![]() |
rozbijanie namiotu na dziko w Austrii i Włoszech
Witam,
tak jak w temacie. Orientuje się ktoś jaki mandat grozi za robicie namiotu na dziko w Austrii i Włoszech? Szukam na necie ale coś słabo mi to wychodzi. Za pomoc z góry dzięki Pozdrawiam |
Dawno mnie tam nie było ale kiedyś w Austrii rozbiłem namiot na parkingu przy autostradzie. Miałem obawy ale lał deszcz, zimno, zmęczony myłem. Fajnie się spało.
Ja zawsze na dzikie noclegi wybieram miejsca ustronne. We Włoszech północnych tego jest bardzo mało. To nie Polska czy Węgry gdzie masa pustej przestrzeni pozwala na spokojne koczowanie na dziko :-) |
Słyszałem kiedyś od Austriaka o zakazie wejścia wieczorami/nocą do lasu. Generalnie chodzi o to, że jest tam dość mocno uprawiane myślistwo i postronni ludzie nie powinni przebywać w lesie, bez jakiekolwiek informacji u kogoś kto to nadzoruje. Tak przynajmniej argumentował to kolega :)
|
bardziej od odstrzału obawiam się np mandatu w wysokości 500 euro :D
|
Jak rozbijasz się na terenie prywatnym za zgodą właściciela/zarządcy to żaden problem. Biwakowanie na większości terytorium jest dozwolone w wyznaczonych do tego miejscach, po za nimi jest zabronione, wysokość mandatu uzależniona jest od regionu i gminy. Obecnie obowiązują jeszcze dodatkowe przepisy wprowadzone jak niewierni zaczęli najeżdżać Włochy, koczować w miastach czy na ich obrzeżach. Jeśli chcesz już gdzieś na dziko przekimać to rób to na totalnym zadupiu aby nikt nic nie widział i słyszał, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę że Włochy nie są już fajnym bezpiecznym i przyjaznym krajem jak kiedyś, tak że duża ostrożność.
Zdrowia. |
2 Załącznik(ów)
Austria parkingi ASFiNAG bezpieczne monitoring prysznic kibelek itp. jedną noc nic raczej nie powinno się dziać w tamtym tygodniu w czasie powrotu z Włoch spaliśmy na takim parkingu co do Włoch na dziko raczej bym nie ryzykował nie jest to państwo tak bezpieczne jak Austria co prawda rok temu spaliśmy w lesie w Francji na dzikusa i luzik ale polecam Campy od 10 euro po 40 euro za nockę 2 osoby plus namiot i moto drogie są w Włoszech na wysokości Venecji w okolicy Pescara zapłaciliśmy za nockę 10 euro a za dwa dni w San Manaio 20 euro z wszystkimi wygodami.
|
Kurde chyba faktycznie podaruje sobie to spanie na dziko.
Chociaz troche mi szkoda bo o to mi po czesci chodzilo w tej wyprawie.Ewentualnie spróbuję na dziko w Austrii a Wlochy sobie odpuszcze i skorzystam z pól namiotowych.A nie orientujecie sie jakie mandaty groza za takie spanie? |
Żeby dostać mandat ktoś cie musi znaleźć, potem musi przyjechać jakaś policja i dopiero dostaniesz mandat. A jesli ie nikt nie znajdzie to problem z głowy... chyba, że zamierzasz siedzieć jednym miejscu dłużej niż noc. Bo jeśli jedziesz motorem to się rozbijasz na wieczór, wstajesz rano i się zwijasz. Bez czekania na nie wiadomo co. Jeśli nie będziesz na siebie za bardzo zwracać uwagi to nikt nie przylezie a tym bardziej policja. Dalej idąc... nie wie, nie znam za wielu włochów ;) i ani jednego austriaka ale raczej jakby widzieli, że se jedziesz motorem na wycieczke i nie jesteś uchodźcą ani nawet tirowcem to wątpię żeby cię podjebali. Nadal przy założeniu, że nie rozbijasz się u kogoś w ogródku ani nie rozwalasz pijany koszy na śmieci :)
|
Misza ma dużo racji tylko chodzi bardziej o bezpieczeństwo niż mandat we Włoszech tam nie ma tak różowo przerabiałem temat nie raz zwijałem się z powodu dziwnych typów .Austria inny temat ale w tych nie spokojnych czasach różnie to bywa tak jak na pisałem rok temu spaliśmy w Francji na dzikusa w lesie zjechałem z drogi do lasu i kimano i żyjemy ja wychodzę z założenia że liczy się też luz psychiczny jaki ma sens rozbicie się na dziko i rozmyślanie złapią czy nie nawet piwo nie otworzysz bo w razie łapanki musisz odjechać .Znam ludzi z Niniwy z Kokotka oni na rowerach objechali Europę Azję i zazwyczaj śpią na dzikusa
|
chyba jednak zdecyduje sie zainwestowac te pare groszy w pole namiotowe...
|
1 Załącznik(ów)
Niedawno wrocilem z wycieczki po Francji i Wloszech. Spalem tylko na dziko, bo lubie, poza tym placenie 28E za rozbicie namiotu na zatloczonym kempingu nad Gardą nie wydalo mi sie atrakcyjne. Na zdjeciu obóz na zakręcie drogi kolo Mandello del Lario.
Jesli lubisz i polecam, jesli sie boisz i masz czuwac cala noc, faktycznie lepiej zainwestowac w kemping. |
Jeśli Cię intresuje Słowenia bo po drodze to na 4 osoby za namiot w parku narodowym i nocleg 3 dni można dostać mandat 50E. Więc tragedii nie ma.
|
mysle ze uda mi sie po czesci zaliczyc Slowenie... W Austrii zaryzykuje i pospie na dziko natomiast Wlochy sobie odpuszcze i jednak wybiore sie na pole namiotowe...
|
W Austrii miałam nieprzyjemne sytuację. Na stacji paliw nie można było się rozłożyć, na parkingu przy autostradzie również nie bardzo, gospodarzowi na ogródku również się ten pomysł nie spodobał.
Podgonilam więc trochę do Słowenii i rozbiłam się na parkingu pod kasynem. Noc była bardzo spokojna, rano przyjechały polizei ale również nic do mnie nie mieli :-) wytapatalkowano |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.