off znienacka pod Drohiczynen (dziś, jutro, pojutrze - 1-3.10)
 

Tak się złożyło, że kolega zorganizował zlot na obecny weekend i mieliśmy polatać offem tuż pod granicą Podlasia, ale połowa ekipy mu się wczoraj wykruszyła bo jakieś anginy i inne takie.
Agroturystyka wynajęta, drewno na ognisko przygotowane, okienko pogodowe zarezerwowane (ma być słońce i 16-20 stopni), więc jeśli ktoś miałby ochotę dołączyć, to startujemy dzisiaj po południu :)
Zostało kilka miejsc w pokojach, ale to tak bardziej 2-3, za to na namioty miejsc jest pod dostatkiem. Można też przekimać w stodole na ustawionych kanapach ale tam ostatnio imprezowaliśmy do świtu, więc usnąć nie będzie łatwo :D

Trochę info od organizatora:

Miejsce zlotu : agroturystyka MAXTURIST

https://maps.app.goo.gl/4ar9uBocXfirkajx7

Pole namiotowe 15 zł doba/osoba
Pokoje 30 zł doba/osoba ( liczba pokoi ograniczona)
Motocykle gratis

Z punktu widzenia księżniczek obiekt ma ZERO gwiazdek jeżeli chodzi o standard pokoi :)
Za to z naszego punktu widzenia obiekt ma 5 gwiazdek jeżeli chodzi o klimat.

Dostępne na miejscu jest :
- Miejsce na ognisko z przygotowanym drewnem
- Duża altana przy ognisku
- Stodoła z atrakcjami np. bilard itp.
- 6 hektarów prywatnego lasu do dyspozycji z gorącą prośbą właściciela, żeby mu tam wyjeździć coś na kształt toru


Jeśli ktoś chciałby dołączyć to zachęcam :)

1. sudden
2.

Dorzucam trochę fotek z poprzedniej edycji.


Załącznik 110196


Załącznik 110197


Załącznik 110198



Są też rowery co idą na koło z gazu


Załącznik 110199

Ja tam widzę Tullamore chyba. Tam sie chyba pije alkohol i jeździ po błocie. :osy:

No i przestraszył :D:D

Nie ma co straszyć. Cza jechać. Mnie się jakoś nigdy termin nie spinał a teraz jak się spina to zdrowie jeździć nie pozwala.

Kuźwa, jakby nie chwilowe przeziębienie to bym jechał..:)

Nie rób scen :-). Ja ostrzę sobie zęby żeby jutro wczesnym popołudniem się ruszyć....

JarekO, zabierzesz ze sobą 300L ? Chętnie bym porównał z moją 250L, chociaż lekko się obawiam czym to się skończy :)

Taki miałem plan, bo w końcu jest dotarta. Opony miałem dziś do zmiany dla niej mieć i się nie udało. Jak nic mi nie popsuje planu, to będę.

:Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Tylko zachowajcie 3km offset od granicy.

Dzięki za przypomnienie, człowiek żyje spokojnie w środku kraju, a tam faktycznie zawierucha. Wypadło mi z głowy, dzięki.

Wybaczcie, nie mam ostatnio tyle czasu, żeby napisać opowiadanie, ale chociaż trochę fotek wrzucę do pooglądania. Generalnie impreza była wyjeżdżona jak trzeba, było Muzeum Motocykli, trochę piachu, reszta błoto, 2 dni w siodle a wieczorami impreza. Czyli standardowo :)

Zobaczcie też jaką perełkę spotkaliśmy pomiędzy polami, w środku niczego. Klimatyczna MZ-ka, od nowości u jednego właściciela, z nalotem 85.000 km. Pogadaliśmy chwilę, pochwaliliśmy motek, a w zamian dostaliśmy bardzo fajną traskę do przejechania. Taką co jej nie było na mapie i właściciel MZ-ki nie bardzo wierzył, że się tamtędy przebijemy po ostatnich deszczach. Przebiliśmy się jednak i było mega, a 390adv wcale nie jest taki ciężki jak się go wyciąga utopionego po kanapę ...

A tak w ogóle, to w którymś wątku wyczytałem, że 390adv nie nadaje się w teren. Całe szczęście, że Suchy tego nie wiedział przed tą wycieczką bo bym musiał z nim po szosie cały dzień jeździć :D

Miłego oglądania :)


Załącznik 111270


Załącznik 111271


Załącznik 111272


Załącznik 111273


Załącznik 111274


Załącznik 111275


Załącznik 111276


Załącznik 111277


Załącznik 111278


Załącznik 111279

Nie mieliśmy sumienia wpakować się w takim stanie do restauracji, ale z pomocą przyszedł jakiś prawie-mostek na prawie-strumyku.


Załącznik 111280



A jak pojedli to od nowa tango:



Załącznik 111281


Załącznik 111282


Załącznik 111283


Załącznik 111284


Załącznik 111285


Załącznik 111286


Załącznik 111287


Załącznik 111288


Załącznik 111289

No i wspomniana MZ-ka:


Załącznik 111290


Załącznik 111291


Załącznik 111292


Załącznik 111293


Załącznik 111294


Załącznik 111295


Załącznik 111296


Załącznik 111297


Załącznik 111298


Załącznik 111299

A zdjęcie wklejonej 390 to gdzie są?
I mamy tak na słowo wierzyć? :D

Suchy elegancko taplasz KTM'a. We wrześniu był jeszcze taki świeżutki, jak nowy.

Się nie pyknęło :)
Ratowaliśmy motek, dopiero później mi przyszło do głowy, że byłaby fajna fota, ale już nie wracaliśmy, żeby go drugi raz w tej kałuży utopić :D

Z ciekawości: pod jakich walorów kierownikiem ta 390 się turla?
O kg i cm się mnie rozchodzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co prawda nie mierzyłem kierownika, ale obstawiam z pamięci tak ok. 180cm, a wagowo to nie mam pojęcia :)
Do jazdy na stojąco konieczne jest podniesienie kiery bo jest za nisko w terenie. Za to na szosę w sam raz.