Czy napompowana opona zejdzie z felgi na zakręcie ?
 

Słuchajcie, taka sytuacja, na wyjsciu z zakrętu straciłem powietrze w tylnym kole, ścięty wentyl. AW Zakręt niezbyt ostry prędkości ok 100 złożenie może ok 20 stopni nawierzchnia gładka. Było dosyć ciepło 30 stopni. 2 osoby+bagaż czyli ok 200kg. Ciśnienie sprawdzałem 2 dni i 1500km wcześniej, wiec nie wiem jakie było bezpośrednio przed samym zdarzeniem.
Czy spowodowane mogło być uszkodzeniem stopki opony? rozwarstwiona guma i odsłonięta ale nie przerwana na kilku centymetrach drutowka. Rozwarstwienie jest tylko od strony przylegającej do rantu felgi Ale to uszkodzenie mogło powstać podczas hamowania i jazdy bez powietrza. Niestety nie zrobiłem zdjecia, wymieniłem dętkę i pojechałem dalej.
Co myślicie?

Pozdrowienia z Sinemorca.

Robson

Ciekaw jestem, jaką miałeś dętkę. Coraz częściej zdarzają się wentyle, które wymagają dociśnięcia podkładką z nakrętką i dopiero włożenia w felgę i z zewnątrz dokręcenia nakrętką. Inaczej wentyl jest luźny.
Wentyl wyrwało "z mięsem", czy tak jakby wysunął się?
Talkowanie dętki też pomaga. Przy grubszym bieżniku opona przegrzewa się i "klei" z dętką, co przy dużym przeciążeniu mogło zadziałać.
Dobrze, że sobie poradziłeś.W terenie przy tej temperaturze,to nie to samo, co w garażu :D

Czy na dętce była łatka? Czy czymie?
U mnie była kolejność odwrotna. Najpierw puściła łatka, a zanim się zorientowałem zeszło całkiem powietrze i ścięło wentyl. Tak tylko dodam, że dotyczyło przedniej opony, na ałtobanie, przy ok 100 km/h z plecaczkiem i ładunkiem. Wiele bym dał by zobaczyć tą walkę, bo oba pasy były moje.

Dętka była nowa, bez łatek MICHELIN AIRSTOP 18MG, talkowana przy zakładaniu.Opona MITAS e07 na pewno w czasie jazdy była gorąca.
Swoją walkę mogłem obejrzeć, kamera była włączona.
Utrzymanie się na swoim pasie wymagało sporo wysiłku, opona odeszła od felgi tylko po lewej stronie i ściągało na lewo.

To chyba mega gruba dętka , na czarnym widać nie daje rady

Nie jest gruba to zwykła cienka, wagowo taka sama jak fabrycznie zakładana.
A, i wentyl przykręcony był na sztywno.

Jednak opona bezdętkowe robi lepszą robotę. Miałem dwa przypadki zejścia powietrza, pierwszy był w Jordanii podczas jazdy znad morza martwego w górę po fajnie zakręconej drodze, na którym z kolejnym zakrętów poczułem że motocykl dziwnie się zachował i kolejny zakręt brałem powoli i na kwadratowo aby dojechać na parking i sprawdzić co się stało. Wina była po moje stronie nakrętka na wentyl była niedokręcona i podczas wcześniej szybkiej jazdy powietrze sukcesywnie schodziło. Opona była gorąca po zatrzymaniu ale wystarczyło tylko ją napompować do właściwego ciśnienia i dało się jechać dalej
Druga sytuacja na krakowskiej obwodnicy gdy przy 140 poczułem dziwne zachowanie, rzut oka na ciśnienie w oponach pokazał że w tylnym nie mam ciśnienia . Winą była rozwulkanizowana metalowa część wentyla, okazało się że kropelka może uratować sytuację.

Gdyby wentyl nie był przykręcony do felgi prawdopodobnie nie wyrwałby się i nie byloby tej groźnej sytuacji

Chcesz powiedzieć że niedokręcony kapturek wentyla może powodować uchodzenie powietrza?

Polecam ze względów bezpieczeństwa pozaklejać sobie oba koła taśmą 3M 4412N.
Uszczelnia nyple a wentyl z nakrętką wewnątrz i z zewnątrz jest na tyle szczelny, że utrzymuje powietrze w razie zerwania.
Mnie takie kapcie z dętkami na autostradach przerażają...
Stosuję ten patent z tyłu i jeżdżę bezdętkowo, ale na przodzie mam dętkę i taśmę. Miesiąc temu przystrzyknęło mi dętkę w terenie a powietrze zeszło dopiero na drugi dzień.
Pomijając wszystkie plusy dodatnie, to zwyczajnie dla bezpieczeństwa to polecam...

Tak mnie uczyli. Z tego powodu stosuje się (chyba wszędzie) takie kapturki z gumowym oringiem(uszczelką w środku). Trafia do mnie tłumaczenie że podczas jazdy na mechanizm wentylka działa siła odśrodkowa i może od podczas jazdy się cofnąć, co gdyby kapturek nie miał owej gumki mogłoby powodować ucieczkę powietrza. Podczas takiej jazdy im mniej powietrza tym bardzie grzeje się guma która, to nie podlega raczej dyskusji, będzie podnosić ciśnienie w oponie niejako przyspieszając ucieczkę nawet tych resztek co nam jeszcze w oponie zostały. Gdy w Jordanii sprawdziłem ciśnienie w przednim kole było tam tylko 0,5 atm. Dodatkowo miałem założone garminowskie TPMS i on wymaga dokręcenia, bo niedokręcony będzie upuszczał powietrze sam z siebie.

Zaworek jest domykany przez ciśnienie w oponie, ma jeszcze małą sprężynkę. Waga zaworka to prawie zerowo i raczej działa na niego minimalna siła odśrodkowa.

Jakby się otwierały przez siłę odśrodkową, to co by się działo z wentylami w super sportach co jadą 300 plus?

Oring/uszczelka w kapturku jest raczej po to, aby było to zamknięte hermetycznie i woda/syf nie wpadał do środka. Jak zabrudzi się gumowa uszczelka w środku wentyla to jest duża szansa, że nie zamknie się prawidłowo.

Sent from my SM-J600FN using Tapatalk

W pełni się z Tobą zgadzam

Mnie gieesiarzowi tak tłumaczyli istnienie owej gumki a było to około roku 2005. Pytanie dodatkowe, czy w owych sportach jeżdżą z kapturkami czy bez ?
Pytam bo nie wiem a gdyby jeździli bez to wtedy wasze tłumaczenia by mnie uspokoiły.
Ja mimo wszystko pozostanę swojej teorii, a jedno nie wyklucza drugiego. Reasumując gumka ma za zadanie nie wypuścić powietrza gdyby zaworek zawiódł, nie wpuścić brudu syfu i innej wody, choć zawsze sprawdzam śliną czy powietrze przypadkiem nie uchodzi.
Pozostanę też przy sprawdzaniu czy kapturek jest dokręcony, a w moim konkretnym przypadku był luźny i nie miałem powietrza, opona była cała i pokonała drogę powrotną z Jordanii do Polski z pasażerem i bagaźem. Jakieś wytłumaczenie na zniknięcie powietrza z opony musiałem mieć a to pasowało, wasza teoria nic by nie wniosła poza dodatkowym stresem z powodu braku wyjaśnienia. Pośliniony zaworek nie puszczał powietrza więc wykluczyłem też jego awarię.
Nigdy też nie zamierzałem udowadniać tej tezy, zastanawiając się czy siła odśrodkowa mogłaby spowodować otwarcie zaworka, przyjąłem to na wiarę i żyłem z tym przeświadczeniem spokojnie do dzisiaj. Teraz wypadałoby zatrudnić specjalistów z jakiegoś uniwersytetu którzy po przeprowadzeniu serii doświadczeń mogliby stwierdzić, podpierając to swoim naukowym autorytetem jak jest naprawdę.

Siła odśrodkowa domyka wentyl, a nie go otwiera. Przy pompowaniu, języczek na końcówce węża wciska wentyl do wewnątrz umożliwiając, czy też ułatwiając napompowania koła. Im większa prędkość obrotowa, tym zamknięcie wentyla mocniejsze :)

Inną sprawą, ze powietrze jest nieco "rzadsze" niż guma i nawet w niejezdzonej oponie ciśnienie po kilku miesiącach jest niższe niz bylo, nie mówiąc o niehermetycznosci połączenia stopki z felgą, osadzenia wentyla itp, itd.:)

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

Wielokrotnie zdarzało mi się że nie miałem nakręconego "kapturka" na wentyl i spadku ciśnienia nie odnotowałem więc nie musimy zwracać się do naukowców:). Oczywiście zgodzę się z tym że jest to jakieś dodatkowe zabezpieczenie które może spowolnić uchodzenie powietrza ale z zasady jest to zabezpieczenie przed zabrudzeniem zaworka.

Tank tu masz obrazek. Zaworek otwieramy przez wciskanie tego bolca. Tak samo bolec jest wciskany przez siłę odsrodkową, więc jednak jest otwierany :)

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...afd2845afb.jpg


Bym się jeszcze przyczepił do ślinienia wentyli :D Jest to stara szkoła, myślę że dziś lepiej kupić zestaw zaworków, klucz do zaworków i wymieniać go raz na rok :) Koszt zerowy, a jednak nie wprowadzamy tam śliny. Nie mam pojęcia czy to szkodzi, czy jakiś osad się może na uszczelce osadzić.

Wentyl zawsze się zamyka w kapkę innym miejscu bo ma "sporo" luzu osiowego (uszczelka jest w tej misce na samym końcu). Jakby była wygnieciona, sparciała, jakiś brud był obok to mimo trzymajacego ciśnienie zaworu przy kolejnym pompowaniu i domknieciu może nie zamknąć się prawidłowo.

I to z przechodzeniem powietrza przez gumę to chyba też trochę legenda. Dawno temu czytałem, te badania to były przez jakąś bardzo cienką warstwę gumy i dawno temu. Nie dość, że teraz guma pewnie lepsza, to i na oponie jest grubsza. Ale tu warto byłoby ponownie poszukać odpowiedzi :)

Sent from my SM-J600FN using Tapatalk

Moja kulpa., Pomyliłem siłę odsrodkową z dośrodkową. :D Jakbym uwazal na fizyce, pewnie nie bylbym teraz woznicą, tylko jakims dokturem czy innym radiestetą. ;) Co do gumy, to uzylem skróu myslowego, co nie zmienia faktu , ze wskutek eksploatacji, degradacji gumy, felgi, wentyla etc w oponach zawsze z czasem ubywa cisnienia a opona z prawidlowym cisnieniem nigdy , bez udzialu czynnikow zewnetrznych, z felgi nie zejdzie w zakręcie..:)

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

Zejdzie kazda opona z za niskim ciśnieniem przy konkretnej prędkości a swoją drogą nie wolno jeżdzić z niskim ciśnieniem bo opona się przegrzewa(mowa o czarnym).A kolega podejrzewam przegrzał dętkę.I tak jak pisze Consi też śliną sprawdzam zaworek który póżniej osuszam/odmuchuję powietrzem.:)
A i przestańcie z tą siłą odśrodkową na wentyl bo to śmieszne.

To już wiem po co mam w rowerze szosowym zakręcany wentyl...:D

A wentyl masz rowerowy, z naciąganym kondonikiem, czy maszynkę? Bo przy kole 28' siła odśrodkowa jest wieksza... :)

Po tej dyskusji rozjasnilo mi się, dlaczego w ciezarowkach bije się 8 atm.- by skuteczniej przeciwstawić się sile odsrodkowej dzialającej na wentyl! :)

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

8 atm to mało,michelin każe 9 na single :)

zaworek presta

Nigdy nie wybrałem się na wycieczkę bez kompletnego koła a do tego zaliczam też kapturek. Można poczytać http://www.moto-cykl.pl/pompowanie-o...e-to-podstawa/ , dalej nie wiem czy ci co się ścigają na sportach mają kapturki założone?
Na rowerze często nie mam kapturka ale zbyt szybko nie jeżdżę, max 30 jak z górki i zakręty biorę rozważnie w przeciwieństwie do jazdy motocyklem gdzie zakręt to największa frajda i nagroda, przynajmniej dla mnie, mam też nadzieję że dla żony również (ona potwierdza)


Wystraszyłem się też, przynajmniej przez chwilę, że prawa fizyki w jakiś sposób uległy zmianie, na szczęście pojawiło się sprostowanie. Być może podchodzę zbyt poważnie do jazdy motocyklem, ale gdy raz albo dwa zlekceważyłem zasady, to zostałem skarcony, dotkliwie.
Dlatego staram się w miarę dobrze przygotować się do jazdy, zaniedbanie prowadzi do pompowania koła w temperaturze 40 stopni, a wystarczyło dobrze skontrolować motocykl przed wyjazdem. Zapewniam że gdybym zauważył brak kapturka to kupiłbym go na pierwszej stacji benzynowej i na pewno bym się zatrzymywał aby skontrolować ciśnienie , do tego wożę swój bardzo dobry manometr.

Moim zdaniem wyrwany wentyl to efekt za niskiego ciśnienia w kole. Mogła wcześniej powstać mała dziurka przez którą zeszło ciśnienie. Jak ciśnienie zeszło opona się przekręciła na feldze co spowodowało wyrwanie wentyla.

Po wymianie opon gumiarz nie założył kapturków i po 300 metrach powietrze zaczęło uciekać. Przy założonych kapturkach wszystko szczelne. Coś w tym jest :-)

Tak. Wentyl do wymiany.:)

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

To po co te wentyle, skoro kapturek uszczelnia ?
Nie popadajmy w paranoję :)

:Thumbs_Up: