Honda Transalp XL600
 

witam
nabyłem motocykl honda transalp xl 600, rocznik 1995, pd06, wspaniała maszyna, po czyszczeniu gaźnika, regulacji zaworów chodzi jak żyletka.
tylko małe ale, był połamany ślimak od prędkościomierza, kupiłem oryginał hondy za całe 162 zł, po wymianie działa..ale po około 1000 km, znowu padł..
W obudowie ślimka były dwie podkładki.., właśnie nie pamiętam czy nie powinny być trzy.., i czy to właśnie nie jest powodem awarii.., jeszcze go nie rozbierałem, więc nie wiem czy połamane są zęby ślimaka...

podkladki maja byc dwie nr 8. sprawdz element nr 10/11 - czesto jego odksztalcenie niszczy slimaki

https://www.cmsnl.com/honda-xl600v-t...t/F__1000.html

https://www.cmsnl.com/honda-xl600v-t...x_44680ma0000/

Linkę i pancerz sprawdzałeś?

transalp, slimak
 

sprawdziłem element 10/11 jak radził szynszyl, jest cały bez jakichkolwiek odkształceń,
linke sprawdzałem wczesniej jak padł licznik, zacząłem od połączeń linki z licznikiem..chodziła lekko..
ale teraz nie da się śrubokretem przekręcić, jakby ją coś trzymało, da sie odchylić o 1/8 i sprężynuje

W korpusie ślimaka masz wałek który pośredniczy między linką a tym ślimakiem z tworzywa. Jeśli ma on duży luz wzdłużny powoduje to blokowanie i ścięcie ślimaka. Rozwiązanie jest takie by od dołu nawiercić otwór, nagwintować i wkręcić śrubę m5 tak by zlikwidować ten luz. Przetestowane

no to zacznij od wymiany linki - nie jest droga - jak bedzie to samo to blokuje licznik

transalp, ślimak
 

tak zrobię, linka do wymiany.., Szynszyll, nie wiem czy nada się od innego modelu, bo do transalpa wydaje sie że bedzie kosztować więcej, oczywiście mam na mysli używki, a za to oryginały, bo wydaje się że zamienniki nie będą trwałe...
a...i ślimak ma połamane zęby...
to co pisał Dawid8210 u mnie też jest, tz luz wzdłużny na wałku kręcącym ślimakiem, ok 2-3mm

slimak ma polamane zeby skosne na obwodzie czy kły haczace o blaszke w kole? linki masz do wyboru dwie w Larssonie na dwie dlugosci. nic im nie brakuje - w jednej fabryce z oem sa robione. zalozylem tez z 20 slimakow drukowanych 3d do AT i TA - zaden nie wrocil uszkodzony.odkrec linke od licznika, wyjmij kwadratowe ciegno ze srodka, wloz w licznik i sproboj obrocic - bedziesz wiedzial czy problem jest w ukladzie pancerz/linka czy w zegarach.

transalp, slimak
 

połamane są zęby skośne, i najbardziej ściete są z dołu, patrząc od kłów haczących

no to Ci zatrzymalo linke - jak wyzej: sprawdz czy sam wklad stalowy bez pancerza kreci sie w liczniku - jak sie nie kreci to licznik blokuje. ceny linek widzisz - nic ich nie boli chociaz nie maja woreczka i naklejki - przenosza tak znikome sily, ze trudno wogole brac je pod uwage. to nie sa 8-mio rdzeniowe procesory :)

p.s. oem 44830MM9000 200pln

honda transalp, slimak
 

jasne, to już trochę większa robota, napisze potem jak dam rade z tym ustrojstwem

Jak źle skręcisz pancerz z licznikiem to też może blokować. Skręcałem ślimak z linka i sprawdzałem czy lekko pracuje. Potem z licznikiem. Założyłem OEM i działa od 2016.

Podepnę się pod temat. Dzisiaj wymieniałem w afri szwagra ślimacznicę i ten pierścień który kręci ślimacznicę. Pierścień był pęknięty a ślimacznica zje..chane te dwa zęby które współpracują z pierścieniem. Po złożeniu okazuje się, że licznik nadal nie działa. Linka cała, końcówki linki niby są ok. Linka przykręcona do ślimaka po zakręceniu kołem obraca się po skręceniu z licznikiem dupa... Kręciłem samą linką bez pancerza włożoną do licznika, licznik działa.. Po złożeniu wszystkiego licznik stoi...Ma ktoś pomysł jak to ugryźć???

Miałem kiedyś podobnie w swojej Afryce. Powodem było złe włożenie końcówki linki w napęd ślimaka prędkościomierza w liczniku. Pierścień skręcający na lince musi być równo i dobrze dokręcony.

Uważam, że jest dokręcone wszystko dokładnie. Licznik odkręciłem sobie od stelaża, żeby było łatwiej. Końcówkę w licznik wsuwam z wyczuciem.:mur:

mam wykreconą Linke szybkościomierza, w lewo kręci ciężko ale płynnie, w prawo sprężynowała wypięta od ślimaka, luzem kręci w obie strony, ale ciężko.., czy tak powinno być?, że tak ciężko kręci..

już się wyjaśniło, zrobiłem jak radził szynszyll, po wypieciu linki, ciężko sie obracała w pancerzu, troche nafty ze strzykawki i linka śmiga aż miło.., pancerz wypłukany z pyłu rdzy, linka namoczona w nafcie.
W mim przypadku pył rdzy w pancerzu, hamował linkę, co powodowało różnicę obrotów linki i ślimaka, przegrał ślimak..