Maroko IV.2019
 

Cześć

Jak ktoś ma wolną godzinę to polecam film z dziesięciodniowej wyprawy, która odbyłem w kwietniu po Maroku.

https://www.youtube.com/watch?v=vD3LCECFYdQ&t=

Wg mnie warto tam jeszcze wrócić.

Pozdrawiam

Marek

Bardzo zgrabnie zmontowany film i niezła jakość, wreszcie jakiś materiał, na którym porządnie widać kolory i kształty mijanych krajobrazów z perspektywy jeźdźca (nie umniejszając oczywiście innym relacjom). Za muzyczkę też plus ;) I za „nieprzekombinowanie” całości. Fajne.

Super to zmontowane do kupy i sporo pracy włożone w montaż. :bow: Gratulacje, świetna robota i przygoda. Powiesz w czym składaliście cały materiał?

Napisz też proszę jakim sprzętem filmowałeś i fociłeś. Z zawodowej ciekawości pytam, bo ładnie ustabilizowane ;) Thx.

Niestety film i fotki nie są mojego autorstwa, robił je Michał (GS800).
Film to głównie z GoPro7 z kasku, montaż Adobe Premiere.
Fotki z Canon 6d mark II o ile dobrze pamiętam.
Miały być jeszcze ujęcia z drona ale nie zaryzykowaliśmy w końcu. W Maroku używanie dronów jest zakazane.

Pozdro
Marek

A właśnie efekt jest taki, że niektóre ujęcia wyglądają tak płynnie, jak gdyby były dronem robione. Naprawdę bardzo fajna jakość... czas zupgrade'ować GoPro do wyższego modelu chyba... :P Planuję Maroko na wiosnę 2020, zmotywowałeś mnie jeszcze bardziej tym filmikiem, dzięki bardzo! ;)

Odnośnie Maroka mam pytanie, jak z promami? Znajomy który był dwa razy twierdzi, że już powinienem na wrzesień rezerwować? Z którego portu będzie najtaniej bo słyszałem , że przy Giblartarze są drogie promy pomimo tego, że jest blisko.

Co do promów to my płyneliśmy z Algeciras do Ceuty. Prom prawie pusty w kwietniu. Kiedyś płynąłem ta trasę w lipcu i miejsce było bez rezerwacji. Cena ok 130 EUR za zestaw łeb + moto w w obie strony, bilet powrotny open. Bilet kupujesz oczywiście w okienku na terminalu, a nie od jakichś naganiaczy których jest pełno w okolicy.

Filmik ładny...ale offu to za duzo tam nie było....

Nie wszystko jest na filmie, ... ale po części masz rację.
NIe ma sporo materiału z okolic Merzougi;-)

Droga wzdłuż granicy do Zagory i dalej do Foum Zguid to najlepszy kawałek Maroka.. Ale cześć motorów zbyt krowiastych było...
https://www.youtube.com/watch?v=RE056Pu6O50&t=199s

M_XX wrzuć tracka jak posiadasz

Super że się podzieliłeś...
Maroko kusi żeby wrócić tam.
Jednak off w Maroko, to głównie góry.
Do tego mnie ciągnie.
Atlas i Antyatlas.

Co do krowiastych sprzętów to na pewno masz rację, ale to głównie kompetencje do jazdy w piachu części ludzi a na pewno moje nie były wystarczające ;-) Wyjazd miał być bardziej turystyczno-krajoznawczy niż zakładał rycie w piachu.
Parę szybkich gleb w piachu na dojeździe do Merzougi zweryfikowało to od razu.
Dodatkowo wyjazd nie był przez żadnego "profesjonalistę" organizowany, nie jechał za nami serwis car z bambetlami i schabowymi, w razie kłopotów mogliśmy liczyć tylko na siebie. Konsekwencje to dociążone motocykle namiotami, materacami, śpiworami żaciem i szkłem. Na pewno na przyszłość warto oszczędniej się spakować. Lub wymiana sprzętów na coś lżejszego ale to już inna bajka .... finansowa. Co do tracka to była to kompilacja kilku innych wypraw, wrzucę go jak ogarnę jak to się robi.

Puszek, obejrzałem Twoj film, bardzo ciekawy, powiedz mi czy to co mieliście na sprzętach to wszystko na cały wyjazd? Spaliście pod namiotami?

Obejrzałem. Jeden z niewielu tak długich wyjazdowych filmów, który się nie nudzi i ogląda się go z przyjemnością. No i nakręca do wyjazdu.

Track, nie cały przejechaliśmy, dodatkowo było trochę poza trackiem. ale w około 80% się zgadza,