![]() |
Przypalona wtyczka
1 Załącznik(ów)
Załącznik 6166
Otóż kilka dni temu zlokalizowałem przyjaraną wtyczkę tą co łączy główny przekaźnik i jednocześnie jest przykrywka do bezpiecznika 30A. jako, że zdjęcie robiłem telefonem i nie dało sie zbyt wyostrzyć nadmienię tylko że opalony jest styk na kablu czerwonym z czarną kreską i i korpus wtyku. Moje pytania brzmią : 1. A może ma ktoś cosik takiego na zbyciu? (w schemacie wyglada na to że w całosci z okablowaniem głównym) 2. A czymu sie tak stao? |
Cytat:
Ludzie nie dziwcie się, że odkurzacz nie ciągnie jak ma pełen worek śmieci:) |
Mogło sie stać poprzez brak konserwacji styków... miejsce połączenia utlenia się, znaczy sie tworzy sie korozja, powstaje wysoka temp... i jara sie wtyka.
Ja bym to wszystko rozebrał, oczyscił, zakonserował i złożył pod warynkiem że kostka nie jest za bardzo spalona lub ewentualnie połaczył bez kostki jeśli sie da (będziesz miał wtedy wgląd na stan całych konektorów). |
No tak ostatni rok dla afryczki był wyjątkowo mokry. Troszke pada w Irlandi.
jutro zabieram sie za próby reanimacji złącza , niemniej nadal marzy mi sie oryginalne. |
Uciąć kable i polutować. Tylko to daje 100% pewności :)
|
Cytat:
NADAL SZUKAM TEGO WTYKU Może ktoś z Was ma stara wiązkę co przetrwała ta część |
Też ją wymieniałem. Pewnie co drugie zwłoki z jakiejkolwiek Hondy mają taką samą ta kostke.
|
Da się i trza lutować! Aby uniknąć takich jaj należy dwa grube kabe te od zewnatrz (czerwone) po prostu zmostkować. Przez nie idzie największy prąd i dlatego się palą. jest to bezsensowne rozwiazanie polegające na podzieleniu głównego kabla zasilającego i ponownym spięciu go na złączki (śniedzieją i się palą). Zwróć uwagę, że konektorki w kostce (zewnętrzne) są i tak zmostkowane, nie ma różnicy do którego podpinasz. Dwa tylne konektorki uruchamiają rozrusznik ze startera i nie przenoszą znacznych obciążeń prądowych. Proponuję więc, tak jak pisałem, wyciąć i zmostkować (lutować) grube czerwone kable (piszę łopatplogicznie aby było jasno), a do kostki (zewnętrzny konektor)podłączyć dodatkowy kabelek. Jego funkacja polegać będzie na doprowadzeniu prądu do ładowania aku a po wyłączeniu silnika będzie doprowadzał prąd do instalacji z aku. Pasują konektorki samochodowe i takich używam. Widoczne na zdjęciu grube kable (te nadpalone) to połączenie głównego kabla zasilającego instalacje (stacyjka) z kablem idącym z regulatora napięcia. To jedna z dwóch kostek odpowiedzialnych za awarie regulatora. Jak będę miał czas to napiszę coś o roziązaniu tego problemu i fotami okraszę bo pisarz ze mnie marny a nauczyciel jeszcze lepszy :)
|
I ja tak tez uczynie!
A ju mi latalo cos po muzgownicy o wymianie tych kabli na grubsze i wymianie kostki na solidniejsza. teraz Klanol potwierdziles tylko moje wydumki. Zapodaj foto to przyda sie dla potomnych a i ja jak cos wymodze to dam foto. Dzieki |
Przy okazji awarii reglera, jakieś 3 lata temu, przyjarałem to samo miejsce. Moje wyglądało jak po wybuchu. Ograniczyłem się do usunięcia nadtopionych i spalonych części i oczyszczenia styków. To ostatnie zalecam przy każdej możliwej okazji. Nie zaszkodzi użyć także jakiegoś środka, który utrzyma styki w dobrej kondycji, zwłaszcza jak ktoś lubi sobie popływać siedząc na afryce:D. Co do wymiany, to kostka użyta była przez japońca w kilku modelach Hondy. Kiedyś, na jakimś zlocie:dizzy:, ktoś mi tłumaczył z jakich ale na szczęście nie zapamiętałem i dobrze:D. Od tego czasu kilka razy moczyłem się po siedzenie (swoją drogą ciekawie to brzmi:haha2:) i wszystko gra. Dlatego bez zbędnych stresów i przed siebie. Powodzenia.
|
Cytat:
|
Ja to zrobiłem tak, że uciąłem kostkę i dolutowałem do uciętych kabelków nowe przedłużki o takim samym przekroju. Zwyczajnie zarobiłem konektorki, które wpiąłem w kostkę. Wydaje mi się, że dwa przewody w tym miejscu są jak najbardziej na miejscu, bo jeden przewodzik zwyczajnie może mieć za mały przekrój jak na taki prąd :). Ale ja też się nie znam na tych prundach
|
Kumam. Ładowanie raz jest, raz nie ma. Wydaje mi się, że to jest największy podejrzany. Altek pomierzony daje wzorowe wyniki, regulator nowy działa tak samo jak stary... Oczywiście trzy żółte zalutowane. Cały wyjazd miałem płaskie jak stół 14V i teraz coś jebuo. No ale z drugiej strony całe szczęście że "pod domem".
|
A u mnie zauważyłem że Ładuje ale mało, na wyłączonych światłach jest ok 13,5V a na włączonych 12,2V.
Kostkę od regla sprawdzałem wygląda Ok , myślicie że to ta druga z bezpiecznikiem padła? Czy możliwe że to wina regla skoro prądy są niższe, bo chyba jak regiel nie działa to nie ma prądu wcale. |
Cytat:
Cytat:
|
Takie napięcia miałem na wolnych.
Dzięki Grzesiek, dzisiaj dla pewności wyciąłem wtyczkę i połączyłem kable bezpośrednio, efekt był taki sam, więc to nie wina wtyczki. Napięcia międzyfazowe na żółtych były ok 30V więc prądnica powinna być ok. Regiel teraz bardzo szybko się grzeje po ok 2 min już nie można go przytrzymać dłużej niż 5 sek. Aha akku wsadziłem wczoraj nowe , bo wcześniej myślałem że mi pada stary, a to wina ładowania była. |
Mi to wygląda na taką samą sytuację jak u mnie gdy zdechł regulator. Najlepiej pożycz od kogoś sprawny i będziesz miał jasność.
|
Napięcie międzyfazowe powinno być chyba 50v
|
Jeśli podajecie napięcie międzyfazowe to piszcie przy jakich obrotach jest mierzone!!!
Inaczej jest mętlik w głowie i ktoś będzie skłony wymieniać stojan tylko dlatego, że na wolnych obrotach (1100) nie zobaczy magicznych 50 -80V panie kierowniku:D:) |
Ktoś montował tego regla?
http://allegro.pl/regulator-napiecia...575060305.html |
Chłopaki a możecie tak wprost napisać jak sprawdzić prądy??
Miałem, znaczy sie mam taką sytuację że w czasie jazdy zdechł mi motorek. Rozebrałem boczki, sprawdzam wtyczki i ta czerwona z bezpiecznikiem przepryskana wcześniej kontaktem" była oki ale ta wychodząca z regulatora na trzy złączki która łączy się z prądnicą była zjarana i to fest. Akumulator wygotowany bo troche się spocił a potem wiadomo ni huhu nie pobierał prądu z prostownika. Czyli z tego co wysnulem na tym wątku padnięty regulator....aleeeee, moze to prądnica??A może reszta wtyczek?(sprawdzałem są oki) a może to coś innego? Napewno zaś szkoda mi moto że kurzy się w garażu. Podsuńcie jakiś pomysł tak żebym myk myk załatwił problema, jak zlokalizować problem? Mam w pracy elektryka z uprawnieniami do 15KW więc powinien wiedzieć jak sprawdzić ale nie chcę żeby czasem odrazu powiedział "to prądnica" :/ Help !!:( |
Cytat:
|
no właśnie poszukałem chwile temu...kurde byle to był tylko regulator bo cała instalacja pływała i to chyba nocowała w wodzie bo tragicznie wygląda....ogarniemy :)
|
Witam witam.
Odświeżam temat - podłączam się. Jestem nowiutki (dopiero pierwszy 1000km na Afryce) więc bardzo mnie nie besztajcie ;) Co mi dolega - na pewno mam identycznie spaloną wtyczkę jak w pierwszym poście. Poprzedni właściciel mnie o tym ostrzegał... Ale - chciałem zweryfikować objawy. Wszystko było cacy aż pewnego razu jadąc w nocy z zapalonymi drogowymi nagle zgasło mi wszystko, totalna ciemność wraz z kontrolkami i tripmasterem. Dwa razy w taki sposób "odcięło" mi dopływ prądu ale do domu dojechałem bez problemu. Z braku czasu jeszcze nic nie ruszyłem przy instalacji i wczoraj z ciekawości odpał na podwórku i krótki spacer. Wyjeżdżając zapaliłem światła - co spowodowało (tak wnioskuje) odcięcie zasilania - ponownie zgasło wszystko i nawet tripmaster się zrestartował całkowicie zapominając wszystkie dane. :confused: Moje pytanie: czy sądzicie że wina będzie bezpośrednio w głównym bezpieczniku i przekaźniku (chodzi mi o spaloną kostkę)? Czy szykować się już na nowy regulator? Akumulator Yuasa jeden sezon... z góry dzięki za diagnozę |
Cytat:
|
:Thumbs_Up:Oczywiście sprawdziłem akumulator. Klemy dokręcone, akumulator Yuasa jeden sezon. Klemy zasmarowane wazeliną.
Zauważyłem również - może wcześniej nie zwróciłem na to uwagi ale pewności nie mam :Sarcastic: - podczas zapalania świateł przygasają delikatnie kontrolki. |
Schemat w łapki i sprawdzaj wszystkie połączenia odpowiedzialne za to co Cię interesuje. Skoro napisałeś że kostka główna wygląda jak w pierwszym poście to radzę sprawdzanie zacząć od kostki na 3 zółtych idących od regulatora.
|
Cytat:
Faktycznie kostka na 3 żółtych również w nienajlepszyn stanie :Thumbs_Down: - przywędzona, łatwo łamiące się rozizolowane kable. Niestety kostka musiała się już skleić bo nie mogę jej rozłączyć. Jak nie znajdę dziś w motoryzacyjnym podobnej to chyba utnę i polutuje kable. Ale tu pojawi się niebezpieczeństwo przy ewentualnej awarii regulatora w trasie ;/ Nie mam jeszcze pomysłu co zrobić z obudową głównego bezpiecznika i przekaźnikiem rozrusznika. :mur: Macie może jakieś patenty jak to rozwiązać? Albo najlepiej zdjęcia dobrze spisujących się rozwiązań? |
Każda dobra, hermetyczna kostka sobie poradzi aczkolwiek polutować też możesz. Ja od zeszłego roku mam polutowane i wszystko jest ok. Jedną z częstych przyczyn upalenia regulatora jest właśnie kostka na żółtych.
|
zdrastfujtje rjebiata.
Rozebrałem, pociąłem, poczyściłem, polutowałem, pokleiłem, zaizolowałem i póki co bangla.:at: Myślę że z kostką na 3żółtych już nie będzie problemu (pozaciskane nowe końcówki, połączone już przykryte tulejkami termokurczliwymi) ALE! :Sarcastic: Tak na przyszłość... Kabel idący już od kostki dalej w instalację według mnie kwalifikuje się już do wymiany (przegrzany :confused: ) Czy ktoś z Was wymieniał tą wiązkę? Gorzej z przekaźnikiem rozrusznika (a za razem z podstawką pod główny bezpiecznik 30A). Otóż razem z kostką do niego podłączoną stopiła się część obudowy przekaźnika w okolicach czterech wsówek na kable. Martwię się żeby pod wpływem wstrząsów nie doszło tam do zwarcia. Dwa "przednie" kable można zmostkować. Ale co z tylnymi, jakieś pomysły na stworzenie izolacji pomiędzy pinami?? A może można jednak dostać ową kostkę i przekaźnik nówkę pewex i wymienić? pozdro:bow: |
Proszzz: http://www.larsson.pl/index.php?c=r&...Q==&bid=104517 U siebie zmieniłem, bo był przypalony przez nieszczelny wydech. Działa już 2 lata. ;)
|
Dzięki serdeczne!
nie wiem czy jestem taki tępy czy Larsson ma niedopracowaną wyszukiwarkę. Dla mojego 97rok nie pokazało mi tego przekaźnika... Już zamówiony - poszukam jeszcze jakiejś wtyki w miejsce starej żeby jakotako przykryć to wszystko :) |
1 Załącznik(ów)
Ja też nie wiem ;)
Załącznik 23755 |
Ogdrzewam kotleta bo padło i na mnie.
Jadę, jadę a po chwili już nie jadę i nie mogę odpalić :mur: Akumulator dętka, a niby woltomierz jest i coś tam pokazuje. Po krótkim śledztwie okazało się, że słynna czerwona kostka nadpalona (ale to widoczne dopiero po odpięciu). Poczytałem, odizolowałem oba czerwonawe kable na odcinku około 1cm i na bezczelnego zlutowałem. Napięcie przy 4000rpm poszło z niecałych 13 na 14.6V. Tylko nie wiem, czy 12,6-12,8V to nie za mało z włączonymi światłami... |
Napięcie trzeba zmierzyć miernikiem na zaciskach akumulatora !!! a nie na przedniej wiązce.
Spadek napięcia w zależności od dobroci i obciążenia instalacji może wynosić nawet 3V. |
Cytat:
|
Napięcie zawsze mierzę na klemach.
Dalej coś mi się nie podoba. Poczyniłem kolejne spostrzeżenia: - włączenie grzanych manetek (jakieś 60W) powoduje spadek napięcia o 0.2V (nawet na niskich obrotach) - włączenie świateł (około 110W) powoduje spadek około 2V - napięcie w trakcie jazdy spada (mam woltomierz). Po przejechaniu 1km i zmierzeniu ładowania napięcie poniżej 14V. Po chwili wraca do normy. Manetki są podłączone przez przekaźnik bezpośrednio do plusa (teoretycznie bez strat) Nasuwa się myśl: przebicie w obwodzie świateł? Jakaś zjarana kostka i duży opór? Jakieś inne pomysły? Postawiłem na regulator (spadek napięcia przy obciążeniu), ale pomiar manetek znów mnie zbił z tropu..... Z ostatniej chwili: wymieniłem regulator. Wygląda, że wszystko wróciło do normy. Efekty spadku napięcia może wynikały z tego, że regulator nagrzewał się i wtedy przestawał działać?? |
Mam problem z voltomierzrem od Rafwro otóż podłączyłem go jednym kablem pod stacyjke a drugim pod mase niedaleko stacyjki i wszystko gra dopuki nie włącze świateł .Gdy jednocześnie mieże miernikiem ładowanie akumulatora bez świateł wskazania na mierniku Rafwro i drugim mierniku ręcznym są takie same ,ale po włączeniu świteł (długich) w mierniku Rafwro jest wynik 13,4v ,a na mierniku przy akumulatorze 13,9v-14v obroty silnika 5tys.
Coś zle podłączyłem czy co? |
jest ok.
przeczytaj post wyżej. |
Jeśli chcesz mieć idealny pomiar, to wepnij voltomierz bezp. do aku i zrób wyłącznik na jednym z przewodów prądu zasilająco-mierzonego, aby się nie świecił cały czas.
Tylko moim zdaniem nie ma to większego sensu. Voltomierz ma Ci pokazać ewentulana awarię. W tej konfiguracji - podpięcie pod stacyjkę, z pewnością zaalarmuje Cię gdy coś się stanie (urawana klema, poluzowana klema, zasyfiona wtyczka, urwany przewód, czy zasiarczony aku itd).. |
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&...Q==&bid=104517
czy ta wtyczka przy przekażniku przypasi do 04 bo stoi że to jest do RD07 no i to jest tylko górna część a co z dołem |
Jeżeli odnosisz się do przekaźnika z mojego linku, to tamten był do 07, do 04ki jest ten: http://www.larsson.pl/index.php?c=r&...g==&bid=104498 Ale to jest sam przekaźnik, bez wtyczki. ;)
|
Jeżeli masz problem z wtyczką przy przekaźniku rozrusznika to proponuje wziąć do ręki schemat elektryczny i trochę ją poprawić.
Powinno tam zostać tylko sterowanie przekaźnikiem. Główny bezpiecznik zasilania i główny kabel zasilający najlepiej połączyć osobno końcówką oczkową od przekaźnika przy rozruszniku. Rozwiązanie trwałe, bezpieczne i proste. |
przekażnik już zamówiłem w larsonie,problem wtyczki pozostaje,jakaś porada
|
2 Załącznik(ów)
ja dzisiaj w swietle zaistnialych faktow zastosowalem po raz pierwszy ciezka artylerie - tego chyba juz nie wytopi... miesci sie to wszystko po montazu bardzo ladnie obok stycznika
|
Dodam dla potomnych tak potocznie bo to niejasne jest
łączymy dwa z sobą czerwone ... i poprzez bezpiecznik kierujemy na plus akumulatora czerwone ------- bezpiecznik ------- akumulator + czerwone |
1 Załącznik(ów)
wszystko to jest na schemacie
|
3 Załącznik(ów)
proponuje oto taka naprawe
|
1 Załącznik(ów)
I mnie dopadło, choć nie tak mocno, jak na zdjęciach kolegów. Pytanko gdzie nabyć tą kostkę ?
Pytanko również do tych co kable bezpośrednio na konektory połączyli. Jakiś cel miał Pan Honda dając w tym miejscu kostkę z nakładką gumową okrywającą łączenie kabli, jak i bezpiecznik. W jaki sposób to zabezpieczyliście ? Trochę w wodzie pewnie będę brodził, więc w choć minimalny sposób wypada to miejsce zabezpieczyć. |
Najlepiej zlutować kabel prądowy poza kostką. Do niego dolutować kabelek i albo podłączyć go do zewnętrznego konektora w kostce albo przez bezpiecznik 30a dolutować pod kleme dodatnią. Konektory bliższe bezpiecznikowi są od załączania rozrusznika i lepiej je w tej kostce zostawić.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.