Sweet home Alabania - Łowcy Niewygód Albania 2018 film
 

Zapraszamy na seans. Popcorn piwko i 80 minut motowyprawowego klimatu.

Film relacja z wyprawy motocyklowej do Albaani. Odwiedziliśmy takie miejsca jak Dolina Theth Pętla Theth Dolina Valbon Przeprawa prmowa Koman Fierze, termalne żródła, Blue eye, Kilka plaż Shkodre oraz Durmitor w Czarnogórze. Mega wakacje z najlepszą ekipą

https://www.youtube.com/watch?v=CIYphzDeezk&t=1375s
.

Scorpi fajną masz tą ekipę. Jak nie Wilu, to Sławek ciekawa osobowość, widzialem wasze filmy z wypadów do Skandynawi czy Prypeci. Teraz dołączył do Was Chester ktró kojarzy mi się z mechanicznymi gaźnikami. Pozazdrościć ekipy. Ps. Gratulacje dla Sławka i drugiej połowy, wiadomo dlaczego. Macie coś zaplanowane na 2019? Pozdro!

:Thumbs_Up:
A Czester cały czas nie trafia ze sprzętem na właściwą drogę.
:D
Po Chełmskiej lataliśmy swojego czasu. On zx10, ja vf1100c.
On miał krzywą felę, a mi rama nie wytrzymala.
:D

Łooo Panie nuudaa , jak zwykle u Was na "wycieczkach" :). :Thumbs_Up:

A co to za czoper tetha przeleciał:)
Teraz wszyscy którzy pisali, że tam trzeba mieć kostki i umiejętności błazusiaka niech się wypowiedzą:haha2:

:Thumbs_Up::haha2:
Już bez ksyw..jakiś czas temu wymieniłem uszczypliwości z właścicielm 990 który mówił że bez kostek nie da rady tam dojechać! :haha2:

Myśmy z Trzy Kawki tam byli z 10 lat temu 1150 i AT, tak prosty dojazd, ładne widoki że czteropaka brakło..:p

Z tego co widać to po prostu jazda i tyle. Pewnie są odcinki po wiośnie, roztopach, intensywnych opadach, że bywa nieciekawie ale to raczej wyjątki.
Sam się w tym roku wybieram i raczej moje obawy zamiast nawierzchni wzbudza czy zza winkla nie wyjedzie merol 190 na pełnej p..dzie.
Sporo głosów było również takich, że tam asfaltują na potęgę.

m

Przyznam sie ze ze Slawkiem w Maladze w malzenskim lozu mialem przyjemnosc spac :D

Spotkałem chyba tego czopera na kempingu nad jeziorem Szkoderskim po stronie Albańskiej.
Opierdolił pętle Teth ze zbiorniczkiem 7l, oponach slick i z pasażerką (o ile to ten sam)

http://uploads.tapatalk-cdn.com/2019...01dca665da.jpg

To nie potrzeba do tego nowych ostrych kostek takich jak TKC, elektronicznie sterowanego zawieszenia, trybu jazdy enduro pro i odbytych co najmniej dwóch szkoleń z jazdy ęduro?

hehe - wystarczy nie wiedzieć, że się nie da. jak trzmiel, że o bąku nie wspomnę :D

Tak dokładnie to ten "chopper" czy jak to nazwać do dziś nie wiem. silnik i koła od sporta 1200 Reszta to inwencja własna właściciela.

Niestety musze tu npisać pewne sprostowanie. Czester dojechał do doliny Theth z bagażem 7 litrowym zbiorniczkiem i pasażerką ale tylko tą łatwiejszą trasą/ niestety prześwit rzędu 5 cm powodował nieustanne walenie dołem ramy o wystające kamienie. wqrw był niemiiłosierny i ciągła obabawa o możliwość urwania chłodnicy oleju która na szczęście jest od mercedesa wiec w Albani nie powinno być z tym problemu. Każda próba hamowania kończyła sie uslizgiem. rama od spodu lekko zdewastowana ale dojechał w całości do domu. Powrót z Doliny był ta samą trasą. Drogą do Prekal wracałem z Hanią Sławkiem i Jędrkiem i faktycznie jest to bardzo wymagający odcinek ok 50 km ze stromymi kamienistymi podjazdami zjazdami i nawrotami. Wszyscy jechaliśmy na heidenau k60 wiec nie trzeba mieć nie wiadomo jakich kostek ale nie polecam nic bardziej szosowego niż k60. wszyscy stwierdziliśmy ze ten odcinek to była jakaś masakra niejednokrotnie jadąc na krawędzi bezpieczeństwa. Dla mnie to był mega wysiłek jadąc z pasażerem i kuframi oraz świadomością ze mam 170 cm wzrostu i najechanie choć by na żyletkę powodowało brak możliwości dosięgnięcia nogami do ziemi. Jędrek Jechał v-stromem 650 i na szczęście miał aluminiową osłonę pod silnikiem która terz oberwała kilkadziesiąt razy co nie świadczy o łatwości przejazdu tą drogą.

Dolina Theth to zdecydowanie najpiękniejsze miejsce w Albani jakie widziałem mające swój klimat tylko dlatego ze jeszcze nie jest tam taki prosty dojazd. Jeśli wyasfaltują drogę do samej doliny zniknie cały klimat tego miejsca bo zamiast podziwiać dzikość natury będziemy musieli przeciskać się miedzy selfie-stickami i obiektywami aparatów tysięcy turystów...

A Mercedesy tam są, ale 207 a nie 190 ;) Jestem w szoku jak Ci kierowcy tam nimi jeżdżą.

Objeżdżają nasze KTMy , Afryki i inne ADV szpeje na kostkach jak chcą..;) Nas też z TrzyKawki mijały się my to na lajcie, z podziwianiem widoków jechali. Jakby nie zanotowałem utrudnień ale to pewnie przez "widoki..";))

Fajny filmik w sam raz na zimową porę, szacun za fantazję chopperową :)