Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Coroczne kolarskie przełęcze Tour de France i Giro d'Italia (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=35636)

Mallory 21.08.2019 19:21

Coroczne kolarskie przełęcze Tour de France i Giro d'Italia
 
10 Załącznik(ów)
Relacja, krótka.
Zdjęciowa.
Zabrałem moje pociechy (oj jedna już studentka) i żonę na kolarską "wyprawę" zdobycia kilku przełączy Tour de France...
Za taki wyjazd na "mojego młodu" bym matkę i ojca sprzedał, więc przelałem swoje dawne, acz ciągle aktualne, marzenia i ruszyliśmy.
Stara golfina obładowana maksymalnie, aż szorowała tyłem:::)))
Już szukam nowego auta, ale nie będzie to proste - przez ostatnie 8 lat mnie ten samochód tak ekonomicznie popsuł, że trudno mi się zdecydować na zmianę - wiem, że tak tanio już nie będzie.
Wyjazd to pomysł mój całkowicie. Żona wali ze mną maratony, biegi ultra po górach, wyprawy na pięciotysięczniki - wychowana od lat:::))) więc w zachwyt wpadła od początku.
Dzieciaki - najmłodszy, raczej na tak i generalnie nie wiedział co go czeka, środkowa córka - idzie do liceum a i trenuje w klubie kajakarstwo z małymi sukcesami - też była bardzo na tak... ale studentka??? tu było bardzo trudno... nie chciała jechać... ciągle coś... ale się uparłem, zaparłem, postawiłem i ... na siłę, ale pojechała.
Dla wszystkich, po kilku już dniach, była to niesamowity wyjazd ... nie chcieliśmy wracać.
Dzieciaki dostały tak po gaciach, że opieka społeczna nie powinna się chyba o tym dowiedzieć.... dlatego twarzy dzieciaków na zdjęciach nie ma:::))) (zresztą nigdzie ich twarzy nie umieszczam).
Więc moje chęci i pomysł był taki, żeby gdzieś na kempingu się umieścić i codziennie "walnąć" kolarzówkami jedną przełęcz Tour de France... czyli najpierw jedziemy 2-3 godziny pod górę cały czas 7-10% a potem ponad 10 km ostrego zjazdu... tyle (acha keping z basenem – to musowo… i książka wieczorem).
Udało się następujące:
- col du galibier
- col d'izoard
- col d vars
- col de la bonette
- col du granone....
Col du Galibier - najpiękniejsza.
Col de la Bonette - niesamowita, majestatyczna.
I żeby trochę o motorach było - na każdej przełączy było mnóstwo motocykli, i afryk nowych liczebnie dużo… zaraz po gs-ach.

Mallory 21.08.2019 19:23

10 Załącznik(ów)
cd...

Mallory 21.08.2019 19:28

9 Załącznik(ów)
kolejne...

Mallory 21.08.2019 19:30

5 Załącznik(ów)
i na koniec.
PS. mam wylot z FAT za post pod postem?::)))

zbys 21.08.2019 19:43

Z 15-lat temu dał bym wiele za taki wyjazd :drif:, gratuluje wypady :Thumbs_Up:

Zmyler 21.08.2019 20:01

Mallory wielkie, wielkie, zajewielkie gratulacje za pomysł, realizacje, za pozytywnego kręćka i konsolidacje rodziny w realizacji takiego wypadu.

RAVkopytko 21.08.2019 23:08

Marcin ,juz Cie podpier....łem do Mopsu,nie będzie 500+ oj nie bedzie :D
teraz Będziesz miał niebieską kartę na komisariacie ;)
Fajna wyprawa ... golfina dała radę ?

Mallory 21.08.2019 23:21

Cytat:

Napisał RAVkopytko (Post 648260)
Marcin ....
Fajna wyprawa ... golfina dała radę ?

Dała, dała golfina radę.... spalanie 6.6 średnio... na autostradach cały czas 120... do tego góry - czasami na 1 i 2... silnik w sumie na dzisiejsze czasy duży bo legendarne 1,9::))) przejechane 4000 tyś km i oleju zniknął może z 1 mm - załadunek jak widać 5 rowerów, box, 5 osób, namioty duży, sprzęt campingowy itd... nawet gumy na sprzężny założone żeby nie siadł na bardzo... i jazda .... czasami 140 bez problemu.
Ciasno podobno z tyłu - ale to nie mój problem::))

Nie chcę sobie samemu oftopa robić, ale myślę od jakiegoś czasu na kupieniem nowego auta, bo to już mnie nudzi... myślę nad Land Criserem J120 itp... ale jeszcze to odkładam ... głownie z powodu świętego spokoju jaki mi stare auto daje - czasami nuda jest OK... ale to na inny temat.

wojtekk 22.08.2019 05:18

Ale czad ! I rodzinnie !!!!

zz44 22.08.2019 08:48

Piękne trasy! Wbijam je do planu na kiedyś-tam:)
Gratulacje dla młodych!

Lis 22.08.2019 08:58

Super pomysł i gratulację za konsekwencję...
Zastanawia mnie, kto jechał Golfem? ;)

mareksz007 22.08.2019 09:07

Pocisnęliście po pedałach.
Było też tak?

https://www.youtube.com/watch?v=7EbnhBkjQ9Y

matjas 22.08.2019 09:19

Pięknie Mallory! gratuluję chęci i wyjazdu.

Piękne jest również w naszym forum, że to życie pozamotocyklowe też tu jest. Tak trzymać.

Nynek 22.08.2019 09:23

Elegancki wyjazd. Aktywnie spędzony czas z rodziną wart jest wszystkich skarbów świata.
Brawo.

bogdanbc 22.08.2019 09:45

Pięknie i zazdroszczę, pamiątka na całe życie :)

calgon 22.08.2019 09:45

1 Załącznik(ów)
Pozostaje pogratulować widoków a najbardziej chyba kondycji całej rodzinie👍


matjas 22.08.2019 10:29

no proszę a Calgon nawet nie spocony! :D

Zet Johny 22.08.2019 10:35

Mallory piękna sprawa. :bow:

stopa-uć 22.08.2019 11:56

Mallory
zazdrościmy.
Tak jak Matjas napisał:: super życie pozaforumowe-spłodziłeś
troje dzieci-gratulacje.
REZERWUJĘ GOLFA.

czekamy w Białym Brzegu
ciał

Adagiio 22.08.2019 17:50

Fajna wycieczka.

luk2asz 22.08.2019 23:25

Objechałem to wszystko na Trampku i Tenerce jeszcze. Zawsze jak tam byłem to chciałem tam na szosówce cisnąć do góry. Zazdroszczę i się cieszę waszym szczęściem :-)

Mallory 21.07.2021 12:44

Patrzę a tu nie ma filmiku z 2019... wiec wrzucę na chwilę:



dlaczego tak późno... bo za chwilę wrzucę kilka zdjęć z tego roku tym razem z okolic Chamonix - ale bez dzieciaków.

Emek 21.07.2021 12:48

Dawaj, dawaj. Korbol właśnie mi wspominał że znowu coś popełniłeś.

Mallory 21.07.2021 12:49

10 Załącznik(ów)
No to kilka zdjęć z lipca 2021 z okolic Chamonix. Znowu kolarzówka i na piechotę - motorów nie ma::(((

Mallory 21.07.2021 12:54

7 Załącznik(ów)
I jeszcze kilka

Emek 21.07.2021 12:59

I na co to się tam pchać w te góry ? :D
Pięknie Marcinie. :Thumbs_Up:

El Kowit 21.07.2021 13:07

Dopingujesz Marcinie!

Mallory 21.07.2021 13:55

Jeszce w tym sierpniu, od 10, jedziemy znowu w Alpy, ale z dzieciakami (całą 3).

Marzy nam się zaatakować Barre des Écrins - piękna góra. Plany ataku są, siły są, sprzęt jest... ale jak wyjdzie w górach to nikt nie wie.

Tą drogą... i znowu bez motorów:)))

https://s1.wklcdn.com/image_1/33527/...5725Master.jpg

Emek 21.07.2021 14:04

Uważaj bo ten śnieg na dole podejścia to nie wygląda zbyt dobrze. jakby się miał zwalić za chwilę. W każdym razie powodzonka i trzymam kciuki.

Novy 21.07.2021 22:10

Cytat:

Napisał Mallory (Post 741458)
Jeszce w tym sierpniu, od 10, jedziemy znowu w Alpy, ale z dzieciakami (całą 3).

Marzy nam się zaatakować Barre des Écrins - piękna góra. Plany ataku są, siły są, sprzęt jest... ale jak wyjdzie w górach to nikt nie wie.

Tą drogą... i znowu bez motorów:)))

Mallory, w drodze do lub z Alp zapraszam na międzylądowanie w de u mnie.
Mieszkam prawie w połowie drogi.
Telefon do mnie masz :)

Mallory 21.07.2021 22:18

Cytat:

Napisał Novy (Post 741541)
Mallory, w drodze do lub z Alp zapraszam na międzylądowanie w de u mnie.
Mieszkam prawie w połowie drogi.
Telefon do mnie masz :)

No tak... nie pomyślałem teraz szkoda bo nocowaliśmy z żoną w trasie na bookingu... ale może i dobrze::))))
Dzięki, teraz będę pamiętał.

Novy 21.07.2021 22:36

Nocleg, papu, piciu, ognisko i towarzystwo zapewniam jakby co :)
Mówię całkiem serio

Mallory 26.08.2021 08:19

No i w tym roku też z familią pojechaliśmy w Alpy na kolarzówki i takie tam inne... scenariusz miał być inny trochę, ale wyszło jak wyszło... za rok będzie całkowicie inaczej, choć oby tak samo udanie::)))

Wrzucam na chwile link, wybaczcie, że nie motocyklowy:


kylo 26.08.2021 08:43

Zacne!!!

Novy 26.08.2021 10:30

...bo motocyklem to każdy może.

Z mojej strony pełen podziw! :Thumbs_Up: :bow:

Emek 26.08.2021 10:53

Brawo WY!
Podziwiam pod te góry tymi rowerami. Szacun.

Zet Johny 26.08.2021 12:22

Miło się oglądało. Mam nadzieję że w przyszłości mi też uda się coś podobnego. Na razie pozostaje szlifować formę.

Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka

El Kowit 30.08.2021 20:17

Bardzo zacnie:)
P.S.
Majka wczoraj nr 1 na trudnym stage 15 w Vuelcie.

majkowski1 31.08.2021 08:50

Ehhh... Ale piknie.
PS Może ktoś wie, gdzie sklep z czasem?

furman 31.08.2021 09:02

Świetnie :Thumbs_Up:.

Mallory 31.08.2021 09:04

Cytat:

Napisał majkowski1 (Post 746594)
Ehhh... Ale piknie.
PS Może ktoś wie, gdzie sklep z czasem?

I weź dograj wszytsko ... 5 osób... moje dwa najmłodsze dzieciaki trenują kajakarstwo (choć nie górskie::)) w Warcie Poznań najstarsza lata samolotami jest pilotem i pracuje na lotnisku żona na uczelni i tera ma obrony itd bo kowid... nigdy nie wiem czy uda się wyjechać i na ile...
Ale czasami się udaje, choć jest to walka...

majkowski1 31.08.2021 09:30

Pełen Szacunek! :)

Mallory 27.04.2022 14:30

9 Załącznik(ów)
Czym skorupka za młodu nasiąknie...
Masakra - dzieciaki mnie zostawiły samego z żoną w PL i sobie pojechali na podbój gór Jotunheimen.

Tyle się ich nawoziłem po świecie, a teraz sam jak kołek.

Chociaż relację wrzucę jakąś krótką. W końcu sam ich tego nauczyłem i mam swój w tym udział - także w planowaniu trasy, sprzęcie i SPONSORINGU!!!

Wystartowali wczoraj z Poznania do Świnoujścia. Autem.
Potem na prom do Ystad.
Rano południowa Szwecja i już dzisiaj Norwegia. Wieczorem mają być już w okolicy Jotunheimen.

Mallory 28.04.2022 10:29

8 Załącznik(ów)
Po dwóch dniach niby na miejscu. Dojechali.

Na promie byli dzień wcześniej - ja nie wiem, politechniki ukończone, a data pomylona:::))) Pani z promu przebukowała bilet na dzień wcześniej, uff....

Paliwo po 11 plnów, wiadomo Norwegia, drogi w górach puste i śnieg ... północ jest piękna.

dawid8210 29.04.2022 07:44

Czyta się:)

Mallory 29.04.2022 09:18

8 Załącznik(ów)
Plany mają na 10 dni tułaczki po górach.
Ile wyjdzie zobaczymy.
Po dwóch dniach podróży promem i na kołach - namiot rozbity.
Jak zwykle Marabut Baltoro, który w rodzinie już niejedno przeszedł spisał się perfekcyjnie.
Zimno w nocy, podwójne śpiwory się przydały, a nawet ocieplacze chemiczne.

Minimalna zmiana planów nastąpiła. Pierwszy dzień wędrówka na Galdhøpiggen - inną drogą niż ja kiedyś, nie przez lodowiec tylko granią. Podejście na Galdhøpiggen z mojej pamięci jest śliczne i fajne - technicznie bez żadnych trudności, wymagające fizycznie, bo to jednak jest kilka godzin wędrowania pod górę a potem w dół.
Ja szedłem przez lodowiec i niebezpieczeństwem tam są szczeliny, ostrzegają o tym znaki. Norwegowie organizują "pociągi" po kilkadziesiąt osób spiętych liną żeby bezpiecznie przez niego przejść - płatne niemało (tak pamiętam). Oczywiście nie skorzystaliśmy z Majką::)) Poszliśmy sami. W sumie na całym lodowcu były dwa niebezpieczne miejsca ze szczelinami.

Ale wczoraj oni szli inną drogą. Pustki, zimo i pięknie. Kilka fotek wysyłam.

matjas 29.04.2022 09:59

Zdjęcia piękne i ... gratuluję Mallory!

Mallory 29.04.2022 22:07

9 Załącznik(ów)
Update:
w nocy -10,
w górach podczas wędrówki 10 godz. nikogo.
Oblodzone wszystko.
Jutro planowane 13 godz trip po lodzie.
Idą spać.

Adagiio 30.04.2022 06:34

Robi mi się zimno oglądając fotki.
Powodzenia.

wojtekk 30.04.2022 07:39

Zazdrość!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.