W lipcu tego roku na trzy tygodnie wybieram się w Indie.
Czy ktoś ma doświadczenie ze szczepionkami na tamten region?
Czy w ogóle warto się szczepić, po tej całej srandemi ostatnio mam niechęć do tego.
Czy to w ogóle coś pomoże czy raczej placebo.
Byłem dzisiaj u lekarza rodzinnego, i przepisał zakupić za około 500 zł 2 dawki. Na żółtaczkę i tężec.

Byłem 13 lat temu (przez prawie rok) w Indiach, więc może dużo się zmieniło. Wizyta u lekarza chorób tropikalnych dużo Ci wyjaśni i sam stwierdzisz co weźmiesz a co nie. Dużo tam dzikich psów, wieczorami całe hordy. Małpy siedza głównie w miastach. Ja z tego powodu wziąłem na wściekliznę bo wtedy nie było serum na miejscu i zanim doleci to może być za późno. Leki na malarię są w każdym miasteczku w szpitalu, więc żarcie tych tabletek jedynie jeśli nie masz lekarza pod ręką.

Reszta szczepień wedle Twojego uznania.

W lipcu do Indii :D widzę Widmo, żeś ciepłolubny. Pamiętaj aby jeść w miejscach , w których widzisz jak Twoje jedzenie jest przygotowywane. Nigdy nie bierz sztućców. Tylko kwasek cytrynowy na prawe dłoń i nią szamiesz ile wlezie. Tą metodą przeylem indie bez ani jednej sraczki, dlatego wspominam ten kraj przezajebiscie.

W jakie rejony lecisz?

Ps. Czytam właśnie że :
Podróżujący do Indii z Polski nie mają obowiązku wykonania żadnych szczepień ochronnych. Jednak przed wyjazdem do Indii warto rozważyć szczepienia zalecane przeciwko: błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTaP), durowi brzusznemu, WZW A i B, wściekliźnie czy żółtej febrze. Żółta gorączka (zalecana dla większości podróżników, ale nie obowiązkowa dla osób przylatujących z Europy). Jeżeli przybywamy do Indii bezpośrednio z krajów zagrożonych tą chorobą lub w trakcie podróży mieliśmy 12-godzinną przesiadkę w państwie, w którym żółta febra jest endemiczna — służby celne mogą zażądać potwierdzenia przeprowadzenia szczepień na żółtą gorączkę.

- tężec
- wścieklizna
- cholera
- dur brzuszny
- meningokoki
- żółtaczka WZW A

powyższy komplet coś koło 1300zł

Powyższy zestaw jest dedykowany pod Himalaje. Tam są ciut inne warunki sanitarno epidemiologiczne.
Indie są na tyle zróżnicowane, że przed szczepieniami warto sprawdzić na jaki rejon co proponuje lekarz. Należy jednak pamiętać, że od przybytku głowa nie boli. Zaoszczędzisz 200zł na szczepionce co później może się zemścić.

Żółtaczka, tężec, dur brzuszny, polio, meningokoki robiłem na tamte rejony.
Coś tam wspominano o cholerze ale odpuściłem podobnie jak wściekliznę.

1. żółta febra (czas ważności 10 lat) 1 dawka, - wymagane
2. dur brzuszny (czas ważności 3 lata) 1 dawka, - wymagane
3. żółtaczka WZW A + B (A – całe życie B na 15 lat) 3 dawki , druga dawka po miesiącu od pierwszej, trzecia po pół roku od pierwszej dawki, - wymagane
4. tężec, błonica (czas ważności 10 lat) 3 dawki, 2 dawka po miesiącu od pierwszej, 3 dawka po trzech do sześciu miesięcy od pierwszej – koszt - ciachnąć się w paluch i iść na pogotowie, powiedzieć, że to był zardzewiały nóż..... - wymagane
5. polio wirus wywołuje chorobę Heinego - Medina. (czas ważności 10 lat) zalecane
6. meningokoki zapalenie opon mózgowych (czas ważności 5 lat) 1 dawka, - zalecane
Można zrobić przy SANEPIDACH WOJEWODZKICH. Ogarnięcie w miesiąc ze względu na karencję pomiędzy szczepieniami.
Cena około 1500-2000zł

Taki offtop, czy już nie jest za późno na takie szczepienie? można taką serię wziąć na raz? nie trzeba jakiś przerw żeby organizm nie zwariował?

Jak doczytasz, to nie da się na raz, bo część szczepionek ma etapy, które musi dzielić czas. Temat do ogarnięcia w min 3 tygodnie.

A propos tego co chomik napisał tak mi się przypomniało... :rolleyes:

Rok 2004, wyjazd do DRC na 'wycieczkę' sponsorowaną przez MON.
Szczepienia w Krakowie, wszystkie na raz (5 różnych chyba). Jak się dowiedzieli, że przyjechałem sam ze świętokrzyskiego własnym samochodem to mnie do domu nie chcieli puścić :rolleyes:

Może im chodziło o samochód.? ?

Wścieklizna ważna.

Jak nic o samochód :rolleyes:

A propos szczepień to ja zawsze zerkałem na stronkę CDC, ale ja tam specem od szczepień nie jestem (choć wielu na tym forum jest jak się okazało kilka lat temu :lol8:)

https://wwwnc.cdc.gov/travel/destina...ler/none/india

Szczepionki nie ma ale zwrócić uwage na malarię trzeba, jesli się będzie w endemicznym rejonie:

https://travelhealthpro.org.uk/media...ia-malaria.png

Szanowny Nabru
Niepotrzebnie jest wrzutka o znających się lepiej.
Czy za długo jest spokojnie na forum???
Dla mnie--jest to zaczepka!
Weźmy na wstrzymanie.
Ciał

Szanowny stopo z uć ;)

Inni mogą ciągle wrzucać swoje teksty o 'grypie' i 'dawkach przypominających' w innych watkach i jakoś nie widzę troski o zaczepki, wiec dokładnie w tym kontekście napisałem swojego posta powyżej.

Skasujcie posta jak Wam nie pasuje i tyle... :Thumbs_Up:

Innym nie napisałem - jeżeli chcesz należeć do grupy "innych", TO BĄDŹ.
Mój wpis był tylko prośbą. Nie jestem moderatorem
Pozdrawiam

Wybieram się w najczystszy obszar Indii, czyli sama północ na pograniczu z Hinami, i zastanawiam się czy czymkolwiek sie szczepić.

Jeśli nie chcesz się szczepić to po co pytasz?
Czy mamy Ci potwierdzić i upewnić Cię w przekonaniu, że nie warto się szczepić??

Nie chcesz to się nie szczep ale potem płać za leczenie z własnej kieszeni a nie z naszych składek.

To pogadaj sobie z Gilem to ci powie jak Pakistan odchorował bo się nie zaszczepił.

Zawsze można bez, ale ryzyko utraty zdrowia, zawalenia wyjazdu itd jest po prostu tego nie warte.
W dalekiej podróży chodzi o minimalizowanie tych ryzyk przez dobre przygotowanie, idea jest przecież pojechać, wrócić i mieć szanse to opowiedzieć, czy przeżyć jeszcze raz :D

Jak byłem pierwszy raz w Indiach to się nie zaszczepiłem i nic mi nie było. Jak byłem ostatnio i się wspaniale wypier...liłem ryjem w zalane Gangesem ulice Waranasi, tuż obok płonących nieboszczyków i rozwaliłem sobie palec tak, że było widać kość to naprawdę doceniłem szczepienie przeciwko tężcowi.
Z wiekiem wyłączył mi się tryb nieśmiertelności a włączył rozsądek. Polecam :)

Pytam , bo mam bardzo sprzeczne informacje na ten temat.. ale jednak się przygotuje , macie rację.