Lekka kurtka na ciepłe dni
 

Kuledzy, lata mamy coraz cieplejsze, więc jazda w typowym komplecie tekstylnym jest mało wygodna (mam Buse OpenRoad). Leje się po dupie niemiłosiernie.

W oko wpadła mi kurtka Leatt GPX 5.5. Jednak cena najniższa to nie jest.
Poleci ktoś coś podobnego, o podobnej funkcjonalnosci (kieszenie, kieszen na bukłak na plecach)? Lekka na kurtałka na lato po prostu.

Nie wypowiem się na temat tego Leatta, choć wygląda mi on na wciąż za gorącą kurtkę an upały.

Ja osobiście w niemiłosierne upały używam Rukki Airider z tzw. Cordurą AFT czyli de facto cała kurtka (chyba poza miejscami na protektory na łokciach) jest meshem. Nie jest to model o kroju off-road ale Rukka ma wiele modeli z AFT więc coś da się wybrać. Chyba Modeka też robi (robiła?) coś na Cordurze AFT.

Albo można popróbować taki wynalazek z Cypru - Siima Sibirsky:
https://www.siimajackets.com/product...ibirsky-jacket - strona producenta,
https://adventuremotorcycle.com/gear...-jacket-review - test w jakiejś moto gazecie

No i jest też filmik na YT:

Ten Leat wyglada podobnie do mojej RST Adventure - niby lekka ale jednak cordura. Umarlem w zeszloroczne upaly, mieszkajac wtedy w stolicy i stojac w najwiekszych korkach swiata pot doslownie splywal mi po d..pie.
No niestety, tutaj o kompromis trudno, albo mocny trudnoscieralny material albo przewiewnosc. RST ma od groma wywietrznikow, klapek itd i co z tego jak sie na postojach czlowiek gotuje bo powietrze stoi.
W akcie desperacji podjechalem do sklepu i kupilem "motocykowa letnia kurtke miejska". Padlo na Spidi:

https://spidi24.pl/product-pol-1487-...rno-szara.html

Jest swietna... do offa sie nie nada - chociaz... ? Nie ma kieszeni na camelbaka, z kieszeni jest jedna wewnetrzna i trzy na zewnatrz. Sa protektory lokci i plecow.
Ale przewiewnosc... no idealnie. Odczucia niemal jak przy jezdzie "na zdrapke" - nie czuje sie tej kurtki w upale, bardzo fajnie sie wentyluje, no w koncu to mesh. Minus - jak zlapal mnie przelotny deszcz to czulem na skorze kazda, KAZDA osobna krople spadajaca mi na ramiona, nie miala sie na czym zatrzymac.
Na trasy albo pajezdki gdzie bede ciagle w ruchu biore RST, ale na miasto i inne takie gdzie bedzie goraco (czyli temperatury powyzej 35) - SPIDI. W upaly kocham ją miloscia nieskonczona :)

W duże upały używam rst ventilator IV i daje radę. Oczywiście bez podpinek.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

W cieple dni ubieram bluzę Johna doe z protektorami. Super się sprawdza. Jeżeli nie starcza i mam do zrobienia trasę po za miastem zakładam na to wiatrówkę helikona. Komfort cieplny idealny. A i wodoodporność jest.

W okresie letnim używam Held Tropic II. Bardzo przewiewna a przy tym z protektorami.

https://www.fc-moto.de/epages/fcm.sf...BoCjd8QAvD_BwE


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Teddy, nie lepiej założyć zbroję a na to bluzę enduro? A jak już baniak na plecy potrzebny kupić jakiegoś Camelbaka i po sprawie. Mam chyba ze 3 takie kurtki i w ostatnich dwóch sezonach były użyte 2 razy. Kurtka nie ma protektorów i zbroję trzeba zakładać pod spód to nie widzę celowości takigo zakupu.
Moje kupiłem w przypływie zaćmienia bałwankowego i leżakują w garażu bezużyteczne. Chcesz to mogę puścić w jakichś rozsądnych pieniążkach o ile rozmiar mamy zbliżony (Scott, Thor).
Buse Open Road to niestety nie jest szczęśliwe rozwiązanie na upały, szczególnie czarna.

Fajna ta kurtka. Śmiem jednak wątpić, że będzie Ci w niej znacznie chłodniej niż w dotychczasowej. Dorzuć "camelbaga" do aktualnej na plecy i będzie dobrze. Kilka łyków wody co ~15 minut dla mnie jest zbawienne bardziej niż ciepły wiatr pod pachami.

@Emek, tak Buse mam czarną - latem to masakra.
Owszem, konczy sie to więc zawsze tak, że jest zbroja z bluzą, a nawet i sama zbroja.
Kurtka ma byc lekka i przewiewna, własnie po to, by się dało w tym gdzieś dalej polecieć.
Pokaż co tam masz.

@Widzę że GPX 4.5 występuje w wersjach Lite i jest chyba juz mocno "letnia".
Do aktualnej czyli do Buse? Nie ma opcji. Camel w plecaku mam, ale podoba mi sie, że można zdjąć kolejną część, jeśli jest kieszeń w kurtce.

Jurek ma to Buse i jak byliśmy na Kaukazie to ja w Klimie z Gore jechałem komfortowo a on spływał potem.
Nie wiem czy próbowałeś wozić baniak na plecach. Dość upierdliwe. W efekcie wolałem ten baniak wsadzić w plecak i troczyć do motocykla. Do dupy wozić extra 3 kg na plecach jak nie trzeba. Popatrz na ofertę BMW. W salonie widziałem kurtkę prawie całą z siatki. Może w tą stronę.

Brał bym po uwagę tylko te, które mają odpinane rękawy.
Kupiłem kiedyś softshella z 24mx za jakieś 150 pln.
Wodo i wiatroszczelny, zakładam go na zbroję. Rękawy odepniesz na światłach. Przewiew bez nich super.
Jeżdżę też w nim na nartach, chadzam na spacery, jeżeli zastosowanie poza motocyklowe ma dla Ciebie znaczenie.

Zastosowania pozamotocyklowe mnie nie interesują. Mam do tego inne kapoty.
Leatt 4.5 i 5.5 mają odpinane rękawy. 4.5 wydaje się bardziej przewiewne i lekkie.

Kieszeń na plecach na wodę mnie kusi, bo można się pozbyć plecaka. Konieczność to nie jest, ale spory plus jednak.

Strasznie mnie zdziwiłeś tym Buse open road.
Mierzyłem duuzo kurtek dostępnych na rynku w cenach do 3K.
Własnie ten Buse wydawał mi się kurtka bardzo lekką. Nawet ją polecałem w cenie do 1,2 K jako wagowo dobra opcję - w jasnej wersji.

Sam latam w spidi hard tracku. Bardzo przewiewna. Lekka. Krój niestety włoski. Z nieprzemyślanych rzeczy - po włożeniu baniaka kurka dusi na gardle.

Bue OpenRoad mam od kilku lat. Spodnie jasne, kurtkę czarną. Nie jest lekka, obecnie produkowane modele kurtek są raczej lżejsze. Przewiewnosc i wygoda w gorące lato - żadna. Kończy się to potem i tak zdejmowaniem i problem gdzie to przyczepić, a pot leje się po plecach.

Ja nie mam żalu do OpenRoad i nie chce się jej pozbywac. Po prostu nie nadaje się na wyjazdy latem, jest za ciężka, za ciepła. na wczesną wiosnę, jesień jest super i jestem z niej zadowolony.

Oglądałem i mierzyłem dziś Klim Induction. Wydaje być się mega przewiewna a jednocześnie pancerna. Nie wiedziałem jeszcze tak mocnej kurtki na lato. Spokojnie mógłbym się wybrać w niej także w dalszą podróż poza miasto w gorące dni. Cena jak to na Klima przystało powoduje delikatne ugięcie kolan ale wolałbym wydać chyba raz i porządnie mieć sprawę z głowy na parę lat.

Z ta przewienoscia.. tam gdzie nie ma meszu - nie wieje. Tam gdzie jest mesz - roznie z ochrona. To jest ciagle kwestia kompromisu u danej jednostki. W tym klimie widze baaardzo duzo wstawek z cordury. Ochrona- jasne, tu nie mam watpliwosci, ale po jezdzie w korkach przy +40 w cordurowej kurtce, pomimo poodpinanego miliona klapek zameczkow i wywietrznikow.. no nie przekonuje mnie. W trakcie jazdy luz, jest ruch powietrza da sie zyc. Ale glownie stojac w skwarze - nie zalozylbym tego Klima.

A ja bym założył. Miałem go na sobie i w ręku. Takiego meshu pod kątem solidności jeszcze nie widziałem a z drugiej strony masa jest tego i prawie przezroczyste jest co wskazuje na duży przewiew. I z tego co pisze Klim nie ma w tej kurtce cordury tylko inny wynalazek.

Od kilku lat używam na moto, rower i do biegania kamizelki Hyperkewl, używana przez strażaków pod kombinezon. Nasączasz lodowatą wodą i przez kilka godzin przyjemnie chłodzi. Na kamizelkę zakładam kurtkę RST Adventure i nawet w skwary ponad 35 stopni jest w miarę przyjemnie 🙂


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk