![]() |
Ukraina, 12-17 wrzesien
Czesc! :)
Wraz z Carlosem wybieramy sie na Ukraine. Cel: off, widoki, ciekawe miejsca. Bez cisnienia na kilometry, ma byc jazda i przyjemnosc, nie musimy codziennie targac nie wiadomo ile, jak bedzie pieknie, to otwieramy piwo, namiot, gnisko i chillujemy. Dokladny plan trasy dopiero sie uklada. Jesli chcesz o cos zahaczyc, daj znac, uwzglednimy. Generalnie będzie wiodła wymagającym offem, więc jeśli chcesz do nas dołączyć, to dobrze jeśli spełniasz dwa warunki: 1. masz doświadczenie 2. nie lamentujesz jeśli ubrudzi/ zarysuje się sprzęt Wyjazd z namiotami, z naciskiem na nie. jak bedziemy w cywilizacji to mozliwe, ze zaatakujemy jakis tani nocleg, zeby sie umyc i zregenerowac. Jedzenie kupujemy w sklepie, przyrzadzimy na ognisku na trasie/na szybko pod sklepem. Jesli sie trafi jakas knajpa, to wbijamy, choc nie na zasadzie "wracamy 3h do cywilizacji zeby zjesc cos cieplego". https://www.youtube.com/watch?v=WiIGeM3j64E mysle, ze cos tego typu. Jedziemy na kolach, przy granicy zmieniamy na kostki i dzida. jakies pytania, pisac, czy to tutaj, czy na PW ;) pozdro! Mateusz |
Cytat:
|
Oooo, cieszy mnie to :) tylko po co namiot i ognisko jak tam wszystko tanie ?
|
pojechałbym ale dla mnie to o tydzien za wczesny termin :(
|
Tezla juz na emigracji?
|
Tezla, jak jesteś zdecydowany, to możemy podyskutować nad terminem wyjazdu ;)
|
Cytat:
Siedzę w Monachium ale dzięki temu udało mi się pojeździć po Alpach :)W połowie września chcę zjechać, kiedy się spotkamy ? :) Jestem zdecydowany na tydzień na UA |
Cholera też myślę czy się wybrać. Ale pierwsze pytanie: można jechać na NIEAFRYCE? Wezmiecie już nieafrykanera? Spróbuje poukladac czas/obowiazki i sie jeszcze odezwę. Pzdr
|
Ja lece XTekiem, luz, pakuj sie i lecimy! ;)
Czekamy na info w takim razie. pzdr |
ej no... ale mi teraz żal dupę ściska :(
|
No to kupa Nie dam rady jednak pojechać, bo mnie robota porwała i tym samym powrót z delegacji dopiero na koniec września.
Ale wam życzę wielu wspaniałych wrażeń i z jazdy i z ognisk oraz ze spotkań z ciekawymi ludzmi itd. PRZYJEMNOŚCI! !! |
Coś mi się zdaje, że XTka się przestraszyłeś...;))
Kiedyś było mi dane dosiąść te dwa sprzęty i jest się czego obawiać..;) |
Mateusz93 - najprawdopodobniej jadę z Wami. Z Carlosem już gadałem i się znamy z wyjazdu na Ukrainę chyba z przed 5 lat. Moto TA. Obgadajcie z Carlosem bo można zrobić manewr że moto na przyczepkę i nią dojechać pod Ukrainę - jak coś to przyczepkę ( dużą bagażową) i auto do niej mam. W TA mam już kostkę więc nie chcę zmieniać opon w te i na zad. Sprzętem grupowym dysponuję : namiot ( raczej preferuję plandekę pomiędzy moto rozwieszoną), kuchenka benzynowa + garnek grupowy do niej, łyżki do kół, jakieś łatki, gps z wgranym oziexplorer + mapy topo Ukrainy. Jakieś mapy papierowe powinienem mieć. Przypominam że dla kierowcy potrzebny jest waży ( nie wiem ile czasu ) paszport, najlepiej bez pieczątki z Rosji, natomiast dla motocykla zielona karta. Motocykl musi być prowadzony przez właściciela lub notarialnie upoważnienie w języku ukraińskim dla kierowcy ( to przejazd przez granicę). Jeśli coś podałem w sposób niepełny to nieświadomie i z góry przepraszam. Jeśli chcieli byście nocleg pod Krakowem dzień wcześniej to nie ma problemu, moto tez jest gdzie zostawić. Jak dla mnie możemy nie wyjeżdżać z lasu poza sklep spożywczy i wachę.
|
W zeszłym roku byłem z kumplem (ja na AT, on na Trampku) na Arabatskiej Strelce. To w Chersońskiej Oblasti, zaraz koło Krymu. Bardzo fajne miejsce do offów - dużo bezdroży, piachu, trochę błota, stepów. Polecam, choć to daleko. Z Bielska w jedną stronę 1800 km.
Jak chcecie namioty to tam wszedzie można na dziko się rozbijać, np. na plażach nad Morzem Azowskim. Mam tam rodzine, więc wiem że jest bezpiecznie. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.