![]() |
Łańcuch -zakuwanie
Nigdy tego nie robiłem. Na co zwrócić uwagę, w co powinienem się wyposażyć?
thx |
Tak na szybko: https://www.youtube.com/results?sear...+motocyklowego
|
Znaczy zakuwarkę mus nabyć.
|
No raczej tak bo młotkiem to słabo wychodzi.
Co do zakuwarki zwróć uwagę do jakich łańcuchów (rozmiar i producent) |
Spinka tez robi robotę
|
Nawet się nie wygłupiaj ze spinką tylko zakuj.
Zakuwarkę możesz kupić już za 50 zł z groszami. |
Dokładnie, to tyle ile trzeba pewnie wydać na wymianę u kogoś. A jako, że mam 2x 2oo w garażu i sporo jeżdżących przyjaciół to o zwrot się nie martwię. Wątroba będzie musiała rzetelniej popracować:)
|
Cytat:
|
Bez jaj - w wielu motkach nawet i 50KM BYWA zapinka.
W mojej rd04 z reichu tez była. Młodzi jesteście to nie pamiętacie ale kieeeeedys zakuwali ludziska kiete tylko w sprzętach po 90-100KM M |
Cytat:
|
2 Załącznik(ów)
Panowie a tak przy okazji. Powiedzcie mi jaka jest różnica między tymi zakuwarkami? W czerwonym opakowaniu kosztuje 5 dych a w zielonym 4 razy więcej.
Załącznik 89464 Załącznik 89465 |
Nie wiem czy jest roznica ale z tej czerwonej pin praski ulamal sie przy drugim rozkuwaniu. Ze nie robie tego czesto, bylo dawno po gwarancji. Nienawidze pracowac kiepskimi narzedziami.
|
Czerwona wygięła się w banan przy łańcuchu did 630 :)
|
No właśnie się zastanawiam czy warto dołożyć do tej w zielonym pudełku.
To jest firmy Jonnesway. Ciekawe czy jest to mocniejsze w stosunku do identycznych konstrukcji tańszych cztery razy. |
Bo to trzeba umieć obsługiwać :D. Ostatnio kumpel połamał mi piny w pancernej zakuwarce Bety.
https://www.motorsport-tools.com/med...1568-C15_2.jpg |
Dlaczego jest taka niechęć do zapinek?
Jak źle zakujemy to może być problem, tutaj też można za słabo sprasować, za mocno... spinkę można tylko założyć tylko na odwrót, więc szansa na błąd i czynnik ludzki jest ograniczony do minimum. Ja nie widzę problemu aby wrzucić spinkę nawet i do 200KM. Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
Spinka to tak naprawdę tylko zawleczka, zawsze może wypaść. Zakucie IMO jest pewniejsze i bezpieczniejsze.
|
1 Załącznik(ów)
można tak jak na zdjęciu i na pewno nic nie wypadnie.
KIEDYŚ przyjmowało się, że spinka do 600ccm powyżej nit, no ale były 600tki co miały 50km i 90km... dobrze założony, niezmęczony spinacz nie wypadnie ale sam byłem świadkiem bujania sie ędóro po błocie bardzo gęstym i IMO przy cofaniu motocykla spinka wysunęła się wzw z oporem jaki stawiała ściana błota w okolicy przedniej zębatki lub ślizgu. zakucie na pewno jest pewniejsze JEŚLI zrobione jest prawidłowo tj. zakuty segment ma TAKĄ samą ruchomość po zakuciu jak wszystkie inne. co do narzędzi to jest IMO absolutnie jak Emek pisze - nieosiowe przyłożenie siły i każdy pin pójdzie w pizdu. jeśli idzie o mnie kupiłbym najtańszą a pin dorobił z dobrej klasy wybijaka lub zlecił dorobienie kumatemu tokarzowi, zahartował samodzielnie i odpuścił w piekarniku na 240st. amen. można sobie zrobić w ten sposób kilka pinów na zaś i mieć gotowy zestaw na forever za stówę. m |
Matjas sprytny patent z tym drutem :D
Emek niby tylko zawleczka. A czy przypadkiem cała oś w 4x4 nie siedzi w dyfie właśnie na zawleczce (pierscien Segera)? Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
Nie wiem ale w takim F650 zębatka zdawcza jest do pewnych roczników zabezpieczana właśnie pierścieniem segera i kumpla ostatnio wyprzedziła wraz z łańcuchem bo pierścień popękał. Nigdy nie miałem problemów z zapinką ale uważam, że zakucie daje pewność, której zapinka nie daje.
|
Może warto zmieniać pierścienie raz za czas. Raz się przejechałem bo jak wyciągałem wewnętrzny to chyba za mocno go ścisnąłem i potem wypadł mi tłoczek z pompy hamulcowej z tyłu.
Od tego czasu zawsze wydaję to 50gr i kupuję nowe po demontażu :) Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
Zauważcie że DID do łańcucha ZVMX nie przewiduje spinek. Przypadek?
Jaki jest problem zakuć dobrze. Masz do tego zakuwarkę i potrzebna jest też suwmiarka którą sprawdzasz czy ogniwa są odpowiednio zakute. Nie może być za luźno ale też za ciasno. |
Do 525 VX jest zapinka bo kupowałem na allegro :)
Inna sprawa, jak komuś zależy na gwarancji to: 1) łańcuch musi być zakuty (nawet jak kupiłem 520 VX2 i w zestawie była spinka to na pudełku pisało, że ze spinką traci ważność), 2) musi być zakuty zakówarką z logo DID, 3) zakute musi być przez mechanika, a nie zwykłego człowieka w szopie :) Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
Cytat:
jeślimasię zakuwadło to oczywiście należy go użyć, jesli sie go nie ma a producent daje możliwość użycia zapinki to oczywiście można jej użyć również. radiolog - wzmiankowane NC700 z pierwszych roczników produkcji miały akcję przywoławczą na pękające łańcuchy napędowe - taniość produkcji sie zemściła. nie wiem jednakowoż czy puszczała używana wtedy zapinka czy po prostu łańcuch był za słaby do tego 'szatana' :D obecnie, pomna na niewesołą historię oraz wzw ze zwiększeniem mocy w NC750X do zawrotnych 55KM, Honda fabrycznie zakuwa łańcuch :haha2: m |
Nigdy nie zakuwałem i nie planuję zakuwać.
Skoro mi zapinka na łańcuchu przy 55 tyskm ma się dobrze to i 60 tyskm które zrobi do wymiany też dojedzie. No ale każdy robi co lubi i tyle. Może w nowej trzeba zakuć bo mocy dużo ? |
2 lata temu czyściłem łańcuch,wiadomo najlepiej rozpięty. Jakimś cudem po zamontowaniu zapomniałem o spince, odkryłem to w trasie i na takim zestawie wróciłem bez awarii. Myślę że w czasie pracy łańcucha na ogniwa działają takie siły że samoistne wysunięcie trzpienia jest bardzo trudne. Zawsze miałem zestawy na spinkę,więcej zalet niż wad.
|
Cytat:
Drugiemu koledze też uciekła, tak jak Emek opisał z F650. Więc taki pewny tego jeżdżenia bez zapinki bym nie był. I jak nam się nic nie stanie to duże szczęście, ale kciuki trzeba też trzymać za karter. |
Cytat:
Ja od 10lat zakuwam łańcuch punktakiem(moto 180KM też) który ma więcej lat ode mnie ale takie narzędzia to za komuny były. |
Przelatalem wiele km na spince w TE450 oraz rd04 nigdy nic się nie stało.
Teraz mam zakute bo w zestawie nie było spinki. Róznicy nie widzę żadnej... |
Imadło i śrut z jakiegoś łożyska.
Zakułem z 50szt żaden się nie rozleciał. |
Cytat:
|
Zapinka (klips) pięknie się przeciera o prowadnicę łańcucha przy tylnym kole zębatym. Widziałem już takie o grubości żyletki. Piny zapinki też są na ogół zeszlifowane od strony klipsa. Zapinka jest trochę szersza od zakuwki, lekka nie-osiowość koła, błoto, prowadnica z wyżłobieniami i mamy po kilkuset kilometrach iluzoryczną zapinkę. Zakuwka jest na to odporniejsza.
zdrowia |
Tak właśnie było u mnie. Kupiłem moto gdzie napęd był nowy i nie zwrocilem uwagi na to, że łańcuch nie był zakuty. Na UA zapinka odpadła na asfalcie. Szczęście w nieszczęściu, że przy ruszaniu i nie było większych szkód. Słyszałem o przypadkach gdy łańcuch uszkadzał silnik.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka |
Wszystko możliwe , kiedyś koledze pękł łańcuch w AT w czasie jazdy , a odcinek z zapinką sobie siedział nie naruszony. Także nie ma reguły i nie zawsze zapinka jest najsłabszym "ogniwem" łańcucha.
|
Najsłabsze ogniwo to z reguły to zatarte/sztywne ( przeważnie na skutek nadużycia karchera).
BTW - gdy zwiekszacie przełożenia zestawu napędowego to bezpieczniej jest zwiększyć ilość ząbków tylnej zębatki. |
Odkopię trochę temat, zakuwałem dzisiaj łańcuch i chyba trochę przedobrzyłem
z rozpłaszczaniem pinów. https://zapodaj.net/57ae0ad82f927.jpg.html Kupować nową zapinkę, czy da radę ? |
A macałeś ogniwa czy luźne? Jak się zachowują gdy przechodzi łańcuch przez zdawczą zębatkę?
|
Cytat:
|
Jeśli nie stoi na dębowo /wtedy bym poprawił/ to sprawdź tak naprawdę po 100km. Może się ułożyć.
Tak naprawdę jedyne co ponadnormatywnie mogłeś ścisnąć to oringi/xringi więc bez paniki ale na dłuższą metę takie uszczelnienie może się rozlecieć. |
Cytat:
|
teraz dopiero obczaiłem, że były zdjęcia.
Olej to - jest ok. Miałeś najpewniej kulkę/przyrząd o zbyt dużej średnicy końcówki. Nic się z tym nie będzie działo. |
Cytat:
|
Kolega oczywiście zrobi jak będzie chciał ale nie jest naruszone nic co odpowiada za trwałość tego połączenia. Moim zdaniem ucierpiał tylko aspekt wizualny - nie jest pięknie ale dojedzie do końca tego łańcucha.
|
Znaczy, obawiam się jedynie że blaszka może się po jakimś czasie zsunac, przez te pęknięcie na pinach/bolcach.
Myślałem jeszcze nad włożeniem zapinki dodatkowo. Btw. Odradzam zakuwarki z allegro za 50zl. (W niebieskich opakowaniach) Nie dość że musiałem rozwiercać otwory na piny w bloczku/ściance która dociska ogniwo łączące. To kuleczka na końcówce rozgniatającej piny, się rozpłaszczyła. Wiem że jest to raczej narzędzie z niskiej półki, ale liczyłem że chociaż jeden łańcuch mi się uda zakuć :) |
Cytat:
|
Cytat:
1.z zabezpieczaniem wciskanym 2.do zakucia trzpieniem przez uderzenie 3.do zakucia trzpieniem dociskanym śrubą - i wychodzi na to iż taką masz zakuwarkę, ale skoro kula się spłaszała to raczej musisz ten element wymienić, przez ponownym użyciem ale próbuj. Spinka z otworem ma celowo dość miękką końcówkę więc może się uda. Nie ma co odradzać zakupu na allegro, bardziej kupić to co trzeba. Spinka z pkt 1 nie stosowałbym do tego typu motocykla, raczej małe pojemności ew. motocykle do orania w terenie |
Ja mam jakieś zwidy albo nie czytam ze zrozumieniem. W jednym wątku piszecie że uszczelniacza nie ma chociaż jest uszkodzona tylko warga przeciw kurzowa. A w tym wątku że łańcuch prawidłowo zakuty ?
Uszczelniacz będzie jeszcze uszczelniał chociaż jest do wymiany ale łańcuch tak zakuty może zabić lub kalectwa narobić bo tego nikt nie wie ile wytrzyma. Mdxmd dobrze prawi. |
nie wiem czy czytasz ze zrozumieniem Melon - sam nie masz pewności :D
za tak wykonaną robotę nie wziąłbym pieniędzy ale tu jest inna sytuacja: kolega ma określony kłopot, określone narzędzia i pyta czy tak może zostać skoro już zrobił. ogniwo jest ruchome, uszczelnienia są dociśnięte, NIE MA MOWY o tym aby sworzeń się wysunął - powiem więcej: jestem pewien, że nie wysunie się samoistnie gdyby nawet odpadła większość tej ukruszonej rozkloszowanej korony i, finalnie, trzeba mieć trochę pojęcia o czym się mówi: sworzeń nie przenosi JAKICHKOLWIEK znaczących obciązeń osiowo. JA bym z tym jeździł gdyby w MOIM motocyklu tak z jakichś względów wyszło a, jak napisałem, kolega zrobi jak będzie uważał bo to JEGO motocykl. porównywanie tej sytuacji do wcześniejszego wątku dotyczącego uszczelnienia nie jest najszczęśliwsze - tu w dowolnej chwili można pożyczyć/zakupić/dostać na imieniny zakuwarkę i zrobić to jeszcze raz w kwadrans. rozbierałeś kiedyś samodzielnie zawias z tyłu z wyjmowaniem wahacza? jeśli nie to zapewniam Cię, że dwie godziny to może być mało jesli nie zepniesz konkretnie pośladków i nie jest to najprzyjemniejsza robota. mam nadzieję, że teraz jest już wszystko jasne. oczywiście nie twierdzę, że trzeba się ze mną zgadzać. m |
Cytat:
Nie miałem dobrych narzędzi, więc tylko trochę sworzeń naruszyłem, lecz i tak nie chciał wyjść. Postanowiłem pojechać do znajmoego warsztatu, gdzie dokończę wyciągnięcie sworznia i wymiany łańcucha. Tuż przed warsztatem zdziwiłem się, że moto wchodzi na obroty, a nie jedzie. Co się stało? Sworzeń sam wylazł i łańcuch wyjechał. Spinka to groszki, zrób porządnie. |
Odkąd pamiętam zakuwałem łańcuchy punktakiem na "kowadle". Rower, WSK na Trenerce kończąc. Spinek używałem jak miałem. Jak nie było to się kombinowało. Nigdy nie miałem problemu z rozpięciem się spinki czy też zakutego. Od 2014 tylko spinka. Kiedyś łańcuchy u mnie miały dobrze, umyte namoczone w oleju, odsączone. Teraz nie ma czasów:(
Spinkę dodatkową wożę w tubie narzędziowej (oby się nigdy nie przydała). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:59. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.