Rozpoczęcie sezonu Jasna Gora Częstochowa 20.04
 

Panowie czy będę miał zaszczyt powitać kogoś z grona Bambusów na tej imprezie i mszy pod szczytem 20.04 w Częstochowie ? Wiem że w tym samym czasie będzie AGRO ale moze ktoś z kolegów zawita. Ja będę na miejscu i zapraszam.

Ja będę ze Zbyszkiem. Gdzie witasz gości?:)

Ja powinienem wpaść swoim złomem tam zobaczyć... tak jak w zeszłym roku... wpadłem posiedziałem 15min i wypadłem :D

Chciałem być, ale z Agro-Disco się raczej nie dokulam na czas, bo trzeba by abstrakcyjnie wcześnie wstać, a z tym po sobotniej imprezie może być baaardzo krucho...

Lepiej spokojnie mało km do Czewy nie jest z kacem na plecach cieżko sie jedzie proponuje odpuscić.

Ano właśnie, tak też zrobię, za rok może się uda, a na razie życzę smacznego pstrąga :)

Ja mam zamiar pojawic sie w okolicy Czestochowy w sobote po poludniu.. o ile Opatrznosc pozwoli sie wyrwac z AgroDisco :haha2:

Witam. Będę jak co rok od czterech lat i skrzętnie wykorzystam okazję poznania innych.

ja niestety na Agro nie jadę , więc pewnie mnie Jojna przywitasz :cool:

Chętnie się wybierzemy na to spotkanie, ale chciałbym jakiś kontakt do kogoś kto tam będzie.Mój nr tel. 601-561-118. Pozdrawiam Gali.

spokojnie kolego , wszystko w swoim czasie . śledź wątek a dowiesz się gdzie co i jak .

A i przy okazji witam nowego kolegę oraz zapraszam do powitalni ,żebyś nie podpadł na początku

Zaczynam coraz poważniej myśleć o tym wyjeździe. Czy ktoś z okolicy nosi się z podobnym zamiarem? Można by śmignąć razem. Planuję jechać w sobotę i zanocować gdzieś na miejscu.

A i ja postaram sie dotrzec. Niedaleko mam :) tylko napiszcie gdzie i o ktorej

Ja też przyjadę, jak mi Mario zdąży siodło zrobic.....
Puki co śledzę wątek-o której i gdzie się spotkamy.
Pozdrawiam:
Krzysztof

Pany właśnie dostałem informacje od organizatora Victora :
JASNA GORA 2008

Przypominam,
Spotykamy sie 20 kwietnia(niedziela) br. na Gorce Przeprosnej. Zbieramy sie od bladego switu. O godz. 10:00 ruszamy na Jasna Gore. O 12:00 Msza Swieta i poswiecenie motocykli.
Przypominam o zabawkach dla sierot - kto moze

Proponuje spotkanie w neutralnym punkcie to jest na Mc Donalds w Częstochowie tym w kierunku Warszawy (na pewno każdy trafi) 20.04 o godzinie 8.15 tak byśmy spokojnie dojechali do Przeprośnej Górki bocznymi dróżkami. Telefon do mnie to 790641458.

Jojna jak to bocznymi drożkami ? przecież nam się motóry zakurzą i jak na mszy będziemy wyglądali ;)

oczywiscie ze tak !
zaraz choperem jedziesz ? czy ciężkim endurakiem ? lubiącym błoto piachy piochy i inne :)
Jesli choperem to nie zapomnij garnitura albo skóry ramireski z frędzelkami

Ty se jaj nie rób bo ja się zastanawiam i może przyjadę VNem w ramonesce bez farfocli. Ale godzinę toś se wymyślił. Będę musiał w MC Donaldzie przenocować.

Jak Znam Zycie To 8.15 Sie Rozciagnie Do 8.45 I To Bedzie Dobrze Jak Tylko Tyle

Wchodzę w to :)
Ps Bede po weselu na mega kacu....jak bedzie chu.... pogoda nie ruszam sie z wyra :) Czekajcie na mnie YO

Pytanie do miejscowych:
Chodzi o bazę noclegową, z prostą drogą dojazdu do miejsca zbiórki.
Możecie coś polecić? Njalepiej z parkingiem strzeżonym.
Chyba Afri drugie święcenie w tym sezonie zaliczy. :)
Mam nadzieję, że nie skoroduje zbytnio od takiej ilości wody święconej!

Jojna - pogodę zamawiaj. Wal do Paulinów i dawaj na mszę, bo cieniutko to widzę, zwłaszcza za oknem.

mam nadzieję że wszyscy dotarliście cało i zdrowo . miło było Was gościć .

do zobaczyska

Duet 3miasto dotarł cały i zdrowy - dzięki serdeczne panom policjantom z patrolu pod Toruniem!!!:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up: Tak trzymać chłopaki!:)
Również cieszę się bardzo, że miałem okazję poznać tych, którzy dotarli do Częstochowy.
Misiak! W realu wyglądasz nieco inaczej....;)
Fajnie było i do następnego razu!

Dzięki Panowie! Miło było Was poznać!
My jeszcze (ze znajomymi z Pabianic) zaliczyliśmy zamek w Olsztynie k. Cz-wy, a potem wróciliśmy szczęśliwie do domu, ale ani gierkówką, ani przez żadne miasto - tylko szutry i wiejskie asfalty.

Pstrąg - palce lizać. :)

No na takie msze to mozna jezdzic :)

Sezon motocyklowy rozpoczety.
JASNA GORA 2008 – radosne rozpoczecie sezonu motocyklowego juz za nami.
20 kwietnia na spotkanie z Czarna Madonna, na jasnogorskie blonia, przyjechalo 15 tysiecy motocykli – taka jest ocena Pana Komendanta Marka Nogi z Komendy Miejskiej Policji w Czestochowie.
Motocyklisci przyjechali z calej Polski, widzialem grupe Niemcow, byli Polacy z Wiednia, przyjechaly nasze wspaniale motocyklowe dziewczeta, byla Pani Diana Godard – dyplomata kanadyjski, ktora od ubieglego roku, od „Jasnej Gory 2007” przystapila do nas. Byla juz na VII Rajdzie Katynskim i w maju jedzie na rajd „Jak Czarniecki do Poznania”. Dziekuje nam, ze zostala przyjeta i tu ja cytuje: „do wspanialej rodziny motocyklowej”.
Po ubieglorocznych 12.500, na Jasna Gore 2008 przyjechalo 15 tys. motocyklistow. Nowy, kolejny rekord.
Nikomu z motocyklistow nie przeszkadzal deszcz. Jak powiada Jakub Michalski, dusza Stow. Rajd Katynski: „dla motocyklisty nie ma zlej pogody, moze byc tylko niewlasciwie dobrane ubranie.”
Na Jasnogorskie spotkania przyjezdzaja motocyklisci z potrzeby serca, ludzie hartowni. Dzis juz wiem ze za rok bedzie nas 20 tys. Bez wzgledu na pogode.

Zachowanie motocyklistow bylo wzorowe i podobnie jak w roku ubieglym, jak od 5-ciu lat, od poczatku Jasnogorskich spotkan, nikt nie zostal ukarany mandatem. Ojcowie Paulini sa zachwyceni. Zachwycone sa dzieci z czestochowskiego sierocinca, Domu Milosierdzia im. Jana Pawla II, ktore obslugiwaly kontenery z zabawkami i dziekuja motocyklistom calymi swoimi serduszkami. Dwa baseny przygowowane przez Czestochowski Caritas zostaly wypelnione po brzegi. Czesc zabawek Caritas zawiezie do polskich sierot na wilenszczyznie.
Motocyklisci zlozyli rowniez dotacje na pomoc Polakom na Kresach w wysokosci 43.460,88 zl., w zamian otrzymywali znaczki zlotowe.
Zewszad slysze pochwaly, nie spotkalem zadnego glosu krytycznego.
Kochani Motocyklisci, dziekuje Wam z calego serca.

Dziekuje z calego serca Ojcom Paulinom, gospodarzom Jasnej Gory za goscine a zwlaszcze Generalowi Zakonu Paulinow Ojcu Izydorowi Matuszewskiemu i Podprzeorowi Jasnej Gory Ojcu Sebartianowi Mateckiemu ktory przewodniczyl Mszy Sw. i poswiecil nasze motocykle.

Dziekuje gospodarzom Czestochowy, wiceprezydentowi Panu Jackowi Betnarskiemu i Naczelnikowi Wydz. Sportu i Turystyki Panu Januszowi Haszczowi ktorzy uczestniczyli w naszej Mszy Sw.

Dziekuje Policji czestochowskiej, Panu Komendantowi Maciejowi Lechowi i jego pierwszamu zastepcy Panu Markowi Nodze za opieke i wzorowe przeprowadzenie parady.

Dziekuje serdecznie naszym kolegom z lodzkiego klubu motocyklowego "KNIGHT RIDERS", Waszemu prezydentowi Krzysztofowi Bialkowi, za wzorowe ustawienie motocykli na Jasnoborskich bloniach.

Dziekuje Polskiemu Ruchowi Motocyklowemu, biuletynowi PRM „Motocykl Moje Hobby”, a zwlaszcza Krysi i Piotrowi za pomoc w rozpropgowaniu Zlotu.

Dziekuje Stow. Rodzina Policyjna, Panu prezesowi Hieronimowi Pakulskiemu i Panu Romualdowi Stepniewskiemu, ktory rowniez reprezentowal Komende Glowna Policji, za Ich bezcenna pomoc.

Dziekuje ks. Ryszardowi Umanskiemu z czestochowskiego Caritasu, za zorganizowanie zbiorki zabawek i za ich dystrybucje.

I specjalne podziekowanie dla Jakuba Michalskiego ze Stow. Rajd Katynski, ten chlopiec wklada w zloty na Jasnej Gorze i we wszystko co robi nasze Stowarzyszenie, cale swoje serce. Jest wszedzie tam gdzie jest potrzebny, zawsze ma czas. Kiedy zobaczycie czarny namiot Rajdu Katynskiego, to On tam jest. Dziekuje Ci Kuba.

Bez Waszej pomocy jasnogorskie zloty motocyklowe bylyby niemozliwe.

Na stronie Jasnej Gory jest sprawozdanie ze zlotu, fotografie, wypowiedzi uczestnikow:
http://home19.inet.tele.dk/sctmarie/...20.4.2008r.htm
Na Gorce Przeprosnej widzialem trzy wozy telewizyjne: dwa TVP i jeden TVN 24. Co pokazywaly, nie wiem. Byl tygodnik Nedziela, byla TV Trwam, bylo Radio Jasna Gora.
Ciekawe czy jeszcze jakies media to zauwaza, prosze Was o informacje.

Najserdeczniej Was pozdrawiam.
Paniom Raczki caluje a Panom mocno prawice sciskam.
Wiktor



Ja tylko dodam. Dzieki za spotkanie i ciesze sie ze poznałem nastepnych afrykańczyków, szkoda że nie mogłem do końca zostac ale pewnie jeszcze nie raz bedziemy sie spotykać DZIEKI

Do zobaczenia za rok w tym samym miejscu!
:webers:

A i ja dodam od siebie, że miły był widok Afrykańskiego Stada, które pojawiło się na Przeprośnej Górce od najmniej spodziewanej strony; wszyscy jakoś tak odświętnie ubłoceni. Miałem wrażenie, że dzięki Wam przewaga czopki - motury została po jedynie właściwej stronie. Trochę szkoda, że nie spotkałem się z Wami wcześniej, choć spędziłem noc w namiocie na miejscu. Miło było mi poznać co niektórych. Pozdrawiam