![]() |
Maroko 2016/2017
Ave,
czy ktoś się może wybiera do Maroka w terminie między listopad 2016 - luty 2017? Zaczęło mi to chodzić po głowie i chętnie bym się podpiął, jeśli jest taka mozliwość. |
ja tez o tym mysle...
|
i ja :)
|
Będę śledzić wątek..;)
Na jak długo myślisz ? |
Możliwe że My w ramach grupy ŁOWCY Niewygód będziemy coś.realizować w wiekszym gronie. dam znać jak tylko będę.coś.więcej wiedział. :)
|
I ja temat poobserwuję ;)
|
I ja a co mi tam:Thumbs_Up:
|
I ja też myśle. Sie zastanawiam, przemyślam. Się już nawet zameldowałem na taki wyjazd ale mi się termin pokrył z czymś ważniejszym. Aktualnie stanęło na etapie takim, że handluje terenówke co mi się napatocyła, biore Lublina trójke, pakuje moto i będe do Maroka gonił.
Myślałem na urodziny swoje w lutym na początku. Najlipniejsze tylko to, że z Niemcowa bym startował i tu kwestia jakby dojazdy pogodzić. Aaale to jeszcze długa droga. :) |
Ciekawy temat!
|
to obserwujemy :-)
|
Moim zdaniem lepszy jest październikowy/listopadowy termin na Maroko niż lutowy.
W 2014 roku śnieg, mróz i lód na drogach (patrz 1:03 Trailera) MAroko fajne jest i na pewno się tam jeszcze pojawię ale w październiku. Pozdro PiotrAs |
Kibicuję pomysłowi jako stały bywalec Maroka do niedawna :) Faktem jest że w lutym można utknąć z powodu śniegu chociażby na drodze prowadzącej przez Przełęcz Pastwisk w Atlasie (Tizi nTichka - co jest z tymi apostrofami w edytorze? Kodowanie się rozjeżdża?), co mi się przytrafiło kilka lat temu. Czy w okolicach Azrou i/lub Ifrane. Nie ma problemu gdy plan wyjazdu bierze to pod uwagę, gorzej gdy jest napięty i bez miejsca na zwłokę.
|
ja jade 28-III do 24-IV , ktos jedzie w tym termine?
|
My tech chcemy jechac ale raczej kwiecien.
W razie czego to szukam transportu DR650 z KRK. Moze byc Malaga czy Marrakesh. |
Cytat:
Czyli jak luty to słaby termin to już nie wiem. W tym roku będzie mi ciężko się z busem wyrobić. Aale wszystko sie zobaczy. Może się z kimś pojedzie. :) |
Kajman, jesteś tu tyle czasu i dobrze wiesz na jakich zasadach można na forum się reklamować, dostajesz ostrzeżenie następnym razem ban.
|
Robisz trase przez Maroko czy i na Sahare zachodnia??
|
Cytat:
|
Wyślij do niego wiadomość i się dowiesz...:dizzy:
|
Komercja nie jest zła, Ktoś chce jedzie, Kto woli sam , jedzie sam.
Wracając do wątku, coś się dzieje w temacie ?;) |
W marcu już góry przejezdne? Można się przebić od północy na Dades? Czy jeszcze białego po kolana, a na drodze lód?
Tak kombinuję czy jednak nie wyjechać poza "polskim sezonem motocyklowym", bo później żal zostawiać interes. Wolałbym tak jak napisał PiotrAs, czyli październik/listopad, bo wiosną trochę się boję o roztopy - może niesłusznie? Najchętniej pokręciłbym się głównie po Atlasie, bo z pozostałej części ostatniej objazdówki pamiętam głównie ukrywanie się przed majfrendami, poza tym 10 dni na miejscu okazało się niezłą napinką żeby zdążyć z planem minimum, a ambity to on nie był. |
Zdecydowanie lepiej jest wiosna niz jesienia. Długośc dnia ma podstawowe znaczenie. Marzec /kwiecien . W zalezności od pogody na miejscu trzeba wybrac albo pustynie , albo góry albo cos pomieszac- i wtedy dwa tygodnie obowiazkowo. Sama pustynia to 10 dni jakos obleci..merzouga trzeba liczyc ze 3 dni ,zeby się po wydmach poobwozic.. A Antyatlas tez jest ciekawy- to plan na marzec/luty.
|
Pozwolę sobie wciąć się w temat, ponieważ miałam okazję być w Maroko na przełomie luty/marzec i śnieg tam widzieć.
Nawet cała relacja była o tym, czyli: Wilk syty i Jagnię całe, czyli Maroko na zimowo |
Czyli marzec/kwiecień już pewnie przejezdnie przez góry?
|
Marcowe Maroko,wysokość 2800[IMG]http://images82.fotosik.pl/142/214018e904d7e023med.jpg[/IMG]
|
Cytat:
|
Troszkę,na zjeździe miałem nutkę zwątpienia czy poradzimy.
Dać fotkę z kolegami spotkanymi na zjeździe? |
Cytat:
jasne....! |
[IMG]http://images84.fotosik.pl/142/d2711d772d14bacdmed.jpg[/IMG] tak na ok 2000 koledzy wędrują w drugą stronę pewno do kobiet z dziećmi które spotkaliśmy po drugiej stronie biegnące w śnieżycy z jaskiń jakichś grot kamiennych w łachmanach po jałmużnę to zdarzenie zostanie ze mną na długo ,mam gdzieś z tego filmik
[IMG]http://images82.fotosik.pl/142/4f69cd1cdb4afb34med.jpg[/IMG] moje ulubione [IMG]http://images83.fotosik.pl/143/dc75f112eef808e7med.jpg[/IMG] już na dole |
rozmawialem z kolega ktory jezdzi co roku do Maroka dwa razy w ciagu roku . Prowadzi kursy wspinaczki w Todra Gore i mowil ze jeszcze nie spotkali problemow z przekroczeniem Atlasu asfaltem na Trasie Marakesz -Todra Gore, w gorach napewno tui tam bedzie snieg.....
|
Byłem w Maroku pewnie ponad 20 razy. Zawsze jesienią lub wiosną. Kilku kolegom coś doradzałem, na przykład tym co pisali trochę wyżej. Panowie, to są góry, które mają po 4 tysiące metrów. Śnieg może być zarówno we wrześniu jak i w kwietniu. Nowy, świeży...
Jak leży i się nie da to się nie da... Musicie mieć plan awaryjny i jeśli jest badziewna pogoda to poszukać jej tam gdzie jest lepsza. W Maroku jest dużo fajnych miejsc i napinanie się, by zobaczyć je wszystkie podczas jednego wyjazdu jest bez sensu. Radzę przygotować dobie trasy z kilkoma wariantami pogodowymi w Atlasie i w razie czego śmignąć w stronę Merzougi czy Zagory. Przełęcz Tiszka jest otwarta cały rok więc z dotarciem do Todry nie ma problemu. Ale mógłbym tu wrzucić zdjęcia ze styczniowego Maroka, gdy Tiszka była cała w śniegu, a droga nieprzejezdna przez dwa dni. Przez Atlas prowadzi jednak kilka superfajnych dróg i jeżdżenie Tiszką jest nieporozumieniem. Może być co najwyżej koniecznością, gdy pozostałe są nieprzejezdne. PS dla ewentualnego Moda: Już od 2 lat nie robię wyjazdów do Maroka ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:51. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.