(P) Jaki hamak
 

Swego czasu będąc kontuzjowanym na wyspie Vis, korzystałem z hamaka bawełnianego. Do turystyki mam dwa ale jako stacjonarny wolałbym taki porządny z naturalnego materiału . Kupiłem na szybko kolejny z materiału opisanego jako jedwab spadochronowy. Jego zaletą są taśmy do podwieszania ale jest on zszyty z trzech kawałków materiału co powoduje że brakuje mi odczucia komfortu takiego z bawełny. Problemem tych ostatnich jest fakt dużej rozpiętości cenowej co powoduje duży dyskomfort przy wyborze. Bo jak mam dokonać czegoś wyglądającego podobnie a kosztującego 100 lub 900 ? Oczywiście zawsze mogę skorzystać z innej opcji

Jeśli chcesz wykorzystywać hamak na wyjazdach to zastanów się nad opcją z moskitierą.
Mi tego brakuje.

Dopiero doczytałem, że masz osobne na wyjazdy ;)

https://hamakicabana.pl/
Mam. Polecam.

Pancerny. Mam kupę lat. Bardzo gruba bawełna.

No ale który masz?

Jakie przeznaczenie hamaka ma być? Sam uzywam, od 25 lat różnych hamaków. Tera1z moja żona i dzieci. Różne hamaka do różnych, astosowan. Tak samo, jak motocykl, czy samochód.
Ja uzywam siatkowe, drobne oczka, zmodyfikowany bocznymi linkami., Siatkowe, czy sznurkowe bo coś przez nie widać, schładzają, jak jest gorąco i są małe po spakowaniu. Minus, że jak są komary, to gryzą.

Przepraszam bo w błąd wprowadziłem. Nie Cubana tylko Bravilla mam. Model Natural 105.

Jak ma być mobilny to polecam https://ticket-to-the-moon.pl kupiłem lata temu jak mieszkałem w tropikach i z racji klimatu zamieszkałem na balkonie. Wygodny do spania, lekki i wszędzie się zmieści

Polecam Amok Draumr 5.0 - drogi, ciężko dostać. Jak dla mnie ideał, zabieram go na wyprawy zamiast namiotu. Mega wygodnie, kręgosłup nie boli, funkcja krzesła rewelacja.

Ja polecam zakupić materiał ripstop lub inny jaki sie lubi w razmiarze jaki sie lubi.
Dać miejscowej krawcowej (w moim przypadku)2 krótsze boki do zaczycia. Przez zaszycie mam na myśli zawinąć kawałek i przeszyć przez całą długość.
W ten otwór wpleść przez całą długość co sie lubi, pasek, linkę cokolwiek.
I w ten sposób otrzymałem hamak ważacy 408gram ( tak z linkami) mieści sie do keiszeni spodni (bocznej w bojówkach) Kosztowało mnie to 140 zł ( pare lat temu) i utrzymuje moje ponad 100kg dooopsko w komforcie cała noc. Robilismy testy i utrzymało mnie i kumpla czyli okolice 180kg. NIe testowaliśmy do urwania wiec limitu nie znam.

@mieciek poka poka

Za 130 pln mamy cały gotowy zestaw.
https://www.amazon.pl/Monkey-Swing-z...21659693&psc=1

Ooo prosze jak ja szukałem lat temu sporo to takich cudów nie było.
Wiec nie ma sensu sie bawić w krawcowe za 140plnów.

@garbaty
jasne moge porobic jakieś foty jak wróce do domu i pokazać.

Ja na ripstop.pl kupiłem zestaw hamak diy (tkanina, nić, sznurek). 100 pln plus szip.
Głównie dla satysfakcji diajłajoskiej, wiedząc, że można taniej gotowy.
W domu miałem już karabinki i taśmę.


Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Taki właśnie mam teraz na wycieczkę, to ten na fotce z początku wątku. No ale chciałbym taki z miękkiego materiału. Sznurki miałem ale się później wygląda jak baleron

A od Wydry? Nawet na zamówienie chyba robi.
https://wydra13.pl/kategoria-produktu/hamaki/
Albo Leskovik? Taka Draka na ten przykład?
TigerWood też robi fajne.
Z kieszenią na karimatę coby od ziemi nie ciągnęło;) a i rozmiar ma znaczenie żeby przeprostu kolan za bardzo nie odczuwać ��
Czasem to nie są tanie rzeczy.
A Sznurkowych nie lubię, bo się wżyna. Chyba że jako podbierak lub sieć na ryby.

zainspirowaliście mnie tym ripstopem.
widzę, że jest również powlekany dwustronnie silikonem cieniutki ripstop na przykład na tarpa ponad hamak.

te wszystkie lesoviki itd budzą mój śmiech szczery jak patrzę na ich ceny. no ale ja jako chłopak nader szczupły mając lat 13 szyłem pokrowce na wędki a potem korzystając z tych umiejętności zwężałem za szerokie jeansy.

zatem, uszywszy /cóż za dziwny imiesłów/ w tym roku duży parasol ogrodowy, myślę, że z hamakiem i tarpem dam radę.
co do zasadności jakiegoś ocieplenia na plecy to zdecydowanie się zgadzam. przemarzłem dwa razy w hamaku na kość.

szprota - czy jest cokolwiek istotniejszego niż satysfakcja diajłajoska? :D