SucHa eLka
 

Skoro już powstał dział oldtimery i PRL, to pochwalę się moją SHL. Na razie jest w trakcie remontu, ale wstawię kilka zdjęć jak to wyglądało zaraz po kupnie. Sukcesywnie też postaram się wstawiać jakieś zdjęcia, i dręczyć pytaniami.

SHL M11, 1966 albo 1967 nie pamiętam, zaraz po kupnie:

https://lh3.googleusercontent.com/pb...g=w509-h678-no

Jak widać prosto ze stodoły, od pierwszego właściciela:D

https://lh3.googleusercontent.com/0-...w=w904-h678-no

Stan kompletności 99,9%

https://lh3.googleusercontent.com/aG...A=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/Z3...Q=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/wC...w=w904-h678-no

cdn...

Cudo! :brawo:
Relacjonuj na bieżąco postępy w restaurowaniu, będe śledził. SHL jest pięknym motocyklem.

Fajowa! :) Trzymam kciuki za renowację.:Thumbs_Up:

Wytrwałości w renowacji, papiry masz czy będziesz rejestrował na zabytek?
Trzeba się kiedyś skrzyknąć tymi starociami i polatać razem.

Trzymaj się oryginału by nie przegiąć z chromami i polerkami. A może HPOF?? Suche są najfajniejsze z peerelowskich. Dobrej zabawy

Najfajsze polskie moto.

Zawsze chciałem mieć w swojej takie lusterko :) Trochę wypadłem z tematu, ale o ile pamiętam, to w '67 montowali już silniki Wiatra. Boczki metalowe masz? Bo to nie są tanie rzeczy ;)

Czy aby na pewno silniki wiatra w 67?;)

https://lh3.googleusercontent.com/dT...w=w729-h971-no

Odnośnie chromu, to pochromowane zostanie tylko to co było. Zastanawiam się nad zbiornikiem, te "łezki" też wyglądają na chromowane, zresztą całe amortyzatory też. Gdzieś czytałem że nie powinno być również kratki na zbiorniku. Pewnie mam jakąś zmotę. Jak macie jakieś cenne porady, to zapraszam:D

Cudo oryginał :Thumbs_Up:.

Ja bym tylko silnik zrobił, ten wygląd jest niesamowity.

Duuuuużo pracy :) ale efekt końcowy zawsze jest zajebisty :D

Motocykl bardzo dobrze zachowany. Tzw renowacja czyli nowe chromy i powłoka lakiernicza tylko obniży wartość. Ale to tylko moje zdanie. Właściciel zrobi jak zechce.

No zmota jest :D na miarę tamtych czasów ;) Tylna lampa z Gazeli, kratka z Fumki, klamki z WSKi chyba. Dużych braków nie widać, będzie przyjemny remoncik. Jak swoją robiłem, to całą zimę czatowałem na Allegro i innych OLXach, żeby graty ogarnąć :) Jak przyjadę na święta do domu to poszperam w garażu, jakieś drobiazgi mi zostały. Na pewno mam zbiornik w przyzwoitym stanie, obejmy klamek ( a może i całe mocowania), gumy zbiornika chyba mi zostały, może coś jeszcze się znajdzie. Jak będziesz czegoś potrzebował, to sprezentuję. Niektórzy remontują w takim stanie, w jakim moto zastali, czyli wszystkie przeróbki rodem z PRLu zachowują. Ma to swój urok :) Co do rocznika, to możliwe, że 1967 był rokiem przejściowym. Wprowadzili model poliftingowy, a równocześnie opróżniali magazyny ze starego :)

Dzięki Rojek, może będziemy dilować;). Na tę chwilę potrzebny mi błotnik tył. Mój jest w stanie agonalnym, ale do reanimacji.

Niestety błotnika brak. Przedni masz niepogięty? Bo to częsta przypadłość w tym modelu.

Jak bym teraz dorwał coś z PRL w oryginale to jedynie bym zrobił hamulce, silnik i lampy żeby świeciły, reszta została by jak z fabryki i tłukłbym ile się da...

z tego co pamietam orgydzinalny gaźnik miał komore pływakową na 2 srubki od góry .... wywal tego pegaza min mabawisz sie nerwicy
:D ...

Renowacja obniży wartość ?
Czyli co, kupujesz strucla za 3 koła , w renowacje wkładasz 10chę i sprzedajesz za 2500?
Obniżyć na pewno nie obniży ale wsadzonych pieniędzy raczej nie odzyska gdyby chciał sprzedać.

Obniży. Za parę lat te w stanie nienaruszonym renowacjami będą więcej warte niż te wypacykowane. Wystarczy spojrzeć na sprzęty klasę starsze i droższe. Tam tak już jest.

Warto rozważyć. Np pięknie współcześnie wylakierowane motocykle tracą ducha czasów w których zostały wykonywane. Do tego dochodzą pewnie okresowo modne trendy które po kliku latach są gardzone w środowisku weteraniarzy. Jak np obróbka części aluminowych kiedyś polerowanie, jeszcze niedawno szkiełkowanie. Co innego gdy pojazd jest w naprawdę złej kondycji. Ta SHL jest taka, że bym zrobił eksploatację i zabezpieczył przed dalszym korodowaniem. Ale ludzie lubią mieć nowe. Żeby wyglądało jakbym przyprowadził ze sklepu. Bo to takie nasze cywilizacyjne skrzywienie.

Kumam o czym mówisz , wystarczy zerknąć na wyścigi Trog.
Do nas ten trend jeszcze nie dotarł.

Moja WSK dwuramowka jest po całkowitym remoncie mechanicznym ale wyglada jak 50 letni motocykl ze wszystkimi tego konsekwencjami. Nie mam zamiaru nic z tym robic. Żółta blacha na czymś takim nabiera zupełnie innego wydźwięku.
M

Czyli co?, narzekacie jak typowi Polacy. Jak pomaluję - źle, jak nie pomaluję - źle, jak pada - źle, nie pada - źle, świeci słońce - źle, nie świeci - też źle, zimno - źle, ciepło - źle:D:D:D. Może i fajnie wyglądają takie pordzewiałe, ale mi podobają się odnowione motocykle, i ten sobie odnowię. Zresztą już i tak część klamotów jest pomalowana.


https://lh3.googleusercontent.com/KW...g=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/AN...A=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/g4...A=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/ss...A=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/Qv...g=w904-h678-no

Rób po swojemu to Twój motocykl i Tobie ma się podobać.

Tylko łańcucha nie ruszaj ! Powieś go w przeszklonej gablocie:Thumbs_Up: Zawsze potem dzieciom można powiedzieć, że ziemia w tych ogniwach to.....ho ho ho:haha2:

Ziemia w tych ogniwach to najprawdziwsza małopolska gleba - moja ojcowizna. Zostanie odpowiednio uczczona:)

Zazdroszczę motura. Piękna maszyna.

Krużewnicka ziemia :D
Będę śledził postępy bo też mnie czeka restauracja podobnego sprzętu z kratką na zbiorniku.

Ano, słyszałem onegdaj jakieś legendy:D

Tak, tak - zawiń tą ziemię w lnianą chusteczkę do nosa i przekaż potomnym....bo wiesz, kto po niej stąpał...;)

Zetu znając Ciebie to Twoje odnawianie będzie trwało z 25lat;) proponuje Ci najpierw znaleźć tapicera do garbusa...

25 lat?
Kolego zawsze byłeś optymistą i tym razem się to też sprawdziło.:D
Szukam dobrego tapicera żeby uszył skórzaną tapicerkę do garbusa ;)

Ładny sprzęt :)
Ja tez mam SHL M11 61rok ale podobać to się pewnie nie wszystkim będzie bo odrestaurowana, odmalowana i odpicowana ale mi się mega podoba
Ważne żeby za dużo Chińszczyzny w to nie ładować

Zdobedę numer i Ci podeślę. Mamy tu takiego. Naprawia dachy w 4x4 cabrio szyje tapicerki do patroli i vitar no i obszywa kierownice i rózne inne duperele. Kanap do moto jeszcze nie robi. Chyba ze powyższe to był żart i w stylu ze szewc w dziurawych butach chodzi to sie nie bede wygłupiał.
:D

Maćku, tak to był żart :D
To co Mada napisał to też jest prawda bo ja jestem "miszczem" długich dystansów i garbatego już remontuję 20 lat. Skóra już kupiona (gładka i perforowana) tylko brak czasu. Ja ogólnie to taki społecznik jestem tzn: sobie wyciągnę i komuś włożę :D
Raf sorki za ten mały off ale chyba poniekąd sprawy renowacji poruszałem ale niestety nie Twojej eshaelki :bow:

jak masz chromowane całe amory i bak to to jest wersja LUX

Ja właśnie wczoraj wygrzebałem swoją z pod kocyka.
Już dłuższy czas przymierzam się aby coś z nią zrobić ale zawsze czasu brak. Niektórzy z Was sugerują aby zostawić w takim stanie jak jest i w związku z tym pytanie z mojej strony do znawców, czym i jak to zabezpieczyć? Jakiś lakier bezbarwny? Co zrobić z rudą?

Pozdro
PiotrAs
https://lh3.googleusercontent.com/_8...=w1280-h720-no

Chłe chłe chłe Andrzej, Ty lepiej skorzystaj z propozycji kolegi, bo będziesz remontować drugie dwadzieścia;). Oczywiście wszyscy komentujący nie na temat będą odnotowani na specjalnej liście...
A tym czasem takie oto znalizisko:

https://lh3.googleusercontent.com/SM...A=w904-h678-no

Czyli puzderko z przeróżnymi różnościami:)

https://lh3.googleusercontent.com/Vb...i=w904-h678-no

Trochę z dzisiejszego czyszczenia

https://lh3.googleusercontent.com/Px...w=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/W5...P=w904-h678-no

Żeby nie zaczynać nowego wątku, proszę o podpowiedź.
Mam możliwość zanabyć takie cudo, na foto jest bez kanapy i boczków, ale wszystko jest, ponoć pełny ori i 100% kompletna. Brak papieru, ale powiedzmy że to nie problem. Pytanie - ile warto dać za taki sprzęt ?

Za swoją dałem 9 Władysławów i jednego Kazia Wielkiego. Sam musisz zdecydować jak bardzo napalony jesteś;)

Trochę dzisiaj podłubałem przy amortyzatorach. Okazało się że każdy wyrzygany, ale na szczęście sztyce nie są wyrobione. Zatem można zakładać uszczelniacze, zalać nowy olej i powinno być git. Parę zdjęć:

https://lh3.googleusercontent.com/vr...g=w509-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/CK...Q=w509-h678-no

Tłok i sztyca (chyba tak to się nazywa)

https://lh3.googleusercontent.com/k3...A=w904-h678-no

Różnica pomiędzy oryginalnym uszczelniaczem, a moją wydumką. Zobaczymy czy da radę;)

https://lh3.googleusercontent.com/qo...A=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/I5...w=w509-h678-no

A na koniec taka niespodzianka. Ten mały kawałek sprężyny zablokował się w szklance i miałem problem żeby rozebrać amor.

https://lh3.googleusercontent.com/DO...Q=w904-h678-no

https://lh3.googleusercontent.com/pC...Q=w509-h678-no

Już prawie dwa lata mija od ostatniego wpisu, ale coś się dzieje.
Jak tak dalej pójdzie to może w czerwcu skończę :D

Czekam na finał
i trzymam kciuki:)

Chromy są, teraz już z górki :)

Czas finiszować z tym motórem. Wszystko co potrzebne już mam (oprócz czasu) a zajmie mi to jeszcze jakieś 30 roboczogodzin:D
Będzie to najdroższy mebel w naszym biurze:)

I wjechała do biura:D

Jest przepiękna :)

ale czad!

Oszzz kurrrrrefff ale ładna. Gratulacje .

Śliczności :)
Pytanie do gawiedzi jak / czym wypłukać zbiornik paliwa by nie śmierdziało mieszanką i kolejna sucha trafiła na salony??

Wiem że szkoda ale użyłbym spirytusu.:friday: Piękna maszyna.

raf a jeździłeś nią trochę ? Czy odrazu do biura?
Bardzo ładna, gratuluję