![]() |
Afryka z dużym przebiegiem-info przed kupnem
Witam! Mam nadzieję,że umieściłem post w dobrym dziale.
Kolega ma na sprzedaż Afryke z 1999r z oryginalnym przebiegiem 170 000km. Pytanie mam, czego należy spodziewać sie po Afryce z takim przebiegiem? Czy ona jeszcze pojeździ, czy przychodzi czas remontu? Jakie afryki robią przebiegi bez dłubania w silnik? Pozdrawiam! |
Poka wałek :)
|
Nie mam zdjęć, dopiero chce pojechać ją obejrzeć.
Jesli oryginalnie 170 000, to warto dać 2800€? |
Rozrząd wytrzymuje w AT ok. 170 tyś.km, na forum wyczytałem. Jak moto używane z szacunkiem, to pewnie 300 tyś dla pieca nie stanowi problemu.
|
Poka wałek :)
Poka foty. Zaraz obcmokamy i będzie wiadomo. |
To pewnie zależy jak była exploatowana. Jeśli zgodnie z przeznaczeniem, to raczej końcówka, jeśli po dziadku to...może jeszcze pociągnie. Pompa wody 1600zł, łańcuszek rozrządu ze 300, łańcuch pompy...to wszystko może być już bliskie końca. Honda solidna, ale wszystko ma swój koniec. Cena niewielka, ale potem nie wiadomo co z tym dalej robić, czy remontować ? Dalej strach jechać. No mój strup ma 33 lata i 140 tysi i do Norwegii go w tym roku pogonie.
Trudno przewidzieć, może zdechnąć w każdej chwili, ale mój kosztował 6 lat temu 4000 zł, w razie W zostaje w kraju odwiedzanym, swoje już zrobił. |
Cytat:
To jak by nie patrzył kupa kasy. Kasy za motor, który ma już swoje lata i kilometry. Będziesz w nim wiecznie grzebał i wymieniał stare, zużyte elementy na nowe. Koniec końców po władowaniu kupy smalcu i zmarnowaniu czasu w garażu, przeszukiwaniu neta za częściami będziesz posiadaczem starej legendy. |
1 Załącznik(ów)
Tak wyglada
|
Przecież 90% afryk ma taki przebieg albo większy.
|
Większość afryk z olx czy nawet z tego forum ma już ponad 100 tyś km, tylko ich właściciele o tym nie wiedzą!:D
Jeśli coś sam grzebiesz przy motocyklach, to watro kupić taki i zrobić sobie samemu serwis- wtedy wiesz czym jeździsz. Afryka jest naprawialna, wszystko można zrobić, kwestia czasu i kasy. Ta ze zdjęcia nie wygląda na cioraną po lesie. Ktoś raczej jeździł turystycznie, a przy jeździe asfaltowej te 170 tyś km to nie jest dramat. Sprawdź wałek, zmierz kompresję i jak będzie ok to bierz. Można się potargować- 2500 E to by była bardzo dobra cena, bo za egzemplarz z przebiegiem mniejszym o 100000 tyś trzeba zapłacić blisko2x więcej. Przy przebiegu 170 tyś na pewno będzie do zrobienia kilka rzeczy i ze 2 tyś zł tam spokojnie utopisz. Jeśli każdą rzecz- nawet wymianę oliwy- zlecasz warsztatom- to się zastanów i policz czy nie taniej kupić motor z małym przebiegiem i zrobić tylko podstawowy serwis. |
Za 2500 euro biorę w ciemno i nie martwię się przebiegiem dla mnie ona się dopiero dotarła :pwykonałem pomiary całego silnika w Afryce z o wiele większym przebiegiem i byłem naprawdę w szoku powodzenia w zakupie
Sprawdź sprężanie i wałek jeśli ok wygląd zewnętrzny i idź głosem serca bo tutaj każdy będzie pisał swoje mądrości i nic z tego nie wyjdzie pozdrawiam |
Wygląda na ładną i zadbaną.
Jeśli nie chcesz jej ekploatować mocno i robić po 15tyś/rok to za tą kasę bierz. |
Prośby o fotę wałka potraktuj poważnie. To nie śmichy, chichy. Tylko wałka gołego, ze zdjętą zębatką zdawczą.
|
Ale trujecie dupe z tym wałkiem. Mówię bardzo poważnie. Ile mieliście Afryk i z jakimi przebiegami, że tacy mętorzy i mędrcy jesteście? Z chłopakami mieliśmy kilkanaście Afryk i wałek nie był wyznacznikiem przebiegu. Czy jak Wam przedstawię zdjęcia trzech wałków, to powiedzie na podstawie ich zdjęć, ile przebiegu mają z tolerancja do 30tk? Bardzo wątpię... Widziałem wałki z różnymi przebiegami, oryginalnymi, a i wałki bez historii przebiegu, a wałek w afrze, z przebiegiem grubo ponad 300tk dalej daje rade i to fakt poparty przebiegiem jednego użytkownika.
Afra wygląda dobrze, o wałek ja bym się nie martwił. |
170tyskm to żaden przebieg, jak wspomniano większość ma już kolejną setkę na liczniku ale myślą że jest inaczej :)
Rozrząd powyżej 200 tys też sobie działa bez problemu. Zużyte wałki są najczęściej wyznacznikiem stylu jazdy i poszanowania sprzętu a nie przebiegu. Wyrokowanie że zaraz trzeba będzie topić w niej kasę to straszenie że za rok o konkretnej godzinie popada deszcz. Nie straszcie człowieka. Adam93 , na zdjęciu wygląda przyzwoicie , weź ze sobą na oględziny kogoś kto ci to obejrzy. Afryka to inny motocykl niż większość i lata czy przebieg nie robią na niej takiego wrażenia jak przeciętny motocyklista myśli. Te 170tyskm dla wielu silników już agonia lub dawno kapitalny remont a dla Afryki dobre dotarcie. Powodzenia. |
Cytat:
A poza tym, tradycja to tradycja. Bez zdjęcia wałka wątek się nie liczy! :) |
Ja w swojej remont silnika i wymianę walka robiłem przy przebiegu Ok 500000km,więc jak ogólny stan jest ok to bierz i się nie zastanawiaj
|
Mirek, ale nie chodziło mi o to żeby wróżyć przebieg po walku. A o to żeby nie było zdziwka i tematu na forum pt. ,,Zaspawana zębatka, co robić?":)
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Poka wałek poka wałek :)
Tak naprawdę, to on sporo mówi o użytkowniku i sposobie serwisowania całości. U mnie przy przebiegu 200 kkm były wymieniane łańcuch rozrządu, a silnik w tolerancjach fabrycznych. |
Panowie... LC8 dobrze serwisowane i latane po czarnym robi po 300-400tys. km bez zaglądania w silnik. Znałem nawet LC4 z nalotem 150tys. km na seryjnej korbie i tłoku. Także 500tys. km na silnik afrykański to powinno być minimum.
Brać i się nie zastanawiać bo wygląda lepiej niż te z 50tys. km na olx :D PS.: Jakbyś nie chciał to ja z chęcią wezmę do pary z LC8 :) |
W czym problem ? na liczniku będzie 70 000 ;)
|
Cytat:
|
Bez zdjęć wałka to wróżenie z fusów :D
Moja rd03 ma 190 tyś i pali z półobrotu( to ze ma 90 tys nawet się nie łudzę i oby to nie było 290 tyś) Stare hondy nie umierają tak szybko . Za to w bmw, gs 800 znajomemu silnik stracił ciśnienie po 60 tyś i nie opłacało się remontować a miał od nowości. W ogóle miałem już sporo motocykli i jakoś starej Afryce najbardziej ufam, nawet z nalotem bliskim 200. Ale ja fanatyk podobno jestem . |
FanAfryk.:at: Takich tu nas wielu.:)
|
Mam siódemkę z realnym potwierdzonym przebiegiem, pamiętacie zdjęcie wałka trampka, który był niedawno w giełdzie na forum. Trampek miał 2588 km , moja AT ma stówkę, wałki są dokładnie takie same/nowe. Pisałem o tym wiele razy, to nie przebieg zjada wałki, tylko chujowe zamienniki zębatek zdawczych, które zakładacie nigdy nie założyłem i nie założę nic po za oryginalną i za każdą wymiana nowe zabezpieczenie. Miałem kiedyś Africe, którą sam przejechałem z 80 tys po górach i piochach Sahary a to jakieś trzysta tysiaków turystycznej jazdy po asfaltach i szutrach. Jakbym jeździł na dziadostwie to tza by było dwa razy w tym czasie zrobić wałek, a wałek był idealny. Wymyśliliście jakaś durną teorie z tym wałkiem i trzymacie się tego obsesyjnie a to wcale tak nie jest.
|
Moja RD04 miała 190k i była jak nowa.
|
I tutaj potwierdzę to co mówi Adagio. Miałem 3 AT RD07. W dwóch wałki idealne, a w jednej mimo 50tys. km przebiegu wałek lekko odbity z już wyczuwalnym luzem na zębatce. I to właśnie ta ostatnia była użytkowana na nie oryginalnej zębatce, głównie po mieście ze starem od świateł do świateł. I to właśnie w tylko w tej AT było słychać kosz sprzęgłowy właśnie od jeżdżenia od świateł do świateł. Dwie pozostałe jak kupiłem były na zębatkach OE i tam wałki idealne.
Wałek nie jest wyznacznikem przebiegu ale jest punktem, który trzeba sprawdzić obowiązkowo w AT. |
Mój przypadek ku przestrodze. Kilka lat temu kupiłem wymarzoną Afrykę rd-07 z 93roku(Milka) Gość przywiózł z Włoch od jedynego właściciela z nalotem 91tyś.Byla w tak idealnym stanie że wyglądała na 3-4 lata,zero sniedzi,nalotu, pięknie złote koła, lakier,papiery z serwisu do 90tyś Zrobiłem może z 400 km i myślę a zobaczę tu i tam. Odkręciłem osłonę zębatki tam OEM jak nowa, koło do przodu łańcuch na bok, zębatka schodzi i co? Masakra!!! Na wałku były tylko listki jak paznokcie! wieloklin był tylko od czoła,nie było szans na klej. Zaspawałem zrobiłem około 10 tyś.Sprzedałem ją mówiąc kupującemu który się zgodził bo tak pięknie wyglądała. Jak znajdę zdjęcie tego wałka i tutaj wkleję to się porzygacie bo nigdzie takiego nie widziałem.Kupilem później obecną 96r że Szwajcarii z nalotem 32 tys.i jest git.Do dziś mnie gryzie myśl co skończyło tak wałek amen.
|
290kkm, miejska jazda?
moja była JAK NOWA, naprawdę jak piszesz jak 2-3 letni motocykl, bardziej zadbany niż ja dbam o taki sprzęt. facet jeździł tym codziennie do Zurychu do roboty więc tylko asfalt. mogła mieć 190, 290??? ile naprawdę nie wiem. Potem Beddie zaczął jej wstawiać w dupę konkretnie i zaczęła brać olej i się zaczęła polka. Point of no return jak to się mówi... pierścienie chyba tam poszły do wymiany i nie wiem co jeszcze. Nic nie jest nowe wiecznie. No ale... daj Boziu pożyć, żeby zobaczyć Vstroma z 350kkm na blacie czy inne współczesne motki. Jestem pewien, że takie będą i się okaże, że to głupota gadać, że: kieeedyś to robiły... |
Dla przykładu CRF 1000 z 400 tys. nalotu
|
Nieaktualne dane......, minęła ok. godzina i ma już prawie 415 000 km:D
https://www.varahannes.at/afrika%20twin.htm |
84 kkm w ciągu roku to jest motocykielista. :D
|
Cytat:
W USA jest typ który jeździł sobie do pracy na dl1000, po 80 mil w jedną strone. Zmienił na nowego vstroma po chyba 15 latahh gdy DL miał 300 czy 350 tys mil. Da się. Kwestia użytkownika w sporym stopniu. Aha, motocykle nie dbane, nie serwisowane porządnie w życiu nie dojadą połowy takiego przebiegu nawet jak to AT. Co do tej afry z linku z 400kkm. Nie no, ja myślałem że jak robiłem 25kkm kiedyś rocznie bo do pracy latałem sporo to jest dużo... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:50. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.