewnym momencie zablokować, pęknąć itp? I że stanie się to przy dużej prędkości? Ja wiem że wszytsko (Ohlins i Scott) robione są pewnie w chinach, moze i w tych samych fabrykach.. no ale mimo wszystko kontrola jakości w Scott może być wyższa niż w "Huyang Piang Ciang Motor Company"?

Cena kusząca, ale ja się troche boje... niepotrzebnie?

mikelos 31.03.2016 12:00

Cytat:

Napisał Stolek (Post 476872)
a takie mam pytanko: nie boicie się że taki chiński amor noname, o 50%-75% tańszy niż markowy może się np w pewnym momencie zablokować, pęknąć itp? I że stanie się to przy dużej prędkości? Ja wiem że wszytsko (Ohlins i Scott) robione są pewnie w chinach, moze i w tych samych fabrykach.. no ale mimo wszystko kontrola jakości w Scott może być wyższa niż w "Huyang Piang Ciang Motor Company"?

Cena kusząca, ale ja się troche boje... niepotrzebnie?

Sam amor to wyfrezowany kawał aluminium, złożony z dwóch części, skręcony na śrubki. Mechanicznie z zewnątrz nie bardzo jest to jak uszkodzić ani nie ma się co zepsuć. W środku są trzy obiegi oleju i zawory. Tutaj teoretycznie może się coś zepsuć, np. zawór zostanie w pozycji otwartej lub zamkniętej. Efekt może być taki, że w jedną stronę kierownica może stawiać opór a w drugą już nie. Scott zaleca przegląd - czyli wymianę oleju - co dwa lata jazdy. Przy okazji serwisu zobaczę jak to wygląda w środku. Czy chińskie no-name jest tak samo solidne jak markowe ? Nie wiem ale nie mam obaw przed testami. By było mi raźniej, zakładamy drugi zestaw na drugą DRZ - będzie nas razem z @Jac dwóch królików doświadczalnych ;)

Lepi 31.03.2016 12:32

Cytat:

Napisał Stolek (Post 476872)
a takie mam pytanko: nie boicie się że taki chiński amor noname, o 50%-75% tańszy niż markowy może się np w pewnym momencie zablokować, pęknąć itp? I że stanie się to przy dużej prędkości? Ja wiem że wszytsko (Ohlins i Scott) robione są pewnie w chinach, moze i w tych samych fabrykach.. no ale mimo wszystko kontrola jakości w Scott może być wyższa niż w "Huyang Piang Ciang Motor Company"?

Cena kusząca, ale ja się troche boje... niepotrzebnie?

A pamiętasz wątek o naprawianych oponach na sprzedaż? Chętnych nie brakowało...

Stolek 31.03.2016 20:21

Opony to kolejna kwestia. Jak mialem lat 20 to moze bym kupil.teraz jestem madrzejszy

Cezarus 31.03.2016 20:31

Kurka Pany przecież to nie prom kosmiczny ;) Mam Scotsa , ale jak go kupowałem nie było dostępnych chińskich "zamienników" . Teraz jak jest wybór to po co przepłacać .
PS. wygląd zewnętrzny to dokładna kopia Scotsa.

Jac 31.03.2016 22:29

A do tego z oryginalnym mocowaniem (póki co Chińczyki nie strugają tego) pasuje plug-and-play. Moim zdaniem, albo robią dla scotts'a, albo robią identyczną kopię, co w sumie przy tym poziomie "technologii" na to samo wychodzi. Ale nikogo nie namawiam.
pzdr
Jac

mikelos 01.04.2016 18:33

Tak to wygląda po montażu na DRZecie. Jeśli kierownica jest podniesiona (pewnie 90% przypadków) to standardowy szpindel (63 mm) jest nieco za krótki, trzeba dorobić dłuższy, tak by wchodził w tuleję na minimum 20 mm. Drugie ograniczenie to odległość między kierownicą a poprzeczką. Test wkrótce razem z @Jac na Ukrainie albo Rumunii :)


Dla zainteresowanych - trzeba kupić to:
http://www.scottsonline.com/Stabiliz...t&BI_ID=124424
i to :
http://www.aliexpress.com/item/Motor...442454240.html

W zależności od kursu USD, wychodzi nam zestaw za ok 1000 PLN. Montaż zajmuje 60 minut - no dobra, z kawą - 90 minut :)


https://lh3.googleusercontent.com/lK...g=w969-h643-no

https://lh3.googleusercontent.com/sb...w=w968-h643-no

Rychu72 01.04.2016 19:09

Spora siła będzie działać na tą wieżę Eifla. ;) Mam nadzieje, że nie puści dół.
Testuj i chwal się jak działa.

Tomas_XRV 30.04.2016 14:30

Na aliexpress pojawił sie gotowy do montażu do Afryki 1990-2002. Nie potrafię sobie wyobrazic jak to zamontować i jeżeli nie trzeba rzeźbić to chętnie bym zrobił test.

http://pl.aliexpress.com/item/For-Ho...OrigTitle=true

spider2you 30.04.2016 15:48

To jest gotowy amor czy sam system montażowy, bo wydaje mi się, że gotowy, ale niech mnie fachowcy poprawią. Wygląda jak montowany w ścigaczach i różny od tych Scotta, co chłopaki zamawiali.
Za taką kasę to chyba zaryzykować warto?!

mikelos 01.05.2016 22:28

To jest damper do motocykli szosowych z jednym obiegiem oleju. Na moje oko, jedyne co możesz w nim wyregulować to siłę tłumienia. Do jazdy terenowej będzie to mniej przydatne.

W klonach Scotta są trzy obiegi oleju każdy z regulacją:
- duże pokrętło (base valve) - regulujesz kliknięciami siłę tłumienia na kręcenie kierownicą.
- małe pokrętło (high speed valve) - dojście płaskim śrubokrętem - regulujesz płynnie, bez kliknięć siłę tłumienia na gwałtowne boczne uderzenia.
- dwie boczne małe śruby (sweep control valve) - regulujesz zakres kątowy w jakim amortyzator działa, do wyboru cztery ustawienia od 34 do 90 stopni. Dzięki temu w ciasnych wolnych zakrętach można wyłączyć działanie amorka.

Tomas_XRV 01.05.2016 23:10

Jak nie w teren to mnie nie interesuje.

spider2you 02.05.2016 23:08

Ten amorek co podałeś, to na Ali już niedostępny.
Co do oryginalnych mocowań, to zapewne da się to wystrugać u nas za 1/3 ceny. Magików u nas wielu na Forum, więc radę dadzą.
Sam amorek za 105$ to można udźwignąć, ale dodatkowe 150$ za mocowanie już tanio się nie robi.
Może ktoś podejmie się takiego wystrugania mocowań?

sowizdrzal 03.05.2016 16:04

Cytat:

Napisał mikelos (Post 481673)
To jest damper do motocykli szosowych z jednym obiegiem oleju. Na moje oko, jedyne co możesz w nim wyregulować to siłę tłumienia. Do jazdy terenowej będzie to mniej przydatne.

W klonach Scotta są trzy obiegi oleju każdy z regulacją:
- duże pokrętło (base valve) - regulujesz kliknięciami siłę tłumienia na kręcenie kierownicą.
- małe pokrętło (high speed valve) - dojście płaskim śrubokrętem - regulujesz płynnie, bez kliknięć siłę tłumienia na gwałtowne boczne uderzenia.
- dwie boczne małe śruby (sweep control valve) - regulujesz zakres kątowy w jakim amortyzator działa, do wyboru cztery ustawienia od 34 do 90 stopni. Dzięki temu w ciasnych wolnych zakrętach można wyłączyć działanie amorka.

Dzięki mikelos - dwa dni się nad tym biedziłem.
Szepnij jeszcze, czy te pokretła base i high speed działają na tej samej zasadzie, jak
pokretła w amorku tylnym lub widelcu - im bliżej ,,prawej'' (clockwise) tym większa siła tłumienia...

mikelos 03.05.2016 17:06

Tak, w prawo większy opór w lewo mniejszy - oczywiście przy założeniu, że amor założony jest normalnie czyli dzyndzlem na dół ;) Polecam oryginalny
manual do Scotta - nie ma co zgadywać, wystarczy poczytać ;)

sowizdrzal 03.05.2016 20:23

Podziękował :)

PawelM. 03.05.2016 23:10

I ja dziekuje :) jak ustawiacie to ustrojstwo? Mikelos jakie wedlug Ciebie sa ok ustawienia?

Rychu72 02.06.2016 09:30

Mikelos do tablicy!!!!
Zdaj krótkie sprawozdanie jak sprawował się amorek na UA. ;)

PawelM. 02.06.2016 11:48

Ja latam wkolo komina poki co i o niebo lepiej na piachach a jeszcze nie bawilem sie tymi regulacjami co kolega opisywal

mikelos 04.06.2016 12:46

Cytat:

Napisał Rychu72 (Post 485657)
Mikelos do tablicy!!!!
Zdaj krótkie sprawozdanie jak sprawował się amorek na UA. ;)

W czasie integracji zrobiliśmy trasami hard i szuter 550 km w tym ok 100 km asfaltodziurami.

Moje obserwacje:
- na drobnych luźnych kamieniach i błocie mam skręcone w prawo 2 pełne obroty (z 3 możliwych)
- na dużych kamerdolach i przez rzeczki - skręcam w prawo na maksa czyli 3 pełne obroty. Myślę że każdy musi sam eksperymentować z ustawieniami, zmieniać po kilka klików i czujnie obserwować co i jak działa.
- nie regulowałem jeszcze prawego pokrętła czyli reakcji na gwałtowne boczne uderzenia, z tym dopiero będę eksperymentował :)
- mam subiektywne wrażenie, że z amortyzatorem jeżdżę szybciej niż bez. Nie dlatego że jestem taki zajebisty, tylko mniej walczę z kierownicą i skupiam się bardziej na balansowaniu ciałem i reakcjach gazem.
- nie bolą mnie ani nadgarstki ani przedramiona, mogłem codziennie wieczorem pić piwo nie oblewając się :)
- wyższy szpindel działa, nic się nie złamało ani nie wygięło.

Słowem: polecam :)

Rychu72 05.06.2016 13:12

Dzięki :)
Pomęczę Cię jeszcze za jakiś czas o kolejną opinię jak już pobawisz się wszystkimi ustawieniami ;)

Jaskola 06.06.2016 21:48

Niby mam już wszystko. Pytanie co dalej, kto w Wawie przyspawa mi sztycę do XCh? :D

http://i946.photobucket.com/albums/a...pshf34opb9.jpg

Pirania 06.06.2016 22:05

Mam używanego Ohlinsa w WRCE i se chwałę ! Potwierdzam opinie Mikeosa, dodając ze prży mocnych i szybkich zjazdach po kamolcach ze strachu dokręcania Ohlinsa i jakoś jeszcze nie wydupczylem, czyli działa !;)
Na nowego nie miałbym kasy a używka za 800 zeta jakoś do zaakceptowania.
Polecam!

Cezarus 06.06.2016 23:15

http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...408ef2e444.jpg
Nie wiem kto w Warszawie przyspawa , ale u mnie wyglada to tak ;)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jaskola 06.06.2016 23:42

Pięknie dziękuję za zdjęcie poglądowe. Taki łącznik piętrowo-schodkowy też w Scottsie dokupiłem do chińczyka, mam założone podwyższenie kierownicy z lekkim offsetem, mam nadzieję, że da się to pożenić. Jak nie to będzie trochę rzeźby.

hero 07.06.2016 00:05

8 Załącznik(ów)
Czailem sie juz od dawna by to wstawic. W koncu mnie sie zachcialo .
I ja pokazuje.
Zamontowaklem to 2,5 roku temu i wiele przejechalem . Dziala i cieszy wlasciciela a przede wszystkim pomaga w krytycznych sytuacjach.
Jest to gotowy zestaw od Kawasaki ZX-6R 2005-2006. http://www.scottsonline.com/Stabiliz...os.php?ID=1209
Nalezalo troszke dorobic ale naprawde robota prosta.

Dorobione :
-2 blaszki z dobrego 2mm aluminium - poprostu wygiete w kot 90 stopni i wywiercona dziura i obrobiona w wewnetrzny stozek tak by sie schowala tam sruba stozkowa a lepek jej licowal z powierzcnia blaszki. Mozna to przyspawac do ramy. W tedy nalezy zastosowac kontowniczek stalowy . U mnie to dziala bez spawania, jedynie nalezy wykazac sie precyzja by dokladnie obejmowalo rame i nie bylo luzu.
-Docieta laserem a potem lekko dogieta w dol blaszka przedluzajaca ramie i obnizajaca jej osadzenie na sworzniu . Wyciety wewnatrz otwor w ksztalt fasolki i oczywiscie dwa otwory na sruby. Bylo to kawalek zelastwa ze starego mocowania alternatora. Pilnikiem tez sie da . Ale kto mi zabroni uzyc lasera do ciecia sera.

Obciete :
-Gorny kapstelek od nakretki dociskajacej gorna polke amortyzatora. Szukalem jakiejs fajnej nakretki tjuningowej ale odpuscilem po kilku probach dopasowania.
Moze ktos was wie od czego mozna to dopasowac tak by bylo bardziej rally . nie widac tego ale swiadomosc ze mam cos fajnego wywoluje u mnie erekcje.
-Kawalek oryginalnego mocowania sworznia tak by sie zmiescil przy air boxie. Potem wywiercony w innym miejscu otwor na srube mocujaca ten dznks. Uzylem tutaj sruby odrobine dluzszej niz oryginalna mocujaca air boxa. Pod mocowanie dalem kawalek aluminiowej tulejki tak by calosc docisnela air boxa do ramy, tak jak to ma sie w wypadku oryginalu.

Jak widzicie mozna spawac lub nie - jak kto woli. A wiekszosc domoroslych majsterkowiczow poradzi sobnie . Nic nie przeszkadza, kluczyki wchodza w stacyjke.
Wazne by zastosowac na gwinty loktajta , a wszczegolnosci na te male imbusiki co znajduja sie w "obreczy" mocujacej na nakretke amortyzatora.

P.S,
Musze umyc wreszczie moto po tym calym oleju com nim motora zima spryskal. Widze ze lekko cos tam rdzewiej a nakretka miala byc nierdzewna a juz pokryta ruda suka. Mam rtakiego fetysza ,z e gdzie sie da tam wstawiam nierdzewke.

bartol 07.06.2016 11:38

1 Załącznik(ów)
Też mogę potwierdzić, że jest to jedno z lepszych ustrojstw, które zamontowałem w motocyklu. Nie raz mi dupę uratowało na kamolach, w koleinach, korzeniach czy przy uślizgach przedniego koła np. na mokrej trawie, błocie. A na piachu, jest po prostu zajebisty :).
Kupiłem używkę, używam w obu motorkach.
Co do moich ustawień: tłumienie na 36 stopniach wychylenia (te dwie śrubki po bokach) - wystarczy, przy wiekszym skręcie, kierownica chodzi normalnie, pokrętło High (prawe) na maksa, "klikacz" Base - w teren 2/3 kliki od końca, piach - na maksa, asfalt - 6/7 klików od końca.
Działa :)
Ot, taki przykład - jedziemy gdzieś tam z kobitą, pełny załadunek - przy około 80 km/h, kilka razy przednie koło łapie shime - dwa kliki na "+" i problem znika :)

A wygląda u mnie tak:

siwy 07.06.2016 11:44

Cytat:

Napisał bartol (Post 486115)
Też mogę potwierdzić, że jest to jedno z lepszych ustrojstw, które zamontowałem w motocyklu. Nie raz mi dupę uratowało na kamolach, w koleinach, korzeniach czy przy uślizgach przedniego koła np. na mokrej trawie, błocie. A na piachu, jest po prostu zajebisty :).
Kupiłem używkę, używam w obu motorkach.
Co do moich ustawień: tłumienie na 36 stopniach wychylenia (te dwie śrubki po bokach) - wystarczy, przy wiekszym skręcie, kierownica chodzi normalnie, pokrętło High (prawe) na maksa, "klikacz" Base - w teren 2/3 kliki od końca, piach - na maksa, asfalt - 6/7 klików od końca.
Działa :)
Ot, taki przykład - jedziemy gdzieś tam z kobitą, pełny załadunek - przy około 80 km/h, kilka razy przednie koło łapie shime - dwa kliki na "+" i problem znika :)

A wygląda u mnie tak:

w exc duża różnica jest ? Po przesiadce na niego zauważyłem że jest podatny na uderzenia boczne w kamienie, korzenie. Jak się jedzie szybko po takiej drodze z korzeniami to nieraz miota nim jak szmatą :). Zastanawiałem się czy amor to zniweluje.

bartol 07.06.2016 11:49

Cytat:

Napisał siwy (Post 486116)
w exc duża różnica jest ? Po przesiadce na niego zauważyłem że jest podatny na uderzenia boczne w kamienie, korzenie. Jak się jedzie szybko po takiej drodze z korzeniami to nieraz miota nim jak szmatą :). Zastanawiałem się czy amor to zniweluje.

Zniweluje :).
Prędkość przelotowa znacznie wzrasta :), ale nie wiem, czy to dobre jest... ;)

Rychu72 07.06.2016 11:54

Dzięki dla kolegów co mają Ohlinsa za opinie, ale to już wiadomo, że oryginał robi dobrą robotę.
Bardziej mi zależy na opinii dotyczących taniej podróbki będącej alternatywą dla oryginału.

BTW
Spytałem jednego z kolegów, który duuuuuużo lata w offie (łącznie z zawodami) dlaczego nie chce sobie takiego czegoś zamontować. On mi na to, że nie chce się oduczyć jeździć, bo amorek zbytnio ułatwia życie. :)

Cezarus 07.06.2016 12:14

Cytat:

Napisał Rychu72 (Post 486121)
Dzięki dla kolegów co mają Ohlinsa za opinie, ale to już wiadomo, że oryginał robi dobrą robotę.
Bardziej mi zależy na opinii dotyczących taniej podróbki będącej alternatywą dla oryginału.

BTW
Spytałem jednego z kolegów, który duuuuuużo lata w offie (łącznie z zawodami) dlaczego nie chce sobie takiego czegoś zamontować. On mi na to, że nie chce się oduczyć jeździć, bo amorek zbytnio ułatwia życie. :)

Twój kolega ma rację , ale u nie profesjonalistów takich jak np. ja ułatwia życie i pozwala na pewniejsze prowadzenie :)

Rychu72 07.06.2016 12:26

Wszystko zależy od podejścia. W dakarze jak nie wszyscy profesjonaliści to napewno stanowcza większość ma amorki. :)

Też należę do NIE profesjonalistów i z ciekawości założę i potestuję. ;)

puszek 07.06.2016 13:52

Amor przede wszystkim oszczedza siły... A to ma znaczenie gdy sie robi dluzsze przeloty w terenie. Jednak za nikogo nie pojedzie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.