2019 - Hellas Rally
 

Kto sie wybiera w tym roku na Hellas - koncowka maja?

Ja chce jechac na rally (KTM 990), moja chce jechac na ADV (DRZ400). Chcemy wyslac motocykle busem, paczka a sami doleciec - musimy tak zrobic jako, ze mamy kawalek i zahaczajac o Polske robi sie z tego wyprawa na 2 tygodnie. Spanie pod namiotem na biwaku - obiadki w lokalnych knajpach lub na obozowym grillu.

Chetnie sie z kims dogadam co do przewiezienia motocykli - udzialu w kosztach. Bedziemy robic wieksze zamowienie pewnie w Leatt, Bell ze znizkami, jak cos mozemy dorzucic cos do koszyka jak ktos szuka czegos w promocyjnej cenie czegos na rajd.

Myslimy byc tam w piatek wyleciec w poniedzialek wtorek.. moze jeszcze na dzien na wyspe pojechac jakas sie wylezakowac.

Dajcie znac kto sie pwisal, kto chce jechac.. bylem w 2017 i polecam z szczerego serca - impreza swietna.. Jak macie pytania piszcie smialo.

Mój znajomy się wybiera. Na tą chwilę jest jedzie na kołach, ale może będzie opcja, że pojedzie z przyczepką busem 9 osobowym:)
Generalnie bliżej imprezy możesz się z nim dogadywać.

Dziękuje za info Onufry.

Młody UC do tablicy - jest po połowie lutego. Jedziesz czy nie?

No ja jadę. Mam już zapłacone wpisowe i ogarnięty transport moto i siebie. Jestem na etapie składania sprzęta.

Bicio - powiedz jak sprzet wysylasz? Jest miejscde jeszcze na 2 moto?

Pisz do Zbyszka Szatana z Touratech Polska

Ok, byłem, zobaczyłem z czym to się je i szczerze zajarałem się na maksa takim ściganiem. Uważam, że impreza zdecydowanie warta wydanych pieniędzy.
Mimo 16h kary udało się skończyć na 7 miejscu w klasie M6, gdyby nie to, była szansa na podium bo czasy miałem od 2 do 4 w klasie. Dużo przemyśleń i już zaczynam budować sobie zaplecze rajdowe na przyszły rok. Jeśli ktoś będzie chętny to ja na pewno jadę w 2020.

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net...a2&oe=5D8E386E

https://lh3.googleusercontent.com/1l...=w1258-h943-no

https://lh3.googleusercontent.com/yQ...=w1258-h943-no

bicio pogratulowac i pozazdroscic

Moje gratulacje!

Jak ochłoniesz napisz coś więcej.

Pzdr

Qter

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje! Przyłączam się do próśb o słowo (dłuższe) komentarza o rajdzie. I s ogóle dlaczego warto.
Pozdrawiam
J.

Bicio, "z dupy" ta Twoja relacja. Napisz coś więcej. Jak przygotowania przed, jak było w trakcie i jakie przemyślenia na przyszłość.
Tak, czy siak - GRATULACJE.

No i lux za co kara?

Warto ponieważ:

1. Organizator przygotował około 2000km tras bez grama asfaltu - wszystko w górach centralnej Grecji, odcinki specjalne od 100 do 450km dziennie. Milion zakrętów, mnóstwo ostrych kamieni, single tracki, podjazdy, połoniny, kozie ścieżki, przełęcze, ale też koryta rzek i sporo wody. Nie jakieś bardzo hard enduro, ale momentami było co robić. Głównym czynnikiem męczącym była jednak długość odcinków.
2. Nawigacja na roadbooka - super uczucie już przy samym kolorowaniu dzień wcześniej, a ten moment kiedy kolesie przed tobą się gubią, a ty jedziesz dobrze - bezcenne :)
3. Klimat profesjonalnych zawodów długodystansowych, w Polsce praktycznie nie do uświadczenia, może za wyjątkiem Dresden-Breslau, ale tam startuje mało motocykli.
4. Myślę, że ciekawy sposób na spędzenie wakacji. W przyszłym roku, po zawodach, chcę jeszcze zostać kilka dni w Grecjii, a może się uda obskoczyć 2 rajdy bo 2 tygodnie po Hellas jest Rally Albania, zobaczymy.

Koszty:

A) Wariant: chcę tylko przejechać bez ambicji na kręcenie czasów:
- 600e wpisowe
- 50e kaucja bezzwrotna za lokalizator GPS
- wypożyczenie przewijarki do roadbooka 150e
- hotel na miejscu 30e/dobę
- auto na miejscu 25e/dobę
- żarcie - pakiet 3 posiłków na padoku - 20e

- paliwo+autostrady wyszło nas 1000zł na osobę w obie strony (3 osoby w aucie) osobówka + przyczpa
- 2 komplety opon i dętek do moto 1200zł
- paliwo do motocykla 7*20L*1,6e=224euro
- namiot rajdowy + mata środowiskowa od 600zł (mata obowiązkowa przy serwisie)

Wiadomo, że dobrze mieć ze sobą jakiś stolik, narzędzia, krzesełka, lodówkę etc, ale tego nie liczę.

B) Wariant: chcę się ścigać i przejechać rajd w możliwie najlepszym tempie:
- koszty nieograniczone, począwszy od przebudowy motocykla po zaplecze rajdowe na socjalnym skończywszy :) Tu już fantazja.

W obu wariantach warto kogoś zabrać do pomocy, nawet do zrobienia żarcia lub prostych czynności serwisowych. Po powrocie z odcinka nie ma raczej za dużo czasu, a rzeczy do ogarnięcia sporo.

Kara za moją głupotę i niedbalstwo. Od pierwszego dnia rajdu jechałem bez rozrusznika bo wysypało się sprzęgło jednokierunkowe, które już szwankowało w zeszłym sezonie, zlałem to no i zapłaciłem frycowe. Nie pojechałem na najdłuższy (450km) odcinek specjalny bo bez rozrusznika bym tego nie przejechał po prostu i za to doliczone 16h.

A jak udało Ci się odpalać lc8 bez rozrusznika?

Jest wiele sposobów, myślę że stosował na pych pod górę...

Brawo! gratulacje.

No to jest problem bo ten motocykl ciężko przełamać nawet na 3 biegu.
Poranna procedura przed startem to był zaciąg za autem, a potem jazda tak żeby nie zgasł, więc zero opcji gleby chyba że z górki/pod górkę było akurat. Udało się nawet zrobić międzytankowanie z włączonym silnikiem :D

No właśnie tez mi padło sprzęgiełko rozrusznika na ostatnim advale i nawet nie próbowałem ma pych bo na asfalcie na 6 biegu przy 100wie jak zgasł to stawiało bokiem a nie zaskoczył. Afryke to ja sam odpalałem na pych. Dlatego się pytam czy tylko ja mialem problem z lc8

e no bez przesady jak mnie padło to bylem w stanie odpalić na szutrze z górki albo na zaciag, wiadomo łatwo nie jest

A ,czy Pan " ambasador" ze zdjęcia pokazał jak powinno się jeździć ?

Pokazał, dla mnie kosmos czasy kręcił. Jak cisnąłem i przyjeżdżałem drugi to miałem do niego 25 min straty na 100km odcinku. Szacun, a przy tym skromny facet.

Przyjrzałem się też jego 790R, niewiele zmian w stosunku do serii. W ogóle z bliska 790 mi się podoba, koncepcja bardzo fajna, tylko czacha i światło do wywalenia.

Może KTM sypnął grosza na specjalny zegar który mierzył czas tego pana...

Po prostu dobrze jeździ, nie musi też oszczędzać sprzętu, ani się martwić pierdołami, po każdym etapie nowy mousse i opona, serwis, jedzonko, nyny i rano ogień.

Dostałem w końcu paczkę z fotami od actiongraphers, wrzucam kilka na zajawkę.

Załącznik 89778

Załącznik 89779

Załącznik 89780

Załącznik 89781

Załącznik 89782

Załącznik 89783

Załącznik 89784

Załącznik 89785

Zajebiste fotki. Najlepsza ogniem w zakręcie 💪👍

Genialne, pozazdrościć ����

Super, gratulacje.

Z tego co słyszałem na żywo ,to był wyjazd typu "janusze ofrołdu" :lol19:
Bicio ,jeszcze raz gratulacje dla Ciebie :bow:

No partyzantka była 100%, ale na trasie tego nie widać ;)

Foty do fotoszoa. Przerobić na afryke i będą do kalendarza :D
Gratulacje bicio! :)

Pięknie 💪

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Zajebiste fotki, a ta z zakrętu mega

Dzik jest stworzony na takie rally akcje.
Gratulacje

No powiedzmy, że w miarę stworzony, bo jednak 450 a nawet 350 szłoby to dużo efektywniej zrobić i powalczyć o lepsze czasy. Tylko że ja lubię klimat dużego enduro i ma to swój urok. Poza tym jeszcze nadal lepiej się czuję na LC8 niż na lekkich, tak bardziej "w domu".
Poza tym jest wygodniej na dojazdówkach :haha2:

Gratki.
Pisz jak było w ogóle i w szczególe. ;)

Gratulacje :)

Bicio pokłony za umiejętności i realizacje celu czy marzenia,zwał jak zwał!
Przygoda I klasa!

Przyłączam się do gratulacji Bicio!

Gratuluję. Dzik w swoim prawdziwym środowisku.

Też bym wolał taką imprezę na dużym robic.

Na liście tegorocznego Hellas Rally Raid jest kilku Polaków.
https://s-timing.com/wp-content/uplo...R-DAY-7-4.html