Opony szosowe
 

Jakie według szanownego grona najlepsze opony typowo na asfalt w rozmiarze NAT?
Myślałem o Pirelli skorpion trail 2, ale może coś jeszcze...
Pozdrawiam

temat opon chyba został już wyczerpany :)
bierz te pirelki albo conitental trial attack 2
a tak na prawdę to oryginaly wytrzymują zajebiste przebiegi i nie musisz ich zmieniać tylko dla tego że 'mówią' że się ślizgają i nie trzymają na asfalcie, trawie, błocie bla bla bla

Chmm, dzięki za odpowiedź ale myślę iż temat opon nie został wyczerpany, a to dla tego iż powstają cały czas nowe modele oraz stare modele opon zostają wypuszczane w rozmiarach które nam pasują. Poza tym większość tematów dotyczy opon 50/50 lub typowo nastaeionych na duże przebiegi. Jeśli chodzi o oryginalne opony to przejechałem na nich 10tys. i moje odczucia są (z całym szacunkiem)zgoła odmienne od twoich-ja uważam iż są śliskie. Zaznaczam iż są to moje odczucia , a jestem pomimo wieku dość świeżym motocyklistą (tylko 20 letni staż:( )
Pozdrawiam

Ja właśnie zmieniłem oryginalne gdy dwa razy w trakcie deszczu i w zakręcie wylądowałem na przeciwnym pasie. Na suchym nie ma zastrzeżeń.

Teraz kupione Scorpion Trail 2 i dowiem się czy opony wcześniej zawiniły czy kierownik pi....da-)

Albo pirelki albo continentale.

Chyba że masz zapędy szutrowe to ja bardzo sobie chwale pirelli mt90.

Dzięki za odpowiedzi:)

Ja nie wiem co z tymi seryjnymi oponami jest nie tak...jeździłem w ulewie, śniegu, zrobiłem 400km przy -5'C, kontrola trakcji na 1 i włączała się sporadycznie, w przewidywalnych momentach. Co prawda na kolano nie schodziłem, ale jechałem całkiem żwawo, w korku w deszczu się przeciskałem na lakier, hamowałem mocniej i abs też siedział cicho... Narazie nie narzekam...mitasy e09 to były śliskie cholery... ;)

Mam to samo Majki. Nie mogę specjalnie narzekać na Dunlopy. Mam wrażenie że to może być kwestia jakiejś serii produkcyjnej...

Ja zalozylem Metzelery Tourance Next

Ja na Nextach zrobiłem Pireneje ok 7tkm i mogę tylko polecić. Na wiosnę zanabyłem Karoo3, ale na wyjazd asfaltowy w maju wrócę do Nextów. Myślę że spokojnie 15 tkm jest do wykręcenia na nich.

Majki, ja mam dokladnie odwrotnie - zmienilem z dunlopow na e09.
Moze faktycznie cos na rzeczy jest z tymi roznymi mieszankami.
Jedno co mozna na pewno o nich powiedziec, to bardzo powoli schodza - po 10kkm mialy dobrze ponad polowe bieznika.
To chyba cudow nie ma, nie?

Sneer, ale chyba mi nie powiesz, że e09 są mniej śliskie lub bardziej przewidywalne od Dunlopów?? :hehehe:

Jeśli chodzi o tył, to właśnie tak powiem. E09 z tyłu ma większe możliwości na asfalcie. Może to moje przyzwyczajenie do E09, nie wiem.
Teraz mam motozy, ale zdania nie zdążyłem sobie wyrobić. Są na pewno przyzwoite w użyciu 50/50 i raczej trwałe. Zobaczymy na wiosnę.

Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka