Niekomfortowe wibracje od silnika.
 

Hej,
Często, nawet przy niewielkich przelotach (100 km) odczuwam na tyle uciążliwe wibracje z silnika, że drętwieją mi dłonie. Czesto, ale nie zawsze. Macie też coś takiego?

Zdarza się i mi
Rd07a . A Ty o który model Afry pytasz?
Niektórzy twierdzą że bez ciężarów kierownicy te wibracje są dotkliwsze

SD06, a juz myślałem, że jakiś delikatny się robię. Po ostatniej trasce miałem objawy choroby wibracyjnej.
Na nogi też się przenosi.

Mają znaczenie rękawice również. Jeździsz na gumach w podnóżkach czy bez?

Rękawice Rukka i Klim, obie b.dobre więc to odpada. Na podnóżkach org. gumy.
Myślę, że to nie to, no chyba, że do Afry trzeba ubierać rękawice i buty przeciwwibracyjne.

Jeszcze raz wspomnę, że dzieje się to często, ale nie zawsze.

Też czasem tak mam po długiej przerwie. Trza wincyj jeździć:)

To nie to. Dużo jeżdżę. Stawiam na jakiś kłopot z wyważeniem silnika albo z jego zawieszeniem.

Zatem czymam kciuki;)

Jeśli rzecz dzieje się w określonym przedziale prędkości to raczej obstawiał bym opony.

Naczytałem się że afra wibruje w jakimś zakresie obrotów i jakoś z tym żyłem.

Po jakimś czasie z głupa przed jazdą poszarpałem tylnym kołem i niespodzianka - koło lata jak na boki, łożysko umarło. Po wymianie problem z wibracjami znikł :)



Sent from my SM-J600FN using Tapatalk

Tak jak pisałem, u mnie jest to od silnika. Wibracje to lustrzane odbicie dźwięku silnika. Nie jest tak, że przeszkadzają przy dotknięciu czy codziennym użytkowaniu. One zaczynają być dokuczliwe po przelocie powyżej powiedzmy 50 km w trasie. Ręce zaczynają drętwieć, pojawia sie mrowienie, trzeba co chwila puszczać kiere, żeby odpoczęły. W nogach jest lepiej, ale czuć te same drgania. Zastanawiam się czy tego nie zgłosić jako usterka w ramach gwarancji.

Przypomniałem sobie. Miałem podobnie na fabrycznych gumach. Po zmianie ustało zarówno pompowanie przed jej zawiechy jak i wibracje na szybie.
Gdzie Ty chcesz to zgłaszać? Do Pomirskiego? Do końca lata nie masz moto. Pzdr

Gumy, fakt, mam oryginalne, ale stawiam na wibracje od silnika. Z Pomirskim i z jego mechanikiem Łukim pogadam, sprawdzę zawieszenie silnika i jak nic nie znajdę to zrobię pomiary wibracji. We wrześniu lecę na Sardynię i mam obawy czy łapy mi nie odpadną.

Borkow: kup sobie pillowgrips Proatepera. Btw. ja też zauważam te „drgania” zarówno na kierownicy jak i podnóżkach powyżej 3kRPM, nie spodziewałem się tego ale są większe/bardziej przeszkadzające niż w KTM990. Do tego dźwięk z tłumika (silnika?) jakiś taki twardy i metaliczny. W sumie z tych powodów prędkości przelotowe + 130km/h chyba lepiej znosiłem na 990tce. :-o

Tak jak napisał Sławekk, spojrzał bym na koła, opony. Wyważenie odpadło?
Może porównanie nie do końca będzie adekwatne, ale: jeżdżę na kostkach, tak więc wibrację poprostu są, ale jak dodałem jeszcze trzymaki do opon i nie wyważyłem kół, to na asfalcie przy pewnej prędkości mam wrażenie, że obraz mi się zamazuje :)

Przeszedłem na TKC z przodu i STR z tyłu i jest o wiele lepiej i łagodniej niż na fabrycznych gumach.

Tkc się zaraz wyząbkuje i tyle będzie z tego lepiej 😉.

Oooo, tooo, tooo! Dokładnie! Drgania są tej samej częstotliwości co dźwięk z tłumika.
A te pillowgripsy da się założyć do podgrzewanych org. manetek? W Kacie mam tłumiki drgań na mocowaniu kiery, ale do CRFy nigdzie nie mogę znaleźć.

To nie koła, rozpoznał bym. To ewidentnie z silnika. Przez weekend przejechałem 1000km i mam teraz upierdliwe mrowienie od palców po nadgarstki. :mad:

To nic, fabryczne gumy przyzwyczaiły do chu...ni:)
„Był czas przywyknąć” wg klasyka:)

Które fabryczne gumy? Bo ja mam już Battlaxy na które nie narzekam.
A do tych drgań, uwierz mi nie da się przywyknąć. Dzisiaj mam mrowienie dłoni już drugi dzień i nic nie wskazuje na to, żeby miało to szybko ustąpić. Sprawa robi się ciężka gatunkowo.

Pillowgrips ProTapera nie założysz do podgrzewanych manetek. Ponadto są twarde jak beton i robią się od nich odciski. Ja przeszedłem na Foam Grips i to jest złoty środek ale do grzanych nie podejdą również. Jeśli chodzi o te wibracje co powodują mrowienie dłoni to powiem szczerze, że takiego zjawiska nie doświadczyłam przez 40 tysi nalotu jaki zrobiłem. Dla mnie temat kompletnie nieznany. Jeśli faktycznie masz takie wibracje to musi być coś zdupcone bo Afra jest wyjątkowo kulturalna jeśli chodzi o drgania.

Nie ma żadej różnicy pomiędzy fabrycznymi a zestawem TKC80 przód i Scorpion Rally STR tył.

Emek: nie jestem przeczulony, miałem wiele motongów, ale tutaj faktycznie to może lekko niektórym przeszkadzać.

Nie twierdzę, że jesteś przeczulony. Dla mnie to po prostu kompletnie nieznane zjawisko. Kilku kolegów ma znacznie większe naloty niż ja i też nie słyszałem aby ktoś zwrócił uwagę na wibracje powodujące mrowienie stąd zdaje mi się, że to nie jest normalne.

BorkoW nie masz problemów z kręgosłupem ??
W sensie że może to nie być wina Moto tylko Twego stanu zdrowia...Na innych Moto nie masz tych objawów ??

Jeżeli się sprawdzałeś to sprawdź . Wszystkie łożyska (koła , ramy). Łańcuch. Zębatki obie. Szpilka od wahacza. Mocowania luzy. Dużo czasu nie zajmie. Ludzie czasem.myla hałas z silnika a nawala tył. Bo łańcuch problemem lub (częściej) łożyska , a łańcuch złudnie przenosi na prOd

Nie mam, ale idę z tym mrowieniem do lekarza, może to o mnie chodzi.

Sprawdzę wszystko co piszesz, poprawię momenty dokręceń, bo przy bunkrach Heeda mogłem coś za mocno dociągnąć, wleję 98 zamiast 95 chociaż nie wiem czy liczba oktanowa poprawi czy pogorszy kulturę pracy. Na koniec podłożę pod mocowania kiery twardą gumę antywibracyjną i stworzę sobie opaski z pianki na rzep na dłuższe przeloty. Na razie kupiłem tempomat z Touratecha żeby łapy mogły odetchnąć.

To już drugi dzień bez moto a łapy jak dokuczały tak dokuczają.

Oktany bez znaczenia :)

Zwłaszcza z Twojej ostatniej części wypowiedzi wynika, że trza chyba do lekarza. Czymam kciuki:)👍

Mnie twoje dolegliwości wyglądają na początkowe objawy czegoś co nazywają cieśnią nadgarstka. Sam się z tym borykam, sprawa do załatwienia operacyjnie. Ale to ci lekarz musi zdiagnozować

W obu naraz symetrycznie ? To na pewno nie to :) najpierw pogadaj z lekarzem od motocykli :))

A może za mocno ściskasz kierownicę?

Ja tak miałem w DLu, okazało się, że przednia felga krzywa. Po wyprostowaniu wszystko wróciło do normy. Wcześniej po zejściu z moto po 50km czułem się jak werbel Larsa Urlicha :D

Tylko, ze jak kolega pisze "trzyma" go to jeszcze 2 dni po jeździe:D więc chyba cos nie tak.
Ja mam problem z kręgosłupem i po praktycznie 20km operowania manetą zupełnie mi drętwieje prawy nadgarstek ; żeby było ciekawiej podobno taki efekt może byc tylko od odcinaka szyjnego (tam sa nerwy za to odpowiedzialne) a ja mam problem z lędźwiowym :)

No właśnie, u mnie jest to samo w obu rękach naraz.

Myślałem o tym. Jeżdżę szybko, czasami w ciasnych zakrętach, przy hamowaniu i przyspieszaniu ścisnę kierę, ale właśnie przez ten kłopot staram się pilnować.

Poproszę chyba kogoś z Was o przejechanie się moją Afrą i sprawdzenie czy jest różnica, czy to faktycznie ja coś nie tego.

Ja bym raczej się skłaniał ku teorii Mirasa. Gdybyś odcczuwał mrowienie jakiś czas po jeździe to możliwe że to od wibracji ale jak trzyma 2 dni to stawiałbym na coś innego. Za cieśń nadgarstka często odpowiada ucisk mechaniczny więc jak ściskasz kierę to możesz uciskać na nerw i potem cię trzyma. Mój wujo miał tą przypadłość i też zganiał to na fakt że dużo jeździł rowerem po dziurach. Prosty zabieg chirurgiczny załatwił temat. Cieśń nadgarstka dotyka kilka procent społeczeństwa więc może jesteś w tej grupie. Prosto to ustalić gdyż cieśń nie obejmuje nigdy małego palca. Jak mały palec też ci morwieje to przyczyna jest inna.

OK, Emek ja sobie sprawdze w drodze do domu czy mi mały też drętwieje :D
Tu do poczytania:
https://www.mp.pl/pacjent/reumatolog...sni-nadgarstka

Eeee! To możne mieć sens, faktycznie drętwienie jakby omija małe palce. Jeszcze wyjdzie, że na forum Afry zdrowie podciągnę. Dzięki Emek, jutro walę do lekarza i dam znać.

Kiedyś miałem za małe rękawiczki i kciuk drętwiał :-)

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Sprawdziłem na sobie wczoraj i dzisiaj ponownie- drętwieją mi: kciuk, wskazujacy i środkowy; serdeczny trochę a mały wcale :)
Poruszanie palcami przez dłuższa chwile pomaga na moment np. stojąc na światłach.
Pora na USG tym bardziej, że mam tak dośc długo juz ale zwalałem to na kręgosłup, bo np. w nocy często mnie to dopada, w dzień przy kompie mam delikatne mrowienie.

Miałem problem z dłonią prawą a dokładnie z palcami serdecznym i małym. Kombinowałem co i jak. Palce zimne, drętwiejące. Myślałem, że może przemroziłem na motocyklu. Zmieniłem pozycję przy komputerze w pracy i w domu i przeszło. Wystarczy, że nerw w ręce jest uciskany regularnie w jakimś miejscu i robi się problem.

wszystkie te problemy pochodzą od zwyrodnienia kręgów szyjnych....ma to prawie kazdy co przy biurku robi..i oczywiście przy kompie- a potem jeszcze dźwigasz 1,5 kg na łbie (kask)....są na to ćwiczenia rehab...
pzdr

Mamo ... Dajcie spokój z diagnozami ... Mrowienie może być od pierdykialda rzeczy :)

Słowa Jarka sa potwierdzeniem diagnozy mojego ortopedy...tylko, że robiłem rezonans odcinka szyjnego i wszystko jest niby OK...

Ja rozumiem... ale spokojnie :)

Mrowienie może być np. z minimalnie złej pozycji barku (nieświadome "podnoszenie")... aby ktoś się nie brał sobie diagnoz na odległość :)

No więc byłem u lekarza rejonowego i powiedział, że to jakieś schorzenie neurologiczne (stawiał na zespół cieśni nadgarstka lub na ucisk na nerwy w okolicach karku) i wysłał mnie do neurologa. Dostałem jakieś leki na rozluźnienie mięśni kręgowych czy jakoś tak. U mnie do neurologa normalnie czeka się do listopada, więc jutro poszukam prywatnie.

A w ogóle to spotkałem kumpla co miał coś podobnego i dał mi kontakt do dobrej rehabilitantki.

Wychodzi na to, że Afra jest cacy tylko kierownik zajeżdżony. Hehehe.
Oczywiście będę informował na bieżąco.

Bylem dzis na USG nadgarstka i nie mam ciesni.

Może zróbmy rezonans NAT ? :lol8:
Sorry nie mogłem się powstrzymać ...

Kilku moich znajomych ma podobną przypadłość właśnie od złej pozycji przy komp/biurku. Cześć z nich zastosowała się do ćwiczeń przypisanych przez reha i pomogło. Te ćwiczenia można wykonywać nawet podczas jazdy na motku. Pzdr

A co to za ćwiczenia?

Pozycja na motocyklu też ma znaczenie.