![]() |
Tydzień w Andaluzji CRF300 + T7, grudzień, start/finisz: Malaga
Co polecacie? Robić Andaluzyjską pętlę TET wbijając się na trasę na północ od Malagi i cisnąć na zachód (Kadyks/Sewilla)? A może wprost przeciwnie, na wschód (Motril/Granada)? Czy może olać TET i cisnąć na azymut? Jeśli na azymut to robić jakąś pętlę czy zbazować się gdzieś i eksplorować okolice? Bagaż minimalny, noclegi na kwaterach. Jakiś tam zarys planu mam ale nie wykluczam zmiany koncepcji o 180 stopni więc jestem w stanie rozważyć każdą sugestię. Dajcie znać jak byście to widzieli. Z góry dzięki!
|
62 Załącznik(ów)
Zrobiłem dokładnie tak jak tłumnie radziliście 🤓
Przejechana większość andaluzyjskiej pętli TET plus trochę skoków w bok na azymut. Kilka(dziesiąt) sweet fotek poniżej. Gdyby ktoś się wybierał w region to służę skromnym ale zawsze jakimś doświadczeniem. |
Fajna wyprawa! Tyle, że tych rad nie widzę (chyba, że był inny wątek - nie śledziłem);)
P.S. Nie obraź się @Danny, ale (MOIM ZDANIEM) cała ta obróbka psuje Twoje fajne zdjęcia. |
Rad było zero więc miałem wolną rękę ;)
Próbowałem zrezygnować z nakładania tych filtrów na zdjęcia ale to jest silniejsze ode mnie :( |
Cytat:
|
Super. Zazdroszczę tej Hiszpanii. Kiedyś się tam może doturlam.
Pozdrowienia. |
Elegancko Panie Danny. :Thumbs_Up:
A co się temu Misiu wkręciło w łańcuch? https://africatwin.com.pl/attachment...1&d=1703780158 |
Ale widoczki :D :D :D
|
Pięknie:Thumbs_Up:
Nie męczył się z Tobą kolo na T7? |
Cytat:
Ja to się na takie ewentualności zabezpieczam poprzez wyebanie na amplitudy temperatur. 90% wyjazdu obrobiłem w jednym zestawie ciuchów, tylko drugiego dnia kiedy było ryzyko opadów to założyłem na górę deszczaka. A jak się każde kilka stopni celsjusza kontruje kolejną warstwą odzieży to się trzeba liczyć z wystąpieniem tego typu przygód. Na szczęście była to najpoważniejsza awaria która się nam przytrafiła :) |
Danny trzy słówka się należą,
- kiedy dokładnie byliście? - jak t7 do crf? - ile czasu, ile km? - jakieś namiary na noclegi, ciekawostki poza TET? Chyba więcej jeździsz ostatnio, albo crf mi bardziej w oko wpada. PZDR |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
Cytat:
Jak T7 do CRF to już trochę opisałem powyżej, ja przy swoich gabarytach (187cm/80kg) na takie trasy zawsze wybiorę małą CRFkę a wybór kolegi rozumiem bo ma ponad 2m wzrostu i waży ponad 100kg. Generalnie jak się kierownicy sensownie dobiorą to takie sprzętowe tematy nie mają raczej znaczenia. Z tą ilością przejechanych km to dobre pytanie, myślę że nieco ponad 1000 km wszystkiego wyszło ale dokładnie sprawdzić będę mógł dopiero jak za kilka dni odbiorę moto z transportu. Poniżej na foto zaznaczyłem główną oś tego co przejechaliśmy ale po drodze robiliśmy jeszcze jakieś krótkie skoki w bok. Noclegi nie są kompletnie żadnym tematem, baza jest rozbudowana a poza sezonem obłożenie na poziomie 30% i mocno poobniżane ceny. Kolega jest z tych których świerzbi jak w południe nie mają ogarniętego noclegu ale szybko zrozumiał moje podejście - w dzień jeździmy a tuż przed zmrokiem szukamy noclegu. My rezerwowaliśmy przez booking dot com ale można też zerknąć na mapy google i kontaktować się z obiektami bezpośrednio, jest tego w bród. Ciekawostki poza TET - każdego dnia wieczorem układaliśmy na szybko jakiś zgrubny plan na jutro, jak tylko na podkładzie widziałem coś godnego uwagi to proponowałem żeby tam zajrzeć, poza tym na bieżąco jeśli TET rzucał nam pod koła jakiś podejrzanie długi asfaltowy strecz to kombinowałem jak go objechać bezdrożami. Z tego wyszły najciekawsze momenty i miejsca całego wyjazdu, jak np. objazd rezerwatu Torcal de Antequera, objazd sztucznych jezior przy ujściu rzeki Guadalteba do Guadalhorce (w tym jazda po wyschniętym przez dwa lata suszy dnie jeziora), single tracki wzdłuż innych zbiorników wodnych po drodze, punkt widokowy ze skałką i krajobrazem na morze śródziemne, głęboki kanion jednej z rzek pod Grenadą czy wreszcie piękne widoczki z gajów oliwnych na zboczach. Większość najładniejszych fotek powyżej powstała podczas skoków w bok z TET, warto kombinować na miejscu a efekt prawie na pewno będzie zaskoczeniem. |
Pięknie w tej Hiszpanii,widoki przez całą drogę mega💪. Nie ma porównania do naszego TET i jazda cały rok.Super zdjęcia.
|
Chyba nie cały rok. W okresie letnim ze względu na suszę nie można w teren się zapuszczać.
|
2 Załącznik(ów)
Super jazda. Raj dla off roadowców. Ciekaw jestem ile KM zrobiliście i w ile dni? Ja w pździerniku objeździłem Andakuzje z synem, ale 70% asfalt, 20% dirt track, 10% off road. 1800km. Mielismy wypożyczone sprzęty na uniwersalnych gumach. Więc nie można było specjalnie zakozaczyć. Czy planujesz coś w tym roku (mam na myśli Hiszpanie) ?
|
4 Załącznik(ów)
Cytat:
|
Na południu Włoch i na Sycylii niestety podobne widoki, głównie wyschnięte górskie potoki... przerażające.
Niestety przerażające jest też to ile ludzi powtarza internetowych imbecyli, że globalne ocieplenie i zmiany klimatu , to wymysł lewactwa i ekooszołomów. Brak wody za chwilę będzie i dla nas problemem. Tak czy inaczej , w tym roku pojadę do Andaluzji, wszyscy którzy tam byli są zachwyceni i polecają. |
Cytat:
|
Daj jakieś orientacyjne koszty. Ile wysyłka moto i ile na miejscu. Dzięki.
|
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
3000 PLN w obie strony? Z ubezpieczeniem ? Z jakiego miasta w PL? Czy tp polska firma czy hiszpanska? |
Ja wysyłałem dwa razy z Mototravels
https://mototravels.pl/transporty/ Do malagi teraz kosztuje 750 euro w dwie strony |
Cytat:
|
Gdyby kiedyś był ktoś chętny zrobić to (transport do Hiszpanii) we własnym zakresie (bus lub bus/osobówka z przyczepą) to bym się pisał.
|
Jechałam do Alicante t4 z przyczepa w 4 osoby to koszta na osobę były około 1600 zł za dojazd w dwie strony.
Jakbym miała jechać drugi raz to bym pewnie powtórzyła w ten sam sposób. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Drodzy inżynierowie, przyjedźcie nad polskie morze, spotkamy się, usiądziemy gdzieś na plaży, wypijemy piwko, obejrzycie wszystkie fotki i filmiki, posłuchacie opowieści, na pewno przekonacie się że bezwzględnie opłacało się zrobić tak jak zrobiłem.
p.s. a teraz Wam wybuchnę kalkulatory. Oprócz wymienionych wyżej kosztów musiałem jeszcze przewieźć motocykl tam i z powrotem na miejsce startu transportu, pod Warszawą. Koszt w obie strony z Gdańska to pewnie jakieś 1000 PLN. p.s2. Jak to za daleko nad Bałtyk? Przecież ode mnie z domu to 15 minut? |
Danny spokojnie. W marcu robiłem ten sam manewr co Ty jadąc do Maroka. I myślę, że dla nie jednego robi różnicę wydać niecałe 2 tysie, a cztery. Jeśli zaś chodzi o morze to w 15 minut się nie wyrobię jednak wiosną podjechać, zjeść rybkę i pogadać, jestem za :).
|
Hej,
Ale trafiłem! Dokładnie tą samą trasę planuje na początku marca. Będę leciał do Malagi. Na miejsu moto i jazda. Masz może jakiegoś GPX-a z tego wypadu? Czy po drodze na TET nie ma problemów z dostępem do paliwa? Pozdrawiam, Kamyk |
Cytat:
Rybka na wiosnę - jesteśmy umówieni :Thumbs_Up: Cytat:
|
Ostatnio pomimo takiej se pogody sporo spacerowałem brzegiem Bałtyku;)
A odnośnie zaproszenia na opowieści z podróży, co jest świetnym pomysłem, to może napisz do Głazia i przyjedź poopowiadać z pokazem slajdów na Roztocze. https://www.radiator-mototurystyka.p...owalowka-2023/ Od kilku lat z przerwą na "katar19" jeździmy rodzinnie, super impreza!!! |
Cytat:
Wybieram się w kwietniu i transport Warszawa - Malaga mam już klepnięty ale Gdańsk-Warszawa szukam czegoś sprawdzonego i byłbym wdzięczny za podpowiedź |
Cytat:
|
Musiałbym jechać do Warszawy przełom marzec/kwiecień a znając moje szczęście to pewnie pizgnie śniegiem :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.