![]() |
Mocowanie szyby
5 Załącznik(ów)
Witam !
Postanowiłem dziś zajrzeć do mocowania szyby ,ponieważ z lewej strony szyba zaczęła się mocniej ruszać . Jak odkręciłem szybę, to stelaż szyby zrobił się naprawdę luźny :D . Wcześniej zaradziłem na tą "ruchliwość" najbardziej popularną taśmą naprawczą ;) . Mam zamontowaną nawi na mocowaniu szyby ,bo aż się prosi aby tam ją tam zamontować , a instrukcja obsługi ....nie zabrania .Nawet gdy jest ona podparta o zegary , prędzej czy później , masa nawigacji + drgania i wibracje , doprowadzą do urwania wspornika szyby . Nie pękło w spawie ,tylko powyżej , moim zdaniem zmęczenie materiału . Zgłoszone w serwisie i podobno wymieniają , bo faktycznie ktoś dał ciała . Jak zacząłem się przyglądać to, z wymianą będzie trochę zachodu ,bo trzeba pościągać wszystkie plastiki , odkręcić zegary , światła, porozpinać wszystkie połączenia elektryczne itp. bo wspornik szyby jest zintegrowany z całą ramą do której przymocowane wyżej wymienione elementy , a rama jest z kolei przykręcona za pomocą dwóch śrub ,do główki ramy głównej . Także rozbierania jest co nie miara i serwisy pewnie zacierają ręce ,bo innych zmartwień z NAT nie mają :D . Ja na razie poprawię fabrykę i pospawam to we własnym zakresie :) i..... z niecierpliwością czekam na.... nową poprawioną ramę od Hondy ;) . Pozdrawiam. P.S. Na zdjęciach widać ,też te gumowe tulejki, które ponoć gdzieś uciekają . |
A moze zamiast spawac mozna by tam troche metalu wkleic.Plaskownik czy cos.Sa mocne kleje do metalu i byloby na amen
|
To wina nawigacji :-(
|
No przeciez, ze nie konstruktorow (czy raczej ksiegowych) motocykla.:)
To taka sytuacja jak z lagami- to wina drogowcow, że się wycierają, bo asfaltu rowno klasc nie umieją. :( Wysłane przy użyciu Tapatanka |
1 Załącznik(ów)
Tak mi powiedział gość w serwisie i polecił zdemontować uchwyt.
|
Mi z kolei handlarz od razu na tym stelażu zamontował nawi bez wskazywania mu miejsca czy podpowiedzi, że może tu, bo by fajnie było.
Tylko ja mam zamontowane nie na takim długim ramieniu tylko jakby od razu na rurce. |
A mnie dalej się wydaje, że Batzen przy okazji usztywnia ten stelaż
|
Pospawać
Można to pospawać ale trzeba by potem pomalować proszkowo, zwykła farba rudą podejdzie.
Ale coraz więcej tych głupich usterek. W BMW tez takie się zdarzają tyle że oni reagują. A Honda ma jedyne antidotum na takie coś to zmiana modelu. A ci co kupili niech się sami martwią. miałem parę motocykli Hondy i wiem co mówię. Zasadniczo się raczej nie psują, ale też nie ma co się w nich psuć, technologicznie są gdzieś w latach 80-90. Ale z dekady na dekady widzę coraz większą taniość popędzaną tandetą. Z marki premium zrównali albo i obniżyli poniżej Suzuki. V-Strom 650 to jest prawdziwy wyprawowy tłuk, tani prosty i niezawodny. |
Cytat:
|
Mi też pękł w tym miejscu. Też miałem navi zamocowaną na wysięgniku. W ASO najpierw coś zaczeli marudzić że to moja wina bo navi powinna być bezpośrednio do rurki zamocowana itd. Jednak po informacji że to przecież oni mi tak to wszystko zamocowali to bez dalszej dyskusji wymienili w ramach gwarancji. Ay jednak uniknąć w przyszłości tego problemu przeniosłem navi na kierownicę
|
Cytat:
1.HONDA 2.YAMAHA 3.SUZUKI 4.KAWASAKI a obecnie 1. SUZUKI/KAWASAKI (bo to już to samo prawie) 2. HONDA 3. YAMAHA Generalnie Honda z jakością poszła w las. Yamaha sama nie wie co produkować a nawet jak coś wymyśli to i tak się nie sprzedaje, Kawasaki ma ciekawe konstrukcyjnie motocykle, SUZUKI jest niezawodne! odnośnie DL'a ma sporo tzw. braków użytkowych ale niezawodność w dalekiej trasie jest tym czym może wszystko nadrobić. |
Większość tych pierdołowatych niedoróbek nie wyklucza z dalszej jazdy, a w starej Afryce też były różne pierdoły, jak chociażby regler, czy coś z wahaczem . Ze się USD wylewa to tylko z ich konstrukcji wynika i niedostosowanie do błota, w starej afrze były harmonijkowe na rurach, w nowej mogą być skarpety neoprenowe, ale na całej długości rur i sądzę, że takie nie wyleją przez 20000, a tyle starczy. Jakieś wytarcia na rurach a pies je lizał, nie widzę żadnych ubytków amortyzowania. Natomiast coraz częściej widzę nowe adv kolegów na lawetach, jednemu po 30 km nawet silnik się rozleciał, ale siedzi cicho i się nie chwali. Wszystko teraz i tak robią jednorazowe, czy honda, kawa, Suzuki czy cycata helga, schuberth też potrafi dać ciała, Touratech i wiele innych
|
Ja mam też urwany stelaż z jednej strony i czekam na decyzje z ASO..
Mam założony Batzen i moim zdaniem tam przydało by się czymś wzmocnić ten element bo będzie się sypał co większy off.. |
Takie rozwiązanie znalazłem, dość ciekawe.
Znaczy pękło Ci jak miałeś już Batzena? Z reguły w offa nie zapinam ciężkiego GPS ahttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...fb14092a28.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...067f9377fd.jpg |
To jakaś potworna bzdura z tym obciążeniem. Na zdjęciach widać, że wewnątrz spawu jest rdza. To jest totalnie przegrzany materiał podczas spawania - znaczy ktoś spieprzył proces w fabryce. Co do obciążania tego wspornika GPS'em lub czymś innym nie powinno być problemu jeśli robota ze spawaniem byłaby zrobiona prawidłowo.
Pordzewiałych byłych spawów nie należy kleić bo ogniska rdzy zostaną wewnątrz i dalej będzie z tego kupa. Trzeba oszlifować i pospawać na nowo np. TIG'iem. Co do ostatniego prezentowanego wzmocnienia to trochę nie tędy droga - to jakby w ramach obwisających drzwi na zawiasach wycinać kawałek dywanu aby nie zaczepiał. Sprawdźcie chłopaki czy nie ma już jakiegoś zastępnika tego mocowania lamp i kokpitu w którym już ktoś rozwiązał ten problem. Ostatnio na "Twardzielu" oglądałem jedną NAT której użytkownik w terenie "nie odpuszczał" i jestem ciekaw czy u niego już się pojawiła ta usterka czy dopiero się ujawni... |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.