![]() |
Malowanie ramy
Moje moto właśnie przechodzi kurację odmładzającą. Będzie malowana rama. Czy ktoś już kiedyś przerabiał taki temat?
Mam kilka opcji 1. Jak w oryginale - piaskowanie a później malowanie na mokro 2. Piaskowanie i malowanie proszkiem dwie warstwy (podkład cynkowy i kolor) 3. piaskowanie, cynkowanie malowanie na mokro 4. piaskowanie, cynkowanie malowanie proszkowe Moto ma swój dom w UK więc zabezpieczenie antykorozjne jak najbardziej potrzebne. |
Piaskowałem i malowałem w lakierni proszkowej. Póki co nie rdzewieje :)
|
Moja jest z UK i poprzedni właściciel ją malował. Jeżeli chcesz dam numer do gościa. To zapytasz:)
|
Cytat:
Mimo wszystko dzieki |
Tak dla wyjaśnienia poprzedni właściciel mieszka w Polsce:)
|
Opcja nr 2,cynkowaniem zniszczysz ramę,no chyba że ogniowo ale to skomplikowane bo wszędzie musisz miec otwory by cynk wewnątrz nie został
Piaskowanie i proszek w dwóch warstwach ale u doświadczonej firmy,u partaczy nie rób bo potem proszek ci bedzie warstwami schodził |
Cynkowaniem zniszczy ramę !? W jaki sposób ?
|
myślę że motomax miał na mysli ocynkowanie elektrolityczne a takie nie jest wskazane ze wzgl na to iż ocynkowane sa powierzchnie zewnętrzne a wewnętrzne bardzo ładnie wytrawione (a zatem bardzo szybko korodują),
ocynkować ogniowo obawiałbym się ze wzgl na możliwość "rzucenia" ramy , toż to jest moczone w roztopionym cynku do około 400stC i nie jest równomiernie rozgrzewane i studzone co prowadzi do naprężeń w konstrukcji, blaszki , rurki , profile , różne właściwości stali a i różne grubości - róznie się to rozszerza i kurczy - może być niefajnie, poza tym w środku mogą pozostać niepotrzebne ilości cynku a ten ma podobny ciężar właściwy do stali - parę kilo może zostać |
Tak jak kolega wyżej napisał,da sie tak ocynkować ale to wymaga ogromnych zabiegów i nakładu pracy.. piasek i proszek i nic wiecej nie trzeba
Chyba że mało to daj po piaskowaniu do fosforanowania przed malowaniem,ale i to kłopotliwe bo nie wiem gdzie to robia,a druga sprawa po piaskowaniu trzeba od razu malować bo inaczej ruda szybko pokryje element. a i rzeczy po piaskowaniu dużo szybciej korodują ze wzgledu na chropowatość powłoki metalu po piaskowaniu... |
Cytat:
|
a co z numerami ramy? Przełożenie tabliczki to nie problem ale po proszku chyba wszystko będzie doszczętnie zamalowane.
Macie jakieś pomysły jak to zabezpieczyć czy po malowaniu grawerować numery jeszcze raz? |
robie różnych ram kilkanaście w roku i uczulam chłopaków by tam sie za bardzo nie znęcali,do tego naklejka dodatkowo zabezpiecza nr vin.
maluja wszystko tak jak idzie a potem odskrobuje pedantycznie numery fakt wkur robota a i do proszku mi piaskowania musisz zabezpieczyc wszystkie gwinty i miejsca takie jak gniazda łozysk głowki ramy i inne newralgiczne miejsca. uczul tez macherów na to by dobrze wydmuchali rame z piasku,przed malowaniem i po ty tez to powtórz,zalegajacy piasek w profilach czy rurkach szybko sie zawilgoci i ognisko korozji |
Cytat:
|
Blaszkę z numerami się zdejmuje rozwiercając nity. Ale trzeba to uzgodnić z właścicielem, bo może mieć pretensje, że nity ma teraz nieoryginalne... VIN na główce można zalepić i na końcu psiknąć sprayem. Albo po piaskowaniu psiknąć żaroodpornym i zakleić. I tak wszystkiego nie zalewa się proszkiem (bierznie, gwinty itp.).
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:30. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.