![]() |
Tłoczek zacisku - problem z demontażem
Cześć,
mam problem z jednym tłoczkiem w przednim zacisku - niby troszkę drga góra/dół przy podawaniu ciśnienia ale nie chce wyleźć na Świat. :mur: Drugi mogę bez problemu "wypompowywać", żeby nie wyskoczył całkiem, podpieram go dwoma klockami hamulcowymi. Macie jakieś mechaniczne patenty jak i czym dziada złapać, żeby nie uszkodzić przy okazji? Grzać opalarką do skutku czy raczej uzyskam przeciwny efekt topiąc uszczelnienia gumowe co dodatkowo sklei tłoczek? Komplet uszczelnień oczywiście do wymiany... |
Nic nie grzej ani niczym go nie łap.
Jesteś prawie 'w domu' Robisz tak: Zdejmujesz zacisk NIE odpinając go od przewodu. Wciskasz ruchomy tłok do oporu /ważne - żeby nie brakło płynu w pompie/ i TYLKO ten tłok podpierasz jakimś bloczkiem o jarzmo zacisku- i pompujesz klamką. NIE MA UJA musi wyjść. Oczywiście gra wstępna za pomocą jakiegoś penetranta nie zaszkodzi. Jak już wysunie się do połowy to blokujesz go i dojeżdżasz drugim. W ten sposób wysuwasz obydwa tłoczki do około 5mm od jarzma. WTEDY - demontujesz przewód, spuszczasz płyn z przewodu i z zacisku i po podłożeniu czegoś o grubości 3-4mm podajesz w otwór zacisku sprężone powietrze. JEŚLI nie masz kompresora możesz dojechać do końca na pompie z klamki ale na 99% nie styknie Ci płynu w zbiorniku i układ się zapowietrzy - więc weź to pod uwagę i uzupełniaj w trakcie wypychania. Objętość tych komór jest większa niż obliczeniowa objętość zbiornika pompy. Poza tym jak ci wylezą tłoczki /a na stówę nie wyjdą oba naraz/ to będzie syf na podłodze. Drugi zacisk zostawiasz na miejscu ale też wyślij go do Spa bo najpewniej to tylko kwestia czasu aż też pokaże rogi. Powodzenia! |
Jak wyżej , robiłem podobnie z pewnym opornym , musiał wyjść.
|
Dziękuję Panowie za podpowiedzi ale ja jednak trochę skomplikuję... może powinienem precyzyjnie od początku: po zimie okazało się, że mój prawy zacisk nie "odbija" jak powinien. Rozebrałem, przesmarowałem tłoczki ale nadal tarcza ciepła. Przyznaję - mam mały ubytek (może 2-3mm na obwodzie) rantu trzymającego pierwszą gumkę (tą od kurzu). Więc stwierdziłem że może to być przyczyną nie właściwego cofania tłoczka. Gumki wymieniałem jakieś 2 lata temu.
Kupiłem więc używane zaciski ma podmiankę. Lewy został dawcą tłoczków - moje są miejscami zmęczone przez poprzednich właścicieli. Prawy chciałem przełożyć cały. Niestety oprócz "stojącego" jednego tłoczka ma pięknie ułamany odpowietrznik. Widziałem to na zdjęciach i myślałem że się przecież rozwierci i wydłubie... już dawno nie byłem taki naiwny. Prawdopodobnie ktoś już walczył z odpowietrznikiem i ułamał w nim wiertło, wykrętak czy inne twarde dziadostwo bo moje wiertła tego nie biorą. Szkoda słów. Jutro spróbuję coś naspawać i wykręcić bo przecież bez odpowietrzenia to sobie mogę pompką hamulcową ciśnienie tętnicze podnieść... ehhh co za dzień. A tak przy okazji: co oznaczają numery nabite numeratorem na korpusie zacisku? Moje mają numer N11, te co kupiłem L18? Nie pogryzą się? |
Proste pytanie:
Co to znaczy przesmarowalem tloczki???? M |
Czy to przesmarowanie tłoczków polegało na smarowaniu bez całkowitego wyjęcia a tylko na dużym wysuwie?
Jeśli tłoczki zaczynają ciężko chodzić i po trochu blokować tarczę to tylko całkowity demontaż , czyszczenie wszystkiego a głównie rowka pod uszczelniacz . Podczas montażu tłoczek ma wchodzić tak lekko że niemal pod własnym ciężarem. Wszelkie półśrodki są bezcelowe i krótkotrwałe. Właściwie to jest szansa poskładać to bez odpowietrznika i bez powietrza wewnątrz no ale wygodniej z odpowietrznikiem. Z udrożnieniem odpowietrznika może być trochę zabawy ale łatwe rzeczy są nudne. |
Tłoczki wyjąłem całkiem i po wyczyszczeniu wszystkiego a przed ich włożeniem nasmarowałem "smarem do tłoczków". Wcisnąłem je na swoje miejsce, do dna paluchami. Mimo to jeden z nich przytrzymuje klocki - jak na podnośniku zakręcę ręką koło to słychać tarcie i koło wykona może 1 - 1,5 obrotu (przed wypchnięciem klocków kręci jak oszalałe). A wydaje mi się, że w miejscu ubytku rantu powstaje nazwijmy to mała bułka z uszczelniacza stąd pomysł wymiany całego zacisku.
|
Smar do tłoczków...
Nie dziw się ze nie wracają. Masz to wyczyścić na błysk z tego całego SMARU i poskładać na płyn hamulcowy to i wracanie się zacznie. Smarem maestro smarujesz TYLKO trzpienie na których pływa zacisk. Zdrowia M |
3-2-1 start
Cytat:
Zostają resztki na zewnątrz (pod gumą)a ponieważ płyn jest higroskopijny b. szybko pojawia się tam korozja. A zacisk może się blokować na prowadnicach-trzpieniach. |
Ło matko matjas co za herezje tu siejesz...
|
Cytat:
Szacuje, że 85% kierowców nie wie dlaczego klocki odsuwają się po zwolnieniu dźwigni hamulca. Teorie są takie zabawne, że ręce opadają. Najgorsze jest też to, że wśród tych 85% jest sporo mechaników:( Dlatego ja i Matjas, żeby nie burzyć legendy polecamy sadło z niedźwiedzia do smarowania. Podobno rewelacja;) |
Weź torak czytaj całość tego co napisałem. To co piszesz o prowadnicach świadczy ze widzisz ale nie czytasz.
Robta co chceta. Składajcie na smar lub i miód z uszu. Jak będziesz zakładał odpowietrznik to pierdolnij jeszcze po kalamitce na każdy tłok. W ten sposób zapewnisz sobie wracanie tłoczków na zawsze. EOT - kazmir masz piwo |
Taaa...
Czyściłem kiedyś zacisk hamulcowy po takim łoju z niedźwiedzia. Klocki nie wracały bo gumka była c...j wie z czego albo umyta benzyną i zrobiła się dwa rozmiary większa. POLECAM bo sam stosuję od kilku lat na tłoczki to: https://www.petrostar.pl/chemia/smar...0g,p1067652112 |
A czym się różni ta pasta ATE od jakiejkolwiek innej też przeznaczonej do tłoczków?
Są zwolennicy składania na płyn hamulcowy i na smarowidło. Jedni dlatego że dawno temu był tylko płyn i nie było wyboru inni składają też na smarowidło dlatego że po prostu jest. Obydwie metody działają a wybór to tylko sprawa indywidualna. Próbowałem obydwu sposobów i oba działają, przy czym płyn hamulcowy nie jest tak śliski jak mazidło i komuś mającemu mało z wciskaniem tłoczków łatwiej uszkodzić uszczelniacz. Kazmir , Matias , dobrego piwa ale czasem dopuście inne metody tym bardziej że działają :) |
Dzieju! Kiedyś na żaglach wyjątkowo dla Ciebie zrobię ci wykład z tego tematu, ale na piwie się nie skończy:zdrufko:;)
|
Czekam :):Thumbs_Up: , do tego dołożymy w tle zachód Słońca z rumem do degustacji.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.