TPMS - monitor ciśnienia w oponach
 

Cześć,

Czy macie doświadczenia z takimi urządzeniami jak w tytule?

Np:
https://pl.aliexpress.com/item/Steel...06.4.31.CSffEY


Możecie polecić jakiś konkretny model? Na co zwracać uwagę przy wyborze?

Pozdrowienia,
D

Montowałem klientowi coś podobnego firmowanego przez Garmina z danymi wyswietlanymi na nawigacji. Działa bez zastrzeżeń ale jest dość ciężkie i trzeba koło doważyć.

mi się ten spodobał pokazuje oba koła jednoczesnie
https://pl.aliexpress.com/item/Steel...e7969cf6&tpp=1

Ja mam te czujniki Garmina. Działają ok choć czasem na postoju nie wykrywa czujników - podczas jazdy działa b.dobrze. Kół nie doważałem i nie mam wrażenia żadnego bicia czy falowania więc nie są chyba aż tak ciężkie.

Miałem w łapach rozwiązanie Garmina i waży to prawie nic. Doważanie koła z powodu kilku gramów?? To błota z reguły mam więcej na feldze niż ten czujniczek waży. Niestety 400 pln za to ustrojstwo to dla mnie cena zaporowa.

Też garmin i podobne odczucia , czasem ma problem z wykryciem czujnika . Oprócz ceny za czujnik , dochodzi cena za urządzenie współpracujące

Jeden 400? Matko rzeczywiście cena powala

Ja się chyba zdecyduję na Garmina, przynajmniej na przód. 400 zł to i tak nie wiele jak ewentualne konsekwencje. Jak kupiłem NAT to juź 4 gumy złapałem w ciągu roku.

http://fobotire.pl/content/2-fobo-bi...motocykla-tpms

Tańsza alternatywa i wystarczy android

Ważne dla mnie żeby online być informowany o schodzącym powietrzu, w czasie jazdy.

Na postoju to sobie kopnę w oponę i wiem czy jest ok. Chodzi o alarm w czasie jazdy.

Pozdrowienia,
D

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Ten system wykrywa tez gwoździe na drodze? Bo nie widzę związku. Poza tym zawsze byłem przekonany, że to się czuje, że nie ma wiatru w kole, ale jak widać człowiek się uczy całe życie :D

Może aplikacja też alarmuje

Jak ci zejdzie powietrze w kilka sekund albo mniej, to też pomyślisz o czujniku ciśnienia. Dętka ma to do siebie że powietrze schodzi szybciej, a czasami bardzo szybko.

D

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

No to jak Ci zejdzie w kilka sekund to na cholerę Ci czujnik? Zanim on zareaguje, będzie po ptkach. Czujnik sprawdza się przy powolnym spadku cisnienia, gdzie "przyzwyczajasz się" do zmian trakcji wywolanych nizszym cisnieniem, a nie w sytuacjach blyskawicznego ujscia powietrza, a takie najczęściej zachodzą w kolach dętkowych.
Swoją drogą gadżet i tyle. Kolejny z "nieznednych".:)

Wysłane przy użyciu Tapatanka

:Thumbs_Up:

No ale sam sobie Bico przeczysz skoro popierasz co Tank napisał.
Oczywiście co do szybkiego zejścia powietrza mogę się zgodzić ( choć czaami kilka sekund robi różnicę) ale w przypadku powolnego zejścia i przyzwyczajenia się do tej trakcji to chyba już nie tylko kwestia czucia jak piszesz.
BTW - gwoździ to nie wykrywa ale na pewno kole po oczach innych jak ktoś ma ochotę na odrobinę bezpieczeństwa we własnym mniemaniu.

Miałeś już taką sytuację ze schodzącym nagle powietrzem z przedniego koła przy 80km/h będąc w zakręcie, czy tylko teoretyzujesz?

Ja miałem i dlatego chciałbym taki czujnik, który być może ostrzegłby mnie na ułamek sekundy wcześniej niż sam się zorientowałem.

Jeśli nie miałeś takiego przypadku to nie życzę nikomu.

Poza tym to jest mój wątek i tylko mi oceniać czy to kolejny gadżet czy nie.

Pozdrowienia,
D



Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

W garminie jest opcja szybkiej sygnalizacji spadku poniżej zadanej wartości co pozwala na bezpieczną reakcje.. Dymac tyl bo jest do ogarniecia ale np.na przodzie się nadmuchalo 2.0, alarm ma być przy 1,6 i człek zdąży zareagować.. Mam sprawdza mi się garminowskie ustrojstwo.

Konkretna opinia. Chyba napiszę do Rambo o wycenę 😁 chyba że sam przyśle 😁

D

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Chodziło mi o to, że powolne zejście powietrza idzie wyczuć po zachowaniu motocykla więc po co Ci czujnik. Za to nagłe, w zakręcie czy nie, jak dupnie to Ci żaden miernik nie pomoże. Takie moje zdanie. W ramach testu warto sobie napompować 0.4 z przodu i trochę pojeździć. Ni wiem jak na szosówkach, ale na kostkach odczuwalny jest dopiero spadek poniżej 1.2 atm. (mowa o ciężkim motocyklu i przedniej oponie).

Fobo ma przewagę na garmin em, że jest tańszy i nie wymaga nawigacji garmina, starczy telefon, alarmy też generuje i dodatkowo przekazuje je do intercomu

Sorkii za moją opinię, ale to leczenie syfa pudrem. Jak ktoś nie umie jeździć to potrzebuje wskaźników, czujników itd. Przykładem wskaźniki biegów, rezerwy,obrotomierze, kontrolki światełek. Takie zaklinanie rzeczywistości, że z tym jest bezpieczniej i wyraźniej. W enduro gazeciarstwo jak u czoprerowców czesanie frędzli.

TPMS - monitor ciśnienia w oponach
 

Jako gieesiarz mam te czujniki i muszę być zadowolony . Było odpowiednio drogo wycenione abym poczuł się dobrze jako gieesiarz. Jak na razie to zbyt szybko im baterie schodzą ,ale to może wina starych baterii. Garmin odpowiednio zadbał aby łatwo nie było życząc sobie zasilania baterią BR1225 , no ale uczą się od mistrzów w komplikacjach czyli od BMW. Jako urządzenie spełniają pokładane w nim nadzieje i po odpowiedniej konfiguracji , gdy ciśnienie spadnie poniżej założonego alarmowego , to w kasku rozlegnie się głośne Ping a na wyświetlaczu nawigacji pojawi się odpowiednia informacja. Wprawdzie gdy pierwszy raz to usłyszałem to dopiero po dłuższej chwili się zorientowałem że ów Ping dotyczył właśnie czujników , na szczęście straciły tylko kontakt z urządzeniem . Czyli aby mieć frajdę z korzystania z czujników musimy mieć :
1. Zestaw minimum ; nawigację , czujniki z bateriami .
2. Zestaw optimum ; nawigację , czujniki z bateriami, kask z interkomem spakowanymi z nawigacją
3. Zestaw gieesiarza , znaczy Max opcja ; nawigacja , czujniki z bateriami , zestaw zapasowych baterii, ciśnieniomierz do sprawdzania ciśnienia w kołach , kask z interkomem spakowanymi z nawigacją , iPhone sparowany z nawigacją aby można było online znaleźć najbliższy kompresor w przypadku braku właściwego ciśnienia, pompkę i zestaw do łatania gdyby dziura w oponie utrudniała nam dotarcie do kompresora. Moduł sterowania pompą oraz zapasowa antena do imobilajzera z tych samych powodów co poprzednio . Zapomniałbym , jeszcze litr oleju w kufrze .
Ja z oczywistych względów dysponuję wszystkim wymienionym wcześniej , jednakże przestałem wozić olej i zapominam pompki do roweru. Zawsze mam przy sobie conajmniej dwa pasy transportowe ze ściągaczem , gdyby trzebało przytroczyć motocykl na przyczepie lub w wagonie pociągu w ostateczności użyć je jako wyciągarkę gdy za bardzo poendurzymy.

Ja pie-----le, padłem. To żeby poczuć się lepiej, połechtam sobie ego, wreszcie pomyślę sobie, że umiem jeździć i nie kupię sobie czujnika. Ale myślenie.
A z rezerwą to już padłem.

No i fobo informuje on-line na telefonie i alarmuje do interkomu.
Mam i działa, dodatkowo pokazuje temperaturę powietrza w oponie.
Na offa można łatwo odkręcić i założyć zwykłe kapturki. Cena połowę garmina no i nie wymaga nawigacji garmina do obsługi. Polska dystrybucja fobo nie działa, ale na ebayu wysyłają błysk z GB. Może fobo jest większy niż garmin, ale tylko minimalnie, ponadto samemu można ustawić wartości ,przy których fobo będzie alarmował.


https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...30fea265ff.jpg