olej w airboxie
 

Pisałem w szatboxie, ale mi uciekło.

O tuż, po wyjęciu któregoś dnia dekla tylnego od zaworów i wsadzenia go z powrotem, wali mi przez odme (najprawdopodnie) olejem do airboxu :Sarcastic:

wklejałem tą uszczelkę już dwa razy i dalej to samo. Próbował jeden gość to zrobić w Turcji. Nawet Kazmir to jeszcze raz dokładnie zrobił i dalej po szybszej jeździe cały przewód od odpływowy (ten najgrubszy pod moto) stoi cały w oleju jak zdejme korek. Ktoś ma może pomysł o so chodzi.. :confused:

Za dużo oleju?
Zakładam, że przewodów nie pozakładałeś odwrotnie ;)

YYY... przewody odwrotnie..>? to możliwe, tylko mnie się na mój mały rozumek wydaje, że to niema znaczenia. Za dużo oleju na pewno nie, sprawdzałem że jest na bagnecie na 2/3. moto po serwisie u Kazmira :Thumbs_Up:

Nie wiem jak w XRV idą jakies przewody itd..., ale raczej przyczyną walenia oleju z odmy są przedmuchy z połączenia tłok-cylinder-pierścienie. Rzadziej zawory-prowadnice (przy na prawdę zużytym silniku).

A to uszczelnienie to czym robiłeś ? Nie wpadł Ci jakiś glut? Czy było mieszane w pompie oleju (tu mi się coś kolebie ale nie potrafię sobie przypomnieć związku). No i na koniec, może się pierścienie skończyły ?

uszczelnienie uszczelka do dekla zrobiłem klejem do gumy. A samą uszczelke miedzy dekiel a silnik na silikon. odmą idzie powietrze ze skrzyni w XRV, a nie z zaworów wiec nawet jakbym miał skatowany silnik to nie ma prawa tędy raczej dmuchać olejem :Sarcastic:

Przecie to naczynia połączone, jak dmuchnie górą to i na dole zwiększy się ciśnienie. Pierścienie zresztą są od dołu, a wydają mi się bardziej prawdopodobne niż prowadnice to gdyby tam dmuchało to miałbyś dość spore ubytki oleju.
Sprawdź kompresje, zrób próbę olejową. Cokolwiek powinno wyjaśnić.

A się śmiałeś ze mnie :D.


Zobacz, czy w airboksie na ściankach masz czarny, suchy osad.

kompresje trza zmierzyć. w airboxie mam zółty syntetyczny olej :)

Chodzi o taką maź, czyli olej zmieszany z wodą/wilgocią?

Przytocze tu słowa nieobecnego... które to usłyszałem ostatnio a chłop coś tam niecoś wie o afrykach. Były takie problemy i były związane z niedokładnym założeniem tych skrzydełek co to są na uszczelce dekla zaworów przy kanaliku odmu. Uszczelka w ten sposób tam lekko spada i olej przecieka do kanaliku, po czym jest podmuchem kierowany kuk górze.

Taki wolny pomysł, nie wiem jak to jest, sam nie sprawdzałem. Dla mnie to byłoby sensowne wyjaśnienie sytuacji...

tak tak, 4 razy już zakładano tą uszczelkę. jest wklejona na tone kleju i silikonu. I dalej to samo :Sarcastic:

Oj remoncik czeka :D

narazie wymienie tą uszczelke dekla i zobaczym :)

http://www.klubmotocyklowypw.fora.pl...ietrza,89.html

http://www.honda.gda.pl/smf/index.php?topic=3876.0

znalazłem coś takiego - może pomoże :)

Dzięki wszyscy obstawiają że mi się kończy silnik :) baaardzo ciekawe, przeca dopiero się dotarł :Thumbs_Up:

Ta afryka 20 000km temu (kwiecień) wykręciła 61,5 Konia na hamowni !!!! to wiecej niż powinna mieć :)

Pierścienie czasami pękają, ale mam nadzieję że to jakaś pierdoła :)

Rambo nie panikuj. Załóż filtr gąbkowy i będziesz miał automatyczne nawilżanie filtra, a i olej się nie zmarnuje.:D

hehe, albo zastosować rozwiązanie ze sportstera, skierować wylot odmy w dolot powietrza do gaźnika.

Sytuacja dosyc ciekawa- Ramba afryczka PRODUKUJE OLEJ tak samo jak Dzieja PRODUKUJE BENZYNE!! Razem stworzą PERPETUM MOBILE !
na poważnie- spokojnie, najpierw zobacz czy z odmy leci powietrze czy spaliny.... zakładam że spalin nie będzie więc załuz nową uszczelkę (juz bez tony silikonu) i zobacz czy znowu pojawi sie olej..
jesli tak - podłącz odme do butelki a olej sprzedawaj na forum lub na allegro :)

Jak ktos już zauważył - nowa uszczelka żadnego silikonu :umowa:.
Kumpel tak zatarł motor (chyba jakieś CB o ile dobrze pamietam)- dał za dużo silikonu pod jakis dekiel i kawałek silikonowego gluta się urwał i zapchał mu kanał olejowy w silniku - efekt zatarty wał :(

Wiesz, zalezy też ile jest tego oleju. Silnik to nie nówka z fabryki i jakieś zużycie powoli się zaczyna robić.

Olej się pojawił w niedziele jak zajechałem z nad morza do wawy, i darłem ile się dało w deszczu.
dzień wcześniej ten sam dystans ale na lajce przez wioski 4 czasem 5 bieg i nic nie bylo i nic nie ciekło.

wylałem koło 200ml z airboxu i tyle ubyło na bagneciem, czyli pół bagnetu niecałe

Coś z tym morzem i spożyciem oleju jest... :).

u mnie w bmw był olej w airboxie jak go za dużo poprostu było w silniku,nawet był specjalny spust do tego oleju..

dziś wpadliśmy z Rambem na pomysł doprowadzenia tego oleju na łańcuch, i bedzie olejarka, a i olej się nie zmarnuje....

a może to jakiś taki fabryczny scottoiler hondy??który dopiero teraz się załączył..

No dobra :) zmieniłem w końcu uszczelkę i spokuj nastał. Cały silnik nawet pod spodem już miałem w oleju. Nawet w Airboxie go było tyle że jak położyłem sobie motor pod garażem ( podkładka mi wpadła pod rozrusznik) to chyba się z airboxu wlał ten olej do gaźników, bo potem przez kilka kilometrów dymiło mi z tłumika jak ze starej syrenki :Thumbs_Up:

Sprawdziłem sobie przy okazji kompresje. 10 atm i po próbie olejowej 12 atm.
Prawda bywa okrutna :D

Czyli jak pisałem nie kombinowac z silikonem tylko nowa uszczelka .

Rambo a pytanie przecież miała takie doskonałe wyniki na hamowni, jeżdzona na syntetyku - jak myślisz co się stało że uciekło ci ciśnienie z garków ??

10 atm to nie jest źle, może być to błąd pomiaru, choć przyrząd sprawdzony, ja i sprawdzałem kilka razy każdy garnek ( wyniki od 9,5 do 12 to podałem te najmniejsze) hgw :) 120 tysi piechotą nie chodzi :)

Błąd pomiaru to Ty za przeproszeniem miałeś na tamtej hamowni :).

a chcesz w ryja?

Dajesz :).

Wieczny, chcesz się narazić jakieś większej rzeszy czy tylko mi ;)

Wieczny a ile miała AT twoja i Dandego u Ryżego na pomiarach..?

Moja miała 10,5 na sucho i 12,5 z olejem, równo na obu, Twoim miernikiem. Na Hubertowym odpowiednio 2atm mniej :). Silnik mierzony po godzinie od wyłączenia. Wyników Dandy'ego nie podam, bo nie wiem czy nie będzie miał mi tego za złe :haha2:

Daj spokój chłopak ma doła po Rumunii ;) i sie pociesza:haha2:

wy to w ogole chcecie podpaść wiekszej liczbie uzytkowników...


Prosze w dwoch slowach napisać jak sie takie proby robi - najlepiej w dziale Regularne czynnosci serwisowe. Mam taki miernik ale pokazuje bzury i nie wiem jak tego używać. I nic nie pisza o oleju...

W miejsce świecy przyłożylim końcówkę manometru, dalim pełen gaz w celu maksymalnego zwiększenia przepustowości dolotu (nie wyciunglim filtra powietrza jak to sztuka nakazuje) i zakręcilim rozrusznikiem bez problemów. Oczywiście w mojej 04 bo 07a nie kręci rozrusznikiem po wyłączeniu zapłonu i lipa była, pół motocykla rozbierać żeby fajki ze świec zdjąć ;).

A olej dolewa się po próbie "suchej", 5-10ml do cylindra, tyle by pozaklejało pierścienie. Jak kompresja wzrośnie znacznie, to znaczy że ciśnienie ucieka pierścieniami. Jesli nie będzie różnicy po dolaniu oleju - ciśnienie spieprza górą, zaworami. Ale uwaga praktyczna - wlać dosłownie niewiele oleju. Za dużo oleju "uszczelni" też przylgnie zaworowe i niewiele się da wtedy wywnioskować.

Zawsze zwiekszy sie spręż po dolaniu oleju.Nawet na nowym jak i na świerzo dotartym. Ważne tylko o ile. Tak jak piszesz: ZNACZNIE.
TZN jak wzrośnie o 1 atm - to norma. W moim byłym bigu wzrastało z 8 atm do 11 - wiadomo brał oleju ponad 1 litr/1000 km
-jezeli miernik ma końcówkę wkręcaną w miejsce świecy - wyniki powinny być powtarzalne - a nie raz 10 , raz 12 atm
- na zimnym czy ciepłym silniku- manual zazwyczaj podaje a jest to różnica.
- Gaz do oporu - to wpływa również na wynik
- Wykręcona swieca z 2 garka ? Szybkośc kręcenia wałem wpływa na wynik.
- warto sprawdzic w jakich jednostkach wyskalowany jest miernik wzgledem danych w manualu..

sęk ju gajs.

Ku pleczieri :)

OK, musze to przeprowadzić jeszcze raz. Bo niby mam kompresje o 0,5atm gorzej od rd04 Wietsznego, a oleju nie przepala.. Kto się pisze na pomiar. Możemy to zrobić pod butelke Vranac :drif:

Za tydzień w czwartek u Dandy'ego? Zmierzę ile mi ubyło po Rumujni.

Ta butelka miała byc dla mnie :D :drif:.

O to coś u Dandiego się szykuje w czwartek - daj znać co i jak może bym podjechał, rany po wyprawie oblookał :)

Ja nic nie wiem, hasło rzuciłem :). Do Dandy'ego mi bardziej pasuje niż do Ryżego. Bliżej mam po drodze.

Miałem dokładnie to samo. Powodem była źle założona uszczelka tylnej pokrywy głowicy (tam jest komora prowadząca do odmy - jak uszczelka źle leży, wówczas rozpylony olej nie idzie z dołu silnika, tylko od razu z silnika wali do rury) Wymieniłem uszczelkę na nową i dokładnie ją osadziłem - ważna jest środkowa część uszczelki. U mnie co tankowanie była szklanka oleju w airboxie, po wymianie uszczelki wszystko przeszło.

zmieniłem dziś przednią uszczelke bo też mi lało już po obudowie silnika i sie zastanawiałem co mam ciagle mokro pod płytą podsilnikową. Mam stary motor to i dłubania coraz wiecej :D

Olej w airboxie wyłapuje kurz który puścił filtr papierowy. I tej wersji, odkąd mnie to spotkało, będę się trzymał :D.