Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Polska (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=75)
-   -   Bieszczady - jesienią 2022 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=43366)

zimny 22.10.2022 22:35

Bieszczady - jesienią 2022
 
Dla jednych wyjazd do Kirgistanu to standard i nawet nie ma o czym mówić, dla innych wyjazd po kraju na 3 dni to jest coś co się wspomina.

Ja raczej z tych drugich, w Kirgistanie nie byłem :) Kawałek Europy jedynie przejechałem ale to już parę lat temu.

W zeszłym roku nigdzie się nie udało ruszyć dalej niż wokół komina, splot różnych zdarzeń a przede wszystkim zdrowie nie pozwoliło. Tym razem, dwa wyjazdy samochodowe z rodziną ale udało się i motocyklem pojechać gdzieś dalej niż do pracy.

Temat oklepany że hej, ale ja tam jeżdżę od hm... 12-13 lat i zawsze mi się podoba.

Z racji że jechałem motocyklem który wg obiegowej opinii FAT nie miał prawa dojechać ani tym bardziej wrócić - miałem komplet assistans w postaci zestawu naprawczego do opon. Pominę to, że zapomniałem wziąć kompresorka Samborowego ani pompki... ;)

Bieszczady jesienią - październik 2022.

Z uwagi, że nie ma co wiele opisywać, głównie będą zdjęcia. Może kogoś zainspirują na złożenie wizyty tam jesienią.

https://i.imgur.com/Jlun4o0.jpg

Bezmiechowa - kto choć trochę kojarzy tematy lotnictwa raczej zna to miejsce. Legendarne szybowisko w Bezmiechowej Górnej. Mekka też dla motocyklistów, na podjeździe jest taki jeden śmieszny zakręt na którym nie jeden leżał. Bo droga idzie łagodnie w lewo za zakrętem ale jest pochylona tak że mocno ciągnie w prawo.

Znając temat przejeżdżałem tam któryś raz problemów nie miałem ale nie raz widziałem jak z łąki ktoś się wykopywał.

https://i.imgur.com/3uiXUGt.jpg

https://i.imgur.com/mBA2Nsz.jpg

Można tam dobrze zjeść, tym razem miałem kanapkę z kotletem schabowym ale na górze jest hotel i resttauracja z dobrymi obiadami - a przynajmniej parę lat temu były dobre.

https://i.imgur.com/vaDIcUd.jpg


Lanserskie zdjęcie 15m od asfaltu:

https://i.imgur.com/DczZ08E.jpg

Że w terenie itd. itp :) a tak serio za potrzebą

Ten widok powinien być znany każdemu kto jeździł w Bieszczadach:

https://i.imgur.com/REVbskh.jpg


Droga do Mucznego:

https://i.imgur.com/e9zL0H2.jpg

https://i.imgur.com/yqi87Qr.jpg

I dalej za torfowiskiem w tarnawie wyżnej do Bukowca:

https://i.imgur.com/DAAXigH.jpg

https://i.imgur.com/YWEkA5I.jpg

https://i.imgur.com/elxoZQG.jpg

https://i.imgur.com/xz3RE3N.jpg

https://i.imgur.com/P6bgfpW.jpg

Dalej to już tylko z buta lub rowerem (chyba) do źródeł Sanu zatem wracam.

https://i.imgur.com/tUdfWw0.jpg

Poniżej to takie miejsce między Tarnawą Wyżną a Niżną gdzie można obserwować nocne gwiezdne niebo. Gdy jest bezchmurnie podobno widok jest niezwykły.

Ja się wycofałem 100m dalej bo było lekko grząsko a opony moje zdecydowanie nie do takiej zabawy.

https://i.imgur.com/JalCRuz.jpg

Dalej zjechałem do Mucznego i do Wetliny na kwaterę.

CDN.

Pozdrawiam
zimny

zimny 22.10.2022 22:50

Następnego dnia, plan był prosty - na nogach a nie motocyklem. Z braku czasu i chęci na wyszukane węrdówki wymyśliłem że pójdę typowo na Smerek i Połoninę Wetlińską.


Spacer z Wetliny...

https://i.imgur.com/XJlFFUE.jpg

Niech zdjęcia zobrazują jakie widoki zastałem jak już wdrapałem się na Przełęcz Orłowicza:

https://i.imgur.com/iHM5XOE.jpg

https://i.imgur.com/OIWtDol.jpg

https://i.imgur.com/4Whl0oY.jpg

https://i.imgur.com/0sRNDYg.jpg

https://i.imgur.com/YpuC8XZ.jpg

https://i.imgur.com/wSc6GPT.jpg

https://i.imgur.com/MMYv6Hy.jpg

https://i.imgur.com/zOa9mO2.jpg

https://i.imgur.com/jw6ML7i.jpg

https://i.imgur.com/9xaobE2.jpg

https://i.imgur.com/cawgTvO.jpg

https://i.imgur.com/PPWlHV5.jpg

https://i.imgur.com/RFozIuc.jpg


Że było pięknie to niewiele powiedzieć. Na żywo tak jak na zdjęciach lub tylko lepiej. To czego nie widać to że wietrznie i zimno dość, ale to detal.

W następnym odcinku - Chatka Puchatka po nowemu, wymaga odrębnego komentarza, moim zdaniem ;)

Pozdrawiam
zimny

dawid8210 22.10.2022 22:57

Dobrze tam było zajrzeć jeszcze raz. Dzięki:)
Od Bukowca można jeszcze rowerem przez dobre 6km, (z górki robi się wszystkie osobówki, co się wloką po kamolcach), aż do znaku przy wiacie który informuje o końcu szlaku rowerowego. Dalej do źródeł piechtą przez 5-6km. Nawet jakby kto się na rower uparł, więcej pchania go niż jazdy.
Fakt-nocne niebo w Tarnawie jest nie do pobicia:)

zimny 22.10.2022 23:06

Jak niektórzy wiedzą, znane schronisko na połoninie wetlińskiej od 2020 (chyba) roku było w remoncie / przebudowie. Dawniej był to budynek o spartańskich raczej warunkach ale "kultowym" statusie. Po przebudowie została otwarta 23 września 2022 więc to świeża sprawa.

Nie mam pod ręką dawniejszych zdjęć bo do chatki nawet nie zachodziłem lub z rzadka podczas moich spacerów ale teraz jednak parę zdjęć zrobiłem.

Hit, niekoniecznie w sensie pozytywnym, to dla mnie był taki oto widok:

https://i.imgur.com/kUWw8bi.jpg

https://i.imgur.com/wFSguvr.jpg

Nie ma jak kibel z widokiem na połoniny... Lekko mnie zatkało jak to zobaczyłem ale taki widać znak czasów, oczekiwań i zmieniającego się "profilu" odwiedzających turystów.

Tu też znaki nowoczesności:

https://i.imgur.com/AiYBXc7.jpg

A pamiętam jakie zdziwienie mnie kiedyś ogarnęło jak dowiedziałem się że w sklepie ABC w Wetlinie można płacić kartą, jakoś koło 2010-2011r. Teraz i tutaj:

https://i.imgur.com/Ldcpmiv.jpg

https://i.imgur.com/MaQoeeo.jpg

https://i.imgur.com/KdMvPa6.jpg


Ja się na to nie obrażam. Jednak zmiany widać - szczególnie jak bywało się tutaj choćby te 10 lat temu, nie mówiąc o 20 i więcej. Region został spopularyzowany i ściąga coraz więcej ludzi - a ludzie jak wiemy, są różni. Październik jest takim okresem że o ile nie jest się w okolicy takiej chatki puchatka w słoneczną niedzielę to raczej na szlakach spotyka się ludzi którzy przyjeżdżają tutaj pochodzić, pospacerować a nie robić selfie co 50m i wrzucać na fejsa na bieżąco.

A Wy co sądzicie?
CDN.

zimny 22.10.2022 23:10

Cytat:

Napisał dawid8210 (Post 795494)
Dobrze tam było zajrzeć jeszcze raz. Dzięki:)
Od Bukowca można jeszcze rowerem przez dobre 6km, (z górki robi się wszystkie osobówki, co się wloką po kamolcach), aż do znaku przy wiacie który informuje o końcu szlaku rowerowego. Dalej do źródeł piechtą przez 5-6km. Nawet jakby kto się na rower uparł, więcej pchania go niż jazdy.
Fakt-nocne niebo w Tarnawie jest nie do pobicia:)

Dawid - a te osobówki to masz na myśli za parkingiem na szlaku czy na powrocie z bukowca do tarnawy? Jak to drugie to tak, motocyklem też było miło :o

Co do nocnego nieba do obserwacji, kiedyś tam zajadę :drif: Pomyślałem sobie, że tam, nocą, naprawdę można poczuć się jak na końcu świata :)

zimny 22.10.2022 23:42

Niestety, kolano przy zejściu z połoniny powiedziało "pier.... nie robię" i jakoś ledwo dokuśtykałem krzywiąc się na parking w brzegach górnych na których nie zastałem żadnego busa. No ale coś wykombinowałem.

Kolejny dzień to był plan na to żeby chodzić ale łagodnie bo kolano nasuwa i znam je na tyle żeby wiedziec że na np. Rawki może jakoś wejdę, ale z zejściem będę miał problem. Zatem pojechałem stopem do Cisnej i stamtąd chciałem iść na Małe Jasło. Noc deszczowa więc w lesie błoto po kostki czasem, zero ludzi bo w tygodniu. Po ok 1.5h marszu na horyzoncie zobaczyłem miśka - tak wiem, mogłem poczekać aż sobie pójdzie ale zdecydowałem że wracam (to był naprawdę dobry pretekst) i pojeżdżę motocyklem. Pogoda jak dzwon.

Po odstaniu swojego aby coś złapać do Wetliny koło południa zbierałem sie na kolejną objazdówkę. Zatem....

https://i.imgur.com/gQo704P.jpg

https://i.imgur.com/lHrHE7r.jpg

https://i.imgur.com/SPOqwh6.jpg

Kto wie gdzie to jest? :) Navaja - ty nie podpowiadaj!

https://i.imgur.com/YujMQjM.jpg

Dalej okolice Komańczy, Duszatynia:

https://i.imgur.com/0qJvBGI.jpg

https://i.imgur.com/qm4jaCp.jpg

https://i.imgur.com/YzLWkqN.jpg

https://i.imgur.com/ZUaHVE4.jpg

https://i.imgur.com/a3cmIGJ.jpg

https://i.imgur.com/h6Nbq4X.jpg

https://i.imgur.com/nd71JpX.jpg

https://i.imgur.com/c6AxPdh.jpg

Wyjeździłem się pod korek, pogoda była tak jak widać, to był naprawdę dzień pełen doskonale spędzonego w siodle czasu.

Kolejnego dnia był powrót, tu już nie ma zdjęć i relacji bo trasa nie była przesadnie wyszukana, ot dojazd do Rzeszowa i dalej ekspresówka na Lublin i do domu.

Coś koło 1400km przybyło, mimo że tylko 4 dni to mnóstwo dobrych wspomnień i widoków w pamięci. POLECAM!

THE END :)

Pozdrawiam
zimny

dawid8210 23.10.2022 00:19

Cytat:

Napisał zimny (Post 795497)
Dawid - a te osobówki to masz na myśli za parkingiem na szlaku czy na powrocie z bukowca do tarnawy? Jak to drugie to tak, motocyklem też było miło :o

Do parkingu i na powrocie, z każdej górki gdzie asfaltu nie bylo.

zimny 23.10.2022 00:27

Jasne, zatem wiem o czym mówisz :)

wojtekk 23.10.2022 09:24

Dzieki! Pysznie!!

Melon 23.10.2022 10:00

Elegancko :)

kylo 23.10.2022 10:07

Piękne:Thumbs_Up:

Gończy 23.10.2022 11:29

Niesamowite zdjęcia, choć przygnębiający widok tojek i solarów zdecydowanie zniechęca:) lub zachęca do omijania takich komercyjnych schronisk, szczególnie jak ktoś kiedyś dreptał w Bieszczadach.
Bieszczady jak zwykle jesienią najpiękniejsze, dzięki za relację. Super.

matjas 23.10.2022 11:48

Zrobił się ruch, więcej ludzi w górach co jest samo w sobie dobre, ale zasrane i zaszczane szlaki mniej mi się podobają. Jakoś trzeba to ogarnąć - jeśli mają to być czyste Tojki to niech i tak będzie.

W rudawach ostatnio byliśmy to głównie damskie towarzystwo nie może się nawet zniżyć do zakopania chusteczki po podtarciu się i idziesz takim szlakiem wzdłuż papieru. Kur...wa.

Dzięki Bogu są wciąż w Sudetach szlaki gdzie nie ma się komu wysr..ć.

zimny 23.10.2022 12:40

Dzięki za dobre słowo :o

Dużo racji jest w tym co mówisz matjasie. Też wolę toitoi w jednym miejscu niż szlak z chusteczek. Zdziwiła mnie tylko...hm...ekspozycja tych kibli :confused:

Tak czy tak, chatka Puchatka to coś jak Morskie Oko, ludzie tam tabunami wchodzą z parkingu bo jest niby godzina czy półtorej podejścia i na Fejsie połonina Wetlińska "zaliczona". Schodząc po 16.30 (o 18 robiło się ciemno!) widziałem Panie ciągnące w górę wyjące 3latki.

Ale jak mówiłem, ludzie są ... różni. Nie narzekam na tłumy jak jadę w sezonie gdzieś bo przecież sam jestem częścią owego tłumu. Tyle że mam swoje podejście do gór i wogole miejsc w których jestem.

Pozdrawiam
Zimny

zibiano 23.10.2022 13:37

Dzieki za opis i zdj. Zawsze tesknie za bieszczadami a jesienią jeszcze bardziej..
Pięknie

magneto 23.10.2022 14:31

Dzięki za opis i świetne zdjęcia. Mi nie udało się przez ostatnie cztery lata tam zawitać...
Co do toi-toiów, to pomimo iż stoją raptem miesiąc, to już dorobiły się swojej legendy:
Cytat z innego forum:
Cytat:

Znany jest przypadek, właśnie z jednego z tych przybytków, jak turysta postanowił skorzystać z niego w sposób, do jakiego nie został stworzony. Zamiast siąść jak człowiek na desce ten wspiął się na nią aby kucnąć nad dziurą. Przeważony plastikowy wychodek wywrócił się na drzwi, wylał swą zawartość i uwięził winowajcę.(...)

Lucjusz 23.10.2022 18:33

Pięknie Panie, pięknie.

Melon 23.10.2022 19:21

Magneto :Thumbs_Up: :haha2:

zimny 23.10.2022 23:08

Dzięki, przeglądając zdjęcia właśnie uznałem że może warto ubrać je w formę mini relacji :)

Mazeniak - masz rację z tymi zdjęciami, ja wogóle miałem problemy żeby je załadować. Bo pierwotnie sztuka ok 13mb i mają po 50mpix. Taki jakiś dziwny telefon mam co takie robi. Byłem PEWIEN że imgur od razu je zmniejsza - u mnie na forum wyświetlają się zmniejszone. Próbowałem w aplikacji je zmniejszyć ale chyba się nie da lub coś się zawiesza. Na przyszłość - wszystkie zdjęcia zmniejszę przed załadowaniem do serwisu. Może jeszcze coś pokombinuję.

Co do Bieszczadów kiedyś i dziś. Moja perspektywa jest względnie krótka bo może 12-letnia, wcześniej jeździłem w Tatry. Nie jestem też wytrawnym piechurem schroniskowym a raczej zwykłym turystą który bardzo lubi chodzić po szlakach, niekoniecznie tylko tych najpopularniejszych.

Ale zawsze jest tak, że sentymenty robią swoje, zmiany i popularyzacja regionu ściąga wielu takich którzy niekoniecznie wiedzą po co tam się znaleźli.

Zatem, jeżdżę w Bieszczady, bo nadal są piękne i każdy wyciągnie z nich dla siebie to co zechce. Za 20 lat pewnie jeszcze wiele się zmieni i wtedy będzie się wspominało jak to na początku tych lat 20-tych było fajnie ;) Choć owszem, marzyło by mi się zawitać w te okolice w wydaniu lat 80-tych czy 90-tych. Ale czas ma to do siebie że cofnąć się nie da.

magneto :Thumbs_Up::D

Pozdrawiam
zimny

mdxmd 24.10.2022 00:46

Pięknie!!! , a ja myślałem, że o tej porze wszystkie BMW stoją po serwisach :):)
Pogoda w tym roku sprzyja i oby tak dalej.

Masz może zapisane trasy? zwłaszcza odcinku szutrowe

Navaja 24.10.2022 10:57

Ja nie Zimny ale w Stuposianach skręcasz w prawo abo lewo - zależnie od kierunku, z którego przyjedziesz i dalej przez Muczne aż do Bukowca. Tam jest w większości asfalt, szuter pojawia się pod koniec. W Bukowcu odwrót tą samą drogą.

Blacker 24.10.2022 12:05

Zimny dzięki za świetną relację i zdjęcia!!

Bywam często w Biesach (mieszkam w miarę nie daleko), zachwycają mnie od ponad 15 lat i zgadzam się z Tobą w 100%, od jakiegoś czasu mocno się zmieniły pod turystów.
Trochę brakuje mi tych Bieszczad sprzed lat, gdzie zimą to nawet pług zawracał na końcu Wetliny, a ty się morduj człowieku chcąc dalej dojechać 😁 ale z drugiej strony wszystko idzie do przodu i się zmienia - a czy nam się to będzie podobać czy nie... musimy przełknąć tą pigułę, ale za to widoki, zwłaszcza te oglądane z góry, o każdej porze roku rekompensują wszystko 🙂

Pozdrawiam!!

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Norton 24.10.2022 13:59

Cytat:

Napisał zimny (Post 795507)
Kto wie gdzie to jest? :) Navaja - ty nie podpowiadaj!

https://i.imgur.com/YujMQjM.jpg

To jest Przełęcz nad Roztokami, zaparkowałeś po słowackiej stronie. W maju tam przechodziłem.

zimny 24.10.2022 14:14

Cytat:

Napisał Norton (Post 795635)
To jest Przełęcz nad Roztokami, zaparkowałeś po słowackiej stronie. W maju tam przechodziłem.

:Thumbs_Up: dokładnie tak - miejsce fajne a dojazd tam dla mnie rewelacyjny.

Jak będę miał chwile wrzucę mapkę z zaznaczonymi trasami z pamięci. Generalnie to nie było nic wyszukanego, bo te ambitniejsze szutrówki to nielegal którego nie praktykuję.

No...zdarzyło się raz ale nie byłem świadom że tam nie można. GS dobrze brodzi w wodzie do osi, mam nadzieję że guma kardana była szczelna, muszę tam zajrzeć :)

muszel72 24.10.2022 14:55

Niestety czasy gdy w Górnych była jedynie stara Goprówka, hotel Górski i knajpka u Lacha bezpowrotnie minęły. Sama nowa Chatka Puchatka również jest dość kontrowersyjna.
Fajoskie zdjęcia:Thumbs_Up:

mdxmd 24.10.2022 15:09

Cytat:

Napisał zimny (Post 795637)
:Thumbs_Up: dokładnie tak - miejsce fajne a dojazd tam dla mnie rewelacyjny.

Jak będę miał chwile wrzucę mapkę z zaznaczonymi trasami z pamięci. Generalnie to nie było nic wyszukanego, bo te ambitniejsze szutrówki to nielegal którego nie praktykuję.

No...zdarzyło się raz ale nie byłem świadom że tam nie można. GS dobrze brodzi w wodzie do osi, mam nadzieję że guma kardana była szczelna, muszę tam zajrzeć :)

gumą się nie martw ona tylko zabezpiecza od górny wody opadowe ale od dołu jest taka dziura do wału, że wyposzczona wiewiórka się zmieści...

zimny 24.10.2022 15:13

mdxmd - jasne - wiadomo że nieszczelna guma to zawsze jest problem dla faceta i nie tylko.

Do wału i tak sobie na spokojnie zerknę niebawem przy okazji jesienno-zimowego serwisu, co tam ma być wyczyszczone i posmarowane to będzie dla samej przyjemności z dłubania ;)

Blacker - masz identyczne chyba do mnie podejście. Zazdraszczam że masz tam blisko :Thumbs_Up:

mdxmd 24.10.2022 15:17

Cytat:

Napisał zimny (Post 795644)
mdxmd - jasne - wiadomo że nieszczelna guma to zawsze jest problem dla faceta i nie tylko.

Do wału i tak sobie na spokojnie zerknę niebawem przy okazji jesienno-zimowego serwisu, co tam ma być wyczyszczone i posmarowane to będzie dla samej przyjemności z dłubania ;)

Blacker - masz identyczne chyba do mnie podejście. Zazdraszczam że masz tam blisko :Thumbs_Up:


https://motomat.eu/860870-large_defa...fer-kardan.jpg

tam i tak woda się dostanie ale woda to nie jest problem, gdyby to było błoto jaks szlam itd.. to można by to rozbierać i czyścić a tak spoko.. sorki trochę odbiegam od tematu.

Teraz i tak w tej części kraju jest zdecydowanie mniej trustów, wiele osób trochę się wojna przestraszyło ale chyba powoli wszystko zaczyna wracać do normy. Na początku wakacji niemal każda kwatera gdzie dzwoniłem było wolne .

zimny 24.10.2022 15:21

yyyy....nie wiem czy u mnie tak jest - aż sprawdzę ale tą dyskusję jak już to przenieśmy do kącika cycatych. Tu nie będziemy mieszać :)

Woda była czyściutka, źródlana a podłoże twarde heh :D

EDIT - zajrzałem. Faktycznie ta dziura jest ale wiewiórki nie ma ;)

Navaja 28.10.2022 14:45

Cytat:

Napisał mdxmd (Post 795646)
https://motomat.eu/860870-large_defa...fer-kardan.jpg

tam i tak woda się dostanie ale woda to nie jest problem, gdyby to było błoto jaks szlam itd.. to można by to rozbierać i czyścić a tak spoko.. sorki trochę odbiegam od tematu.

Jak ta woda ma się tam dostać jak powyżej osi łożyskowania jest ta gumowa manszeta? Zajrzyj w tę wiewórczą dziuplę, poświeć świeczką i powiedz czy widzisz łączenie wału z wypustem z przekładni. ;)

mdxmd 28.10.2022 14:56

Cytat:

Napisał Navaja (Post 796095)
Jak ta woda ma się tam dostać jak powyżej osi łożyskowania jest ta gumowa manszeta? Zajrzyj w tę wiewórczą dziuplę, poświeć świeczką i powiedz czy widzisz łączenie wału z wypustem z przekładni. ;)

Skoro wiewiórka może to woda także :) szczelne połączenie to było w R1100/1150, dodatkowo w R1200 lewe dolne uszczelnienie sworznia jest filcowe i też z czasem puszcza wodę do łożyska. https://youtu.be/FkqPEyMkmJA od 3:36 można popatrzeć jakie to szczelne jest. Pozostaje czyszczenie + smarowanie a może i nowa guma.

17.11.2019 miałem to szczęście pojeździć w okolicy i oprócz pustych dróg pamiętam, że wszystko było zamknięte a jedyna czynna knajpa robiła zapisy na stoliki :) dziewczyny z obsługi były z Ukrainy.

zimny 31.10.2022 09:58

Coś czułem że temat zejdzie na ..ujowość BMW i sypiący się wahacz :confused:

Sęk w tym, że sobie jeżdżę i od początku sezonu smarowałem go 1 raz. Na przyszły też nasmaruję 1 raz. A łańcucha nie czyściłem i nie smarowałem ani razu :) Jak trzeba, to niech i wiewiórka sobie w nim zamieszka :D a jak się zepsuje to naprawię lub wymienię.

STOP - dalej piszemy tylko o Bieszczadach. Motocykl to jednak rzecz wtórna i wbrew pozorom niezbyt istotna w tym temacie.

Mazeno - ale ładnie tam było. Dziko tak i pięknie. Wszystko się zmienia, mam ten względny komfort że nie mam w pamięci obrazów Bieszczad sprzed 20 lat. Ale za 20 lat jak dożyję, jak będzie tam 3 Aquaparki a w ustrzykach górnych będzie klimat tych dolnych - także będę wspominał :o aha - nie dopatrzę co było po 100pln. 10zł za motocykl parking (ode mnie nic nie chcieli), 20zł samochód i 50 autokar. Tego za 100 nie widzę nawet na powiększeniu oryginału.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:30.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.