Naprawa walka zdawczego RD04
 

A jaki masz plan? Pewien patent jest opisany w kwietniowym Świecie Motocykli przy okazji opisu używanej Afri

Nie, moj plan jest prostrzy, od starej zebatki odciolem "talarek" na 7mm, to poszerzenie bez zebow i przyspawalem do nowej , grubosc jest taka ze czola zebatki i walka sie pokrywaja,mam zamiar przetoczyc motocykl kawalek , tak aby zebatka ulozyla sie sama w osi lancucha i zespawac ja z walkiem.Mysle ze to najprostrze rozwiazanie.I tak czeka mnie wymiana walka,ale na razie powinno wystarczyc spawanie.

Nie głupie- w tej sytuacji wystarczy tylko trochę w 2 punktach posmarkać. A że wałek i czoło dospawanej zębatki będą tworzyć równą powierzchnię to nie będzie problemu potem z wymianą - diaxikiem zjedziesz na równo i wsadzisz następną poszerzoną zębatkę...... Sugeruje wsadź od razu nowy simering pod zębatkę (potem możesz mieć kłopot z ewentualną wymianą) i w czasie spawania polewaj wałek po drugiej stronie zębatki - żeby simeringu nie ugotować. pozdr

A mnie sie zdaje że z tego simmeringu to po spawaniu gówno zostanie :) NO chyba że zamiast pospawać tylko powierzchniowo posmarkasz.

Zastanawiam się czy nie lepiej wyrównać powierzchnię wieloklinu iglakiem, tak żeby na całej długości był równy i napawać wielowpóst zębatki po czym również obrobić iglakiem pod wielokilin.

Spawanie zebatki do walka to jednak nie takie proste jak sie wydawalo.Na poczatku przylapalem migomatem w 3 miejscach- obcielo prawie od razu.Potem przyspawalem elektroda dookola, dluzlej wytrzymalo ale jednak oderwalo. Zeszlifowalem spawy,powbijalem kliniki z brzeszczota-metoda opisana w "Swiecie Motocykli"-na kleju,ale to taczej zeby zabezpieczyc przed korozja.Potem pospawalem elektrycznie kladac jeden spaw dookola,a potem w poprzek polaczenia, promieniowo, jak szprychy.Trzyma od dluzszego czasu.Ostatnio nie sprawdzalem, ale jutro z ciekawosci zajrze.Po tych wszystkich zabiegach zimmering trzyma nadal.W tym miejscu , w czasie pracy silnika panuje jednak spora temperatura, a ja spawalem krotkimi odcinkami robiac przerwy na studzenie, bez polewania woda czy chlodzenia powietrzem.Troche czasu to zajelo nie powiem, ale sie udalo.Biorac pod uwage material i dostepnosc wieloklina na walku nie wyobrazam sobie pilowania go iglakiem, zreszta chyba nie udalo by sie w rekach zrobic dokladnego wieloklina.

A ja wymyśliłem sobie, że poprostu odwróciłem zębatkę tym poszerzeniem bez zębów do silnika, tak że to poszerzenie naszło na niewyrobioną część wałka - warunek - zębatka nie może być wyrobiona, najlepiej użyć nowej. Ubytki między wyrobioną częścią wałka a zębatką uzupełniłem klinikami z brzeszczota + klej. Od "zewnątrz" wałka założyłem dwa te pierścienie zabezpieczające - w jednym trzeba "zmodyfikować" otwory na śruby. Ciut dłuższe śruby, skręcić i ...dzida!! Narazie funguje. Po oględzinach (po przejechaniu ok. 1000 km) na razie nie było oznak że zębatka jest za bardzo odsunięta od silnika.
Bez spawania - i zawsze jest możliwa wymiana zębatki bez użycia szlifierki.
Musze znowu tam zaglądnąć - jak coś będzie nie tak - to dam znać

a czy mogł by mi ktos przeslac na maila skany tego artykulu ze Swiata motocykli? Daniel__87@tlen.pl
z Góry Wielkie Dzieki!!!!!!

Vooytas ma komplet dogadajcie się

Panowie! Zajrzałem dziś do małej zębatki(19) i co się okazało lata jak żyd po pustym sklepie, chociaż mam wrażenie że nie jest z nią tak znowu źle. Rzecz dotyczy RD07. Ta podkładka z wielowypustem(20) która przykręcona jest dwoma śrubkami(21) do zębatki się trochę wyrobiła i wypuściki w niej są "wyświecone" od strony zębatki. Daje to luz podłużny zębatki jakieś 3mm przez co zębatka się trochę "chybocze" na boki w swojej płaszczyźnie. Luz poprzeczny jako taki nie występuje. Wielowypust wałka zdawczego wygląda ok, a luz kątowy jest też nieznaczny aczkolwiek łatwo wyczuwalny.

Nie wiem jak to ma wszystko wyglądać poprawnie więc proszę Was bardzo o ocenę sytuacji mojej małej zębatki. Dzięki!!

Jeśli zębatka się chybocze to masz wyrobioną zębatkę ,albo wałek to widać po zdjęciu zębatki. Zabezpieczenie (płytka nr 20) tu nie ma wpływu na luzy, które są groźne dla układu przeniesienia napędu.

:bow:ma ktoś wymiary wałka zdawczego do 03? dł,gr,itd:bow:

A ja się mądrzył nie będę ale akurat przypadkiem totalnie znalazłem takie coś:

http://motogalicja.org/public_html/v...php?f=16&t=455

Naprawa przez.... rzeźbienie w gównie.
Ale koszt to 250 zł.


(szukają info o typowych usterkach AT czytam o wałku zdawczym i skojarzyłem oba tematy).

Od 2007 jeżdżę na "kleju":D Prawa autorskie - brak poszanowania;)
Nie 250PLN tylko 25PLN chyba stare pieniądze z nowymi mu się pomyliły;)
(chyba, że zakupił wiadro tego kleju):)

Pomimo, że mało jeżdżę to zębatka ani drgnie.

kolego tajga:
- linkowany przez ciebie wątek na motogalicja.org jest moim tekstem zamieszczonym i na forum AT jak i na motogalicji.org Ale zapewne użyłeś opcji "szukaj" i już to sam wiesz. http://africatwin.com.pl/showthread....641#post161641

- : i teraz nie wiem czy żartujesz czy piszesz serio. Ale, jeśli piszesz serio to wiedz, że na "rzeźbie w gównie" przejechalem juz ponad 40 000 km z wynikiem bardzo dobrym. Nie wiem, czy kiedyś rzeźbiłeś (a zwłaszcza w gównie), ale jeśli nie to życze ci, aby twoje rzeźby były równie efektywne i skuteczne. I równie sympatycznie oceniane.

KAZMIR - nie 25pln a 250pln, niestety albo i stety. Ale warto

Kazmir: Możesz podać co to za klej ?

Pozdro.

Loctite Superior Metal Hysol 3478 A&B

szczegóły i wszystko masz tu:
http://africatwin.com.pl/showthread....641#post161641
i tu
http://motogalicja.org/public_html/v...php?f=16&t=455

Jasne, że mogę tu cały tekst
tu link do kleju:
http://www.loctite.pl/cps/rde/xchg/h...UID=000001FDBY

Hans na stronie :
http://motogalicja.org/public_html/v...php?f=16&t=455
jest babol, dlatego nie mogłem zależ kleju:mur: nie Loctite Superior Metal Hysol 2478 A&B, tylko 3478

Ja za swój płaciłem 34-40PLN. Było to 4 lata temu. Może ten 3478 trochę przesada odporny na chemikalia itp.. pewnie taki drogi.

Mam do sprzedania Loctite 3478,który kupiłem w tamtym tygodniu.
Za klej zapłaciłem 217 zł.
Jeśli jest ktoś zainteresowany to mogę sprzedać po rozsądnej cenie.Użyłem tego z całego pakietu(masa + utwardzacz) może łyżeczkę.
Jak nie będzie chętnych to wystawię na allegro.

Miałem lekkie wyrobienie wałka,nawet mniej niż na pierwszym zdjęciu podanym przez Hansa.
Może niektórzy powiedzą,że to nadgorliwość ale przez to,że już trochę było to wyrobione,powoli tylko by się pogarszało.

Zastosowałem dokładnie patent Hansa.Zębatka nie ma luzów na boki,a klej dodatkowo zrobił swoje.
Trzeba tylko poświęcić trochę czasu na równomierne zeszlifowanie zabezpieczenia "wewnętrznego",bo jest to bardzo twarda blacha.

Jeśli ktoś chciałby kupić klej--piszcie na skrzynkę.

P.S. Dzięki Hans za poradę i życzę dalszych 40 000 na "patencie":):Thumbs_Up:

Biorąc pod uwagę wydajność Loctite'a jak i to ile go wchodzi na jedno połączenie, można śmiało uznać, że jedno opakowanie, to jakieś 50-60 połączeń zębatka - wałek. Załóżmy, że 55. Na jednej zębatce przedniej - uznajmy że robi się 10 000 km. Czyli opakowanie to ok 55 zębatek x 10 000km = 550 000 km....
Reasumując można śmiało kupić jedno opakowanie na pięciu luda i będzie git. A wtedy, jest to finansowo stosunkowo łatwe do przełknięcia.

Nie no przecież oczywiście że żartuję :). Zresztą to jest sformułowanie którego sam używasz chyba :).

Jak ktoś by miał na zbycie starą zębatkę do 04 to chętnie przygarnę bo mam problem z tym wieloklinem ( strasznie mi tam loto...)i chcę to ogarnąć by jeszcze trochę pojeździć .
Proszę o kontakt na maila: darkier@poczta.onet.pl

http://www.albeco.com.pl/katalogi/Lo...przewodnik.pdf

Strona 18 mówi o naprawie wałka.

Ma ktoś może na odsprzedaż troche tego kleju. Bo chcę dmuchać na zimne.
Aktualnie wałek wygląda u mnie tak po 63tys nalotu na liczniku:
https://picasaweb.google.com/1174402...98105223322834
Jak widać jest bardzo delikatne odbicie zębatki na wałku. Jest delikatny luz. Nie chcę aby się powiększał, więc w maju idzie nowy napęd + zębatka na klej. Jako, że klej kosztuje te 250zł za tubkę to może ma ktoś na odsprzedaż jednorazowe użycie kleju?

wyważyles otwarte drzwi, eh..... ; )

Widziałem twoje posty ;] Szukając kleju natknąłem się na ich pdf'a. Myślałem, że się przyda to wrzuciłem. Mają tam też klej do naprawy wieloklinu!!! Tylko trzeba mieć wzór do odbicia go.

Bardziej zaszkodzi mu jazda na kole jak pomoże zabieg z klejem :)

mam, chętnie się podzielę ! ustalmy dane na priv

Akurat foto jest z dnia zakupu. Dzisiaj tak samo wygląda po przejechaniu 1000km ;] A te guma to była tylko raz do pokazania, że się da. Po prostu chcę dbać o moto i zrobić wszystko by dalsza degradacja wałka nie postępowała.

Poszukiwany Loctite 3478. Dorzucę się do kosztów.

A ten, który polecał Kazmir, nie wystarczy?

http://allegro.pl/listing.php/search...g=loctite+3450

mojemu już nic nie pomoże


jak ma ktoś dojścia do dobrych cen, czyli wałek + łożyska i uszczelniacze skrzyni + uszczelki silnika + chuj wie co jeszcze wyjdzie, to proszę o info

pozdrawiam i nie życzę nikomu...

:cold::cold:

Nie żebym chciał doradzać, ale pomoże mu jeszcze spawarka :) .
Kupiłem trampka z zaspawaną zdawczą do wałka ( zniszczony wałek) i lata już drugi rok ale w garażu na półce leży kpl uszczelek, nowy wałek i napęd a ja z każdego większego upalania czy trasy wracam z duszą na ramieniu - potem inspekcja zdawczej i kurde różnicy jakieś wielkiej nie widać.
Zaspawasz migiem i cały sezon przelatasz a na zimę robota jak znalazł.
pozdr

chętnie się podzielę, namiary na priv

Moze ktos wie jak nadaja sie do tego innego kleje typu spaw na zimno np:Auto weld, Pro weld,Terocal i inne widoczne na Allegro???

w mojej RD03 właśnie skończył się wałek po piątkowy offie (wracałem na lince). Narazie zębatkę przyspawam, ale w zimę chciałbym wymienić.
Mam w związku z tym pytanie: jaki to może być koszt i czy jest to bardzo skomplikowane?

To chyba niestety dość kosztowna i skomplikowana sprawa...

mnie to troszkę kosztowało bo przy okazji powymieniałem więcej elementów:

1. uszczelki pod głowice - konieczne
2. uszczelki pod cylindry - konieczne
3. uszczelki pod dekle (pokrywy lewa/prawa)- konieczne
4. łańcuszki rozrządu (moze sie okazać tak jak było u mnie że mają dość) - nie konieczne
5. łożysko wałka ( szkoda zostawić stare) - myślę że konieczne
6. pierścienie (wymieniałem przy okazji i nie żałuję)
7. uszczelniacze zaworów - ( wymieniłem przy okazji demontażu głowic)
8. sprawdzenie /pobielenie głowic
9. u mnie wyszło że mam zębatkę chyba 3 biegu poszczerbioną
10. panewki ( wymieniłem wszystkie)
11. wałek zdawczy
12. olej filtr

cała robota troche pracochłonna, z extra narzędzi przyda się:
ściągacz do koła magnesowego ( śruba z drobnym gwintem, nie pamiętam rozmiaru), klucz pneumatyczny - do odkręcenia sprzęgła, klucze dynamometryczne, kompresor do wydmuchania kanałów, olej z molibdenem na panewki) powodzenia!

Może dodaj ceny , będzie wtedy pełniejsza informacja.

A o ile dobrze pamiętam do RD03 wałek pasuje od Trampka 600

Mój znajomy znalazł mi tanio wałek od RD04, Pytanie czy będzie pasował. Nie czuję się zbyt pewny w mechanice, żeby rozbierać silnik i go później złożyć tak żeby działał. Czy jest ktoś w Warszawce kto by się podjął tego zadania i ile by mnie to kosztowało?

Jeśli mnie pamięć nie myli, wałek od RD03 ma mniejszą średnicę niż 04 ....

pozdrawiam

Oddam swój wałek RD04:

http://africatwin.com.pl/showthread....087#post243087