![]() |
Wjazd na Fărcăul autem terenowym?
Czy wyjazd na farcaul jest wciąż możliwy? Czy nie ścigają ooffroudowcow i którędy najlepiej podjechać tam 4x4 jedziemy lc120 na AT więc bez szaleństw.
Może ktoś ma jakieś fajne tracki 4x4 w tamtych okolicach i się podzieli. |
Cytat:
|
byłem tam raz dawno dawno temu .. według mnie wjazd na Facaula terenówką jest bardzo mało realny wręcz nie możliwy.. ale gdzieś tam pod jeziorko to może i dojedziesz.. ale to czego trzeba mieć świadomość.. i powiem Ci ze bym się nie odważył raczej.. to fakt że te góry są już duże i potrafią.być strome.. auto moim zdaniem bardzo łatwo może stracić tam stabilność. ii koziołkiem polecieć sobie na dół.. mnie osobiście terenówki w tak wysokich górach przerażają... :).
|
Rozumiem że chodzi Ci o jeziorko, które znajduje się pod szczytem góry. Wjazd na górę jest możliwy wyłącznie endurakiem. Druga sprawa to kilka podjazdów na łąkach, jest dość stromych i ze względu na specyficzną strukturę terenu jak jest mokro to nie masz żadnej przyczepności. Trzeba uważać żeby rolki nie zrobić. Widywałem nad jeziorkiem terenówki, wiec wjazd jest możliwy. Ślady mam w głowie, ale tam na auto to wielkich możliwości nie widzę , podjazdy na okoliczne szczyty są taka samo trudne i wymagające. Jak jedziesz z rodzina to się nie pchaj so by Se kuku nie zrobić.
Powodzenia. |
Cytat:
|
5 lat temu bylismy i miejscowi (inny gatunek czlowieka) wjechali tam Suzuki Vitara (ta starsza z rama) by sobie piwko strzelic.... pod sam krzyz raczej sie nie da... zostanie 25 metrow do przejscia:)
|
Da się da, nawet w kilka aut :D
Były czasy, że prawie na samą górę prowadziła polna droga. |
Cytat:
W czerwcu 2019 wycofaliśmy się dwoma Wranglerami spod ostatniego podjazdu. Wielkie dziury i koleiny wymyte przez wodę, stało już też kilka załóg z PL. Na powrocie burza i cała góra zamieniła się w ślizgawkę. Miejscowy pasterz pokazał nam drogę powrotną przez las trawersem gdzie było nieco bezpieczniej. Tam są wszędzie pastwiska, miejscowi jeżdżą po nich autami więc tak łatwo tego nie zamkną imho. Pozdrawiam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Oczywiście chodzi o jeziorko, w 2018r byłem tam na crf1000 nie mieliśmy żadnego tracka i wjechaliśmy na czuja, trochę błądziliśmy.
Dojazd do jeziorka pod względem trudności terenowym nie stanowił jakiegoś wyzwania, bardziej chodzi mi o legalność wjazdu, bo naczytałem się że zaczęli gonić offroudowców. Dlatego pytam czy był ktoś z naszych tam w tym roku i przećwiczył wjazd i wie od któej strony najłatwiej się 4x4 tam wbić. |
Cytat:
Ja bym się nie pchał w park narodowy, ale kto bogatemu zabroni ;) |
Sytuacja wygląda tak samo jakbyś wjechał autem do magurskiego czy pienińskiego. W apuseni dostali nocnego klapsa klienci pieyrzyckiego, zapewne wiesz o kim piszę. Dziś żeby pojeździć po górach pozostał rower, jeszcze bo niebawem i tego zabronią. Choć znam kogo trzeba i mam wizytówki otwierające możliwości i kontakty że mógłbym jeździć jak kiedyś w Maramures. To tego nie robię.
|
A co za klapsa Mańka klienci dostali?
|
Kolego nie na publicznym, zabolało możesz mi uwierzyć na słowo.
|
Spoko, spoko. Się zobaczym to pogadajem.
|
12 Załącznik(ów)
byłem we wrześniu zeszłego roku, na ostatnie wzniesienie jest zakaz z każdej strony, wjechaliśmy pod zakaz ale spaliśmy u policjanta i dał *zgodę.
zakaz jest 100m wyżej niż ten traktor do zrywki na zdjęciu. tu na filmie masz panoramę z drona, było pięknie :at: https://youtu.be/dSTHTyn5b1c |
W RO jak masz odpowiednie układy to strzelasz do kozic i miśków w parkach trzy koła euri za miska, pięć za kozicę, łowisz ryby w rezerwatach wkładając do siatki wszystko co zahaczy się o grot. Jazda motorem to najmniejsze naginanie, ale jak nie masz przepustki i trafią to jest grubo. Więc każdy podejmuje takie ryzyko, tylko niech później nie płacze po Internetach i nie pisze że nie wiedział bo na mapie nie było zaznaczonego parku czy rezerwatu bo wjeżdża tam z premedytacją mając świadomość gdzie wjeżdża.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:51. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.