Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Silnik, sprzęgło, skrzynia (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=4)
-   -   Zamienniki tarcz i przekładek sprzęgła (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=45124)

kdf 11.11.2023 13:54

Zamienniki tarcz i przekładek sprzęgła
 
Od jakiegoś czasu nieco oporniej wchodzą biegi i pomyślałem o wymianie tarcz i przekładek które ponoć potrafią się odkształcić i mogą powodować "ciągnięcie" sprzęgła. I tu pytanie, czy i ewentualnie jakieś zamienniki wchodzą w grę, czy zastawiać dom i tylko oryginał.
Pacjent to oczywiście RD07, linka sprzęgła nowa (oryginał) i wyregulowana.

Adagiio 11.11.2023 15:14

Nie wiem jak obecnie z jakością oryginalnych części, lata temu montowałem do swoich AT komplety EBC ( tarcze, przekładki i sprężyny ). Upalane były wtedy mocno po górach i pustyniach. nie zauważyłem anomalii w działaniu i trwałości.

matjas 11.11.2023 15:49

Jak będziesz miał kosz na wierzchu to upewnij się ze nie masz wybranych ząbków w zabieraku - to może powodować niepełne wysprzęglanie.

kdf 11.11.2023 15:54

Ja tam mojej Królowej nie katuję, ale lubię pojechać nieco dalej (Alpy czy inna Chorwacja) po twardym, więc fajnie by było to zrobić w miarę przyzwoicie. Z pewnością przyjrzę się łożyskom no i kosz!

Dubel 11.11.2023 16:51

Zakładałem do swojej Vesrah i było świetnie, doświadczenia z EBC mam słabe.

kdf 11.11.2023 22:48

Tyle że z tarczkami Vesrah VC167 jest problem. Generalnie brakuje ich na rynku.

Dzieju 12.11.2023 06:06

EBC mają za twarde sprężyny, a może mi się dawno temu takie trafiły , ciężkie wciskanie sprzęgła skończyło się wyrwaniem zakończenia linki.
Wróciłem na oryginały i sobie jeżdżą od 35 lat.

kdf 12.11.2023 09:15

Raczej chcę się skupić na tarczkach, przekładkach i łożyskach. Sprężyny, jako że raczej nie miałem problemu ze ślizgnięciem się sprzęgła chce pozostawić oryginalne.

Melon 12.11.2023 09:37

Opisz dokładniej dlaczego chcesz wymieniać sprzęgło bo to mi zalatuje szukaniem problemów. Taki objaw jak w pierwszym poście to wina oleju może być.
Po rozbiórce sprzęgła robi się weryfikację co nie trzyma tolerancji, wymiarów.

kdf 12.11.2023 09:55

Olej od zawsze czyli jak ją mam przez ok 50 tys km ten sam Motul 5100 kupowany z tego samego źródła wymieniany co ok 10 tys km. W tym sezonie zaczęły się lekkie problemy ze zmianą biegów. Do wbicia następnego muszę użyć większej siły, a podczas redukcji coraz częściej ( szczególnie przy schodzeniu o kilka biegów w dół ) wciśnięcie dźwigni nie powoduje całkowite przełączenie biegu. Zdarza się że muszę na moment zwolnić klamkę sprzęgła by ten bieg zredukować.

Melon 12.11.2023 12:53

Cytat:

Napisał kdf (Post 836150)
Olej od zawsze czyli jak ją mam przez ok 50 tys km ten sam Motul 5100 kupowany z tego samego źródła wymieniany co ok 10 tys km. W tym sezonie zaczęły się lekkie problemy ze zmianą biegów. Do wbicia następnego muszę użyć większej siły, a podczas redukcji coraz częściej ( szczególnie przy schodzeniu o kilka biegów w dół ) wciśnięcie dźwigni nie powoduje całkowite przełączenie biegu. Zdarza się że muszę na moment zwolnić klamkę sprzęgła by ten bieg zredukować.

Przy ruszaniu działa jak trzeba, żadnych poślizgów przy przyspieszaniu, szarpań itp.?

kdf 12.11.2023 13:12

Podczas ruszanie najmniejszych niepokojących objawów. Być może do wymiany będzie łożysko igiełkowe kosza, bo to prawdopodobnie ono jest odpowiedzialne za szum? lekki gwizd? przy za wczesnym zredukowaniu do pierwszego biegu.

A tak z ciekawości pytam znających włoski.
https://www.januaservice.com/Ricambi...t=22100MY1000#

Oszustwo jakieś czy co? Kosz za 367 Euro ?

kdf 23.11.2023 17:54

1 Załącznik(ów)
Rozbebeszyłem sprzęgło i zauważyłem duży luz na sprężynach "dwumasy". Aby się do nich dostać muszę roznitować kosz. I teraz podstawowe pytanie do fachowców którzy tę operację mają już za sobą. Czy te nity są rozklepane od strony aluminiowego zabieraka, czy tylko ciasno wciśnięte? Już doczytałem że czeka mnie dorobienie nitów i sprężyn ale wole się upewnić by nie zniszczyć nieodwracalnie kosza w czasach gdy nowy już nie jest dostępny.

Bałtrok 23.11.2023 19:08

Niech ktoś ogarnięty potwierdzi albo zaprzeczy ale z tego co wiem sprężynki nie miały siedzieć ciasno. Mają mieć pewien luz.

kdf 23.11.2023 19:12

Może i tak, ale każda z sześciu ma ze 2 mm luzu.

kdf 18.02.2024 21:29

Maszyna poskładana i pierwsze kilometry przekulane. Miód dla uszu i wreszcie biegi wchodzą jakby dopiero co wyjechała z fabryki.
Po rozebraniu okazało się że naprawy wymaga kosz, a właściwie tłumik drgań. W samym koszu musiałem wyrównać powierzchnie styku kosza z tarczkami. Do tego nowe tarczki i przekładki (TRW), łożysko igiełkowe kosza oraz łożysko wyciskowe, Nowe sprężyny 5210 z www.sprężyny.pl no i nowa uszczelka. Nity o średnicy 6.3mm generalnie są niedostępne, więc drogą kupna w lokalnym sklepie nabyłem nity 8mm i precyzyjny tokarz zrobił z nich "made in honda".
Z ciekawostek, to w firmie dorabiającej sprężyny pani stwierdziła że ostatnio mają dużo zamówień na ten model. Pewnie wszystkie z naszego forum.

Mallory 19.02.2024 08:13

8 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał kdf (Post 845994)
Maszyna poskładana i pierwsze kilometry przekulane. Miód dla uszu i wreszcie biegi wchodzą jakby dopiero co wyjechała z fabryki.
Po rozebraniu okazało się że naprawy wymaga kosz, a właściwie tłumik drgań. W samym koszu musiałem wyrównać powierzchnie styku kosza z tarczkami. Do tego nowe tarczki i przekładki (TRW), łożysko igiełkowe kosza oraz łożysko wyciskowe, Nowe sprężyny 5210 z www.sprężyny.pl no i nowa uszczelka. Nity o średnicy 6.3mm generalnie są niedostępne, więc drogą kupna w lokalnym sklepie nabyłem nity 8mm i precyzyjny tokarz zrobił z nich "made in honda".
Z ciekawostek, to w firmie dorabiającej sprężyny pani stwierdziła że ostatnio mają dużo zamówień na ten model. Pewnie wszystkie z naszego forum.


Kdf - super.
Czy możesz dokładnie opisać co zrobiłeś? Fotki byłyby super.

Mam absolutnie cichy kosz w moich 2 afrykach, ale nurtuje mnie ten temat ze względu na moją 7, którą byłem w Pamirze a potem robiłem sprzęgło - 7 już sprzedana.
Tam po prostu kupiłem nowy kosz, bo był jeszcze dostępny.
Warto wiedzieć też na przyszłość.

Tu ta już sprzedana 7.

U niej problem był taki, że wyrobiły się nity między dwiema częściami kosza.
W nowym koszu nie dało się ruszyć obu połówek, w stukającym można było ruszać "górą" vs "dołem kosza".

Reszta była identyczna - te luźne fabrycznie sprężyny i te ciasno siedzące - tam nie zauważyliśmy wielkich różnic.

Zdjęcia (poza wyprawowymi):

A - wymiana prewencyjna łożyska,
B - tu się niby wyrabia - u mnie było OK, nie to powodowało stuki,
C - luźne sprężyny w nowym koszu OEM - identycznie "prawie" jak w stukającym,
D - tu na zdjęciu nowy kosz OEM Honda - ciasno to siedziało, nie można było tego ruszyć nawet dużą siłą, w stukającym można było to ruszyć w dwie osoby - jedna trzymał dół, druga obracała górę,
F- wygląd łańcuszka pompy oleju nowy vs wyciągnięty.

kdf 19.02.2024 19:20

Niestety fotek nie porobiłem ale wytłumaczyć będzie łatwo.
Po zdemontowaniu kosza sprawdziłem luz łożysku wałka (na Twoim zdjęciu oznaczone jako "A"). Luz minimalny, więc dałem sobie z nim spokój. Następnie sprawdziłem czy występuje luz na sprężynach tłumika drgań. Same sprężyny nawet jeżeli będą luźno latać nie będą powodować charakterystycznego grzechotania na wolnych obrotach! Hałas powoduje dopiero luz samego kosza w obrębie tłumika. W moim przypadku chwytałem jedną ręką za koło zębate kosza, drugą za część aluminiową (tą w której osadzone są tarczki) i nie miałem problemu by o pewien kąt przekręcić jedną część względem drugiej. I to w moim przypadku było powodem hałasowania na wolnych obrotach przy NIE wciśniętej klamce sprzęgła.
Luz tarczek w koszu (zdjęcie "B") może powodować hałas tylko i wyłącznie w przypadku naciśnięcia klamki. Dlaczego? Ponieważ dopóki tej klamki nie wciśniemy sprężyny dociskowe (te 5 szt mocowane śrubami m6) ściskają wszystkie tarczki i przekładki co uniemożliwia jakikolwiek ruch tarczek w obrębie kosza. Oczywiście powierzchnie na zdjęciu"B" zabieliłem długim płaskim pilnikiem by tarczki nie miały tendencji do haczenia się o kosz.
Łożysko igiełkowe wymieniłem ponieważ ono było odpowiedzialne za hałas podczas redukowania biegów (szczególnie gdy zbyt wcześniej redukowałem do jedynki). Łożysko to pracuje tylko i wyłącznie przy wciśniętej klamce więc ono również nigdy nie będzie powodem hałasu przy nie wciśniętej klamce. W tej sytuacji kosz i wałek są ze sobą sprzęgnięte i obie bieżnie tego łożyska wirują z tą samą prędkością.
Ważną rzeczą jest dorobienie odpowiednich nitów. W moim przypadku Przetoczone z nitów 8mm. Miałem dzięki temu pewność że materiał jest wystarczająco plastyczny by bez problemu uformować łeb.
Nabyłem drogą kupna zakuwnik 6 (wygląda jak punktak, tyle że zamiast zaostrzonej końcówki ma okrągłą wklęsłą powierzchnię).
Nity były na tyle ciasno spasowane że musiałem je wbijać młotkiem. Dało mi to pewność że nie wyrobią się podczas pracy otwory w których są osadzone.
Samo nitowanie to już pryszcz. Cieniasy metalowcy którzy podobnie jak ja uczyli się w zawodówce pamiętają że naddatek na zakucie musi być równy średnicy nita. Profilaktycznie wymieniłem również to małe łożysko wyciskowe.
Najbardziej wkurzającą i żmudną robotą był demontaż uszczelki pokrywy. W końcu była tam od niemal 30 lat.
Na razie aura nie zachęca do dłuższych wypadów, ale te przejechane kilkadziesiąt kilometrów w mieście wlały w moją duszę potężną dawkę nadziei. Każda zmiana biegów to bajka i żadnych najmniejszych hałasów spod pokrywy.

Mallory 23.02.2024 12:03

Dzięki Kdf. No i super. Musimy to dać do poradnika jakiegoś.

Kazmir 23.02.2024 12:53

Cytat:

Napisał kdf (Post 846134)
Po zdemontowaniu kosza sprawdziłem luz łożysku wałka

Nic nie napisałeś o stanie łożyska igiełkowego?

kdf 23.02.2024 20:10

Łożysko igiełkowe kupiłem jeszcze przed rozbiórką. Była to jedyna część która mogła być odpowiedzialna za wspomniane dźwięki przy zbyt wczesnym redukowaniu biegu. Jest to sytuacja gdy różnica obrotów pomiędzy koszem połączonym poprzez koło zębate z wałem korbowym, a metalowymi przekładkami połączonymi na stałe z wałkiem skrzyni biegów (kosz jest osadzony na bieżni zewnętrznej, a przekładki wirują wraz z bieżnią wewnętrzną). Luz na tym łożysku był prawie nie wyczuwalny, a na bieżni wewnętrznej nie było widać żadnych uszkodzeń czy przebarwień. Gdyby tylko nie wspomniane dźwięki wydawać by się mogło że jest w niemalże idealnym stanie. Tulejki stanowiącej bieżnię wewnętrzną z powodu braku dostępności i dobrego stanu nie wymieniłem.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.