Wymiana klocków hamulcowych
 

Zakupiłem nissiny. Przód ST a tył NS

Do przodu pasują o nr 225 a do tyłu o nr 204

http://tarcu.com/Inne/At/AT00047.jpg

Do wymiany klocków w zasadzie należy odkręcić jedną śrubę. Jeżeli ktoś chce zrobić ogólne zamieszanie to trzeba zdjąć zacisk. (no i potem bez odpowietrzania się nie obędzie )

http://tarcu.com/Inne/At/AT00048.jpg

Do wymiany klocków wystarczy odkręcić śrubę nr 1. Oczywiście uprzednio należy zdjąć koło Najpierw śrubokrętem taką małą i potem imbusem 5 dłuższą. I klocki same wypadną.

http://tarcu.com/Inne/At/AT00049.jpg

Jeżeli robimy przegląd generalny to trzeba jeszcze odkręcić przewód hamulcowy (2) i odkręcić zacisk od lagi (3).

http://tarcu.com/Inne/At/AT00050.jpg

Potem pozostaje rozebranie, nasmarowanie, złożenie bebechów i odpowietrzenie.

Ostatnio przeprowadziłem wersję dla leniwych, zmieniłem klocki, wyczyściłem zaciski i tłoczki, oraz zmieniłem płyn nie odkręcając koła. Ciekawe tylko czy ostatecznie nie zajeło mi to wiecej czasu. No ale przynajmniej mogę powiedzieć, że bez zdejmowania koła też się da

7Greg gdzie kupiłeś klocki i ile zapłaciłeś ?
Dzięki za info :)

A macie jakiś sposób na wyciągnięcie tłoczków, ja po zakupie miałem zapieczone tłoczki wyciągnąłem je ale kombinacji przy tym było co niemiara. (Może to był problem tylko w przypadku zapieczonych?!) Czy normalnie da się je wyciągnąć ręką?

http://www.poloniacup.com.pl/index.php?l=kat_nissin

u mnie to była kombinatoryka, czyli podkładki i podkładeczki aby wypchnąć wszystkie na raz możliwie mocno, ale żeby żaden nie wyskoczył pierwszy, a potem tu już delikatne ruchy prawo lewo aż w końcu wyjąłem. Operacja zajęła mi strasznie dużo czasu. Mam nadzieję, że za drugim razem pójdzie łatwiej

Ja klocki kupiłem tu
http://www.allegro.pl/item318594962_318594962.html

szybko sprawnie i solidnie

Ja tłoczki zawsze wypompowuję. Tylko trzeba trochę płynu hamulcowego dolać. Trzeba pilnować żeby oba szły w miarę równo. Składam tylko na płyn hamulcowy, pastę/smar do tłoczków daję na prowadnice zacisku.


Dodam, ze jak zdejmiemy zacisk ze starymi klockami to spokojnie można pompować tak, by ścisnąć same klocki (nawet gołe blachy jak już okładzina zejdzie). Ich grubość nie pozwoli tłoczkom na wypadnięcie (przynajmniej w mojej RD04). To się przydaje jak zmieniamy płyn hamulcowy co 4-5 miesięcy i mamy pewność że w zaciskach nie ma szlamu, a potrzeba jedynie od czasu do czasu przeczyścić powierzchnię tłoczka współpracującą z uszczelnieniem, ponieważ na tym sporo syfu się zbiera. A to już prosta droga to zniszczenia uszczelniacza.

jaki jest lany oryginalny plyn do hamulcow?

DOT 4, w razie niejasności masz napisane na pokrywie od zbiorniczka

Ja dzisiaj chciałem wymienić klocki u siebie, okazało sie że te szpilki na których pracuja klocki są strasznie mocno dokręcone , 3 udało mi sie odkręcić ale jedna ma obciętego imbusa, czym sobie poradzić?
I gdzie dorwać taką śrubę ?

Najpierw kropnij tam (na łeb, tak by dostał się w zapieczony gwint) trochę płynu hamulcowego - penetruje jak napalony szesnastolatek. Po jakimś czasie (godzinka, dwie) weź porządnego (zajebiście twardego, z dobrego materiału) torxa, młotek, i go na siłę impulsatorem kinetycznym wkomponuj w wyrobiony łeb. Samym waleniem młotkiem pobudzisz gwint, który i tak będzie nieźle nasączony płynem. Powinno zadziałać. A taką śrubę to raczej tylko w Chądzie.

Halo, halo. Jakie szpilki ?? Klocki są pływające i "szpilek" na których pływają nie wykręcasz ??

Jedynie odkręcasz śruby mocujące zacisk do lagi i śrubę zabezpieczającą klocki przed wypadnięciem.

Mówimy od RD04 ;). Tam klocki suwają się po dwóch szpilkach.

Tak jest mówimy o RD04, Zabawe z Torxem już przerabiałem niestety nic nie pomogło, muszę kupić nową szpilkę a tą usunę siłowo ;)

No tak. Jeszcze się muszę wiele nauczyć :)

Nie jest tak, że trochę się nam pokałapućkało z zeznaniami i wszyskim chodzi o tą sama srubkę bez względu na RD? 7 greg pisał, że najpierw odkrecamy srubokrętem zaślepkę, a potem imbusem 5 śrubę. To jest chyba to z czym mordował się KML. W RD03 mordowałem się podobnie, choć w końcu poszło. Dzisiaj chciałem posmarować gwinty w tych śrubach smarem miedzianym ale na tyle poległem juz przy odkręcaniu śrubokrętem tego koreczka. Po dwóch obślizgnięciach śrubokręta ubyło tyle rowka, że poszedł w ruch przecinak i na koniec pozostaje wiercenie. Czy macie doświadczenie ze smarowaniem zapobiegajacym takim ekscesom? Czy polecany w wątku "czym smarować" smar miedziany załatwi temat?

ja zawsze przed odkręceniem najpierw uderzam czujnikiem(czt.młotkiem)potem nie odrazu odkręcam tylko lekki ruch w prawo,pozwala to na zruszenie spieków na gwincie później zaliwajka np coca-cola chwila na kaFę i odkręcamy powoli czujemy nie idzie jeszcze no to jeszcze raz w prawo a później to zależy albo metodą dwa razy w lewo ,raz w prawo a jak idzie to od razu odkręcam.A jak masz rozjechany łeb to to możesz zastosować WYKRĘTAKI.Na wiercasz wkręcasz w/w wykrętak i do boju.Tylko pamiętaj jak pęknie wykrętak to ratuje Cię tylko twarde wiertło np wiertło do betonu naostrzone tak jak do stali.

Jestem swieżo po czyszczeniu tłoczków w zacisku, bo przy wymianie klocków nie chciało mi sie tego zrobić. Tylko je wcisnąlem do środka. Efekt po 3 tys km zacisk stanął (blokował sie hamulec.).
Także bezwglednie polecam przed wymianą klocków rozebranie zacisku i oczyszczenie tłoczków - ja to zrobiłem ciepłą wodą z płynem i gąbka do zmywania naczyn - po czym osuszyłem tłoczki i nasmarowałem specjalnym smarem do tłoczków i wcisnąłem w zacisk. Odpowietrzenie oczywiście przy pomocy strzykawki - jak to opisuje 7Greg. Efekt hamulczyki dwa razy lepiej hamują jak przed czyszczeniem zacisku.

Dobrym patentem do odkręcania tych zaślepek są wkrętaki udarowe (chyba tak się to nazywa), musiałem robić to nie raz i zawsze pomagało tylko konkretne przywalenie w taki wkrętak młotkiem

Ja używam wkrętaka 8mm szerokości, najtańszy z możliwych. I żadnych problemów. Ewentualnie kilka uderzeń młotkiem (lekko) żeby gwint obudzić.

Przy wymiania klocków w czerwcu wystarczyło puknięcie, WD40, dobry śrubokręt i trochę przemocy. Teraz poszedłem dalej i poległem.
Orientujecie się czy jak szczęśliwie wszystko rozkręcę i posmaruję takim ustrojstwem to jest szansa, że późniejsze rozbieranie nie będzie już dramatem?

http://www.sklep.factor.com.pl/photo/421.jpg

Miedz dobrze sie sprawuje, zawsze jest w odpowiedniej konzystencji.

i jeszcze jedna dobra rada, ja wiem, ze czesto co fabryka daje uwazane jest za najlepsze, nie mniej ostatnio sprawdzalem to u siebie w przednim heblu
http://pro-adventure.pl/154-zaciski-hamulcowe

nie ma problemu z okreceniem czy tez zgubieniem zatyczki na srubowkret.
dla forum po 15zl sztuka ;)
ten Nissinowy dwu elementowy moze i fajny, ale ja tam wole miec jednoczesciowe i juz.

Widzę, że wiesz jak poratować człowieka w potrzebie :oldman:. Wielkie dzięki! Już zaczynałem dumać gdzie będę szukać tego, co zmasakrowałem :mur:.
Czy ten proponowany sklepik to coś, co było afristorem lub ramistorem?

afristore/afrishop to jedno gdzie dostep i prawo zakupu maja tylko forumowicze.
pro-adventure.pl to juz moj twor - i mniej wiecej te same ceny dla forum tez sa, tyle, ze na swiat sa inne ceny ;)

taki to urok bycia czarnuchem. ;)

Trochę odbijam od wątku, ale gdzie znajdę jakiego linka do afristore/afrishop, bo coś nie mogę tam trafić (kiedyś wbiłem sie tam przez przypadek)?

afristor - http://at.pro-adventure.com (od nowego roku bedzie jako sklep.africatwin.com.pl, ale cos nie halo z serwerem pod ten silnik sklepowy, dlatego wisi u mnie póki co).

Rozebrałem dziś hamulce w moim TA i stwierdziłem że tłoczki są wykończone całkiem a i uszczelki tez do wymiany. Mam goraca prośbe podajcie mi miejsce gdzie mogę kupic zestaw naprawczy do zacisku 2 tłoczkowego Transalpa. Srednica tłoczków 30,16 mm długość 35,05 mm.Zacisk Nissin (po długim ogladaniu znalazłem na nim napis nissin MK5)

tak czytam o tym twoich przygodach z twoim TA.. co ruch to coś do wymiany :confused: zamień na AT i zapomnij o problemach :)

To wszystko wynika z nadmiernej gorliwości i dlatego ze to mój pierwszy prawdziwy moto. Jakbym nie zagladał gdzie nie trzeba to bym zył w błogiej szczesliwości a tak to sie wymienia a to to a to owo. Żywot motonity nie jest
lekki a hamulce moga uratowac ten zywot póki co.
Zamiast wydziwiac podpowiedzcie gdzie takie pierdoły jak tłoczki i uszczelniacze moge kupic .Szukam po necie i kapota.

Wal do ramiresa, on ma wszystko :).

Do znających się,
czy na śrubce nr 3 to jest loctite czy smar miedźny?? Na kńcówce gwintu

Loctite niebieski

prawdopodobnie klej, loctite np. to miejsce akurart jest wazne i za wszelka cene sruby musze pozostac wkrrecone wiec zabezpieczone klejem :P

senkju for fast response...

Jakos nigdzie nie wyczytalem czym przemywacie,czyscicie i smarujecie tloczki.Bylo cos o wodzie z plynem do mycia naczyn,ale nadal nie wiem czym to wszystko nasmarowac,zeby bylo :Thumbs_Up:.

Myku :) płyn hamulcowy będzie ok :)

no co ty, Misza, dla germanca jest specialny smar do tłoczków firmy np. Pulsar.

Pulsar mowisz??Sprawdze i jak nie bedzie za drogi to kupie dwa na zapas:D.Dzieki
Aaaa...jakiej firmy jesli mozna spytac?

o tu:
http://allegro.pl/item763179753_smar...owych_5ml.html

5 zeta.

Ale smar to smar, do czyszczenia płyn hamulcowy tak ?

Tak, tylko i wyłacznie, plus szysta szmata, czysty stół i trochę cierpliwości.

Co ty mi tu Podos jakis tani szajs proponujesz??:D
Jakby kosztowal z 15 eurasow wzialbym,a 5 zlociszy,hmm...pewnie tyle wart :haha2:

dobra, podeśle ci moją tubkę, ,może być za 15 eurasów. :)

wal na priv
:D

zawsze mam z tym problem, więc zapytam, aby rozwiać wątpliwości raz na zawsze. Czy blaszkę na rysunku poniżej:
https://lh4.googleusercontent.com/-x...40/Klocki4.jpg

ładujemy tak jak na zdjęciu? To raz. dwa - czy wkładamy ją tak, żeby połowa blaszki oznaczona 1 weszła w miejsce oznaczone 1 na zacisku, a 2 na 2?

Wkładasz ją tak, że numer 1 blaszki masz w dziurze 2, a numer 2 blaszki wystaje poza zacisk tak jakby w miejsce 3 dalej numerując na zacisku. Na blaszce masz dwie taki wystające blaszki i one mają zacisnąć się na tej wardze poniżej numeru 2 na zacisku.

dzięki:)

Napisze w tym wątku bo dotyczy układu hamulcowego.

Uszczelki (podkładki) na końcówkach przewodów mam nie z miedzi tylko chyba stalowe.
Pyt. 1 takie uszczelki się podgrzewa przed ponownym zamontowaniem
Pyt.2 Czy miedziane są lepsze/gorsze. Chciałem założyć nowe, ale takich mam mam nie mogę dostać. Dostępne są miedziane.

Jesteś pewien, że to stalowe? Może aluminiowe?