w co doposażyć afryke u dilera
 

Witam wszystkich. Mam serdeczną prośbę do osób, które kupowały nową AT u dilera, chciałbym aby podzielili się wiedzą, doświadczeniem jeżeli chodzi o doposażenie motocykla. Za jakie dodatki warto dopłacić,z jakich zrezygnować,a co zakupić później u innych producentów. Nie ukrywam, że chodzi mi o finanse słono sobie za wszystko liczą, a już sam zakup jest dla mnie sporym obciążeniem, no ale marzenia trzeba spełniać, już raz kupiłem motocykl rozumem, a nie sercem. Dodam tylko, że AT chcę wykorzystywać do turystyki tej bliższej i dalszej. Z góry bardzo dziękuje za wszystkie podpowiedzi.

Kup tylko moto chyba ze wyrwiesz coś free. Ja wydrapałem kask i grzanetki.

moja rada jak wyżej Emek napisał
resztę kupisz taniej i lepszej jakości na forum, na polskich i zagranicznych portalach aukcyjnych

Ja brałem golasa, resztę dołożyłem sam. W lepszej cenie i bardziej pro gadżety kupisz w necie.

proponują:gniazdo zapalniczki 100,kufry komplet aluminiowe 5000,halogieny 1500,stopka centralna 750, podwyższana szyba 600, wszystko z montażem

Porządne kufry kupisz co najmniej dwa razy taniej, halogeny trzy razy taniej, zapalniczkę 10 razy taniej...

zapalniczka ma być z usb, za 100 chyba nie warto grzebać samemu w instalacji, póżniej czaami jakieś problemy z gwarancją

zapalniczka z usb i tyle, tak jak pisali koledzy. Kufry 5000zł matko bosko

Ja wziąłem zapalniczkę, centralkę i dużą płytę plus gmole z akcesorii hondowskich, kilka innych drobiazgów które były akcesoryjne ale nie z Hondy (opony, płyta pod kufer, uchwyt do navi) też kupiłem przez salon w cenach takich samych jak w necie a jeszcze zostały zamontowane. Jeszcze planuję zakup wyższej szyby (nie mogę się zdecydować) i może stelaż bocznych kufrów bo mam kufry z poprzedniego moto

Nic się nie opłaca brać w salonie, taka prawda. Żeby te graty przynajmniej były super jakości...ale niestety nie są. Ja z NAT wziąłem tylko rękawiczki Spidi/Honda (i to się opłacało ;) ).

Na pewno nie warto: 'gmoli' (co najwyżej mega drogie wieszaki na halogeny, nic nie chronią), manetek (ciągle się sypią, Oxfordy kosztuję poniżej 200zł). Wysoka szyba - wolę deflektor, centralka aftermarketowa kosztowała mnie coś ok.400zeta (działa tak jak powinna), montaż gniazdka jest prosty (miejsce jest przygotowane), a przy okazji poznaje się budową swojego moto. ;)

Poczytaj dział dla CRF1000 to się sporo rzeczy dowiesz, warto!

gmole mają być w gratisie

Ja wziąłem do swojej zestaw - 3 kufry z torbami, wysoka szyba, stopkai coś tam jeszcze za 1.5k. Wmg mnie się opłacało, promocja taka. Manetki dojupiłem za 400 z włącznikiem jak w oryginale.

Ja kupowalem golasa - ale przed odbiorem wynegocjowalem jeszcze dobra cene za grzane manetki - 900zl z montazem.

Na pierwszym przegladzie kazalem wyposazyc w gniazdo zapalniczki - chcialem sam montowac ale przerazila mnie ingerencja z kablami :)

Do tego dalem im gmole heeda do montazu (1300 w serwisie te same gmole z montazem) oraz kazalem podlaczyc mi moja instalacje nawigacji.

Reszte rzeczy kupuje i skladam sobie sam.

Tak jak koledzy pisali powyzej - komplet kufrow + stelaze to koszt 3500-4000 za naprawde pancerce kufry.


***


Odpusc sobie te oryginalne gmole.

Mialem w wypozyczonym moto - lekka parkingowka - moto przewalilo sie na bok i gmol wbil sie dekiel z gownolitu :) i olej wylecial.

Skonczylo sie na nowym deklu i wymianie oleju - 350 euro w plecy ;/

Jak bierzesz w leasingu to można cześć rzeczy u dealera, wtedy masz wyższa sumę na fakturze, inaczej większość zamów osobiście przez neta i najwyżej prześlij do dealera żeby Ci zamontowali.
Z fabrycznych wziąłbym grzane manetki (nie zepsuły mi się ani raz), a nowe napewno mają już update eliminując początkowe problemy) i gniazdo zapalniczki.

https://allegro.pl/oferta/podgrzewan...-v8-7515193038
Dobrą cenę powiadasz...

jak po taniości to golasa resztę dokupisz sam albo na forum ktoś Ci pomoże z doborem akcesoriów, jak chcesz większą wartość do odliczenia w koszty to wiadomo, brać full opcję w serwisie :)

Ech... z tymi kosztami w ASO to też przesada.

Załóżmy, że potrzebuję fakturę na 10 000. Wolę 10 000 wydać na więcej gadżetów poza ASO niż 10 000 za mniej.

Zasadnioczo i dla zasady nie lubię ASO.

1) Proponują rozwiążania które mają w ofercie, a nie najlepsze rozwiązania.

2) Obsługa, montaż, późniejszy serwis bywa gorszy niż poza ASO.

ja też, tym bardziej że skąpy jestem :P
Ale znam ludzi co wolą wydać kasę w serwisie niż szukać akcesorów i (o zgrozo) montować na własną rękę :)

Jak moto na gwarancji to lepiej niech zamontują w ASO wtedy ich odpowiedzialność, nie każdy jest ekektrykiem 8 zwinny mechanikiem.
Raz montowalem gmole na własną rękę, zaowocowało to tenodezą biceps 2 dni temu, bo byłem ciała i wpadłem do kanału.


To nie oryginały hehe, miałem do czynienia z oxford ami i w stosunku do oryginałów to 10 lat za murzynami

A co robią ori poza grzaniem? Bo jeśli nic więcej, to ich cena x5 nie jest uzasadniona w szczególności, że nie słyną z niezawodości...

To nie tak prosto, że ich odpowiedzialność. Gdyż jeżeli montują coś, czego nie umieją montować, to ok - będą naprawiać. Ale jak zepsuli, sknocili, nie umieją naprawić to problem masz nadal. Co z tego, że usuną. A nie lepiej aby założył (za mniej) ktoś, to umie i też masz na gwarancji?

Prosty przykład. Firmowa instalacja LPG. Gówno nie firmowa. Zakładana w ASO. Zakładają ludzie, którzy czasem to robią i czasem idzie im to słabo. Bo za rzadko to robią, montują co muszą montować, a nie to, co powinni (jest najlepszym rozwiązaniem dla klienta). Przykłady można mnożyć. Złe gmole, słabe kufry itp.

Montaż akcesoriów typu gmole czy grzanetki nie powoduje utraty gwarancji. Filozofia też niespecjalna. EOT z mojej strony. Nie moja kasa - chciałem tylko poddać pod dyskusję zasadność przywiązania do ASO. Dla mnie ASO to samo zło. Ogromna rotacja ludzi co powoduje brak odpowiedzialności za usługę. Wolę w specjalistycznym miejscu, gdzie Pan Kazio zakładał i Pan Kazio odpowiada. Ważne są dla mnie i inne kwestie, że wolę kabzę nabijać lokalnemu Panu Kaziowi a nie korporacji. Wolę kupić rodzime/lokalne (np. w mojej dzielnicy) rozwiązanie lub usługę a nie gdzieś dalej nabijać kabzę. etc etc.

Te z którymi miałem do czynienia kręciły się na kleju, w pewnym momencie po offie nie miałem sprzęgła, przekrecily się i lewa kabelkiem zablokowała ruch klamki.
Poza tym oryginalne są bardziej filigranowe, co pasuje królowej

Jak źle podłącza i wypieprzy jakiś moduł to utraci się na niego gwarancję.

No to lokalnemu nabijam, bo mechanicy mieszkają w mojej dzielnicy, czemu mam im nie dać, jak to oni korzystają z kasy,którą zostawię w aso

ASO nie raz mnie ratowało w sytuacji, gdzie pan Kazio rozłożyłby ręce.
ASO kilka razy mi spier...proste prace.
Czasem w ASO się kłóciłem i okazywało się, że mam rację.
Gdyby moje wykształcenie pozwalało to chciałbym pracować w ASO SCANIA.
Nie można wszystkich do worka wrzucać...tylko baby wszystkie złe "chwile" pamiętają:D
Wczoraj odwiedziłem dwóch panów Kaziów w celu wyciągnięcia segera z tylnego zacisku golf4. Jeden nie miał szczypiec a drugi mówi, że się nie podejmie bo to niewykonalne. Kupiłem szczypce i zrobiłem a ja mechanik amator jestem...
Dziś wiem dlaczego ASO "nie rzeźbi w g..e" jak Pan Kazio.

Pełna zgoda. Są świetni fachowcy w ASO.

Ja wziąłem ori, karol (nasz forumowy kolega) obiecał, że honda poprawiła i już się nie sypią.
Poza tym wziąłem jeszcze centralkę i gniazdo zapalniczki.

Resztę będę dobierał jak będzie potrzeba (wysoka szyba, gmole).

"Halogenów" LEDowych raczej nie potrzebuję, bo nocą po krzakach się nie szlajam, ale pewnie brałbym oryginalne ze względu na homologację (Europa panie) - tutaj musiał bym poszukać/doczytać jak to jest z ta homologacją.

Ostatnio jak robilem przeglad w Niemczech mialem ten temat.Mam 4XLED polskie i sa one podlaczone pod swiatla drogowe.Takie cos jest zabronione.Wszystko inne nie ingerujace w orginalne oswietlenie jest dozwolone gdyz jest oswietleniem dodatkowym.Na przegladzie powiedzialem,ze jak bedzie problem to montowalem wszystko po przegladzie :D.

Jeżeli tak to wreszcie poprawili (po 3 latach...:mur: ). Mi Karol rok temu mówił, że dalej jest syf... Ale nadal wolę Oxforda za 190zł niż ori za ponad 1000...przewagi nie widzę poza łatwiejszym wpięciem w istniejącą instalację... A manetki i tak się wycierają od używania i po paru latach są do wywalenia...

Nie mam u siebie nic z ASO: płyta pod silnik Bumot + gmole OM (ok.1700zł), klamki i poszerzenie stopki z Chin (ok.100), dźwignia biegów Zeta (ok.150), tłumik Ixil (poniżej 1000), centralka Constands (ok.450), zamiast wysokiej szyby deflektor z forum, handbary plastikowe z KTMa (690/990 zostały mi po którymś - wymagały lekkiego dopasowania, nowe ok.200), osłony chłodnic Mady, nawi Lark 43AT (120zł), płyta pod bagaż od Lepiego (została mi po 690), manetki Oxford (ok.200), gniazdko noname (miałem takie samo w każdym moto i jest sprawdzone/szczelne - miałem 1 na zapas), kanapa podwyższona Zet...

Popytał bym w ASO co jeszcze mogą zaoferować poza oryginalnymi gratami...czasem mają dostęp do innych producentów i można fajną cenę wyrwać przy zakupie moto...

Nie kłócą się, czy trzeba było coś docinać?

Nic sobie nawzajem nie przeszkadza, zupełny luz jest. Wrzucałem fotki w temacie o płytach. Ale zaznaczam, że mam tylko centralne gmole, więcej nie potrzebuję żelastwa na moto, bo silnik ładnie osłania płyta. ;)

akcesoria w aso bez sensu ale jak kto woli ja bym kupił serie, ale moze juz jest tak jak z samochodami wersja z mocniejszym sinikiem tylko w w pakiecie akcesoria premium++
w tym sporo rzeczy których nigdy byś nie kupił

kufry nie warte nawet 3000zł za kpl... jedna zaleta, że nie wymagają żadnego dodatkowego stelaża, ale jakość na poziomie romet ADV to moja prywatna opinia... system mocowania także kiepski zwłaszcza dolne zabezpieczenie przed wypięciem kufra, natomiast całkiem ładnie wyglądają i komponują się z moto nic poza tym.... rozwiązanie raczej dla nie wymagających na wycieczki asfaltowe solo bez przeładowywania.

Ja kupioem golasa.Wszystko sobie dokupilem wg mojego uzania i zamontowalem tak samo.Prawda jest taka ze firmy produkujace akcesoria naprawde maja spory wybor i albo jakosciowo,albo dizajnersko przewyzszaja produkty Hondy za czesto mniejsze pieniadze.

Pozwolę się nie zgodzić. Używam NAT do normalnej jazdy, bez extremu. W dwie osoby, trzy fabryczne kufry, jedzie się bardzo przyjemnie. Żadne inne nie będą tak mało odstawać od moto. Myślę, że nie ma co przeginać, ani w jedną ani w drugą stronę. 90% użytkowników nie potrzebuje twardych, odpornych na przewracanie, super wytrzymałych kufrów do turystycznego przemieszczania się z punktu A do punktu B.

Zgodziłbym się z Tobą gdyby te kufry za 3 koła miały jakość Peli. Tu jednak jakościowo blisko Rometa ADV jak wspomniał mdxmd.

potwierdzam, z tego samego względu kupiłem oem kuferki. Fajne, zgrabne, bez zbędnego żelaztwa na moto. Użyłem tylko raz bo niestety wyjazdowe preferencje mocno się zmieniły. Aha i lewy przeciekał w deszczu to chyba ich jedyny minus poza ceną i jakością materiałów z których są wykonane.

Trzy koła bym może i nie dał, ale 1500 za trzy kufry z zamkami, torbami, centralkę i wysoką szybę mbie osobiście satysfakcjonowało :)
Spełniają swoją rolę i dla mnie ok.
A materiał.... z papieru nie są :)

Bardzo dziękuje za wszystkie opinie,przy zakupie człowiek rozsądnie nie myśli z perspektywy czasu inaczej to wygląda dlatego jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje.Poniżej załączam oferte którą dostałem za wszelkie komentarze z góry dziękuje

Specyfikacja doposażenia jest następująca

Gmole HEED model Bunkier w gratisie

Gniazdo USB SW-Motech 150 zł

Stopa centralna SW-Motech (jest tylko jeden model ) w cenie około 800 zł

Hondowska stopa kosztuje około 850 zł

Kufry SW-Motech Trax ADV w cenie 5000 zł
(W cenie dorzucam torby na kufry boczne, kufry do wyboru są w kolorze czarny mat lub srebrny mat)

Uchwyt na telefon Ram Mount w gratisie

Szyba Honda 600 zł

Wszystkie ceny zawierają montaż

W którym salonie tak zaoferowali jeśli można wiedzieć?

W Poznaniu

Karlik czy Motopoint?

najlepiej w nic.. wszystko co jest tam w katalogu to chała.. i śmietnik.. :D

Idąc twoim tokiem myślenia... NAT to też.... :D