Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   KTM (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=178)
-   -   dzik sprzedany i tęsknie, co w zamian (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37510)

Robur82 09.06.2020 14:50

dzik sprzedany i tęsknie, co w zamian
 
Rok temu po zrobieniu wiosną Chrwacji i braku planów motocyklowych na resztę 2019 sprzedałem kacika. Żona miała jeździć ze mną, wiec Kupiony GS adventure (na dziku ją niby wywiewało) ale covid i majówki nie było. Po kraju i tak sam jeżdżę, więc mój zakup okazał się bez sensowny ( co prawda na jesieni kupiony w dobrej kase z ch, więc nie umoczone).
Decyzja powoli zapada, że w lipcu GS poszuka nowego właściciela, bo to nie moja bajka, ciężki klocek który spala 1,5l mniej od dzika i na baku robi 2x tyle km, ma esę jak zjadę z czarnego to napompuje się, ale tylko lekki szuterek. To jednak nie przekonuje, brak jakiejkolwiek zadziornośći i nie ta pozycja za kierą i nie ten kąt w kolanach

I teraz zmierzam do sedna, co polecacie w zamian?
Patrzę pod kątem jak (covid pozwoli) zimowego wypadu w Andy, +ewentualnie jakiś Pamir na 21r.
Koledzy pokupowali juz sobie Suzuki DR 650 czy tam 600 97r,
Jeden nawet nówkę szt z usa ściągnoł hondę xr650l, i mi też każą coś takiego kupić. Ale jak na to patrzę to jakieś MZteki to są. Jak na tym kilka tygodni jeździć z podkulonymi nogami?
Po I niewygoda, po II brak frajdy z jazdy.
Mocno myślę nad ponownym nabyciem dzika, ewentualnie 690. tylko jak oni słyszą ktm, to mam z nimi nie jechać, bo nie chcą mieć problemów z awariami?
Co proponujecie równie dużego i niezawodnego w zamian za 990R, od 650 w górę też przeżyję byle było normalnych rozmiarów.
Wiadomo im lżej tym lepiej
Myśle nad crf 1000, tylko ta masa
od 990R będzie z 15kg cięższa, a na taki wypad 990 też piórkiem nie jest
Jeszcze rozważam ktm 690, lub Husqvarnę 701, ale patrząc po obrazkach ( na żywo jeszcze nie siedziałem) ma dość małe rozmiary i cały czas stajnia ktm= duże ryzyko awarii, skomplikowanej awarii.
Wiem kup sobie starą Afrę lub Tenerę- ale mnie takie moto wogule nie bawi.
Mocna myslę nad crf 1000, tylko boję się skomplikowanej awarii, i tej masy.
Reszta będzie pomykac na prostym lekkim sprzęcie, nie wiem czy dam radę takim 230kilowym klocu?
Jakies propozycje?

darek70 09.06.2020 14:59

Może T7? Na Pamir i Andy spokojnie wystarczy.

siwy 09.06.2020 15:03

Dużego wyboru nie masz jak ma być większe od dr650 a mniejsze od crf 1000. Masz ktm 690 albo tenerę 700, ewentualnie gs 800. Ja bym wybrał 690 chociaż słychać o durnych awariach czasem. Jest jeszcze LC4 adv ale to już stary sprzęt się robi. T7 wydaje się niegłupie, wyraźnie lżejszy od CRF 1000.

Emek 09.06.2020 15:06

Na Pamir i Andy po utartych szlakach to wszystkim przelecisz , starczy popatrzeć jak wyglądają ekipy Sambora. Nie będę obiektywny i wybrałbym DR650. Zajedziesz dalej, sprzęt lżejszy i prostszy w naprawach niż litrowe klocki. Chłopaki dobrze ci radzą. A że kondon to w sumie na tej wyrypie zaleta :D.

Robur82 09.06.2020 15:10

Po dziku nie moge odnaleźć się w małej ramie
co do T7 to tylko 15kg mniej od afryki

siwy 09.06.2020 15:13

Cytat:

Napisał Robur82 (Post 685240)
Po dziku nie moge odnaleźć się w małej ramie
co do T7 to tylko 15kg mniej od afryki

Ale jest smukła i wydaje się poręczniejsza. Afrykę też ogarniesz po dziku, podobna masa i prowadzenie.

Babel 09.06.2020 15:26

1 Załącznik(ów)
C
Cytat:

Napisał siwy (Post 685238)
. Ja bym wybrał 690 chociaż słychać o durnych awariach czasem.

Różnie bywa z 690 - generalnie jak bym nie umiał zrobić kilka rzeczy sam to bym nie kupił - a stałem sie włascielm przez przypadek i uwielbiłem go od pierwszego ruchu manetką
Jakość KTM - no dziwna - ale to wg mnie parametrami najlepszy DUAL - Tak mi wychodzi bo świerzbiło mnie go zmienić
138 kg masy - 63KM , zapier..la aż miło (4,4 do setki)- zawias super, hamulce super ( ja mam 2009) .
No i przy okazji na wiosne taka sytuacja ( jak mawia Lezan moze jeden im się udał :D)
Na dalekie wyprawy bym nim nie pojechał - bo wolałbym np dr650 ale w koło komina.. wg mnie najlepszy wybór

Lolex 09.06.2020 15:46

Ja mam ATAS DCT, ostatnio pojeździłem trochę T7. I różnica w masie jest mocno odczuwalna - oczywiście na korzyść tej drugiej. Mocy do podróży w pojedynkę na pewno nie braknie. Wg mnie to optymalny wybór, jeśli chcemy nowy motocykl, ale taki, który dojeżdża. Na T7 siedzi się prawie tak samo jak na NAT, więc gabaryty są spoko, także dla wysokiego osobnika. Silniczek żwawy, ładnie brzmi, hamulce super, prowadzenie bardzo dobre, a konstrukcja prostsza niż NAT i mniej elektroniki. Mimo że swojej ATAS nie zamieniłbym na nic innego, to jazda T7 była dla mnie wielką przyjemnością i uważam, że to sprzęcik z bardzo dużym potencjałem wyprawowym. Nie wiem co tam się może zepsuć...

Robur82 09.06.2020 15:57

Cały czas jednak myśłe nad ponownym zakupem dzika
masa ta sama co w t7, a mocy i zawiasa bez porównania

Lolex 09.06.2020 16:08

Ale czy dojedzie tam gdzie T7...? ;)

Sorry, mały chamski żarcik (acz z ziarnkiem prawdy niestety)... bez urazy ;) Wiadomo, że każdy marzy o dziku :)

redrobo 09.06.2020 16:21

Nie wiem dlaczego T7 ubieracie w ciuszki legendy juz tak od razu... Motur fajny, ale poczekac trzeba troszke dluzej.. Z 10 lat..
Za stara tenere uwazac juz mozna XT 660 Tenere? Silnik sprawdzony, duzy, wysoki motur.

madafakinges 09.06.2020 16:36

Cytat:

Napisał redrobo (Post 685260)
Nie wiem dlaczego T7 ubieracie w ciuszki legendy juz tak od razu... Motur fajny, ale poczekac trzeba troszke dluzej.. Z 10 lat..
Za stara tenere uwazac juz mozna XT 660 Tenere? Silnik sprawdzony, duzy, wysoki motur.

I całkowicie bez jaj...

redrobo 09.06.2020 16:40

Cytat:

Napisał madafakinges (Post 685264)
I całkowicie bez jaj...

A czy ja wiem czy te jaja potrzebne w pamirze czy hameryce? Na dluga droge to raczej przewidywalnosc potrzebna no i guzik;) Chyba ze to sprzet na wycieczki, gdzie jest wysylka kontenerem... to wtedy 690 bym bral nie zastanawial sie sekundy.

JarekO 09.06.2020 16:42

Miałem przez chwilę T700. Bardzo fajny motocykl. Na dalsze wyjazdy jak najbardziej polecam. Mi brakowało mu tego czegoś.

nabrU 09.06.2020 16:58

Cytat:

Napisał redrobo (Post 685266)
A czy ja wiem czy te jaja potrzebne w pamirze czy hameryce? Na dluga droge to raczej przewidywalnosc potrzebna no i guzik;)

Dokladnie. Można i na RE Himalayan co udowadnia Itchy Boots, a to tylko 400 i chyba 25KM

siwy 09.06.2020 17:01

Tenera 660 wtryskowa też byłaby niegłupia ale to taki osiołek przy dziku.

nabrU 09.06.2020 17:05

Takie KTM 950 Super Enduro R jest do nabycia, to wtedy Mada przytaknie 😉. Tylko cena też prawie jak za T700 bo ponad 8000 funtów.https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...735f652611.jpg

Babel 09.06.2020 17:19

Ale cacko

Mesjasz 09.06.2020 20:42

A może Ajp Pr7?

MrWaski 09.06.2020 20:51

Kumpel kupił w zesżłym roku T7 i sprzedał. Wymienił na ślicznego, dobrze utrzymanego Trampka.
Zapytałem o co chodzi... Okazało się, że w długich asfaltowych trasach T7 był bardzo niewygodny. W terenie całkiem niezły, ale tu się jego zalety kończą.

Robur82 09.06.2020 21:06

Odwiedziłem salon honda/huska/ktm i jest obraz tematu
Huska 701 LR, wersja z powiększonym bakiem o 12l co daje 25l, wysokie moto, nowoczesne ponad 70km, pięknbie prezentuje się
Za w pełni wyposażoną może 5 dyszek pęknąć, przynajmniej teraz w szczycie sezonu. KTM juz daje na 690 3tysie upustu, na huske jeszcze nie. Więc pewnie rynek leży. Tylko to ryzko awarii.

I II opcja, Honda XR650L 145kg ponad 60km mocy nówka szt sprowadzona z usa 35pln , szwagier dziś taka odebrał , jeździłem i to jest naprawdę duży motocykl i pieknie jedzie, aczkolwiek nie hamuje
lub z końcówką R prawie 70km 120kg, palona z kopki, rama alu, tylko nie wiem jeszcze jak tam będzie z możliwością montażu lampy tylnej i czegoś żeby uwiesić dobytek na 3tygodnie

darek70 09.06.2020 21:48

Cytat:

Napisał MrWaski (Post 685295)
Kumpel kupił w zesżłym roku T7 i sprzedał. Wymienił na ślicznego, dobrze utrzymanego Trampka.
Zapytałem o co chodzi... Okazało się, że w długich asfaltowych trasach T7 był bardzo niewygodny. W terenie całkiem niezły, ale tu się jego zalety kończą.

Robur82 nie szuka motocykla na długie asfaltowe trasy.

Dymkaaa 09.06.2020 22:26

650L na pewno nie ma 60km, nawet o 50 można marzyć.
650R też nie ma 70 choć na olx jeden twierdzi, że ma ;) Ale z bagażem nie będzie problemu, a nawet jest opcja montażu rozrusznika do wersji R.
Odpalanie to pestka ale bez bagażu, zwykła 650 kopie się jak poketa tylko trzeba być wysokim.
Na forum sprzedają ładna xrke doposażona na wyprawy, wystarczy Ci później rozrusznik od Team Xr Poland i voilla Powinieneś zamknąć się w 20K.
https://www.olx.pl/oferta/honda-xr65...5-IDFhiS3.html

nabrU 09.06.2020 23:00

1 Załącznik(ów)
Polatałem ostatnio z taką Huską na poligonie. Idzie jak zła, a i na dojeździe na dwupasmówce szliśmy po prawym pasie (UK), więc nie jest tak źle. No niestety kumpel własnie myśli o zamianie na 790 Adv R bo twierdzi, że w trasie czy na dojazdach to średnio ciekawie (czytaj nie wygodnie jest).

siwy 10.06.2020 00:47

Xr 650r jeździ fajnie. Z czasem denerwujące może być odpalanie z kopniaka i brak akumulatora, szczególnie na wyprawie jak chcesz mieć prąd/światło bez odpalania silnika.

Prince 10.06.2020 09:23

Cytat:

Napisał Robur82 (Post 685298)

I II opcja, Honda XR650L 145kg ponad 60km mocy nówka szt sprowadzona z usa 35pln , szwagier dziś taka odebrał , jeździłem i to jest naprawdę duży motocykl i pieknie jedzie, aczkolwiek nie hamuje
lub z końcówką R prawie 70km 120kg, palona z kopki, rama alu, tylko nie wiem jeszcze jak tam będzie z możliwością montażu lampy tylnej i czegoś żeby uwiesić dobytek na 3tygodnie

XR L jak juz Dymkaaa napisał to żadne 60kuni . Bardzo daleko jej do tego. 60 może mieć(i potrafi więcej R) ale trzeba sobie odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie. "Czy wybieram się na rajd czy wyprawę?" i kolejne" Jakie cechy w motocyklu wyprawowym sa istotniejsze niż moc?"
Uwielbiam swoją hondkę ale bez jaj- rajdówka na wyprawie? Bywało i tak ale trzebia mieć szczególną konstrukcję psychiczną. Przy okazji, zeby było sprawiedliwiej: R to nie żadne 120Kg.

Żaden ze mnie spec od wypraw, wystarczy spojrzeć jakie motocykle wybierali ci co zajmują sie lataniem tam częściej lub nawet zawodowo zajmują sie organizacją takich imprez. Ujebane łożyska dźwigienek zaworowych, zapchany filtr paliwa w baku, awaria pompy/wtrysku, ukruszone króćce złączek przewodów paliwowych, usterki elektryczne we współczesnym, to chyba nie są takie akcje które można jedną ręką se w byle ciemnej dupie ogarniać. Pewnie da sie ale im więcej masz- tym więcej zmartwień.

Emek 10.06.2020 09:57

Cytat:

Napisał Robur82 (Post 685298)
Odwiedziłem salon honda/huska/ktm i jest obraz tematu
Huska 701 LR, wersja z powiększonym bakiem o 12l co daje 25l, wysokie moto, nowoczesne ponad 70km, pięknbie prezentuje się
Za w pełni wyposażoną może 5 dyszek pęknąć, przynajmniej teraz w szczycie sezonu. KTM juz daje na 690 3tysie upustu, na huske jeszcze nie. Więc pewnie rynek leży. Tylko to ryzko awarii.

I II opcja, Honda XR650L 145kg ponad 60km mocy nówka szt sprowadzona z usa 35pln , szwagier dziś taka odebrał , jeździłem i to jest naprawdę duży motocykl i pieknie jedzie, aczkolwiek nie hamuje
lub z końcówką R prawie 70km 120kg, palona z kopki, rama alu, tylko nie wiem jeszcze jak tam będzie z możliwością montażu lampy tylnej i czegoś żeby uwiesić dobytek na 3tygodnie

Nie spodziewaj sie że stare Hondziny będą jeździć jak 701. Stare konstrukcje sprzed 20 lat nie hamują ale czy te hiper hamulce będą ci w terenie potrzebne? Ja bym nie miał wielkich obaw że klęknie takie 701 w doopie w KRG. To klęknie. Ktoś przyjedzie, zwiezie cię i się to reanimuje (albo i nie :D). Przynajmniej będzie przygoda. Tam wszędzie są ludzie. W większości życzliwi i pomocni.
W tym roku spotkałem kilka sztuk 701 w wersjach z dużymi baniakami w KRG i z tego co się orientuję objechały bez problemów. 690 co była z nami kaprysiła ale nie tak żeby klęknąć (coś ciekło ze sprzęgła). Jak masz do wzięcia ładne XRL w dobrej kasie to bym poważnie rozważył. Dużej świni w Pamir bym nie zabrał. Mocy nie wykorzystasz a kopanie jak zdechnie pod górę mało ciekawe jest.

rrolek 10.06.2020 18:25

Witka
Cytat:

Napisał Robur82 (Post 685240)
Po dziku nie moge odnaleźć się w małej ramie...

Ale, ze co? Trójkąt maneta-podnóżek-poddupie jakiś wiekszy niż np w dr650?. To chyba kwestia psychiczna bo masz mniej miedzy nogami (o zbiornik mi chodzi, o zbiornik), mniej przed kierą i mniej za tylkiem. Napakuj tam bambetli i poczujesz się lepiej ;)

Pozdr rr

Adagiio 10.06.2020 20:35

Czegoś nie rozumie, sprzedałeś lc8 i chcesz kupić inne żeby jeździło tak samo ?
Życie upływa na poszukaniu przyjemności :haha2:.
Powodzenia

Robur82 10.06.2020 23:52

Cytat:

Napisał rrolek (Post 685401)
Witka

Ale, ze co? Trójkąt maneta-podnóżek-poddupie jakiś wiekszy niż np w dr650?. To chyba kwestia psychiczna bo masz mniej miedzy nogami (o zbiornik mi chodzi, o zbiornik), mniej przed kierą i mniej za tylkiem. Napakuj tam bambetli i poczujesz się lepiej ;)

Pozdr rr

Będąc na moto 3 tyg, po kilka godzin dziennie, na małym moto nie ten kąt w kolanach, cały czas podkulone nóżki

Robur82 10.06.2020 23:53

Cytat:

Napisał Adagiio (Post 685412)
Czegoś nie rozumie, sprzedałeś lc8 i chcesz kupić inne żeby jeździło tak samo ?
Życie upływa na poszukaniu przyjemności :haha2:.
Powodzenia

dokładnie tak, ale nie mogę znaleźć takiego na rynku

Franz 11.06.2020 11:24

Jako uzytkownik XR 650 L dodam , że nie ma złotego
środka.
Jak wczesniej wspomniano - DR 650 SE
może być lepszym wozidlem. Jeden i drugi motocykl ma swoje mankamenty .
DR zawiasy
XR wrażliwy silnik na przegrzanie. Delikatne
Glowice. Jeden i drugi motocykl trzeba poprawiać
w paru miejscach.
W XR obowiazkowa chlodnica oleju. To przekaż znajomemu od nowego egzemplarza. Duzy baniak wiadomo. Lekki wydech . Gaźnika nie należy zmieniać
jesli chcemy jeździć na wyprawy. W tym silniku nie należy podnosić mocy. Jeśli jest za mała to inny motocykl trzeba kupic. Moc - 43 kM
Waga to nie 145 a 158 i to na sucho. Jest sporo cięższa od drki. Wagę można obniżyć przez wymianę wydechu,
akumulatora na lionowy,zrzucenie podnóżkow pasazera ale niewiele - dojdzie chlodnica i bagażnik
By poprawić kąty- wymiana kiery z podwyzszeniem plus
Przesuniecie do przodu. Mam taki zestaw Zety

"Co proponujecie równie dużego i niezawodnego w zamian za 990R, "

Tylko 3 motocykle w garażu.

Dylan 11.06.2020 13:24

Cytat:

Napisał Robur82 (Post 685427)
dokładnie tak, ale nie mogę znaleźć takiego na rynku

Wybór jest jeden. LC8 :D:D

lukasz_vip 11.06.2020 21:11

Po LC8 to nie ma za dużego wyboru. Albo idziesz w 990R z ostatniego wypustu albo 1090 albo lubisz hardcore i kupujesz 950SE.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

zimny 11.06.2020 22:19

Ja się może nie znam ale miałem chwilę z LC8. To specyficzny sprzęt który mi specjalnie nie podszedł bo nie lubię w terenie walczyć z masą. A na szosę są mniej upierdliwe wybory. Choć napewno pod dobrym kierownikiem ten motocykl może prawie wszystko.

Moim zdaniem złotym środkiem jest DR650SE, z akcentem na teren.

Pozdrawiam
Zimny

Robur82 12.06.2020 11:58

Niestery Dr ma małe gabaryty

Vidon 12.06.2020 12:19

Cytat:

Napisał Robur82 (Post 685539)
Niestery Dr ma małe gabaryty

A jest jakiś duży motocykl o niskiej masie ? DR dla jednej osoby jest w porządku, dzięki masie i gabarytom jest dość poręczny w terenie

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Franz 12.06.2020 13:12

8 Załącznik(ów)
No to jak masz długie nogi i powyżej 185cm to XR650L
bedzie szyty na miarę.
Licznik w km pasuje od Hondy XR 400
bez żadnych przeróbek i pokazuje rzeczywistą
prędkość. Xr można zamontować kickstarter
od Hondy Dominator co widać na focie
Chłodnica oleju również xr400

rrolek 12.06.2020 14:31

Witka

Dominator byłby większy o czache i tylni stelażobagaznik. Miałem onegaj takiego lekko dlubnietego. Bardzo mile wspominam, na dziurawe asfalty, szuterki i piaseczek przefajny motorek. Dla mnie jednak za malo terenowy ze wzgledu ma masę (mój miał 170 kg z paliwem) i charakterystykę silnika - mocny dol/środek, leniwa góra. Jeździł przeprzyjemnie. Z pewnym żalem sprzedalem. Na starość zrobię sobie scrambera na bazie tego pierdopeda.

Pozdr rr

Dymkaaa 12.06.2020 17:23

Załóż sobie rozruch do BRP i masz wszystko czego pragniesz.
Wentylator i nie ugotujesz. Prosty serwis. MEGA wytrzymałość. I sporą moc równo oddawaną od samego dołu. A akcesoryjnych części nie sposób zliczyć. Dzisiaj jeździłem turystycznie po krzakach, można się wlec jak wską, a jak trafisz fajny odcinek to przypier*alasz jak dzikiem. Dla mnie bomba. Kiedyś była taka dobra strona Polkasteam ale możesz poszukać gościa Endurance Kowalski, zjeździł trochę świata na XRR.

Emek 12.06.2020 19:53

Wojtek BRP już nie ma dawno. Nie wiem czy jego XR nie trafiła do Sambora.
Z tego co wiem to trip Albania i nazad robili na kołach świniami.

Dymkaaa 12.06.2020 20:30

Jeździ CRF. Nie zmienia faktu, że podpytać można ;)
Na stronie było naprawdę sporo relacji, nie tylko jego.
Ważne, świnia lubi hotcamsa i pare drobiazgów na ożeźwienie góry ale to już pod zap...

mirkoslawski 12.06.2020 20:33

Po LC8...LC8 :) ja, gdybym teraz musiał wybrać inny motocykl, wróciłbym do bmw g650 x challenge 😉

Cezarus 15.06.2020 19:54

dzik sprzedany i tęsknie, co w zamian
 
Cytat:

Napisał mirkoslawski (Post 685597)
Po LC8...LC8 😊 ja, gdybym teraz musiał wybrać inny motocykl, wróciłbym do bmw g650 x challenge 😉



😀 w sumie to i ja polecam . Jadu nie ma ( 53KM) , ale duży czuje się na nim dobrze .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Robur82 15.07.2020 18:26

Przymierzałem sie do AT, ale dla mnie zaciężka i za niska, nogi podkulone, jak kilka godzin jazdy dziennie, to nie będzie miło
T700 niby fajna, ale też jakoś tak niskawo siedzie się , też lekko podkulone nogi
Huska 700, i kat 690 do wypadów jak planuje po bezdrożach prawie ok, tylko ta ławka zamast siedzenia
i zostało tylko 790R
nie widze II takiego jak LC8, chyba że to 790 bo w sumie jeszcze nie mierzyłem sie do niego, tak tylko z opisów ludzi.
Bo ogólnie boję się zaprać ktm na zadupie świata, tym bardziej naszpikowanego elektroniką


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.