![]() |
dzik sprzedany i tęsknie, co w zamian
Rok temu po zrobieniu wiosną Chrwacji i braku planów motocyklowych na resztę 2019 sprzedałem kacika. Żona miała jeździć ze mną, wiec Kupiony GS adventure (na dziku ją niby wywiewało) ale covid i majówki nie było. Po kraju i tak sam jeżdżę, więc mój zakup okazał się bez sensowny ( co prawda na jesieni kupiony w dobrej kase z ch, więc nie umoczone).
Decyzja powoli zapada, że w lipcu GS poszuka nowego właściciela, bo to nie moja bajka, ciężki klocek który spala 1,5l mniej od dzika i na baku robi 2x tyle km, ma esę jak zjadę z czarnego to napompuje się, ale tylko lekki szuterek. To jednak nie przekonuje, brak jakiejkolwiek zadziornośći i nie ta pozycja za kierą i nie ten kąt w kolanach I teraz zmierzam do sedna, co polecacie w zamian? Patrzę pod kątem jak (covid pozwoli) zimowego wypadu w Andy, +ewentualnie jakiś Pamir na 21r. Koledzy pokupowali juz sobie Suzuki DR 650 czy tam 600 97r, Jeden nawet nówkę szt z usa ściągnoł hondę xr650l, i mi też każą coś takiego kupić. Ale jak na to patrzę to jakieś MZteki to są. Jak na tym kilka tygodni jeździć z podkulonymi nogami? Po I niewygoda, po II brak frajdy z jazdy. Mocno myślę nad ponownym nabyciem dzika, ewentualnie 690. tylko jak oni słyszą ktm, to mam z nimi nie jechać, bo nie chcą mieć problemów z awariami? Co proponujecie równie dużego i niezawodnego w zamian za 990R, od 650 w górę też przeżyję byle było normalnych rozmiarów. Wiadomo im lżej tym lepiej Myśle nad crf 1000, tylko ta masa od 990R będzie z 15kg cięższa, a na taki wypad 990 też piórkiem nie jest Jeszcze rozważam ktm 690, lub Husqvarnę 701, ale patrząc po obrazkach ( na żywo jeszcze nie siedziałem) ma dość małe rozmiary i cały czas stajnia ktm= duże ryzyko awarii, skomplikowanej awarii. Wiem kup sobie starą Afrę lub Tenerę- ale mnie takie moto wogule nie bawi. Mocna myslę nad crf 1000, tylko boję się skomplikowanej awarii, i tej masy. Reszta będzie pomykac na prostym lekkim sprzęcie, nie wiem czy dam radę takim 230kilowym klocu? Jakies propozycje? |
Może T7? Na Pamir i Andy spokojnie wystarczy.
|
Dużego wyboru nie masz jak ma być większe od dr650 a mniejsze od crf 1000. Masz ktm 690 albo tenerę 700, ewentualnie gs 800. Ja bym wybrał 690 chociaż słychać o durnych awariach czasem. Jest jeszcze LC4 adv ale to już stary sprzęt się robi. T7 wydaje się niegłupie, wyraźnie lżejszy od CRF 1000.
|
Na Pamir i Andy po utartych szlakach to wszystkim przelecisz , starczy popatrzeć jak wyglądają ekipy Sambora. Nie będę obiektywny i wybrałbym DR650. Zajedziesz dalej, sprzęt lżejszy i prostszy w naprawach niż litrowe klocki. Chłopaki dobrze ci radzą. A że kondon to w sumie na tej wyrypie zaleta :D.
|
Po dziku nie moge odnaleźć się w małej ramie
co do T7 to tylko 15kg mniej od afryki |
Cytat:
|
1 Załącznik(ów)
C
Cytat:
Jakość KTM - no dziwna - ale to wg mnie parametrami najlepszy DUAL - Tak mi wychodzi bo świerzbiło mnie go zmienić 138 kg masy - 63KM , zapier..la aż miło (4,4 do setki)- zawias super, hamulce super ( ja mam 2009) . No i przy okazji na wiosne taka sytuacja ( jak mawia Lezan moze jeden im się udał :D) Na dalekie wyprawy bym nim nie pojechał - bo wolałbym np dr650 ale w koło komina.. wg mnie najlepszy wybór |
Ja mam ATAS DCT, ostatnio pojeździłem trochę T7. I różnica w masie jest mocno odczuwalna - oczywiście na korzyść tej drugiej. Mocy do podróży w pojedynkę na pewno nie braknie. Wg mnie to optymalny wybór, jeśli chcemy nowy motocykl, ale taki, który dojeżdża. Na T7 siedzi się prawie tak samo jak na NAT, więc gabaryty są spoko, także dla wysokiego osobnika. Silniczek żwawy, ładnie brzmi, hamulce super, prowadzenie bardzo dobre, a konstrukcja prostsza niż NAT i mniej elektroniki. Mimo że swojej ATAS nie zamieniłbym na nic innego, to jazda T7 była dla mnie wielką przyjemnością i uważam, że to sprzęcik z bardzo dużym potencjałem wyprawowym. Nie wiem co tam się może zepsuć...
|
Cały czas jednak myśłe nad ponownym zakupem dzika
masa ta sama co w t7, a mocy i zawiasa bez porównania |
Ale czy dojedzie tam gdzie T7...? ;)
Sorry, mały chamski żarcik (acz z ziarnkiem prawdy niestety)... bez urazy ;) Wiadomo, że każdy marzy o dziku :) |
Nie wiem dlaczego T7 ubieracie w ciuszki legendy juz tak od razu... Motur fajny, ale poczekac trzeba troszke dluzej.. Z 10 lat..
Za stara tenere uwazac juz mozna XT 660 Tenere? Silnik sprawdzony, duzy, wysoki motur. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Miałem przez chwilę T700. Bardzo fajny motocykl. Na dalsze wyjazdy jak najbardziej polecam. Mi brakowało mu tego czegoś.
|
Cytat:
|
Tenera 660 wtryskowa też byłaby niegłupia ale to taki osiołek przy dziku.
|
Takie KTM 950 Super Enduro R jest do nabycia, to wtedy Mada przytaknie 😉. Tylko cena też prawie jak za T700 bo ponad 8000 funtów.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...735f652611.jpg
|
Ale cacko
|
A może Ajp Pr7?
|
Kumpel kupił w zesżłym roku T7 i sprzedał. Wymienił na ślicznego, dobrze utrzymanego Trampka.
Zapytałem o co chodzi... Okazało się, że w długich asfaltowych trasach T7 był bardzo niewygodny. W terenie całkiem niezły, ale tu się jego zalety kończą. |
Odwiedziłem salon honda/huska/ktm i jest obraz tematu
Huska 701 LR, wersja z powiększonym bakiem o 12l co daje 25l, wysokie moto, nowoczesne ponad 70km, pięknbie prezentuje się Za w pełni wyposażoną może 5 dyszek pęknąć, przynajmniej teraz w szczycie sezonu. KTM juz daje na 690 3tysie upustu, na huske jeszcze nie. Więc pewnie rynek leży. Tylko to ryzko awarii. I II opcja, Honda XR650L 145kg ponad 60km mocy nówka szt sprowadzona z usa 35pln , szwagier dziś taka odebrał , jeździłem i to jest naprawdę duży motocykl i pieknie jedzie, aczkolwiek nie hamuje lub z końcówką R prawie 70km 120kg, palona z kopki, rama alu, tylko nie wiem jeszcze jak tam będzie z możliwością montażu lampy tylnej i czegoś żeby uwiesić dobytek na 3tygodnie |
Cytat:
|
650L na pewno nie ma 60km, nawet o 50 można marzyć.
650R też nie ma 70 choć na olx jeden twierdzi, że ma ;) Ale z bagażem nie będzie problemu, a nawet jest opcja montażu rozrusznika do wersji R. Odpalanie to pestka ale bez bagażu, zwykła 650 kopie się jak poketa tylko trzeba być wysokim. Na forum sprzedają ładna xrke doposażona na wyprawy, wystarczy Ci później rozrusznik od Team Xr Poland i voilla Powinieneś zamknąć się w 20K. https://www.olx.pl/oferta/honda-xr65...5-IDFhiS3.html |
1 Załącznik(ów)
Polatałem ostatnio z taką Huską na poligonie. Idzie jak zła, a i na dojeździe na dwupasmówce szliśmy po prawym pasie (UK), więc nie jest tak źle. No niestety kumpel własnie myśli o zamianie na 790 Adv R bo twierdzi, że w trasie czy na dojazdach to średnio ciekawie (czytaj nie wygodnie jest).
|
Xr 650r jeździ fajnie. Z czasem denerwujące może być odpalanie z kopniaka i brak akumulatora, szczególnie na wyprawie jak chcesz mieć prąd/światło bez odpalania silnika.
|
Cytat:
Uwielbiam swoją hondkę ale bez jaj- rajdówka na wyprawie? Bywało i tak ale trzebia mieć szczególną konstrukcję psychiczną. Przy okazji, zeby było sprawiedliwiej: R to nie żadne 120Kg. Żaden ze mnie spec od wypraw, wystarczy spojrzeć jakie motocykle wybierali ci co zajmują sie lataniem tam częściej lub nawet zawodowo zajmują sie organizacją takich imprez. Ujebane łożyska dźwigienek zaworowych, zapchany filtr paliwa w baku, awaria pompy/wtrysku, ukruszone króćce złączek przewodów paliwowych, usterki elektryczne we współczesnym, to chyba nie są takie akcje które można jedną ręką se w byle ciemnej dupie ogarniać. Pewnie da sie ale im więcej masz- tym więcej zmartwień. |
Cytat:
W tym roku spotkałem kilka sztuk 701 w wersjach z dużymi baniakami w KRG i z tego co się orientuję objechały bez problemów. 690 co była z nami kaprysiła ale nie tak żeby klęknąć (coś ciekło ze sprzęgła). Jak masz do wzięcia ładne XRL w dobrej kasie to bym poważnie rozważył. Dużej świni w Pamir bym nie zabrał. Mocy nie wykorzystasz a kopanie jak zdechnie pod górę mało ciekawe jest. |
Witka
Cytat:
Pozdr rr |
Czegoś nie rozumie, sprzedałeś lc8 i chcesz kupić inne żeby jeździło tak samo ?
Życie upływa na poszukaniu przyjemności :haha2:. Powodzenia |
Cytat:
|
Cytat:
|
Jako uzytkownik XR 650 L dodam , że nie ma złotego
środka. Jak wczesniej wspomniano - DR 650 SE może być lepszym wozidlem. Jeden i drugi motocykl ma swoje mankamenty . DR zawiasy XR wrażliwy silnik na przegrzanie. Delikatne Glowice. Jeden i drugi motocykl trzeba poprawiać w paru miejscach. W XR obowiazkowa chlodnica oleju. To przekaż znajomemu od nowego egzemplarza. Duzy baniak wiadomo. Lekki wydech . Gaźnika nie należy zmieniać jesli chcemy jeździć na wyprawy. W tym silniku nie należy podnosić mocy. Jeśli jest za mała to inny motocykl trzeba kupic. Moc - 43 kM Waga to nie 145 a 158 i to na sucho. Jest sporo cięższa od drki. Wagę można obniżyć przez wymianę wydechu, akumulatora na lionowy,zrzucenie podnóżkow pasazera ale niewiele - dojdzie chlodnica i bagażnik By poprawić kąty- wymiana kiery z podwyzszeniem plus Przesuniecie do przodu. Mam taki zestaw Zety "Co proponujecie równie dużego i niezawodnego w zamian za 990R, " Tylko 3 motocykle w garażu. |
Cytat:
|
Po LC8 to nie ma za dużego wyboru. Albo idziesz w 990R z ostatniego wypustu albo 1090 albo lubisz hardcore i kupujesz 950SE.
Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka |
Ja się może nie znam ale miałem chwilę z LC8. To specyficzny sprzęt który mi specjalnie nie podszedł bo nie lubię w terenie walczyć z masą. A na szosę są mniej upierdliwe wybory. Choć napewno pod dobrym kierownikiem ten motocykl może prawie wszystko.
Moim zdaniem złotym środkiem jest DR650SE, z akcentem na teren. Pozdrawiam Zimny |
Niestery Dr ma małe gabaryty
|
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
8 Załącznik(ów)
No to jak masz długie nogi i powyżej 185cm to XR650L
bedzie szyty na miarę. Licznik w km pasuje od Hondy XR 400 bez żadnych przeróbek i pokazuje rzeczywistą prędkość. Xr można zamontować kickstarter od Hondy Dominator co widać na focie Chłodnica oleju również xr400 |
Witka
Dominator byłby większy o czache i tylni stelażobagaznik. Miałem onegaj takiego lekko dlubnietego. Bardzo mile wspominam, na dziurawe asfalty, szuterki i piaseczek przefajny motorek. Dla mnie jednak za malo terenowy ze wzgledu ma masę (mój miał 170 kg z paliwem) i charakterystykę silnika - mocny dol/środek, leniwa góra. Jeździł przeprzyjemnie. Z pewnym żalem sprzedalem. Na starość zrobię sobie scrambera na bazie tego pierdopeda. Pozdr rr |
Załóż sobie rozruch do BRP i masz wszystko czego pragniesz.
Wentylator i nie ugotujesz. Prosty serwis. MEGA wytrzymałość. I sporą moc równo oddawaną od samego dołu. A akcesoryjnych części nie sposób zliczyć. Dzisiaj jeździłem turystycznie po krzakach, można się wlec jak wską, a jak trafisz fajny odcinek to przypier*alasz jak dzikiem. Dla mnie bomba. Kiedyś była taka dobra strona Polkasteam ale możesz poszukać gościa Endurance Kowalski, zjeździł trochę świata na XRR. |
Wojtek BRP już nie ma dawno. Nie wiem czy jego XR nie trafiła do Sambora.
Z tego co wiem to trip Albania i nazad robili na kołach świniami. |
Jeździ CRF. Nie zmienia faktu, że podpytać można ;)
Na stronie było naprawdę sporo relacji, nie tylko jego. Ważne, świnia lubi hotcamsa i pare drobiazgów na ożeźwienie góry ale to już pod zap... |
Po LC8...LC8 :) ja, gdybym teraz musiał wybrać inny motocykl, wróciłbym do bmw g650 x challenge 😉
|
dzik sprzedany i tęsknie, co w zamian
Cytat:
😀 w sumie to i ja polecam . Jadu nie ma ( 53KM) , ale duży czuje się na nim dobrze . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Przymierzałem sie do AT, ale dla mnie zaciężka i za niska, nogi podkulone, jak kilka godzin jazdy dziennie, to nie będzie miło
T700 niby fajna, ale też jakoś tak niskawo siedzie się , też lekko podkulone nogi Huska 700, i kat 690 do wypadów jak planuje po bezdrożach prawie ok, tylko ta ławka zamast siedzenia i zostało tylko 790R nie widze II takiego jak LC8, chyba że to 790 bo w sumie jeszcze nie mierzyłem sie do niego, tak tylko z opisów ludzi. Bo ogólnie boję się zaprać ktm na zadupie świata, tym bardziej naszpikowanego elektroniką |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.