![]() |
Olej do przednich lag.
I kolejne pytanie serwisowe.
RD04, przednie zawieszenie, sprężyny progresywne, jaką gęstość oleju dobrać do jazdy często we dwójkę i z bagażami? Pozdro od Czarnego. |
Stosuję przy progresach ok 7.5.
10 było za twardo a 5 za miękko. Generalnie zależy czy ci mocno nurkuje przy hamowaniu no i jakie masz preferencje bo i każdy ma inaczej. |
Poprawiłem tył u PKSa i zaczęła się gra w najsłabsze ogniwo.
Okazało się, że przód względem tyłu się gumowaty zrobił. Dlatego dałem progresy zamiast wysłużonych oryginałów. Spróbuję też 7,5 i zobaczymy. |
Ja zazwyczaj robiłem jeden poziom więcej niż zaleca serwisówka. Czyli z 5W na 7.5W. Dwa poziomy do góry to było zazwczaj za twardo.
|
Ściągnąłem oba manuale z Afripedii i niema ani słowa o tym jaka lepkość oleju.
Stąd pytanie. |
Haynes mówi 5W.
|
Zmiana oleju to zmiana prędkości pracy lag. 15w wolniej, 5 w szybciej.
Ja polecę Czarnemu biżuterię do przodu-emulatory. Temat opisany wielokrotnie na FAT. |
Emek - dzięki.
Artku - zawsze koło nosa przechodziły, bo przed wypłatą było. Ale też o nich myślę. |
Pytanie do bardziej obeznanych,
chcę wymienić olej i sprężyny bez demontażu lag. Czy popuszczać mocowanie lag w górnej półce, żeby łatwiej korki wykręcić, czy to niekonieczne? Podpowie też ktoś, czy jest tam jakiś haczyk? (lagi z korkami spustowymi) |
Obowiązkowo! najpierw popuścić nakrętki górnych półek.
Haczyk jest taki, że najpierw należy się przejechać chwilę motorem (kocie łby robią robotę). Olej świetnie się miesza i trochę rozgrzewa. |
Pamiętaj jeno ze nie spuścisz idealnie całego oleju wiec musisz nalać nieco mniej.
Ile mniej tego nie wiem :) |
Jeżeli to co spuścisz z lag nie będzie przypominało oleju to jednak polecam rozebrać i dobrze to wymyć.
|
Mieszkam w takim miejscu, że kocie łby są tylko na najlepszych drogach, więc spoko :)
Olej planuję zebrać do jakiegoś naczynia i wlać tyle ile wyleciało, żeby nie rzeźbić :) Nie no - jak spuszczę smołę, to lagi do rozbiórki idą. Mam nadzieję, że się uda bez tego, bo lagi były robione dwa sezony temu, a zrobiłem od tamtej pory tylko 15 kkm, więc nie powinno go za bardzo zjeść. Dzięki za info panowie :) |
po 15k to na mniut nie licz. zejdzie szara breja i tak.
nie mogę wyjść z podziwu dlaczego nikt z producentów /chyba prócz WP/ nie wpadł do tej pory na plastikowe separatory izolujące sprężyny od ściany lagi. ścierająca się sprężyna i ścianka lagi tworzą koktail, który na pewno nie pomaga panewkom. m |
Właśnie jestem ciekaw jak będzie wyglądało porównanie moich starych sprężyn z tymi progresami co kupiłem.
Na tych progresach jeszcze widać napisy. A staruszki mają 31 lat. To może być ciekawe. |
Cytat:
|
na LOGIKĘ tak bo gęstszy zwój zajmuje więcej miejsca/objętości lagi pod lustrem oleju.
|
Jak mu ze dwa razy dobije to se doleje po 50-ce na nóżkę.
|
Nie musiało dobijać, żebym dolał po 50-ce na nóżkę.
Zimno w garażu było kurde. |
Ja posłużyłem się logiką przy wymianie sprężyny, no chyba, że coś pominąłem ( i/lub niedomagam mentalnie):
1. zrobić poziom, 2. włożyć ori sprężyny, 3. zmierzyć poziom z ori sprężynami, 4. wyjąć stare i zrobić poziom ponownie, 5. włożyć nowe i zmierzyć poziom. 6. Z różnicy wiemy ile więcej/mniej wypierają nowe sprężynki. 7. Doprowadzić poziom do poziomu z ORI Ja tak zrobiłem w NATce. Różnica była z 1,5cm w poziomie przy przejściu z ori na twardsze liniowe. Dało mi to przeświadczenie, że przerwa powietrzna będzie taka sama jak przy ori. Oczywiście jestem lamą mechaniczną, więc jak błądzę to niech ktoś poprawi :dizzy: |
poduszka powietrzna w RD04 nie jest AŻ tak istotna bo można sobie dopompować zawias i po bułach :D
m |
Ilość oleju wszędzie masz orientacyjną, liczy się poziom .
|
1 Załącznik(ów)
Takie coś zastałem w lagach.
W obu było po 650 ml oleju. Zalałem tyle samo i założyłem nowe springi. Ciśnienie było, ale minimalne, więc nie dopompowywałem. Przy skręcaniu musiałem nieco napiąć sprężyny. Przy rozkręcaniu były już luźne. |
1 Załącznik(ów)
Dzisiaj w końcu udało się znaleźć chwilę, żeby założyć na miejsce spowrotem kierownicę.
Jak wiadomo, każdy skomplikowany montaż wymaga trzech rąk, a każdy nieskomplikowany (jak ten) czterech. Info dla purystów - nie pamiętam do czego służy połowa sprzętu, który mam na pokładzie, ale przyznacie, że wygląda adwenczurowo (no może poza niedokręconą jeszcze kierownicą, której poziom powiązania z pojazdem jest na podobnym poziomie jak mój z umiejętnościami mechaniczno-jeździeckimi) |
weź to tak zostaw :D ponoć da się kierować motocyklem kolanami i naciskiem na podnóżki :D wymieniłeś olej to powinno wystarczyć - najważniejszy jest komfort :D
|
Pierwsze kilometry z nowymi sprężynami z przodu nawinięte.
Kurde, to jednak prawda, że do stopniowo zużywających się układów się przyzwyczajamy i nie widzimy problemu w ich upośledzonym działaniu. Teraz przód nie jest ciastowaty, nie dobija i przestał walczyć z tyłem na poprzecznych nierównościach. Pracuje gdy potrzeba i staje się fajnie twardy gdy konieczne. Zasadniczo nie wiem ile w tym zasługi progresu, a ile tego, że sprężyny są praktycznie nowe. (na pewno spora zasługa Matjasa, który mnie na nie namówił. Tak jak Ci pisałem - to był najlepszy zakup od czasu kupna czterech krat browara po 50 gr za butelkę, dlatego, że był deko po terminie) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.