Zapowietrzajacy sie hamulec tylny.
 

No właśnie. Pacjent 1190 Adventure. Hamulec odpowietrzany dobrych parę razy, tarcze ok, wymieniłem nawet klocki. Hamulec odpowietrzałem ( za każdym razem ) przy pompie, przy zacisku i na ABS. Przez jakiś czas jest dobrze, ale jak postoi trochę (wróciłem do Polski po dwóch miesiącach) dzisiaj wsiadłem i apiać zapowietrzony. Dodam jeszcze - zero wycieków czy pocenia się. Pytanie - skończyła się pompa?

Cześć,
Miałam dokładnie to samo.
Zanim pójdziesz w koszty, sprawdź czy masz na pewno dobrze dokręcone koło. Jeśli masz luz na srubie możesz mieć takie objawy.

Koło na stówkę dokręcone... to może w takim razie tarcza krzywa? We wcześniejszym poście napisałem, że tarcza ok, ale chodziło mi o grubość. No, ale z drugiej strony dlaczego nie raz (po odpowietrzeniu) przez dłuższy czas jest ok?

Miałem podobna sytuację winne były uszczelki na pompie hamulca

Wada fabryczna od początku 950.

w dwóch LC4 640 miałem tak z przednim heblem. Na tyle mała nieszczelność, że płyn nie szedł a zaciągało powietrze.

ok - a jakie konstruktywne rozwiazanie? bo heble MUSZĄ być. co wymienić?

Dzięki serdeczne. W taki razie krótkie pytanko. Czy zamiast dedykowanej pompki za 1100zł, mogę wsadzić pompę Brembo od BMW 1200 gs ( nówka sztuka o takim samym rozstawie mocowania i jak mi sie wydaje wymiarach za 300 stówy)?

kurde - duch w narodzie zanika :(

A gdzie stara afrykańska zasada: "kto hamuje ten nie wygrywa"?

Mam 15 lat LC8 990, zdarzyło mi się to dwa razy ( nie w jednym roku) przy długich przelotach autostradowych na Bałkany. Nie wiem czemu się zapowietrza tylny hamulec (może wibracje)i nie wnikałem w to.
Odpowietrzyć to pikuś ( nie opryskać tarczy!) Uzupełnić, trzeba mieć płyn i dobry śrubokręt i nie spierd....ć uszczelki. Ten hebel zanika w powolnym tempie, nie od razu brak, można to wyczuć. Ja używam dużo tylnego hamulca, niektórzy hamują więcej przodem.
pozdr.

To leciało inaczej - "hamulce są dla tchórzy" - Sambor

:haha2:

He, he
populistyka:)

Ja pamiętam " tylko tchórze hamują" czy jakoś tak ;)
W Vectrze mam 90tyskm na klockach i jeszcze połowę grubości.
Jak mam w danej sytuacji wybór hamulec czy gaz to zawsze gaz.

Poszła oryginalna pompka od GSA 1200. Delikatna przeróbka w formie skrócenia popychacza (5-7mm) i przykreceniu starego uchwytu dźwigni hamulca. Musiałem jeszcze dołożyć blokadę tejże dźwigni, bo w oryginalnej pompce KTMa popychacz jest zarazem ogranicznikiem ( jest zablokowany w pompce poprzez pierścień zegera) tzn, żeby dźwignia hamulca nie opadała, a popychacz nie wychodził z pompy. Wkleił bym zdjęcie ale nie umiem:(. Tak więc pompa hamulca może kosztować 300 zł, zamiast 1200, czy 1300 i godzinka, dwie roboty.
Jeszcze raz dzięki za sugestię, że zapowietrzanie wynika z nieszczelnosci pompki.