![]() |
Dławi się, przerywa, strzela z wydechu
Witam,
Nie wiem czy ktoś już miał z was taki problem, prędkość stała około 120-130 km\h minuta jazdy i zaczyna się szarpanie, dlawienie, brak mocy, strzelanie z wydechu ... Po opuszczeniu gazu wszystko wraca do normy i znowu można lecieć nawet i do 150 km\h potem minuta z tą prędkością i znowu to samo... Do prędkości poniżej 120 problem nie wystepuje... Pompa paliwa wymieniona na faceta, filtr powietrza ok. Na grawitacji miałem to samo . Czy ktoś miał podobnie i mógłby coś doradzić bo już nam się pomysły skończyły co to może byc.. |
Sprawdź pompę.
|
ew. filtr paliwa, przepustowość kranika,odpowietrzenie.
Jedź raz na on, potem na res. |
membrana w gaźniku?
|
Wykręć śluby i zobacz , czy nie zalewa. Wtedy szukać przyczyny wcześniej.
|
1 Załącznik(ów)
kup za 10-20pln zbiornik z kosiarki ( przyda sie jeszcze nie raz w warsztacie), nalej paliwa, zamontuj wysoko na kierownicy, pomin zupelnie uklad zbiornik-kranik-filtr-pompa-rurki i bedziesz wiedzial czy to zawodzi uklad paliwowy, zaplonowy czy moze cos innego jeszcze. paliwowy jednak wykluczysz calkowicie.
|
Ja mam podobnie, tylko w dużym deszczu... Też myślałem pompa, pompa. Kupiłem nową (ciekła na dzień dobry). Posprawdzałem starą - no działa... To po ch..j ja w tym deszczu wracałęm na grawitacji(?). No dobra, tylko o co chodzi? Teraz leciałem pół drogi w ścianie deszczu i wtedy objaw się znów uaktywnił: słabnie przy 120km/h, pozniej przy 100 km/h... odpuszczam gaz= ożywa... Przestaje lać = pięknie przyspiesza/utrzymuje
W moim przypadku to raczej będzie cóś z elektryką i modułem? Membrany raczej nie biorę pod uwagę. Poradźcie gdzie szukać żeby się nie naszukać :) |
Ja mam podobnie, jeszcze nie wrocilem z Maroka , wiec nie grzebalem, ale mam podobne objawy.
|
Jeszcze myślę, że może gdzieś konektory śniedzieją, ale to kwestia ilości deszczu... więc stawiam na jakieś zwarcia/ przebicia...hmm. Wpadłem właśnie na pomysł, żeby mu zrobić laboratoryjny deszcz na myjni: odpalić, zrobić ulewę i powinno wyjść zło na jaw
|
Odpowietrzenie baku bym obstawil
|
Przypominam, że objaw występuje podczas ciągłej jazdy, np. sucho, leje no i znów sucho. Z tym, że nasila się podczas dużego deszczu, gdy jest niewielki ustępuje i zanika, więc jeśli byłoby zapchane to występowałby cały czas.
|
Jakie napięcie ładowania?
Jaka kondycja akumulatora? Napięcie pod obciążeniem? |
A przypadkiem akcja z deszczem to nie jest czujnik stopki?
|
Aku nowe. Czujnik stopki? To może być trop. Miałeś taką przypadłość ?
|
Ja taką miałem. Wprawdzie w hondzie bez pompy paliwa ale miałem. Po myjni nie wkręcał się, wolne były. W deszczu jechał tylko na pełnej manecie na pół gazu strzelał gasł. Cuda się działy. Zmieniłem czujnik stopki i dalej męczyłem temat. Wywaliłem go i po kłopocie. Spróbuj podczas jazdy otworzyć i złożyć kosę tylko uważaj. Albo od razu się pozbądź na jakiś czas i obserwacja.
|
Panowie,
Dziękuję za wszystkie porady, Afryka naprawiona. Co zostało zrobione: -odpowitrzenie baku -wymienione wszystkie wężyki od paliwa na nowe -uszczelniona pompa paliwa -zalozona mniejsza opaska na wężyk który odchodził od kranika do pompy -polaczenie elektryczne od pompy (wcześniej był supeł i taśma izolacyjna teraz jest to zlutowane) Wszystkie szarpania, brak mocy, strzelanie z wydechu wyeliminowane. Moto śmiga jak nowe :) |
Dziękuję ;)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:57. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.