![]() |
Z Serbi do Albani [wrzesień 2020]
6 Załącznik(ów)
Załącznik 100477
Auto zostawiliśmy u dziadka w zagrodzie na górze Tornik i według mapy. cz szlakiem rowerowym ruszyliśmy w kierunku Czarnogóry Załącznik 100478 Załącznik 100479 Załącznik 100480 Załącznik 100482 Widoki mile zaskoczyła a droga do złudzenia przypominała tą do Omalo może przez skojarzenia z serpentynami i pomnikami tych którzy na niej stracili życie. Pyrkamy po pagórkach aż zorientowaliśmy się że do przejźścia granicznego jesteśmy blisko ale czeka nas daleka droga w koło leśnymi dróżkami puźniej asfaltem. Ponieważ zbiżał się wieczór uknuliśmy chytry plan przedostania się widniejącą na mapie ścieżką Załącznik 100483 Wcieliliśmy plan w życie i tuż przed zmrokiem rozbiliśmy obóz nieopodal wioski po stronie Czarnogórskiej |
pisz! czekam na więcej!
pzdr Qter Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka |
Wczoraj ok,dzisiaj nie mogę zamieścić zdjęć ponieważ plik zbyt duży.
Coś poknociłem? |
Czy spotkaliście "po krzakach" dużo uchodźców? ?
ciał |
Cytat:
Pomoże ktoś w sprawie zamieszczania zdjęć? |
11 Załącznik(ów)
Załącznik 100520
Wstajemy rano wyspani i wypoczęci zbieramy się niespiesznie,po śniadaniu ok dziewiątej ruszamy Załącznik 100521 Odpaliłem na pycha myśląc że akumulator mi się rozładował i ruszyłem na drogę i ujechałem kawałek kiedy dzwoni telefon,patrzę Tomek więc zawróciłem.Chłopaki na asfalcie,mały problem z nóżką boczną u Andrzeja.W tym podjeżdża skoda oktawia wysiada policjant i prosi o dokumenty.Nie jest dobrze.Pan pyta którędy przekroczyliśmy granicę ,udajemy zdziwienie że już jesteśmy po stronie Czarnogórskiej ale pan policjant mówi że system monitoringu granicy podniósł alarm bo trzech jeleni na motorach przekroczyło granicę w lesie i komisariat w Pljevljie dostał zadanie ich odnalezienia co nie było trudne bo musieliśmy przejechać przez miasto a motocyklistów to oni widzą chyba raz na tydzień. Nasz chytry plan okazał się być naiwnym i sytuacja nie wyglądała ciekawie. Policjant dzwoni do przełożonych,odbiera telefony znów dzwoni relacjonuje sytuację z tego co rozumiemy przedstawia nas jako zabłąkanych turystów. Czekamy,zagadujemy,policjant ogląda,pyta o motory,podoba mu się nowa huska Tomka,pyta czy może się przejechać,no to proszę.Przejechał się kawałek,podoba mu się pięćsetka zrobiła na nim wrażenie.Nie jest źle,nawiązujemy konwersację policjant wyciąga telefon i pokazuje film na którym widać jak przejeżdżamy granicę w lesie.W tym czasie podjeżdża pick up z policjantem i pogranicznikiem w cywilu i od nowa dzwonią do przełożonych relacjonują i tak w kółko.Jest decyzja płacimy po 68 ojro mandatu(odetchnęliśmy)proszę o fotkę,panowie zakładają maseczki,robimy fotki po czym jedziemy z policjantem 2km na przejście graniczne odprawiamy się,dziesięć metrów za szlaban i nawrót ponowna odprawa i jesteśmy wolni. Później na stacji benzynowej spotkaliśmy przejeżdżających policjantów,pomachali zatrąbili Załącznik 100522 Takiej ilości mięsa na talerzu jeszcze nie miałem,wcześniej pyszna zupa+sałata i musieliśmy prosić o spakowanie nie zjedzonego mięsa [attach]100523[/attach Załącznik 100524 Tomkowi wpadła kurtka w tylne koło,podczas wyciągania zatrzymuje się gość traktorem,gadamy po rosyjsku,proponuję naszą cytrynówkę ale odmawia że nie pijący czym mnie zaskakuje Załącznik 100525 Do mostu na Tarze lecimy częściowo asfaltami,szutrówkami i pomiędzy opłotki,jest ładnie Załącznik 100526 Załącznik 100527 Załącznik 100528 Załącznik 100529 Załącznik 100530 Bierzemy domek na kempingu przy moście który polecam,prowadzący super goście,dobre jedzenie i widoki.Kąpiemy się i pod wiatą rozpalamy ogień i na potężnej patelni Andrzej smaży mięso z obiadu do smirnowa |
To ten kemping z chikenhausami wielkości materaca?
|
To nie ten. Na tym masz domki z 2 łóżkami. Spoko.
|
Tamten też jest ciekawą atrakcją. Otwierasz drzwi i wbijasz do łózka.
|
1 Załącznik(ów)
Załącznik 100539
Trójka spoko,chyba że ktoś chciałby się zmieścić z dobytkiem.My grilowaliśmy dłużej a do domku wzięliśmy tylko to co niezbędne |
Zdjęcia nie banglają Gilu.
|
13 Załącznik(ów)
Załącznik 100971
Plan na dzisiaj,Durmitor naokoło zaglądnięciem nad trzy jeziorka. Tankowanie w Żabliaku i nad pierwsze,Crno jezero.Na parkingu kupujemy bileciki i spacerek nad jezioro,jest ładnie i spokój,po sezonie i bez dzikich tłumów a sprzedawcy z budek regionalnych zagadują po polsku. Załącznik 100972 Załącznik 100973 Załącznik 100974 Załącznik 100975 Załącznik 100976 Z parkingu trasa rowerowa każe skręcić w lewo a tam skarpa z korzeniami więc ogień i w las,super ścieżka w lesie prosto na wyciąg narciarski i stokiem w górę,bolą ręce na górze,rozgrzewka super. U góry zdjęcie to masze drugie jeziorko,Sušičko jezero,akurat wyglądało tak, a trzecie Gostaja okazało się być sadzawką z pasącymi się trzema koniami więc nawrót i znów kanion w dół kilkaset metrów w górę i znów kilkaset metrów gnamy serpentynami w dół przez Boricje(drugi raz na tym wyjeździe gubię tylni hamulec)do kanionu Pivy docieramy do Plužine gdzie czas na zakupy i tankowanie a przed nami chmury ciemnieją Załącznik 100977 Załącznik 100978 Załącznik 100979 Załącznik 100980 Załącznik 100981 Załącznik 100982 Załącznik 100983 Jest popołudnie z drogi 762 w miejscowości Rudinice odbijamy w lewo i znów zjazd w kanion i wyjazd,przez wioski w niektórych odcinkach droga taka że 2 to wszystko,doszedł deszcz a schować się nie ma gdzie.Ja mam komplet,koledzy tylko góry przeciwdeszczowe.Robi się nie ciekawie,huk piorunów odbijając od gór tworzą przeciągły nakładający się na siebie grzmot,w którejś wioseczce zauważamy na cmentarzu kaplicę z dzwonnicą pod którą się pakujemy(zdjęcia znajdę na innej karcie to wleję)i przeczekujemy najgorsze i chyba w miejscowości natrafiamy na domki do wynajęcia których właścicielem jest uwieńczony na muralu himalaista zdobywca między innymi mount everestu w 1998r.W szałasie jadalnym na ścianie gablota z kombinezonem i gadżetami z wyprawy.Ciepła woda,ciepły kaloryfer,po kolacji wyciąłem rakiję zakupioną nad jeziorem no i musiałem iść jeszcze do rogala po maupkę która miała jechać do domu |
Gilu, zdjęć nie widać.
|
Cytat:
|
3 Załącznik(ów)
|
Wygląda jakby te 2 Huski odprowadzały tego Twojego rupiecia w ostatnią drogę :D.
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.