![]() |
Klim - kurtka i spodnie
Witajcie,
Czy macie może jakiś zaufany sklep w usa, który jest resellerem Klim'a. Znalazłem https://www.revzilla.com/ i już jest dobrze bo na komplecie jest około 2000PLN różnicy na korzyść oferty zza wielkiej wody... Z góry dzięki za podpowiedzi i referencję. Pozdrawiam Bartek |
Uważaj z tym. Obecnie wszystkie przesyłki z poza UE dostają cło u nas w kraju z automatu. Kiedyś nie było to tak skrupulatnie sprawdzane. Ja brałem z Revzilla. Jak dorzucisz przesyłkę a nasz kraj dorzuci cło - wyszło na to samo co byś kupił w PL bez jakiejkolwiek promocji. Lepiej Klima szukaj na fcmoto lub motardinn. Ewentualnie xlmoto ale tam to raczej spady mają.
Już nie wspominam nawet o czasie oczekiwania z USA. 4-6 tygodni zanim dostaniesz przesyłkę z Revzilla z uwagi na procedurę celną. |
+ wysyłka (tania nie jest)
+ 23% VAT (chyba że ci ktoś to w "podręcznym "przywiezie) + miesiąc oczekiwania na dostawę (j.w) + brak gwarancji na pewno się jeszcze opłaca ? |
Pamiętaj też o rozmiarach jeśli chodzi o Klim. Rozmiarówka jest... bardzo nietypowa. Abyś nie wtopił kupując coś co będzie kompletnie z dupy rozmiarowo. Przymierz lepiej.
A jaki komplet chciałeś kupować? |
Dzięki za wszystkie trafne uwagi. Faktycznie ryzyko cła jest teraz bardzo prawdopodobne. W kwestii rozmiarów też słuszna uwaga rozmiarówka jest "amerykańska", a nie "chińska".
U Niemców niestety zostały same końcówki i jak to zwykle bywa jak jest rozmiar to brakuje koloru albo odwrotnie... Chcę kupić Klim Calsbad... Pozdrawiam Bartek |
W październiku mają być dostawy. Jeśli chcesz Carlsbad to zdaje się motolegends.uk ma spory zapas. Musisz odjąć VAT UK i dodać nasz plus cło. Generalnie średnio się opłaca ale miałem ostatnio ciśnienie i ściągałem od nich Klima. Plus taki, że w tydzień był w domu bo DHL za Ciebie (po deklaracji, którą musisz złożyć) ogarnia procedurę za Ciebie. Nie tak jak w Revzilla.
|
Wydzieliłem dyskusję na temat kasku, bo zaczęło się już tylko o nim.
|
Cytat:
Czy ktoś z Was dostał od nich fakturę VAT na firmę? Pozdrawiam Bartek |
Ja nie brałem, bo jeśli nie wykorzystujesz motocykla ściśle do prowadzenia działalności - nie szkolisz, nie jesteś kurierem itp to widziałem wyłącznie interpretacje, że nie możesz żadnych ciuchów, nawet kasku, który jest wyposażeniem obowiązkowym wrzucić w koszty.
A na fc-moto spójrz czy aby na pewno wyświetla Ci się cena brutto. Bo często pokazują netto ;) |
Cytat:
|
Odliczyć odliczysz - pytanie czy nie do pierwszej kontroli ;)
|
Nie mogę teraz znaleźć ale miałem orzeczenie NSA o możliwości odliczenia takich rzeczy jak ubiór, jako integralną część pojazdu. Ja tak korzystam.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
https://www.rp.pl/Podatek-dochodowy/...wyrok-NSA.html |
To dobra informacja :Thumbs_Up: Może się innym przydać.
|
Cytat:
ale tak można odliczyć ubiór na moto od podatku :) |
A wracając do wątku głównego ;), odpuszczam Klim’a biorę Rukka Rimio-R. Wczoraj mierzyłem oba komplety i według mnie różnica jest spora. Rukka daje poczucie dużo większego komfortu i swobody ruchów. W Klimie czułem się jak w zbroi… .
|
Zauważyłes chyba, że do Rimo-R musisz dokupić wszystkie protektory, bo ich nie ma w standardzie..
|
Bo to taka cerata na zbroję.
|
Jest też wersja Rimo-R Pro z protektorami.
|
Jest parę przecen w xlmoto na ostatnie sztuki Klima..
Wysłane z mojego POCO F2 Pro przy użyciu Tapatalka |
Całkiem, całkiem. I nawet nie wielkolud coś może wydrapać. :Thumbs_Up:
|
Dzisiaj wreszcie przyszły wdzianka we właściwym rozmiarze.
Podsumowując gorąco poleca FC-Moto, zrobili prawdzie promocje. Łącznie zaoszczędziłem na butach, kurtce i plecaku jakieś 1500 pln. Wystawili unijną fakturę. Zwrot za za ciuchy w złym rozmiarze dostałem kolejnego dnia po dostarczenia do ich magazynu na zwroty. No i drobnostka maja większość rozmiarów. Pozdrawiam Bartek |
FC Moto jest spoko tylko z rozmiarami krucho. Przynajmniej tych modeli, które mnie interesują. Stąd te promocje..
|
Cytat:
Po przygodzie z laminatem uważam, że najlepsze ciuchy to warstwowe z dobrą membraną - to na lato, jak ktoś lubi latać w zimne i deszczowe dni można inwestować w laminat |
Absolutnie się nie zgadzam, ze tylko na zimne i deszczowe dni.
Kto to zmienia oponę lub chodzi jak upał w kurtce? W przewiewnej tez się spocisz. W 3 warstwowej, po ubraniu wszystkich warstw swobody ruchu tez nie ma |
Czysto subiektywnie w ciuchach BMW Rallye lało mi się po doopie w niższych temperaturach gdzie w Klimie było OK. Czy to statycznie, czy łażąc z buta czy jadąc na moto. Niezależnie od warunków ciuchy Klima sprawdzały się lepiej.
I nie, nie jestem fanem marki. Pomijam zakładanie membran w ciuchach BMW gdzie na Łotwie jak nagle jebło deszczem to zanim się ubrałem w kondony stojąc w krzaczorach pod drzewem byłem przemoczony do suchej nitki a wcale to nie schnie tak jak cerata od Klima czy Rukki, która ledwo wiatru dostanie i ciuchy są suche. Osobiście nie wrócę do ciuchów z wpinaną membraną już nigdy. |
Cytat:
Mimo to rzeczywiście 3 -warstwowy laminat jest fantastyczny na szkocką pogodę czy wyprawę na Nordkapp, ale niekoniecznie super przewiewny w warunkach np. Korsyki czy Maroka. Więc ja zamieniłem 3-warstowy na 2-warstwowy laminat. Elastyczniejszy i lżejszy (choć i mniej pancerny) w używaniu i chyba bardziej znośny w wyższych temperaturach. |
Cytat:
Możesz coś polecić? Albo co masz i się sprawdza? |
Ja cioram portki w ciul więc spodnie mam trójlaminat Badlands (i tak ciut potargałem). Do tego Carlsbad jacket (ostatnio w dobrej kasie na xlmoto były). Kurtka dwulaminat, dużo lżejsza niż Badlands czy Adventure.
|
Cytat:
Po latach spedzonych z rukka ten sezon latalem w klimie laminat i do rukki juz nie wracam |
Cytat:
Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Za wiele się nie wypowiem, bo nie było szansy bardzo w tym polatać z wiadomych względów. Cytat:
Edyta: żona ma kurtkę Oxford Mondial (też 2L). Tyle że to nie Gore tylko jakichś ichni laminat. Ale spoko daje radę.. |
Coraz więcej producentów idzie w laminat.
Alpinestars robi Ketchum, Scott ma modele Dualride czy Priority. Mnie się wydaje, że nie da się pomimo wszystko stworzyć kurtki na każdy rodzaj pogody. Nieważne jakie użyje się materiały. Fizycznie się to nie spina. Ale tak jak mówię, to moje zdanie bo i sama kwestia ciuchów jest mocno zależna od człowieka. Jednemu będzie dobrze w Klimie czy ciepło czy zimno. Inny będzie chodził zlany potem. Ja mimo wszystko poszedłem w dwie kurtki. Jedna na ciepłe, druga na pozostałe dni. W upały pomykam w tiszercie. Tak, w tiszercie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
cały obecny letni sezon miałem to szczęście/nieszczęście, że na żadnym wyjeździe kompletnie nie padało a temperatura 30st.C gościła niemal non stop, powyżej 2000m npm jednie 20st.C, i nie mam pojęcia jak możecie pisać, że problemu nie ma... a mój zestaw to dwuwarstwowy laminat. Spodnie przejechały 90% na tylnym siedzeniu bo tylko Jeansy ratowały sprawę. Wystarczy wjechać serpentynami na przełęcz + kilka zakorkowanych włoskich miasteczek w dolomitach pracując trochę ciałem i w tych laminatach pływasz jak w basenie, że miałem serdecznie dość by na koniec jeździć z rozpiętą całkowicie kurtką bez rękawiczek aby chociaż trochę rękawami dostało się wiatru.
Co do spodni to w CRF chłodnice są po boku i przy upałach gorące powietrze dodatkowo podgrzewa uda i kolana co już całkowicie rozwala komfort. Na trasie czy autostradzie jeszcze idzie wytrzymać przy tych 30+st.C. Model Latitude, bo w BAdlands podobno jest lepiej z tą wentylacją. Generalnie laminat mocno izoluje od otoczenia i nie ma czegoś takiego jak oddychalność materiału. |
Nie wszyscy jeżdżą do Włoch gdzie ciepło to raz. Jak wjeżdżam z 2000 na 4000 gdzie jebie śniegiem i zacina wiatrem to zmienia się perspektywa lekkich ciuchów jako plusów dodatnich. Wolę się ugotować na dole niż skostnieć u góry.
|
Cytat:
|
Może to kwestia tolerancji temperatury. Latałem w ponad 40 stopniach i było gorąco ale do zniesienia. Moja Pani ma Latitude i tam wenty są do dupy. Może to ten problem również.
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Tak jak Żuk napisał, wszystko każdemu inaczej smakuje. Jednemu w kufajce w lecie zimno innemu w podkoszulce w zimie gorąco. Wszystko trza testować i kupować pod siebie.Dla mnie tylko wypinana membrana bo robię się nerwowy jak mi jest gorąco a że długo schnie, trudno. Pojemność kufrów moto jest mocno ograniczona jeśli podróżuje się we dwoje, to odnośnie że są kurtki na każdą pogodę.:D
|
Cytat:
|
Cytat:
Wentylacja w laminatach to nie to samo co oddychalność odzieży, która powoduje iż bardzo szybko łapiemy komfort termiczny a odzież nie jest elementem "zbroi" a drugą "skórą". |
Jak ci tak źle to sprzedaj Klima, kup se cokolwiek innego bez mambrany i po temacie bo odnoszę wrażenie narzekania dla narzekania.
Nie wiem po co tłuc powietrze, że laminaty są be. Nie pasi , zmień na nielaminat bo tak to dyskusja jest całkowicie bezprzedmiotowa. I dla Twojej wiedzy w upale laminat działa lepiej niż nielaminat bo się tak szybko nie pozbywasz wilgoci i nie odwadniasz. Jeśli komfortem dla Ciebie jest pozbycie sie wilgoci to załóż sobie bluzę enduro, polataj w 35-40 stopniach. Będziesz się czuł mega przewiany a odwodnisz się po 100-150 km. Nie musisz wierzyć innym. Południe Europy to nie jest jakiś szczyt światowych upałów. Powiem więcej, gorzej jest w PL przy 30 stopniach niż w Hiszpanii czy IT w 40. A 30 stopni w Tajlandii daje wpierdol większy niż 45 w Iranie. |
Klim - kurtka i spodnie
Kwestia wilgotności, nie temperatur ma duży wpływ na komfort.
Dyskusja trochę jałowa ze względu na zasadniczy aspekt: opinia jest jak dupa - każdy ma swoją. Z tego właśnie bierze się dyskusja, owszem, ale każdy ma tez inny poziom komfortu. Tak więc w tej konkretnej sytuacji każdy ma rację. I każdy się myli. Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. Także cieszyć się tylko, że mamy dostęp i możliwość kupowania/sprzedawania. Nie pasuje - zmiana. Peace. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Cytat:
Nie wiem skąd wnioski, iż odzież która nie oddycha jest lepsza w gorące dni a wilgoć zatrzymana pod odzieżą zmniejsza odwodnienie organizmu... dla mnie jest to całkowicie na odwrót. Bo jeżeli się pocisz to znaczy, że jest zbyt gorąco i przez odparowanie organizm obniża swoją temperaturę a zatrzymywanie wilgoci raczej mu nie pomoże - jeszcze bardziej się pocisz i odwadniasz. Widać wszystko jest subiektywne i na nic ta dyskusja. :) |
To akurat nie jest subiektywne.
Wydzielamy pot dla schłodzenia organizmu. Jak go odparowujesz to pozbywasz się chłodziwa. Tak to działa. Zatrzymanie wilgoci przy ciele powoduje utrzymanie temperatury organizmu na lepszym poziomie niż jej odparowanie. Subiektywnie jest ci chłodniej i przyjemniej jak owiewa cię powietrze. Realnie już straciłeś chłodzenie i szybko się odwadniasz. Już mi się zdarzyło. Boleśnie odchorowałem stąd wiem, że lepiej się szczelnie pozamykać niż zostawić otwarte wenty bo to prosta droga do problemów. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Na wstępie zaznaczę, że nienawidzę kondomów i to jest główna zasada jaką się kieruję. Nigdy czegoś takiego nie założę na ubranie. Zeszły rok przejeździłem w Revit z gore wpinanym od środka. Raczej takie sobie rozwiązanie, bo jak jest gorąco i rozepniesz nawiewy w kurtce zewnętrznej to zamiast wiać w ciało/bieliznę wieje w membranę... Efekt - kiepski przewiew. Jak wypniesz membranę to w razie deszczu musisz wszystko zdejmować, szukać jej w bagażu i wpinać wszystko suwakiem łącznie z rękawami przy nadgarstkach. Tak jak Emek pisze - jak jest dobry deszcz to będziesz cały mokry zanim zdążysz to wpiąć i się ubrać.
W tym roku też od tego kompletu zacząłem. TET południe, koniec kwietnia, deszcz leje non stop 8 godzin. Walka z błotem i pogodą. Mokry jestem na wszystkich łączeniach. Przy rękawiczkach do łokci, kołnierz i na łączeniu spodni z kurtką. Na dojazdówkach dzwonię zębami z zimna. Dodatkowo kurtka wchłonęła tyle wody, że nawet po całonocnym suszeniu przy kominku była wilgotna. Potem kupiłem ten nowy Bandlands i w sierpniu wyskoczyłem z kumplem na wschodni i potem polnocny tet. Jechaliśmy trochę dookoła nad morze. Najpierw dość ciepło, potem cały dzień ulewy i na koniec ciepełko ze 25-27 stopni. Całość jak zwykle na klocu 260kg plus bagaż. Muszę przyznać, że bardziej mi się ten Klim sprawdził jak ten revit. Deszcz się od niego odbił a jak się zrobiło ciepło to pootwieralem te wszystkie nawiewy i naprawdę było to czuć. Nawet docenilem ten pufiasty krój. Idealnie się sprawdza na stojąco i właśnie daje poczucie 'miejsca' na ruch a nie go krępuje. Ja jestem za laminatem. Oczywiście cenę przemilczmy bo gentlemeni o cenach nie dyskutują :P |
Ależ kto powiedział, że laminat musi być drogi?
Wspomniałem już tu o ubranku z dwuwarstwowego laminatu Oxford Mondial. Zestawik zbiera naprawdę pochlebne opinie w UK (czytajcie i oglądajcie poniżej), że jak wspomniałem wcześniej kupiłem go mojej żonie. Kurtkę można już dostać za ok 160 funtów (np. tutaj). W podobnej cenie są też spodnie do kompletu. OK kurs GBP-PLN nie jest zbyt ciekawy teraz, ale przyznacie ze ok 1700zł za komplet laminowany to nie są 'kosmiczne' pieniądze... OK, nie jest to laminat z membraną od Gore, ale jak działa, to w czym problem? https://www.adventurebikerider.com/l...advanced-suit/ |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.