RD03 po umyciu zgasł przedni garnek
 

Pojechałem dzisiaj na bezdotykówkę żeby umyć moją trójeczkę .Chodziła normalnie - moc, wszystko ok bez szarpania . Po umyciu odpaliłem i od pierwszych metrów jazdy czuc że muł staraszny - nie pali przedni cylinder. Jakoś wróciłem do domu na jednym gaku pare km , ale masakra tak słaba . Teraz pytanie - co mogło zalać / zmoczyć w instalacji , bo to na bank jakaś zwiera .
Może ten model ma jakies swoje miejsca gdzie nie "lubi" mycia . Pytam bo od niedawna mam to moto i nie bardzo znam jego humory . dodam że ostatnio jęździłem w błocie/deszczu i nic sie nie działo - paliła normalnie . Może sa jakies punkty które trzeba sprawdzic jako pierwsze , bez rozbebeszania całego moto ?

Cewki wysokiego wysusz i zmien na nowe kable wysokiego i fajki. Najlepiej na obu cylindrach. Sprawdz czy masz komplet gum na fajkach.

RD 03 nienawidzą myjek bezdotykowych!!! Uwielbiają dotyk - pieszczoty.

Wtyczki w modułach sprawdź i moduły

Dokładnie tak , 13 lat temu raz skusiłem się na umycie "bezdotykowe" i ..... musiałem z pychu odpalić mimo że uważałem z osprzętem kierownicy.
Potem wyschła i jej przeszło.
Od tamtej pory dopieszczam ją dotykowo i ręcznie.

Cewki wysokiego napięcia ... możliwe że padł Ci moduł (obrotomierz działa?), po prostu. Prosta sprawa to zamień wtyczki na modułach, jak teraz nie pali Ci pierwszy cylinder to po zamianie wtyczek powinien Ci nie palić tylny (kolektor będzie zimny). Możliwe że czysty przypadek, może nie.
Kurde, od ładnych paru lat jeżdżę 03 i jak już ją myje, to na myjce, po wszystkim, i nigdy żadnych problemów nie miałem.
Napisz jak już wyjdzie co było przyczyną ;)
Powodzenia

myje sie tylko łancuch :)

Dzisiaj rano odpaliła na dotyk - gadają oba garki .. Wyschła i jej przeszło , nic nie robiłem .
Na zime jak będę rozbierał ja do serwisu to powymieniam kable WN i fajki . Moduły jakoś chce zabezpieczyć żeby kanapa nie gniotła kabli i cewki jakoś od wilgoci właśnie .
Podejrzewam właśnie kable WN .

Chciał ją przemalować, to focha złapała :)

Ech te niezawodne rd03... teraz się już nie robi takich moto które po myciu kerszerem nie palą.

Dzieju ile Ci pali, jak Ci pali taka trojeczka;)

Nie prowokuj , w innym temacie napisałem że na ostatniej małej 570km przejażdżce , wyszło 4.55 i 4.85.
Nie raz w deszczu parę godzin i żadnych problemów kontaktowych.
Ten jeden raz na bezdotykówce musiałem przypadkiem wbić trochę wody pod ciśnieniem w jakiś zakamarek np. przycisk rozrusznika , skoro z pychu normalnie zagadała.
Ale to nie ważne , ważne że od 13 lat mnie wozi :)

Ja swoją bardzo często myje na ciśnieniowej, czasem bez paru plastików jak zgubię akurat i nigdy nie odmówiła posłuszeństwa :) Trójkę atakują na forum, świat się kończy

Nikt nie atakuje trójeczki - może mam jakies kable WN od poloneza :D
Zimą to poprawię .

No i przyszedł czas serwisu - kupiłem nowe świece itd. Bak zwalony i tak korzystając z okazji posprawdzałem iskrę na wszystkich fajkach i na wszystkich jest ok - strzela a iskra "konia by zabiła " Przejażdżka i niespodzianka - dp około 4 tys obr ciągną normalnie 2 cylindry , powyżej 4 jeden gaśnie i przerywac zaczyna .. - na jałowych chodza oba - juz teraz całkiem zdurniałem co może byc przyczyną . Może przyczyna jest w gaźnikach ? nie elektryce ? Zgasiłem światło w garażu i nie widać podczas pracy silnika żadnych przebić z kabla .
http://images84.fotosik.pl/179/916edd1249649398gen.jpg

Przy okazji - czy wymiana świecy w przednim cylindrze ( lewej ) wymaga jakiegos specjalnego klucza ?
Siedzi tam dość głęboko , odkręciłem lewa chłodniczkę i za ch..nie moge nałożyc klucza ( 18 ) na świecę . Po godzinie się poddałem .
Czym / jak ja wykręcić ?

Polecam oryginalny klucz do świec pana "Hądy" - z kompletu trampkowego pasuje jak ulał

Spróbuj podmienić moduły, moduł.

Nie czytałem całego wątku - dawno już nie mam rd03.
Ale kiedyś miałem podobny objaw "nieciągnięcia" powyżej iluś obrotów wtedy miałem zapchany filtr powietrza.

Filtr nówka .
Edit
Moduły podmienione miejscami - dalej to samo - dzisiaj rozbiórka gaźników
Szkoda że podczas jazdy nie wiadomu który garnek szwankuje
Edit
Klucz , z pomoca tego szanownego forum, zrobiłem sam , tak - do brico i najtańszy klucz 18 rurkowy blaszany za 10 zł
Uciąłem go na 6 cm i dospawałem śrubę centrycznie na klucz 17 tak że całość ma 12 cm - odkręca /zakręca wszystkie 4 świece :)

Problem przerywania jednego rarka rozwiązany póki co - był w gaźnikach .

Jak byś pomyślał to byś wiedział czy szwankuje moduł, czy gaźniki. Zima długa. Dasz radę.

Dzieju, a mozna z Twojej afrzki jakies "osczednosci" zakupic? :D :D bo to spalanie to to Panie jak w tych nowych tirach