Sterowność
 

Hej wszystkim!

Właśnie jestem po szczęśliwe ukończonej wyprawie na Bałkany. Pełne obciążenie (kufry boczne, torby, plecaczek- wszystko w myśl zasady cięższe na sam dół, sam ważę 110 plecak 65) i w związku z tym pytanie. Przy powiedzmy większym obciążeniu sterowność motocykla przy niskiej prędkości jest bardzo trudna. Trochę walka z kierą. Czy to normalne? Czy coś można zmienić w ustawieniach albo w akcesoriach? Kierownica wręcz drżała mi w rękach przy zakrętach 90-180 stopni i małej prędkości, przy hamowaniu przy ruszaniu.

Dzięki!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tylne amor nie wyrabia. Przy takim obciążeniu nat siada bardzo zmienia się geometria.
Albo zainwestuje w akcesoryjny amor zrobiony pod twoje potrzeby czyli wagę twoja plecaka i bagaży albo wyslij swój amor na zmianę sprężyny ok setting.

1 pytanie: jak miałeś ustawione zawieszenie?

ale myślę, że przy tych parametrach zostaje Ci tylko seria BMW 1xxx GS, kiedyś pakowałem na moto wszystko co chciała moja pani, kufry alu trzbabyło ugniatać wnętrze, nie wiem ile tego było w Kg, ale boczny dało się nieść tylko na dwie ręce.... co do motocykla to prowadzenie perfekcyjne nawet lepiej jak na pusto bo było niżej :D jak dla mnie.

Oczywiście życzę Ci powodzenia z "modyfikacjami"

175 sami ludzie, to fabryczny amor klęka, ale przy malych prędkościach żaden przeladowany motocykl nie bedzie sterowny i bedzie miał taka kierownicę, raczej

Chyba najpierw zainwestuje w lepsze amory. Ani mnie nie stać na gs-a ani nie chce. :) trochę doinwestowałem moja NAT żeby buła bardziej pode mnie i pokochałem. Więc łatwo się nie poddam. Ale nigdy nie mów nigdy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mada a możesz podpowiedzieć co tu kupić na przód i tył? Czy Ty tez jesteś zdania, ze zostaje mi tylko GS czy jest dla mnie nadzieja? ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ori amor to dla typowego azjatyckie był robiony. Ja 100kg +do tego stelaż h&b i płyta pod kufer i na max skręcony i brakuje 0.5cm żeby prawidłowy sav ustawić tłumienie odbicia ma max i tak się buka jak stracić łajba w dwie osoby to już porażka...
Inwestycja w zawieszenie to równie dobrze wydane pieniądze jak dobre gumy.

No, stracić łajbę w dwie osoby to smutne ... :) I co się stało co z tą Buką,?
Chyba, że to jakiś szyfr... :D


Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Większość moto jest zawieszeniowo przystosowanych na masę kierownika 75 kg + 70 kg pasażer + 10 kg bagaż. Tak to przedstawiali technicy na szkoleniach Andreani. Motocykle enduro to tylko 75 kg a to że w papierach są dwu osobowe wynika wyłącznie z homologacji a nie konstrukcji i możliwości. Jak się te parametry przekracza trzeba personalizować lub wymienić zawieszenie, nie przez przypadek działają takie firmy jak Ohlins czy Wilbers, tylko ze u nas jeździ się na serii zabierając szafę gratów ładując do bocznych skrzyń na wyjazdy i wymaga precyzji od zawiasu, to już inna sprawa.

rozumiem, że amortyzatory miałeś skręcone na "maxa" zarówno sprężynę jak i tłumienie.

Tak. Miałem skręcone odpowiednio. Bałem się żeby przód się nie zatarł. Jak wymienić wkłady na przód i amor na tył to jaki? Bo Mada takim szyfrem napisał, źe albo sam rozszyfruje albo kryptologa szukamy :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

dobrze byłoby gdybyś miał możliwość przetestowania zestawu lub trafić na kogoś kto ma już takie doświadczenia bo mam wątpliwości czy to rozwiąże problem, motocykl o tak dużym skoku przedniego zawieszenia nie będzie lubił dużego ciężaru i możesz sporo zainwestować a efekty nie zrekompensują tego.

Tego się boję. Dlatego pytam tu i proszę wszystkich o informację i pomoc.

Czy ktoś ma takie doświadczenie ze zmiana amortyzatorów? Czy jest sens inwestować? Bo to pewnie wydatek rzędu 6-10 tys... Kto co jeszcz podpowie? Czy czeka mnie banicja na Gs-a????


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oczywiście. Ja i Radiolog.
Radio ma przód wkładki andreani-wychodzą najtaniej a robią super robotę. Tył wilbers competition, ale masz do wyboru nitrona, hyperpro mupo i ohlinsa.
Ja mam przód od nowej adventure sport jest niebo a ziemia, są całkiem inaczej zestrojone i mają twardsze sprzęzyny, żeby ustawić SAG pod jedną osobę a waże 100+musiałem na maxa rozkręcić napięcie wstępne-więc mam jeszcze dużo zapasu na plecaka i bagaż, oprócz tego zawias z ATAS ma większy skok. Zastanawiałem się nad ohlinsem bo różnica w cenie nie jest b.duża, ale ohlins nie robi amora 'pod Ciebie' zamawiając wilbersa podajesz wagę twoją i plecaka, styl jazdy i oni wkładają odpowiednią spręzynę+stroją amor pod twoje potrzeby, oprócz tego zamówiłem amor dłuższy o 25mm i z czego połowa to dodatkowy skok czyli mam teraz 255mm z przody 232mm z tyłu.
Czego byś nie wybrał będziesz zadowolony. Możesz też iść w rodzimą produkcje sanchez robi amortyzatory, śluza ma w swojej xrv spytaj czy warto.

Kolejna opcja to wysyłasz zawieszenie na 'tuning' wkładają Ci twardsze spręzyny i zwiększają tłumienie -sanchez, BGF, szukiel.

A mniej więcej znasz koszty tych rozwiązań? Ile kosztowały z AS przód?

Reszta chłopaków o których pisze Mada może coś dodać jak to u nich wyglada?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

@Kondu, tak z ciekawości czy u Ciebie objawiało się to czymś w rodzaju pływania kierownicy względem przedniego koła, trochę jakby przedni amor był z gumy? Bo miałem u siebie coś podobnego podczas ostatniego wyjazdu z bagażem.

Po 600 km (90on/10off) ja 85 kg z plecakiem 65 kg i bagażem 20 kg no problem ze sterownością czy dobijaniem zawiasu z tylu. Mocy za to by się przydało więcej ;-)