CRF1100 ATAS - dziwny hałas nie wiadomo skąd...
 

Koledzy, mam takie pytanie, bo nie wiem czy ten typ tak ma czy to coś nienormalnego i ewentualnie jak sobie z tym poradzić. Szukałem na forum, ale nic podobnego nie znalazłem, wiąc pozwalam sobie założyć nowy wątek.

Pacjent to CRF1100 ATAS DCT z 2021 roku z przebiegiem 5k km czyli prawie nowa. Motocykl od początku u mnie, więc przeszłość znana.
Od prędkości ok. 100 do 130km/h przy jeździe na wprost nie wiadomo skąd wydobywa się specyficzny dźwięk. Nawet nie wiem jak go opisać, coś jakby skrzynia wyła - ni to świst, ni to chrobotanie, takie wycie. Poniżej 100km/h nie ma problemu, powyżej 130 podobnie. Co ciekawe dźwięk jest słyszalny tylko przy jeździe na wprost, delikatne bujanie motocyklem go eliminuje - wystarczy minimalnie skręcić i kiedy motocykl dosłownie pochyli się o stopień od pionu cisza...
Wszystko wskazuje, ze to świst powietrza, być może wydobywający się z spod przedniego zawieszenia, ale to moje przypuszczenia. Owiewkę mam oryginalną, dołożone deflektory PUIG przy owiewce - te małe trójkąty. Poza tym wszystko seryjne.

Czy ktoś zauważył coś podobnego?

Stawiam, że wyją opony. Jak masz Metzeler'y, to normalne.

skoro bujanie eliminuje to na 95% opony

Jak miałeś rozbierane owiewki to posprawdzaj czy są dobrze spasowane. Mi gwizdało jak sam składałem owiewki po montażu czegoś tam. Jak miałem przegląd to chłopaki składali po swojemu i gwizd ustal. A myślałem, scala w kasku gwizdała.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

a nie wieje z tej dziury spod kierownicy? znany problem nowej AT.

Wyją opony, karoo street.

Hmmm, nie wiem jaki to problem. Na czym polega? Coś przeoczyłem, poważnie pytam.

Chyba chodzi o deflektor mocowany powyżej baku hondy. Tutaj pierwszy lepszy:
https://www.marselus.pl/environment/...frica-Twin.jpg
Ja bym obstawiał jednak jak już opony.

Potwierdzam karoo street wyją.

Nic nie było rozbierane, moto dziewicze.

No właśnie nie czuję żeby stamtąd wiało, albo nie jest to dla mnie uciążliwe, ale jakby dźwięk wydobywał się z tego miejsca, więc może to być przednia opona.

Na to wygląda i chyba trzeba się przyzwyczaić. Dobrze, że to tylko w pewnym zakresie prędkości.

Dzięki wielkie!

No dobra, ale co ten deflektor ma dać, jaki jest problem rozwiązany dzięki niemu?

Usuwa hałas i turbulencje wokół głowy.

Opony

Dzięki

https://allegro.pl/oferta/y-deflekto...in-12672139199

Myślicie, że takie coś pomoże choć trochę wyeliminować hałas? Jak pisałem nie mam problemu z turbulencjami, chodzi mi jedynie o efekt akustyczny.
Martwi mnie jedynie mocowanie tego gadżetu, bo używam czasem ori tankbaga Hondy, którego zaczepy są mocowane na tych samych śrubach i nie wiem czy nie będzie kolizji.

Mam identyczny deflektor leżący w garażu i czekający na zimowe dłubanie właśnie z powodu kolizji z mocowaniem ori tankbaga. O ile dobrze pamiętam, trzeba wymienić śruby mocujące zatrzaski tankbaga na dłuższe i dobrze byłoby odizolować jakoś delikatnie deflektor od plastików moto coby ich nie porysował. Jak znajdę chwilę, to wrócę do tematu i dam znać.

Metzelery wyją od 100 km/h i jest to wkurzające, powyżej 130 km/h wycie ginie chyba w hałasie ogólnym. Defletkor zapewne pomoże, ja dodatkowo planuję zmianę opon :-)

Dokładnie, karoo street wyją i to bardzo. Fajne opony, ale nie na szosę.
Po zmianie, błoga cisza.
Mam ten deflektor-batman jak i również te oryginalne boczne. Jest zdecydowanie ciszej i mniejsze turbulencje, można od baku do baku poginać :)

Na co zmieniłeś?

opony owszem wyją niektóre ale nie świstrzą. Niesposób pomylić tego z wiatrem

Też mam CRF1100 od nowości i nie jestem zadowolony z tego co słyszę jadąc.
Mam nalot 24tyś.
Kultura pracy tego silnika jest dla mnie b słaba.
Dla mnie osobiście silnik w NAT w aspekcie kultury pracy to całkowita porażka Hondy.
Kumpel ma Trampka 700 i słychać miód.. i k*** nie rozumiem jak można było tak zjebać piękny motocykl stosując rzędówkę zamiast sprawdzonej fałki.
Pewnie normy to nam zafundowały... chociaż HD jakoś sobie radzi z normami.
W CRF ciągle słychać takie rzężenie jak by pulsowanie. Słabe to.
Równolegle jeżdżę CB 1100 z silnikiem R4 który chodzi jak aksamit.

Sprawdź może naciąg łańcucha pod obciążeniem osoby podobnej do Ciebie... Łańcuch może hałasować.
W CRF1100 jest duża różnica w napięciu łańcucha pod obciążeniem i bez.
W mojej ocenie regulacja łańcucha na pusto nie ma sensu... chyba że zostawisz większy luz i nauczysz się jaki.
Ostatnio wyregulowałem naciąg i po tym jak usiadłem okazało się że jest za bardzo naprężony. A na pusto (beze mnie) był luźny.

Też się borykam z tym problemem/wrażeniem .. możemy się umówić w Wawie aby obsłuchać jeśli chcesz.

Można :)

Na Metzeler NEXT, bo mam 2 lata po szosie plany wakacyjne.
Chciałem Pirelli Scorpion Trail 2, ale wtedy jak zmieniałem to nie były dostępne, a szkoda, bo to świetne opony na asfalt i szutry.
Metzeler i Pirelli to niby ta sama opona (ten sam producent), ale jednak inny bieżnik i wydaje mi się że inna mieszanka.
NEXT, świetne turystyczne gumy.

Nie bardzo rozumiem. Co Ci w silniku przeszkadza? Ja do niego absolutnie nie mam nic. Owszem w trybie D jest dramat, ale to nie kwestia silnika. Jeżdżę tylko na S2 lub S1 i kultura pracy OK.
Jeżeli chodzi o wibracje, to pojeździj GSem, wyleczysz się :).
Pierwotnie miałem CB650R, ale nie porównujmy rzędowej 4ki do 2 cylindrowej jednostki udającej V-kę, coś za coś.

Łańcuch jest OK, hałas na 99% pochodzi z opon, bo zanika jak napisałem w pierwszym poście.

Czemu nie?

musisz przejechać sie jakims KTM :D wrażenie jest jakby w silniku rozyspane były śrubki. Honda zreszta idzie w ślady KTM, np problemy z zabrudzeniami w baku itp.

Mam manuala....więc tryb D mnie nie dotyczy. Chodzi o dzwięk samego silnika. Posłuchaj jak chodzi trampek albo AT. Miód na uszy.

Jutro mam czas 11-16.
Mogę podjechać pod decathlon Targówek
Pojeździmy posłuchamy.

Z głuchymi się nie dogadasz. To tak jak mówić że V8 chodzi jak rzędowa 4.

a to ciekawe, że masz uwagi do silnika serio... może masz coś nie tak ze swoim porównanie to będzie dobry pomysł na początek. Fakt, że honda od modelu 1100 rzeźbi po trochu rezygnując z nożycowych kół zębatych co zapewne niesie za sobą gorszą kulturę pracy, możliwe, że nie w każdym silniku te pasowania wyjdą idealnie (chodzi o wałki wyrównoważające) ....

Trzeba porównać CRF1100 z CRF1100 ... tylko że teraz trochę zimno się zrobiło.

No i apdejty dwa.

1. Deflektor-nietoperz założony, do montażu konieczne było rozwiercenie tylnych (bliższych kierowcy) otworów mocujących. Deflektor założyłem za pomocą zastanych już śrub mocujących - z przodu dłuższych dzięki wcześniejszemu montażowi dodatkowych owiewek owiewki (takie dymione deflektorki), z tyłu dłuższych dzięki montażowi pasków mocujących fabryczny (mniejszy) tankbag. Otwory rozwiercilem na średnicę tulejek przechodzących przez paski, otwór nieco zblizył się do krawędzi deflektora, zobaczymy czy wytrzyma trudy eksploatacji. Podkleiłem również prewencyjnie miejsca styku nietoperza z fabryczną osłoną zbiornika.
No i najważniejsze - pojeździłem trochę (jakieś 500km) z nietoperzem i szczerze powiedziawszy spodziewałem się większej różnicy. Jest trochę ciszej i spokojniej, ale czy to z powodu tankbaga, czy też z powodu szczelniejszego zimową porą odzienia wrażenia podmuchowo-hałasowe zmieniły się nieznacznie.

2. Zmieniłem opony na Scorpiony Trail 2. Wprawdzie dojechałem jak na razie na nich jedynie jakieś 35km do domu, ale od razu po wyjechaniu na ekSpresówkę zauważyłem że coś jest nie tak - już w okolicach 100 km/h zaniepokoiła mnie podejrzana cisza, a później było jeszcze gorzej - nie patrząc na prędkościomierz nie zauważyłem że dość znacznie przekroczyłem ograniczenie. Tak, wiem że to nowe opony i trzeba z nimi ostrożnie, więcej na razie nie będę :-)
Zdecydowanie opony zrobiły w moim przypadku większą robotę w kwestii hałasu niż nietoperz.

Witaj w "klubie", u mnie już drugi komplet - pierwszy starczył na ponad 20 tys km