Jaki olej do Crosstourera z DCT?
 

Od paru lat leję do swoich motków Liqui Moly.
Honda zaleca olej hondowski 10W30.
Na forum Crosstourera nikt się nie wychylił z innym olejem.
W czeluściach internetu wiadomości na ten temat też mało.
Czy jest jakieś ograniczenie z innymi olejami do DCT?
Na dziale NAT wyczytałem:
"Olej silnikowy musi spelniac te normy jakosciowe, JATSO T 903,MA standard
API classification SG or higher."
Nie chce mi się doktoryzować na temat olejów.
Może jakaś mądra głowa podpowie czy mogę użyć np.:
http://allegro.pl/liqui-moly-2526-mo...FU9ZGAodL7cC5A

Czy może lepiej 10W40?

Nie robiłem nigdy motka z dct ale tam jest drugi obieg do skrzyni więc do silnika to możesz nalać LM. Pamiętaj że masz vteca sterowanego olejem.

Ale ten sam olej obsługuje silnik i skrzynie. A co z tym Vteckiem?

Nie chce mi się rozpisywać, więc ograniczę się do przykładów : Penrite 10W50 4T, BellRay Thumper 15W50. Oba spełniają JASO MA2 i oba znacząco lepiej zabezpieczą żelastwo niż W40 (nie wspominając o W30). W30 (czego nie powiedzą Ci w ASO), to wymaganie minimalne i tak naprawdę do strefy zimnej. W warunkach jazdy terenowej (nawet lekkiej) taki olej pracuje na smarności granicznej. LM to przeciętny produkt. Dodatek MoS niewiele daje bo baza jest słaba i raczej szybko się przepracowują. Po za tym, link odnosi się do silnika szosowego, czyli zgoła inne uwarunkowania. Na koniec dodam tylko, że jak przygotowywałem sprzęty do orania po naszym poligonie, to zalałem minerałem 25W70.

Crosstourer to moto stricte szosowe z dwusprzęgłową zautomatyzowaną skrzynią biegów. :)

Skoro Liqui Moly słaby, to co polecacie?

A dlaczego by nie lać oleju brandowanego przez Hondę? W końcu motocykl Hondy. W końcu Honda zaprojektowała cały ten silnik wraz ze skrzynią. I każe nam lać złe oleje? Jaki by to miało sens?

Wszędzie ta sama dyskusja. Lać olej dowolnej znanej firmy, nie gorszy niż podany w instrukcji eksploatacji, pilnować terminów wymian i nie wnikać. Reszta to opowiastki z mchu i paproci.

Nie wiem czy takie opowieści z mchu i paproci...
Trzeba pamiętać, że r.t70 pyta o olej do silnika z DCT, a wtedy taki olej jest również w skrzyni i może się okazać, że ma wpływ (pozytywny lub negatywny) na pracę tej skrzyni.

Naprawiam Hondy od prawie 20 lat i Vtec nie trawi oleju zostawiającego szlamy jak Castrol.
Nigdy nie używałem Liqui Moly więc nie mam zdania ale pytanie jak dct zareaguje na dwusiarczek molibdenu?

Może to pomoże wedlug tego Twój Liqui Molly będzie dobry dla Hondzi: JASO (Japanese Automotive Standards Organization) opracowała własne wymagania dla 4-suwowych silników motocyklowych - JASO T 903 podzielone obecnie na 3 kategorie - MB, MA1 i MA2, które ułatwiają wybór olejów opracowanych specjalnie dla sprzęgieł mokrych. Wymagania JASO dla silników 4-suwowych zostały zmodyfikowane jako JASO T 903:2011 w marcu 2011 i od tamtej pory klasę JASO MA podzielono na dwie podklasy MA1 oraz MA2. JASO MA2 opisuje najbardziej zaawansowane wymagania dotyczące poziomu tarcia sprzęgła podczas trzech trybów jazdy: ruszania, przyspieszania i jazdy ze stałą prędkością.

Tylko czemu mam być skazany na oleje Hondy?
W innych motocyklach nie ma takich "problemów".
Czy DCT to jakaś kosmiczna technologia?

Byłem na stronie Motula i też do VFR 1200X Crosstourer DCT Motul przewiduje tylko 5100 10W30.
Poza tym ory olej hondowski kosztuje 67zł/L. http://allegro.pl/oryginalny-olej-do...007322600.html
Castrol Power1 Racing kosztuje 40zł., a Motul 7100-65zł.
Żeby było jasne, nie chodzi mi o kasę, tylko o jakość. O hondowskim oleju nie wiadomo nic. Nigdzie nie mogę trafić na jego specyfikację.
W jakimś brytyjskim sklepie trafiłem na Motula 7100 10W30 do Hondy NC750 DCT.
Chyba kupię tego 7100 (oczywiście za złotówki ;) )

Nie reklamuje oleju Hondy, tylko głośno się zastanawiam.
Nie słyszałem, żeby ktoś powiedział "nie wkładaj oryginalnych uszczelnień, weź aftermarket bo jest lepszy", albo "lepiej aftermarketowe napinacze i rozrządy, o oryginalnych nic nie wiadomo" - tutaj wszyscy bezkrytycznie wierzą, że brandowane przez Hondę (bo przecież Honda nie robi ani łańcuchów, ani uszczelnień ani łożysk ani olejów) jest najlepsze. Ba, na forum panuje pogląd, że oryginalna zębatka zdawcza jest lepsza od zamienników.

W przypadku oleju pojawia się dyskusja.

Czy tu o zębatkę zdawczą chodzi? Ktoś mój temat sztandarowy i ukochany poruszył? :)
Więc z obowiązku wewnętrznego: co do zębatki zdawczej... to są opinie poparte doświadczeniem oraz co ważniejsze badaniami. Jest na forum test twardości zębatek, w labie ktoś robił, można na FAT to znaleźć - najtwardsza jest oryginalna... i wywnioskowaliśmy, że dlatego najdłużej nie pojawia się luz między wałkiem a zębatką i efekt uklepywanie wałka jest na niej najmniejszy w przedziale czasu...

Co do reszty się nie wypowiadam i pozdrawiam::)))

Tu można kupic hondowski w dobrych pieniądzach:

http://allegro.pl/olej-honda-10w30-m...044328533.html