Mycie NAT
 

Nie znalazłem w dziale "NAT - Nowa (przyszła) Królowa" takiego tematu więc zakładam, jeśli coś przeoczyłem proszę usunąć.
Od niedawna jestem posiadaczem NAT DCT 2018r i wiem co na temat mycia mówi instrukcja.
Czy myjecie swoje maszyny na myjniach bezdotykowych, czyli ciśnieniowo????
Ja swoją Yamahę XJ6N 2009r przez 9 lat traktowałem na takiej myjni, z odległości około 0,5m całą bez wyjątków, nawet po wyświetlaczu i przełącznikach na kierownicy, uważając tylko na chłodnicę, najpierw mycie na gorąco z proszkiem, potem płukanie z nabłyszczaniem, następnie przejażdżka i smarowanie łańcucha. Nigdy nie było problemu z niczym.
To bardzo wygodny i szybki sposób mycia ale wolę zapytać zanim zrobię to z NAT:confused:

Tych moto sie nie myje,jak jest usrany błotem to jesteś rejli i wzbudzasz szacun na dzielni,jak latasz ze szmata i pryskasz nanowoskiem to drą łacha z ciebie..

AT to kult jednostki i ma byc brudna,bo tak jej do twarzy.

Nie dbam o to co myślą o mnie ludzie na dzielni ale lubię dbać o swoje sprzęty.

To myj z zasada nie po elektronice i łożyskach wysokim ciśnieniem

Ten temat to tak na poważnie?
Niedługo będą tu tematy pt. "Jaki błyszczyk do ust pasuje do czerwonej NAT z DCT". ;)

Temat powinien brzmieć, jak ubrudzić moją nat, żeby wyglądała rally

... A jeszcze bardzo niedawno tego typu tematy byly podobno jedynie na forum BMW... :D :D :D Znak czaxu. :)

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

:lol8::lol8::lol8:.....wysiadam.

Jadę popiołem i piaskiem. Spłukuję deszczówką. Potem wosk najwyższej jakości.
https://mrcleaner.pl/img/product_med...e1015200_1.jpg

Romano, Ty jesteś z Podlasia czy to prowokacja jakaś? :)

Uklękłem :vis:
Czy NAT jest jakimś kosmicznym motocyklem z nanotechnologią? Myjesz jak każdy inny złom.
Tak na przyszłość to najlepiej pasuje błyszczyk nr. 5 firmy Krzak - pomarańczowy :D

Oczywiście że z Podlasia z samej jego stolicy :)
Tyle tej elektrononiki w NAT że pomyślałem zapytać użytkowników czy nie narobię szkód myjąc na myjni, ale widzę że temat rozbawił kolegów.
Spoko luz, już wszystko wiem...
Uważam temat za zamknięty.

Tam takich tematów w stylu co zrobić ,żeby mi wszystko się świeciło jak psu jajca jest 90%, tutaj to margines, żaden znak czasów.

Margines powiadasz... :) Jestes w awangardzie. :)

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mylisz NAT z KTMem ;)

Ja tym pryskam Dimerem i spłukuje Karcherem potem wycieram do sucha, dłużej mi zajmuje rozwijanie węża do wody niż samo mycie :) Wszystkie enduraki tak traktowałem i się nie rozpadły to mam nadzieję, że Africa też da radę ;)

Po dimerze strasznie tarcze rdzewieją już na drugi dzień, masakra.

Jak pryskasz czystym nierozcienczonym dimerem to i farba zejdzie. Proporcje 1 do 20 i wszystko jest ok. Stosuje go odkad sie pojawil na rybko czyli chyba z 15 lat.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Dimmer to zabójstwo dla wszystkich powłok galwanicznych,już lepiej Akra.

Nie myć w słońcu ani ciepłego motoru,najlepiej w cieniu.

Jak przedobrzysz to aluminium bieleje 😁

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Szukałem tematu o Akrze i znalazłem :)

Jak to na łańcuch działa (bo do tego szukam chemii)? nie rozpuszcza Oringów/Xringów?

Trochę silników samochodowych akrą umyłem...
Akra jest delikatna dla gumy, ALE...nie polecam jej do łańcucha!
Akrę nie można stosować na mocno rozgrzane elementy silnika i należy szybko spłukać (najlepiej ciepłą wodą)

Na łańcuch to tylko nafta.

Używam żelu do mycia motocykli Karchera. Drogi ale nic lepszego nie znalazłem. Wystarczy popsikać odczekać i nawet po użyciu węża syf sam schodzi z felg i szprych.

A ja polecam mycie w ASO Kraków
Oddaję motocykl na przegląd i wiem, że jest upieprzony jak nie wiem co bo w weekend zrobił 3500 km. Mówię Panom, proszę doliczyć za mycie, tak mnie na przyzwoitość wzięło :-)

Doliczyli - 200 zł brutto :-)

Na bogato ;-)

Bo to z odkurzaniem wewnątrz, zabezpieczaniem skórzanych foteli i nabłyszczaniem plastików oraz polerką elementów "piano black"

Wczoraj zdjąłem tylny zadupek, woda tam nie zaglada podczas mycia.
Za to brud ,smród i ubóstwo hehe
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...35b7b571f5.jpg

Za 200 to ci to jakas laska w bikini chyba myla :p

To jest porządne mycie moto. :D
Muszę taki pędzel kupić i między szprychami wyszorować, nie tylko tam.

To ja jako świeżo upieczony gejesiarz coś dodam :D

S100 Total Cleaner Ropuch polecał. A jego 1150 wygląda cyc glanc. Drogie to S100 to ale jak wierzyć opiniom to rewelacyjne
Osobiście to mam lekki opór przed laniem z Karchera po gumach kardana. Jakoś im jeszcze nie ufam. A wszyscy wiemy że nieszczelne gumki to potencjalne kłopoty.

Nowa AT to motocykl za 50 koła czy więcej. To trochę co innego niż stara drynda na której syf zakrywa pęknięcia owiewek czy rdze na nyplach :rolleyes:

Póki nie robimy zapisów na grupowe oklejanie kufrow Alu naklejkami z napisami GS na tle mapy świata i róży wiatrów to nie jest źle Panie i Panowie :Thumbs_Up:

Omijać łożyska i uszczelniacze karcherem, zawsze!

Czy ktoś mi wyjaśni po co myć czystego GSa :)?

Eee tam. Z tym filmem bardziej mi chodziło jak myć i ile to frajdy sprawia. :D
Puszkę myję ok. 15 minut a motocykiel godzinę a teraz będzie dłużej bo nie wpadłem z tym pędzlem.:bow: Przecie mycie swojej Hani to jak pieszczenie kobity. :haha2:
ps. karchera nie używam.

Umyte, błyszczące, teraz szybko do garażu schować co by mucha nie nasrała przypadkiem. W niedziele na kawę do modnej kawiarni, i szybko do domu bo deszcz idzie.. Tym się jeździ czy kupione po to żeby się świeciło? Jasne że dbać trzeba, ale dżizas bez przesady.. Jeszcze plakiem opony pojechać.. Będzie komplet..

Plus slynne bloto w sprayu zeby wygladalo PRO :)

Jak tak oglądałem ten film to przypomniał mi się gość ode mnie z zakładu. Volvo ma. Przed wjazdem do garażu zawsze wybiera z bieżnika piasek, a jak pojechał do wulkanizatora na zmianę opon to pierw spytał czy ten ma uprawnienia. Że wulkanizator to jego znajomy to chłopa nie zbył. Po zmianie opon pan pedant kilka godzin się pierdzielil z ich założeniem bo śrubki se mył. Także ten. Są odklejenia poważne:D

Plak do opon niedobry. Za bardzo się błyszczą. K2 preparat lepszy ;)

We wszystkim warto zachować umiar.

Witam, dbałość o sprzęt to dla mnie objaw kultury technicznej. Oczywiście bez przesady, np pucowanie GS-a bo zaliczył kilka muszek zaliczam do zachowań ekstremalnych a ten zestaw pędzelków, makro-mikrofibr i laboratoryjnego zestawu chemikaliów, wow! Dodam, że jeżdżę motkiem dopóki nie sypną solą a wiosna nie zmyje tego syfu kilkoma deszczami. Poza tym ma jeździć. Czysty motocykl cieszy oka mycie to robota niewdzięczna dlatego zanim podejmuję decyzje, że trzeba to:
1) oceniam , że to już na pewno ten czas. Linia oporu jest indywidualna, moja delta jest dość duża.
2) sprawdzam długoterminową prognozę pogody i ODO-smarowanie łańcucha, jeżeli serwis to musowo żeby nie było wstydu. Ok decyzja na "tak":
3) no to na centralkę i wstępnie spłukuje myjką z "kamieni", unikam wciskania wody do łożysk, zamków etc.
4) myjka z aktywną pianką, felgi itp czymś bardziej "żrącym", czekam ileś tam minut.
5) myjka płukanie. Żadnych pędzelków i szczoteczek do zębów.
6) nie mam czasu na to aż wyschnie, a w słońcu nie myję więc biorę kompresor z dyszą Venturiego, bez wciskania wody w ww miejsca.
7) "dotarcie" moją ulubioną ex koszulą flanelową.
8) oprysk czymś do tapicerek/plastików( preferuję zapach limonki ew morski) z UV-protect i wytarcie moją drugą ex.
9) otwarcie oczu, po latach ww czynności robię odruchowo z zamkniętymi, po czym wizualna ocena jak wyszło, poprawki.
8) smarowanie łańcucha jak trzeba.
9) i tak po ok 1,5godziny wspaniałe poczucie dobrze wykonanej roboty.
10) dzień po, pada o rzesz q..wa, ale nie wsiądę do puszki "no way".
P.s. Pzdr, ze szpitala. Paniusia postanowiła mnie powstrzymać przed kontynuowaniem jazdy, uderzyłem w ścianę z lotem nad miastem. AF dzielnie to zniosła, strażacy przetoczyli ja jakby nic wielkiego się nie stało! Wg mojego mechanika po 7 latach była jednym z najbardziej zadbanych motocykli jaki serwisował niemniej stwierdził że została dwuśladem, szkoda całkowita, żal okrutny.

Zdrowia życzę. :)
Przy szprychach nie jestem wstanie bez pędzla dobrze motocykiela umyć, więc musi być. Ale ja mycie Hądy traktuję jak pieszczoty, dobrze umyta oko cieszy.:D

Zdrowia Tiger! Jakiejś pomocy potrzebujesz?

Dzięki za troskę Wojtku, potrzebuję wyjść tego ze szpitalnego więzienia, bezsilności. No cóż zaciskam zęby i ćwiczę. A co do szprych w mojej śp AT od pierwszego spojrzenia pokryły się śniedzią i nie byłem w stanie tego zmienić w ramach rozsądnych działań.